Cybex mios czy silver cross wayfarer lub pioneer?

[Gość: Ana]

Dziewczyny doradzcie, który wózek kupić. Potrzebuję na prawdę lekkiego wózka, który błyskawicznie i łatwo się składa, bo będę musiała go wnosić na 3 piętro za każdym razem jak będę wychodzić z dzieckiem. Co do użytkowania to mieszkam w mieście, więc głównie chodzenie po chodnikach, sklepach i po parku. Nie planuję zakupu kolejnego wózka, więc fajnieby bylo, gdyby posłużył mi od urodzenia do trzech lat i dawał rade też zimą. Czy któraś z Was ma jeden z tych modeli i może mi coś doradzić?

[yummiku]

Miałam (niestety) miosa i jak dla mnie to jedna wielka klapa. Po około miesiącu pękł stelaż, odesłałam na gwarancje i oczywiście cybex odpowiedział, że to moja wina i nic mi nie wymienią. Dopiero wtedy poczytałam na różnych grupach opinie i wiele dziewczyn ma ten sam problem, pęknięty stelaż - gwarancja - wina użytkownika i do widzenia. Szkoda, że nie zrobiłam tego przed zakupem....

Dopóki wózek jeszcze działał to chwile nim jeździłyśmy, średnio się nadaje do miasta, gdzie masz sporo krawężników. Wiem, że ta firma ma wielu fanów i ludzie się zabijają o ich wózki, ale ja się zwyczajnie zawiodłam i mam swoje zdanie...

[Gość: login]

Gdzie te opinie? Bo szukałam i żadnych nie znalazłam a wózek mnie bardzo interesuje. Nareszcie użytkownik :)
Jaka jest prawdziwa waga wózka? używałaś spacerówkę? Z jak duzym dzieckiem? Gdzie ten stelaż pękł? masz jakieś zdjecia?

[yummiku]

jeśli chodzi o opinie to wszystko jest na grupach na facebooku, to są grupy zamknięte dlatego ciężko do nich dotrzeć. polecam ci grupę CYBEX Polska. Matki Wariatki Na Punkcie Wózków Cybex - tutaj są narzekania na miosy.

Jeśli chodzi o mnie to tak jak pisałam, wózek wytrzymał miesiąc więc jeździł w nim maluszek... nie chodzi o gondolę, spacerówkę czy nawet fotelik, a konkretnie o wady stelaża. Jaka jest dokładna waga to nie wiem nawet, pozbyłam się już dawno z mieszkania tego dziadostwa.

Jeśli nie ma cie na tamtej grupie to zacytuję ci kilka odpowiedzi:

- "Mój się złamał po tygodniu 🤦🏻‍♀️ nie chcą uznać gwarancji :)"
- "złamał się podczas rozkładania. Stwierdzili ze przeciążony był, nieumiejętnie użytkowany, lub uszkodzony w transporcie 😂 mamy więcej cybexow i akurat mios się złamał... po 5 dniach od zakupu. Nie polecam 🙄 swoją droga... gwarancja w cybex to fikcja."
- "Masakra nadal problem z wymianą wozka na nowy ???
to nie problem serwisu cybexa a kraju !!!!

Ja tam nigdy nie mam z cybex problemu 😁😉"
- "Słyszałam, że wiele z nich się połamało, nie przyjmują na gwarancji. Nie ryzykowałabym. Tak jak widać, rzeczywiście najlepszy dla lalek 😉"

Miosy najczęściej padają przy składaniu, jakiś tandetny materiał, z kolei kolejny super budżetowy wózek od nich czyli Balios pęka na spawach przy kołach... mam dość tej sztucznie pompowanej firmy, która leci tylko na sławie i nie robi nic w kierunku ludzi.

Zrobisz i tak jak zechcesz, więc nie będę się dalej rozpisywała i wylewała żali :) powodzenia

[Gość: Ana]

Ciekawa jestem jak ten wózek sprawdziłby się zimą, trochę mnie kusi bo wydaje się idealnie lekki i ma dużą gondolę, którą można podnieść za budkę. Testowałam go w sklepie i tam sprawiał wrażenie leciutkiego, zwrotnego i ma amortyzację, ale sprzedawca go nie polecał ze względu na małe koła i ciągle skupiał się na wielkim i mało zwrotnym Priam. Zastanawiam się jak % wychodzą uszkodzone stelaże... Z drugiej strony, Wayfarer od Silver Cross jest niewiele droższy i cięższy, a mają ogromne doświadczenie w produkcji wózków

[Gość: kaska]

tutaj się nie wtrącam bo miosa jedynie w sklepie testowałam, wrażenia ci już opisałam, jeśli chodzi o wadliwe stelaże miosa to ciężko powiedzieć, na pewno mają kilka fabryk i nie jest to pewnie regułą, że każdy pęka, ale jakaś część niestety tak, co widać po wpisach :(

niestety zależy na jakiego sprzedawce się trafi, u mnie pan był mega w porządku i cierpliwy i w zasadzie nie chciał mnie naciągać, bo pokazywał mi nawet o wiele tańsze wózki, ale zwyczajnie mi jakoś nie przypadły do gustu, wielkie kobyły o paskudnych kolorach, z tego napisałaś to myślę, że tobie też by się nie spodobały :P

co do silver crossa to masz racje, z tego co wiem to od 100 lat albo i dłużej robią wózki, musisz sama posprawdzać i potestować bo ile mam tyle opinii :)

[Gość: MamaKaroli]

Ok, rozumiem. Tylko dziwi mnie bardzo dlaczego takie opinie są ukryte. Zero zdjęć, filmików nic.
Nie mam facebooka i nie chcę, grupa zamknięta. W sumie to nie wiadomo jakie były przyczyny usterek bo nigdzie ale to nigdzie takich informacji nie ma. Dopiero tu i jeden wpis (w sumie zacytowałaś dwie wypowiedzi właścicieli złamasów, reszta to kibice, przynajmniej tak to wygląda) Nikt z zapytanych opisujących właścicieli nie jest w stanie podać szczegółowych informacji o wózku, bo jak przyjdzie co do czego albo jeszcze nie ma albo jak wyzej niezadowolony i juz nie ma i nie pamięta ... O Baliosie też pierwsze czytam. Jeśli to prawda to po co ukrywać? Bez sensu.

[Gość: Malinka]

Ta grupa to fani marki, więc jeśli piszą otwarcie, że coś jest nie tak to pewnie faktycznie tak jest. Nie posiadam miosa ani baliosa ale potwierdzam, że również widziałam narzekania na temat stelaży i blokujących się kółek :) Podobno serwis baaaaardzo niechętnie cokolwiek z tym robi i złamany stelaż = śmietnik. Cybex ma wielu fanów, którzy i tak kupią wózki, nawet wiedząc, że coś jest nie tak, także niechętnie się później przyznają do porażki :) duży jest wybór wózków takich bardziej na wypasie więc jest w czym wybierać, testuj, wymagaj, wypytuj :D

[Gość: MamaKaroli]

Myślę, że takie rzeczy trzeba nagłaśniać. Nie na zamkniętych grupach tylko otwartych, dających się wyszukać w wyszukiwarce. Wózek wygląda ciekawie, nie jest tani i można oczekiwać że będzie działał jak należy. A tu okazuje sie są niespodzianki :( i cisza.

[Gość: MamaKaroli]

Ciekawe co piszesz, nie spotkałam jeszcze awaryjnego cybexa. Znam kilka

[Gość: kaska]

mam wayfarera od ponad roku i mogę polecić :) idealny do miasta i w parku też sobie radzi. Jak opanujesz składanie to trwa to dosłownie 3 sekundy :D

Sama mieszkam na 2 piętrze i nie mam problemów z wnoszeniem. Moim zdaniem do twoich potrzeb wayfarer będzie lepszy niż pioneer - on jest bardziej masywny i raczej do jeżdżenia gdzieś w terenie.

Też brałam pod uwagę miosa kiedyś, ale jak sobie je porównasz to tak, jakbyś porównywała wózek dla lalki i dla dziecka. Mios sprawia wrażenie bardzo delikatnego i kruchego i bałabym się tam położyć dziecko :(

[Gość: Ana]

Wybrałaś special edition czy standardowy? W sklepie człowiek mówił, że w special edition dostaje się dużo dodatkowych rzeczy gratis, pytanie czy są konieczne, bo torbę i tak kupiłam inną. Jak wayfarer radzi sobie zimą i po wydeptanych parkowych alejkach? Mam dwa psy o kiepskich manierach i raczej w parku schodzimy z chodnika ;-). Czy mios jest dużo mniejszy Twoim zdaniem od wayfarera? W miosie podoba mi się składanie na kanapkę, bo po prostu wnosi się go jak torbę. Jak sobie radziłaś z wnoszeniem gondoli, bo z tego co widziałam na zdjęciach, nie ma rączki w budce do podnoszenia, tak jak w miosie. Niestety w moim mieście nie mają tego modelu, żeby go przetestować, a zastanawia mnie jak to jest z tym składaniem na koła, nie na pół. No i jeszcze jedno, jak dziecko się czuje w siedzisku kubełkowym?

[yummiku]

mam henley special edition :) brałam special edition właśnie ze względu na dodatki. W zestawie jest torba, taka futerkowa wkładka, sporo gadżetów :) jakbym chciała to wszystko dokupić osobno do edycji podstawowej to wyszłoby drożej. Jeśli chodzi o jazdę po wydeptanych ścieżkach w parku to u mnie głównie są właśnie takie i nie ma z tym żadnego problemu. Zimy u nas specjalnie jakoś nie było, ale po roztopach jeździłam to nie ma problemu :) Mios faktycznie moim zdaniem jest mniejszy, może to właśnie stąd te problemy z pękającymi stelażami. Jeśli chodzi o składanie to wayfarer też składa się w kanapkę i nie brudzi się po złożeniu. Z wnoszeniem gondoli nie ma problemu bo możesz złapać za skórzany pałąk i spokojnie ją wnieść. Mała w kubełku absolutnie nie narzeka, masz opcje regulacji i możesz ustawić wygodną opcję :) Jak nie masz daleko to pojedź gdzieś gdzie mają i potestuj :)

[Gość: kaska]

ja podobnie jak yummiku, ale mam expedition, ten wpadający w brąz. Nie jestem pewna czy w ogóle u nas są sprzedawane zwykłe kolory, ale to musisz sprawdzić. Z resztą się w sumie zgadzam, składanie łatwe i gondola faktycznie ma ten pałąk, mios na pewno mniejszy i lżejszy trochę, ale zbiera ostatnio sporo negatywów. Przetestuj gdzieś sama najlepiej bo tak na sucho to ciężko doradzać