jana111
26.07.10, 00:17
Trochę się napaliłam na ten wózek (nawet go nie widząc i nie
przymierzając, bo skąd wziąć w Krakowie?), ale zastanawiam się czy
jest sens kupować dla mojej 7-miesięcznej dość drobnej córeczki. Czy
się taki maluch nie utopi? Czy będzie mu teraz wygodnie? W aktualnej
spacerówce- Roanie Marita -podnóżek dobry jest dla synka 115 cm
wzrostu, w czasie użytkowania ciągle nóżki mu zwisały - fatalne
rozwiązania (niektóre) ma ten wózek i nie wiem, czemu go wtedy nie
wymieniliśmy.
Koncepcja kupna teraz czego innego a za rok zmiany spacerówki raczej
odpada. No chyba że i mnie bakcyl wózkowy złapie, ale to jednak
znacznie droższa impreza niż staniki (bakcyl lobbowy).
Mąż bardzo upiera się przy Bebe Confort High Trek- owszem,
spacerówka dość mała, ale i dziewczynka mała, w jego kubełek nie
całkiem kubełkowy dość fajnie się wpasowała, jak wyrośnie pewnie
będzie już czas na parasolkę. Zastanawiamy się nad całym zestawem i
odsprzedażą nowej gondolki, cenowo wychodzi atrakcyjniej niż wiele
używek a nowy i na gwarancji (stąd było pytanie o fotelik)
Trzecia słabo brana pod uwagę koncepcja to używany bogaboo cameleon-
trochę mnie fascynuje, trochę nie mam przekonania do małych kółeczek
i ceny.
Wstępne pomysły Quinny, Mura, Mutsy w toku jakoś odpadły, może Jane
Slalom jeszcze wchodzi w grę-mnie się podoba.