sandranc
25.09.08, 18:09
tak-dzisiaj przyszedł,w końcu go mam1ale może najpierw opowiem całą moją
przygodę z wózkami:
Mam dwójkę rok po roku-obecnie Maks ma 30mies,Sonia 16
Wózki Maksa:
1-typowo głęboko-spacerowy-na paskach,kupiony za 500zł,w super niepraktycznym
kolorze-beż z jasnym brązem.Po jakimś czasie zaczęły co jakiś czas odpadac
koła,przez zawieszenie na paskach każdy(w tym i ja)miał odruch bujania małego
2-spacerówka jakś no-name,kupiłam bo siostra też taki miała.Tylko ona dała za
niego 500zł-ja kupiłam za 200 na allegro.Niestety nie był to ten sam-jedynie
jego podróbka.Metalowy stelaż(ciężki),co prawda pompowane koła,ale jakieś
takie "rozklekotane"
3-quinny freestyle-stary model,wszystko byłoby super-tylko
tapicerka(bawełniana)płowiała od słońca,pózniej jeszcze mąż złamał łącznik
przy rączce umożliwiający regulację jej wysokości
4-quinny speedi sx-super!
Wózki Sonii:
1-na początku kupiłam jedynie gondolę quinny i adaptery(wtedy Maks miał quinny
freestyle),ale nadłuższą metę nie dało się ściągać co chwila tapicerki
freestyle'a i zakładac gondoli-kupiłam więc quinny formula-zestaw z gondolką i
fotelikiem,niestety wózek nie miał skrętnego koła-bardzo mi to przeszkadzało a
wracając ze spaceru moje ręce dosłownie opadały(byłam przyzwyczajona do
skrętnego we freestyle'u)
2-Quinny speedi sx,do tego kupiłam fotelik maxi cosi cabrio fix-super
jeszcze Kolcraft-podwójny,ale waga 19kg-dodając więc dzieci i zakupy-pchałam
czasem i 50kg!
Pewnego ranka zaczęłam przeglądać forum "wózki dziecięce"-znalazłam wzmiankę o
Phil&Teds-oglądnęłam i zachwyciłam się!Przede wszystkim,że waży o wiele mniej
niż Kolcraft.Tu miałąm problem-skąd wytrzasnąć ok 2.3tys zł-zaczęłam wystawiać
na allegro wszystko co możliwe-w tym wszystkie trzy moje
wózki.Zbierałam,zbierałam i udało się-po 3 tyg mam Vibe'a!A dlaczego ten
model?Sport i classic odpadały,gdyż podnóżek był obciągnięty
materiałem(problem z ciągłym czyszczeniem tego),chciałam dash-a,ale nie był
dostępny.Mimo dość wysokiej ceny wybrałam więc Vibe'a.Miałam troszkę problemów
z jego złożeniem,ale jak już się to udało poszłam znim (i dziećmi) na
spacer.Pierwsze wrażenie-"jaki duży"-ale to pewnie przez to,że budka większa i
wyzsza niż w Speedim.Waży o wiele mniej niż Kolcraft,zajmuje mniej
miejsca(biorę pod uwagę długość).Już zauważyłam plusy i minusy.
MINUSY:
-regulacja rączki tylko na wysokości(w speedim regulacja teleskopowa)
-hamulec na rączce-kilka razy gdy stawałam i poprawiałam mała przez przypadek
zahamowałam.Troszkę ciężko go odblokować,ale za to na pewno sam się nie
odblokuje.W speedim miałąm dodatkowy hamulec na przednie koło-super przy
zjezdzie w dół
-brak podnoszonego podnóżka(speedi taki miał)
-przy wożeniu drugiego dziecka pojemność koszyka znacznie zmniejsza się
-pałąk z dodatkowym ochraniaczem zapinanym na zamek(można ściągnąć do prania
PLUSY:
-duże koła(większe niż w speedim)
-mniejsza waga
-lepsza możliwość manewrowania niż Kolcraftem
-gdy będę chciała jechać tylko z 1 dzieckiem zdejmuje siedzisko dodatkowe i
już jadę(w kolcrafcie też można było to zrobic ale wózek i tak pozostawął
długi-dlatego też mieliśmy 2 speedi sx dodatkowo)
Na spacerku byłam zaledwie 40min i bardzo się cieszę,że mam vibe'a ale jakos
smutno mi rozstawać się ze Speedim :(
To był naprawdę najlepszy wózek jaki miałam i jeśli kiedyś jeszcze będę miała
dziecko to zdecyduje sie właśnie na speediego-chyba..Ostatnio widziałam na
niemieckim E-bayu adaptery do montażu fotelika Maxi-Cosi na stelażu Phil&Teds
a taka możliwość właśnie (montaż fotelika na stelażu wózka) skłoniła mnie do
zakupu Quinny
ciężko jest mi się rozstawać z Quinny i choć jest jeszcze w domu(ale chcę go
sprzedać) to już za nim tęsknię:(