Dodaj do ulubionych

Czy dyżury codziennie to już mobbing ?

29.10.04, 21:08
Dodam, że mają je wszyscy nauczyciele w mojej szkole, bo nie jest duża - 20
nauczycieli na etacie i kilku na godzinach. Szkoła ponadgimnazjalna, a dyżury
mamy pełnić parami. Paranoja.
Znacie może jakieś rozporządzenia dotyczące dyżurów?
Podrzućcie coś, proszę.
Obserwuj wątek
    • roman.gawron Re: Czy dyżury codziennie to już mobbing ? 29.10.04, 21:16
      Nie rozumiem, w czym problem. Czy że codziennie, czy że parami?
      • venilia Re: Czy dyżury codziennie to już mobbing ? 29.10.04, 21:37
        No właśnie,czy te dyżury są przez cały rok na okrągło? U nas było takie
        rozwiązanie, że też parami mieliśmy dyżury, przez 2 tygodnie, średnio wypadało
        co 2 miesiące te 2 tygodnie. w tym roku zmienili i mamy każdy po 2 niepełne dni
        w tygodniu, zawsze te same. I to na pewno jest lepsze rozwiązanie, bo człowiek
        nie ma 2 tygodni wyrwanych z życiorysu.
    • michatka Re: Czy dyżury codziennie to już mobbing ? 29.10.04, 22:43
      hm... u mnie (gimnazjum) dyżury mają wszyscy, codziennie, po kilka dziennie
      zdarza się że ma się 4 lekcje w tym 3 dyżury
      wszyscy jakoś żyją
      prawdę mówiac nie wiedziałam że może być inaczej

      Ania
      • ameli.a Re: Czy dyżury codziennie to już mobbing ? 29.10.04, 23:04
        U mnie 1 dyżur to dwie przerwy, czyli jak mam dwie "zmiany" to znaczy, że
        pracuję od 7:30 do 11:20 bez żadnej przerwy. Czyli 6 lekcji, 4 przerwy na
        dyżurze, albo 3 lekcje i 2 przerwy na dyżurze. Uważam ,że to nie jest normalne.
        Zazwyczaj na długiej przerwie uczniowie przychodzili o czymś porozmawiać, teraz
        będzie to niemożliwe.
        Do tej pory dyżurowaliśmy pojedynczo na poszczególnych kondygnacjach i wypadało
        po 1 dyżurze przez 3 dni w tygodniu.
        Dodam jeszcze,że nie było żadnego wypadku czy innej afery.
        Liczyłam na to, że znacie jakieś przepisy, które o tym mówią.
        • ameli.a Re: Czy dyżury codziennie to już mobbing ? 30.10.04, 09:07
          Miałam nadzieję, że odezwie się kaz_dra, która zna różne przepisy:)
          Pozdrawiam
          • venilia Re: Czy dyżury codziennie to już mobbing ? 30.10.04, 09:21
            No właśnie, kaz_dra ostatnio milczy:( A my tęsknimy...:)
    • kaz_dra Re: Czy dyżury codziennie to już mobbing ? 30.10.04, 17:20
      Jazzzdem, dziewczyny. Okrutnie sie cieszę, że tęsknicie za mną.
      Wiedziałam, że wcześniej, czy później zaczniecie o tej zmorze mówić.
      Wyobraźcie sobie, że to był jeden z głównych powodów przyjęcia przeze
      mnie "kopniaka w górę". Gdybym wiedziała, co mnie czeka, wolałabym już
      dyżurować.
      Przepisów nie znam. Może romciu zna.U mnie po prostu system przejęty po
      poprzednikach i tylko nieco usprawniony. Oczywiście il. dyżurów przelicza się
      proporcjinalnie do il. godz. nauczyciela. Zawsze starałam się w miarę równo
      rozdzielać tj. po 2 -4 dyzurów codziennie równomiernie w tygodniu. Zawsze
      wolna jedna przerwa obiadowa. Czsami ktoś woli mieć w jednym dniu dużo dyżurów,
      a w innym w ogóle. Idę oczywiscie na rękę. Na pary na jednym korytarzu nie
      wpadłabym nigdy chyba, że korytarze są b. długie, a młodziez, czy dzieci
      kompletnie nie zdyscyplinowane.
      Walczyć z dyrem "w tym temacie" nie ma sensu; zawsze powie, że to on jest
      odpowiedzialny za bezpieczeństwo uczniów.
      Muszą byc jakieś przepisy bo I pytanie w razie jakigoś wypadku to " czy był
      nauczyciel dyżurujący".
      Natomiast dyżury w szk. ponadgimn. to chyba wystarczą malutkie.
      Pozdrawiam. :)
      • ameli.a Re: Czy dyżury codziennie to już mobbing ? 01.11.04, 22:19
        Cieszę się, że już jesteś:)
        Jak widać po moim pytaniu wcale te dyżury malutkie nie są.
        Korytarz jest taki, że stojąc w jednym miejscu obejmuje się wzrokiem cały, a
        teraz ma stać (sorry chodzić) dwoje nauczycieli i nie mogą razem, bo będą
        plotkować. Naprawdę mam dość tych głupot.
        Kaz_dra pytałam o przepisy, bo przecież nauczyciel ma prawo do przerwy.
        Chyba to do PIP-y zgłoszę.
        :(
        • kaz_dra Re: Czy dyżury codziennie to już mobbing ? 02.11.04, 19:12
          Dobra, spróbuję się dowiedzieć o przepisy. Spokojnie, żadne PiPy, bo to
          wszystkim może zaszkodzić. :)
      • roman.gawron Re: Czy dyżury codziennie to już mobbing ? 02.11.04, 19:59
        kaz_dra napisała:

        > Walczyć z dyrem "w tym temacie" nie ma sensu; zawsze powie, że to on jest
        > odpowiedzialny za bezpieczeństwo uczniów.

        Oczywiście. Szczegółowe zasady organizacji dyżurów leżą w gestii dyrektora.

        > Muszą byc jakieś przepisy bo I pytanie w razie jakigoś wypadku to " czy był
        > nauczyciel dyżurujący".

        Rozporządzenie MENiS z dnia 31.12.2002 w sprawie bezpieczeństwa i higienicznych
        warunków w publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach - Dz. U. z 2003
        roku Nr 6, poz. 69

        § 14.1
        Przerwy w zajęciach uczniowie spędzają pod nadzorem nauczyciela.

        ..............

        "Szkoła odpowiada majątkowo za skutki uczniowskiego ekscesu, do którego doszło,
        gdy nauczycielka zeszła na chwilę z dyżuru - wynika z wyroku Sądu Najwyższego
        (Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych).
        Zawinienie szkoły polegać ma na tym, że w czasie przerwy na korytarzu
        dyżurowały dwie inne nauczycielki i jedna z nich zeszła na kilka minut z dyżuru
        do pokoju nauczycielskiego). W tym czasie doszło do zdarzenia.
        W tej sprawie szkoła - powiedziała w uzasadnieniu wyroku sędzia Maria Tyszel -
        odpowiada na podstawie art. 415 kodeksu cywilnego (odpowiedzialność deliktowa,
        której przesłanką jest wina). Wina szkoły polega na niedbalstwie, na tym, że
        jednak nauczycielka zeszła z dyżuru - orzekł SN.
        Wyrok jest ostateczny" (sygn. II UK 371/03).
        • kaz_dra Re: Czy dyżury codziennie to już mobbing ? 02.11.04, 20:43
          Faktycznie, chyba miałam zaćmienie umysłu. Ten przepis jest tak naturalny, że
          nie pomyslałam o nim. :)
    • kaz_dra Re: Czy dyżury codziennie to już mobbing ? 30.10.04, 17:25
      Aha. I główne pytanie.Dyżury mogą się stac mobbingiem jezeli sa składnikiem
      szykan (szykanów?)i tylko wtedy, jezeli ty dyżurujecz ciagle, a inni nie.
      A takich sytuacji na pewno nie ma, bo swiadczyłoby to o niepoczytalności
      dyrektora.
      • ameli.a Sprawdziłam 03.11.04, 22:37
        Nie lubię takich sytuacji i uważam,że "divide et impera" to najgorszy z
        możliwych sposobów rządzenia. Sprawdziłam,że niektórzy mają 3 dyżury, inni 4
        czy 5 a ja 7, może powinnam się cieszyć, bo inna koleżanka ma 8 (właśnie poszła
        na L4). Wiem, że to nawet nie było celowe, po prostu wynika z lenistwa
        vicedyrektora, który popisał, co mu w oko wpadło. Poinformowałam, że tak być
        nie może, bo mu naślę PIP. A to rozporządzenie rzeczywiście bardzo proste ale
        dyrektor odpowiada też za warunki pracy i przestrzeganie przepisów BHP.
        • kaz_dra Re: Sprawdziłam 04.11.04, 14:35
          ameli.a napisała:

          > Sprawdziłam,że niektórzy mają 3 dyżury, inni 4
          > czy 5 a ja 7, może powinnam się cieszyć, bo inna koleżanka ma 8 (właśnie
          poszła na L4).

          *** Nic mi nie mówi ilość dyżurów. One maja być proporcjonalne do il. godzin.
          Liczysz tak: ilość minut dyzurów co dziennie razy 5 dni podzielone przez ilość
          godzin tygodniowych wszystkich nauczycieli w szkole. Wychodzi jakiś wskaźnik. ,
          który należy pomnożyć przez il. godz. każdego nauczyciela. I to daje ilość
          minut w ciągu tygodnia na dnego nauczyciela. Zagmatwane? Podłuż sobie liczby,
          nawet sufitowe, ale zblizone do realiów.
          >
          > A to rozporządzenie rzeczywiście bardzo proste ale
          > dyrektor odpowiada też za warunki pracy i przestrzeganie przepisów BHP.

          *** Jasne.
          • ameli.a Re: Sprawdziłam 04.11.04, 17:27
            Dzięki. To nie jest trudne do policzenia ale nie wiem czy dyrektor da radę...
            Podobno sporządził nowy plan ale jeszcze go nie widziałam.
            A po cichutku sobie myślę, że może czas odpocząć. Są urlopy na ratowanie
            zdrowia. Jestem w mojej szkole jedyną polonistką z uprawnieniami egzaminatora
            nowej matury ale czy to moje zmartwienie?
            • kaz_dra Re: Sprawdziłam 04.11.04, 22:12
              Amelko, nie idź jeszcze na zdrowotny. Na to masz zawsze czas. Pilnuj swojego
              etatu. Dziś tak nieprawdopodobne rzeczy dzieją się nieprawnie, że możesz
              skończyć w sądzie pracy, a po co Ci to. Natomiast 2,3 tygodnie na poratowanie
              psychiki bardzo Ci pomoże. Kryzys minie. :)
              • ameli.a Czas 05.11.04, 00:45
                Czas, skąd go brać, właśnie skończyłam sprawdzać testy:(
                Dziękuję kaz_dro raz jeszcze. To nawet nie kryzys, to bunt przeciwko głupocie i
                różnym bezsensom. Wydaje mi się, że nauczyciele zbyt łatwo się na pewne bzdury
                godzą, żeby sobie życia nie komplikować.
                A w sobotę idę na koncert:)))
                Pozdrawiam
    • enchantress Re: Czy dyżury codziennie to już mobbing ? 31.10.04, 09:52
      Witam.
      W naszej szkole dyżury pełnimy codziennie i to parami. W tygodniu wychodzi ok.
      100 (niektórym z nas) do 120 minut (tak ma większość). I tu też mnie zastanawia
      jak są one przydzielane, bo patrząc na plan kolegów i koleżanek niezauważyłam
      aby ilość dyżurów była zależna od ilości godzin lekcyjnych.
      Jeżeli chodzi o mobbing to zastanawia mnie jeden fakt - dlaczego dyrektor(ka)
      pozwala na to, aby koleżanka, która pisze protokoły z posiedzeń Rady
      Pedagogicznej nie dużurowała wcale. Nie ma przez to więcej obowiązków od nas bo
      zwolniona jest z innej papierkowej roboty, którą wykonujemy my.
      A my chodzimy po kątach i plotkujemy - to też jest smutne bo nikt niema odwagi
      powiedzieć tego głośno na radzie.
      Pozdrawiam :)
    • grrrrw Re: Czy dyżury codziennie to już mobbing ? 31.10.04, 16:28
      U nas rozdziela sie proporcjonalnie. Jak ktoś ma pół etatu, to ma o połowe
      mniej dyzurów.
      Dyzury sa scisle przeliczone na minuty (5+10+20) itd.
      Zawsze przynajmniej jedna duza przerwa wolna.
      Zwolnienia z dyzurów: osoby na emeryturze, w ciazy...
      Zwyczajowo tez osoba która pisze protokoły.
      Jak komus termin i stanowisko nie odpowiada, to mozna się zamieniac, ale trzeba
      to wpisac na grafik.
      • ameli.a I tak jest uczciwie(n/t) 03.11.04, 22:31
    • nocula Re: Czy dyżury codziennie to już mobbing ? 05.11.04, 22:58
      Ło Matko, przy 24 h tygodniowo mam 250 minut dyżurów, szkoła
      maleńka "gabarytowo', dzieciaków mnóstwo, nawet do głowy mi nie przyszło
      narzekać. Prawdę mówiąc nawet jak nie mam dyżuru stoję na korytarzu "na wszelki
      wypadek" A propos u nas na dyżurze jest 3 nauczycieli, a korytarz widoczny, a
      jakże. Ale dzięki temu wyniki tyż mamy. TO SZKOŁA PAŃSTWOWA w razie pytań.
      • ameli.a Re: Czy dyżury codziennie to już mobbing ? 09.11.04, 13:53
        nocula napisała:

        A propos u nas na dyżurze jest 3 nauczycieli, a korytarz widoczny, a
        > jakże. Ale dzięki temu wyniki tyż mamy. TO SZKOŁA PAŃSTWOWA w razie pytań.

        W szkole podstawowej na pewno jest inaczej, bo dzieciaki to żywioł. W
        ponadgimnazjalnej nikt się nie gania po korytarzach, wiadomo, pilnować trzeba
        ale nie przesadzajmy.

        Mam pytanie o te wyniki. To są jaieś wyniki dyżurowania?
    • anna_mlo Re: Czy dyżury codziennie to już mobbing ? 08.11.04, 23:13
      Nocula, jak Ty wytrzymujesz tyle dyżurów?
      W tym roku ja z koleżanką układałyśmy plan dyżurów, ze współczynnikiem o którym
      pisano wyżej, wyszło 5,5 minuty na godzinę n-la czyli proporcjonalnie do ilości
      100 - 120 minut w tygodniu na głowę. Dyrektor zarządziła po 2, 3 osoby na
      dyżurze w zależności od rodzaju przerwu i kondygnacji.Prosiłyśmy o listę
      życzeń,jeden lubi dyżurować przed 8.oo, inny je obiad na konkretnej przerwie
      itp. Ogólnie jest dobrze, rozpiskę komu-ile zrobiłyśmy w excelu i wisi jako
      dowód -ŻADNEGO MOBBINGU w dyżurach nie ma. Nie dyżurują, zgodnie ze statutem,
      dyr, z-ca dyr, pedagog, ciężarne, bibliotekarz.Szkoła jest podst., pracujemy w
      tym roku 8-16.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka