Dodaj do ulubionych

Moja lista co robic na goa

01.11.09, 14:13
- Wodospady Dudhsagar
- Plantacja przypraw (tylko, która: Sahakari Spice Farm, Abyss Spice Farm czy
Savoi Spice Plantation)
- Starą Goa z bazyliką Dzieciątka Jezus i relikwią św.Franciszka Ksawerego
(podczas naszego pobyty 3 grudnia jest festwal sw Franciszka Ksawerego) oraz
katedrę św.Katarzyny ze złotym dzwonem i pięknym ołtarzem-to największa
chrześcijanska świątynia w Azji.
- wycieczka do dżungli na słoniu
- poranne wędkowanie
- rejs z oglądaniem delfinów
- Anjuna Market (środa)
- sporty wodne
- Panadżi – stolica Goa
- Panjim


Co jeszcze warto zobaczyc?
Obserwuj wątek
    • komalo Re: Moja lista co robic na goa 13.11.09, 18:31
      Kurcze, widzę, że jesteś już przygotowana pszczoła. Ja dopiero
      kupiłem bilety i muszę sobie poczytać co warto zobaczyć.
      • pszczzola Re: Moja lista co robic na goa 15.12.09, 13:24
        Wlasnie wrocilam. Jesli masz pytania chetnie odpowiem.
        • vaniliam Re: Moja lista co robic na goa 15.12.09, 19:53
          jeśli możesz, napisz proszę coś więcej o tym, co robiliście na goa - o
          atrkacjach, zakwaterowaniu, itp. będę tam za 1,5 mca i chetnie sie czegos dowiem :)
          • pszczzola Re: Moja lista co robic na goa 16.12.09, 20:45
            My byliśmy w Calangute w hotelu So My Resourts (w zasadzie to chyba juz nie
            Calangute ale Candolim). Hotel całkiem spoko i z przemiłą obsługa. Wystrój
            oczywiście bez luksusów, ale tego sie spodziewałam. Ważne ze było czysto.
            Jeśli nie masz zakwaterowania to bez problemu znajdziesz je na miejscu. Wszedzie
            pelno jest informacji o pokojach. Wynajmują tez takie chatki na plazy
            Co tam można robić?
            Jest wiele lokalnych biur podróży organizujących wycieczki, ale można też tak
            jak my samemu. Stosunkowo tanio jest wynająć taksówkę na cały dzień, ale
            jeszcze taniej można autobusem lub skuterem. Organizują tam rejsy z oglądaniem
            delfinów, ptaków, krokodyli albo wyprawy na ryby / nurkowanie. Jest ładny
            wodospad, do którego jedzie się dżipami i gdzie jest mnóstwo małpek, plantacje
            przypraw, można na słoniach pojeździć albo się z nimi wykąpać (jak ktoś ma
            więcej kasy to w północnym Goa jest taka szkoła słoni gdzie spędza się cały
            dzień albo dwa z noclegiem w chatkach w jungli). Z zabytków jest kilka fortow
            oraz wiele świątyń i kościołów (kościołów chyba więcej), warte odwiedzenie jest
            zwłaszcza Stare Goa. Sama wynajęcie skutera i przejażdżka lokalnymi drogami i
            prze Male wioski robi wiele przyjemności. Warto wybrać się na lokalny market w
            Mampusie (w piątki jest największy) albo na takie turystyczne markety w środy
            Ajunie albo w sobotnie wieczory w Arporze.
            Plaze sa bardzo rozne. Calangute to tylko jeśli ktoś jest zainteresowany
            sportami wodnymi, Baga jest bardzo tloczna, Candolim tylko troche mniej, Arambol
            jest dosyc hipisowska a kelnerzy w knajpach sperzadaja tam haszysz. Moja
            ulubiona i cicha to Mandrem.
            Jedzenie jest pyszne i warto popróbować różnych potraw.
            • komalo Re: Moja lista co robic na goa 18.12.09, 22:50
              Ja wybieram się w styczniu na Goa. Podobno szczyt sezonu to Boże
              Narodzenie-Nowy Rok. Ciekawe czy później też jest tak tłoczno.

              A jak znalazłaś ten hotel? Podobno na lotnisku jest informacja
              turystyczna skąd kierują do hoteli. Czy może jednak lepiej dojechać
              samemu od lotniska i szukać na miejscu?
              • rabinson Re: Moja lista co robic na goa 19.12.09, 10:14
                Ja już doczekać się nie mogę, 16 stycznia kierunek GOA. Tym razem
                hotel już mam zarezerwowany.
                :)
                • pszczzola Re: Moja lista co robic na goa 20.12.09, 20:14
                  Co do hotelu to niestety nie podpowiem, bo ja wykupiłam wycieczkę z biurem
                  podróży. To jest link do mojego hotelu: www.somyresorts.com/packages.html
                  są tam ceny i chyba mogą po Ciebie przyjechać na lotnisko. Na lotnisko Goa na
                  pewno obskoczą Cie taksówkarze z różnymi ofertami, także „na mieście” widziałam
                  pełno ogłoszeń o pokojach w hotelach i na kwaterach.
                  PS.Jeśli by ktoś potrzebował więcej danych gdzie i jak dojechać (np. na delfiny
                  albo krokodyle) w północnym Goa to mogę podpowiedzieć. Mam też ulotki
                  tamtejszych biur podróży z opisami wycieczek, mogę zeskanować.
                  • j_a_81 Re: Moja lista co robic na goa 04.01.10, 20:17
                    Piszesz ze masz ulotki lokalnych biur podrozy - moglabys mi je
                    przeslac prosze na jolek007@interia.pl? Bylabym wdzieczna :)
                    Napisz tez prosze z jakich wycieczek sama skorzystalas, bo widzialam
                    ze plan byl calkiem niezly :-)ktore polecasz i ile mniej wiecej dana
                    atrakcja kosztuje - bo ja sie zupelnie nie orientuje..

                    dzieki :)
                    • pszczzola Re: Moja lista co robic na goa 06.01.10, 10:58

                      Ulotki zeskanuje jutro (teraz nie mam ich przy sobie) i wysle na
                      Twojego maila. A co do wycieczek to tak:
                      1. Ogladanie delfinow – 200Rs/osobe (jak nie zobaczysz delfinow
                      zwracaja kase). W trakcie rejsu zobaczysz tez wiezenie oraz wille
                      uwazana za jedna z najladnieszych w Azji. Dojazd taksowka to 500Rs w
                      obie strony albo skuteren 20min (z Calangute trzeba sie kierowac na
                      poludnie do forty Agrada, jak droga sie skoczy skrecic w lewo,
                      przystan bedzie po lewej stronie.
                      2. Ogladnie krokodyli – chyba 800-1000Rs od osoby ale w cenie
                      sa napoje i przekaski bez limitu trwa to 4h. My nie pojechalismy bo
                      znajomi powiedzieli ze widzili tylko 1 krokodyla. Z tego co sie
                      dowiadywalam to krokodyle mozna wybrac sie ze Strego Goa (trzeba
                      kierowac sie w strone rzeki i zapytac kogos o krokodyle).
                      3. Lowienie ryb na morzu – 800Rs od osoby lowiacej i chyba
                      500Rs od towarzyszacej (napoje bez limitu). My nie bylismy a znajomi
                      mowili, ze oni troche ryb polapali ale takich wielkosci dloni.
                      4. Wodospad – mi sie bardzo podobal. Pojechalismy tam taksowka
                      za 1000Rs (w drodze powrotnej odwiedzilismy jeszcze plantacje
                      przypraw i kilka swiatyn). Taksowka dowozi Ci pod jungle i stamtad
                      trzeba jechac jeepami jakies 8km (300Rs od osoby za jeepa + ok20Rs
                      za wejscie + ok20Rs za aparat foto). Potem jeszcze 10min na
                      piechote. Wodposad jak dla mnie ladny ale nie tylu pionowa sciana
                      wody wiec niektorych moze zawiezc. Po drodze jest mnostwo przyjznym
                      malpek ktore mozna karmic (mozna zabrac jakies owoce lub orzeski)
                      chociaz sa informacje aby tego nie robic. Pod wodospadem mozna tez
                      plywac.
                      5. Plantacja przypraw – my bylismy w Tropical Plantation – jak
                      dla mnie nic specialnego choc wizyty nie zaluje. Wstep to 300Rs – w
                      cenie jest lunch. Cale ogladanie plantacji to zaledwie krotki spacer
                      ale mozna sie dowiedziec jak co rosnie. Na plantacjach mozna za
                      doplata na sloniu pojezdzic ale te na Tropical Plantation wygladaly
                      na troche zaniedbane wiec zrezygnowalismy.
                      6. Slonie – innego dnia poprosilismy taksowkarza aby zabral nas
                      na ladnie slonie. Pojechalimy do innej plantacji (nie pamiet nistety
                      nazwy) i mieli tam 3 sliczne slonie – rodzine (mama, tata i
                      dzieciak). 15min rzejazdzki to 600Rs/osoby. Za ta sama cene mozna
                      tez wybrac mycie slonie. Idzie sie z nim do rzeki i albo ty myjesz
                      slonia albo siedzac na jego grzbiecie on robio Ci prysznic. W
                      polnocnym goa znajduje sie tez taka wieksza szkola sloni – wiele
                      osob poleca. Spedza sie tam caly dzien (ok 4000Rs/osobe) albo 2 dni
                      z noclegiem w chatkach (ok 6200Rs/osobe). W domu mam szczególowa
                      rozpiske programu to podesle ja w mailu.
                      7. Stare Goa – bardzo ladne katolickie koscioly. Naprawde warto
                      jechac. Z Calangute mozna autobusem do Panadzi (kursuja co 15min,
                      jedzie sie 30min). W Panadzi wysiada sie na petli autobusowej i z
                      tamtad kolejny autobus do Old Goa (kursy rególarne, jedzie sie 15-
                      20min). Bilety autobusowe to jakies grosze ale jesli nie masz
                      siedzacej miejscowki to jest bardzo ciasno. Wracalismy juz taksowka
                      za 450Rs w jedna strone.
                      8. Markety turystyczne – w srody w Anjunie (taksowka 250RS w
                      jedna strone lub lodza z plazy Baga za 150Rs/osoby) – w soboty
                      wieczorem w Arporze. Sprzedaja tam roznego rodzaju slabej jakosci
                      ciuchy i pamiatki oraz birzuterie sztuczna i srebra. Trzba sie mocno
                      targowac i nie placic wiecej niz 25% pierwszej ceny.
                      9. Market loklany w Mampusie – najwiekszy jest w piatki –
                      ciekawe zjawisko. Mozna dojechac autobusem, skuterem (30min) lub
                      taksowka.
                      10. Sporty wodne – ja probowalam takiego loty na spodochronie za
                      lodka – cena to 500Rs za osobe lub 800Rs za dwie osoby. Roznego
                      rodzaju sporty wodne napewno znajdziesz na plazy w Calangute oraz w
                      Agradzie. Placi sie z gory wiec warto najpierw posiedziec troche na
                      plazy i zobaczyc ile czasu to trwa.
                      11. Jesli chodzi o zycie kolonistow portugalskich to kolezanka
                      pochodzaca wlasnie z Goa polecala nam odwiedzeinie Menezes Braganza
                      house w Chandor ale nam jakis nie bylo tam po drodze. Zamiast tego
                      zobaczylismy troche mniejszy dom znajdujacy sie kolo tzw, Big Foot.
                      Moze Was tam zabrac taksowkarz ale to nic specialnego no chyba, ze
                      ktos lubi mebelki ogladac. Z dugiej strony znajduje sie tam mini
                      ogrod botaniczny w ktory mozna zobaczyc wiecej niz na plantacji
                      przypar – cana chyba 250Rs za dom oraz Big Foot.
                      12. Mozna tez poza Goa sie wybrc np. do Hampi – wycieczka 3
                      dniowa (z czegosc 2dni sa w pociagu) to 3500Rs.

                      Co do transportu to my wypozyczylismy skuter za 200Rs za dzien.
                      Jezdzilimsy jednak tylko drogami lokalnymi wzdloz morza. Na drogach
                      glownych trzeba mic kask oraz miedzynarodowe prawojazdy. Stosunkowo
                      niedrogie sa tez taksowki ale warto zaplacic troche wiecej i wybrac
                      taksowkarza z bardzi dobrym angielskim. Polecam naszego – nazywa sie
                      John (twierdzi ze to jego prawdziw imie) tel 9822149308. Jest
                      naprawde super. Poza wyznaczonym przez nas celem pokazywal nam rozne
                      piekne miesca po drodze (polecam wzgorze z widokiem na Stare Goa),
                      mial duza wiedze o kulturze i zabytkach. Jak zabieral nas do jakiejs
                      swiatynni to wysiadal z nami, opowiadal i robil nam zdjecia.

                      Oj troche sie rospisalam. Sorka za literowki ale nie mam tu
                      slownika aby sprawdzic tekst. A tu moje zdjecia, morze cos Cie
                      zainspiruje choc ja nie jestem dobrym fotografem:
                      jalbum.net/browse/user/album/427470/;jsessionid=ot2xz9j5mlk2
                  • malfor1 Re: Moja lista co robic na goa 06.01.10, 20:28
                    Wybieram się na Goa 17 stycznia z Itaką.Proszę zeskanuj mi te ulotki
                    na adres: gosiaczek_rsl@interia.pl.
                    • sar82 Re: Moja lista co robic na goa 08.01.10, 09:47
                      Witajcie,
                      Ja też wybieram się 17 stycznia z Itaką.
                      Najpierw objazd (Skarby Karnataki), a później tydzień w Goa. Byłabym
                      wdzięczna jakbyście także mi przesłali na maila skany tych ulotek, bo
                      nie chciałabym całych 7 dniu przeleżeć, tylko jak najwięcej zobaczyć.
                      malfor1 w jakim będziesz hotelu? My wybraliśmy Whispering Palms.
                      pozdrawiam
                      • malfor1 Re: Moja lista co robic na goa 08.01.10, 11:26
                        Polecimy na pewno tym samym samolotem.Hotel to Sun City.Też
                        planujemy wycieczki,Pozdrawiam
                  • mieszkzab Re: Moja lista co robic na goa 05.02.15, 13:40
                    Wiem, że to stary wątek, ale jeśłi moge prosić o email, to dziekuje. Wybieramy sie niebawem na Goa i chciałabym dowiedzieć sie kliku rzeczy. Pozdrawiam
                    • prefisso Co robic na Goa 06.02.15, 09:30
                      mieszkzab napisała:

                      > jeśłi moge prosić o email, to dziekuje. Wybieramy sie niebawem na Goa i chciałabym dowiedzieć sie kliku rzeczy. <

                      Pytaj na forum.
            • agi-t2011 Re: Moja lista co robic na goa 06.12.10, 20:52
              Witam, za tydzien (od 13 XII)jade z Itaki na Goa z 10letnia corka. Bardzo prosze o przeslanie informacji dot. szkółki dla słoni oraz innych atrakcji na adres e-mail: agi-t@wp.pl.
              Z reguly nie korzystam z gotowych wycieczek tylko staram sie zwiedzac na wlasna reke (lokalna komunikacja np. w Turcji). Czy pod tym katem na Goa jest bezpiecznie? Prosze o info dot. zwiedzania (scan ulotek itp, o ktre prosili wczesniej inni forumowicze. Pozdrawiam.
    • corrina info na lotnisku w goa 25.12.09, 14:46
      z daleka od informacji turystycznej na lotnisku w goa,oferuja hotele
      bardzo drogie i wcale nie przy plazy,my bylismy w guest house,ktory sami
      znalezlismy,przy plazy w calangute,jest ich mnostwo,z lodowka i ciepla
      woda non stop,my bylismy w miranda guest house,1 minute od plazy,my
      placilismy 600r,ale mozna wynegocjowac duzo lepsza cene,mielismy ladny
      pokoj z lodowka i kuchenka gazowa na tarasie i do tego pies spal pod
      dzwiami cala noc,ale obok byly inne guest houses za nizsza cene
      • komalo Re: info na lotnisku w goa 05.01.10, 14:02
        Czyli nie ma co się obawiać, tylko wysiąść na lotnisku, jechać do
        Calangute i szukać na miejscu?

        A w jakim okresie byliście (teraz w grudniu czy wcześniej)? Bo
        dostępność wolnych miejsc chyba też zależy od sezonu. My lecimy już
        za parę dni i nie wiem jak to będzie w styczniu.
        • rabinson Re: info na lotnisku w goa 07.01.10, 11:00
          Jak wyżej pisałem, my wylatujemy 16-tego, czyli już za tydzień i na szczęście nie do Calangute tylko do Palolem. Uf! jeszcze cały tydzień czekania...
          • tommyzzl Re: info na lotnisku w goa 15.01.10, 21:46
            Bardzo proszę o info, bo widzę że już nie po raz pierwszy odwiedzasz
            te rejony. Ja z żoną wymarzyliśmy sobie, żeby lecieć na Goa w ciemno
            i spędzić w Palolem 2 tygodnie na początku marca. Tylko nigdy tam
            nie byliśmy i trochę się obawiamy co i jak, także za wszelkie
            informacje byłbym bardzo bardzo wdzęczny! Proszę jeśli to możliwe o
            kontakt: twolak@gmail.com
          • agonda Re: info na lotnisku w goa 20.01.10, 10:31
            Jeśli ktoś lubi przeludnione, zwyczajne miejscowości
            nadmorskie, z infrastrukturą i bez charakteru, to polecam:
            Calangute i Bhaga, Candolim, Colva, Benaulim.

            Jeśli ktoś szuka luksusu bez charakteru:
            to tylko Varca, Cavelossim i Intercontinental The Grand Resort
            na południe od Palolem.

            Palolem i Patnem są gdzieś pośrodku między
            dawnym urokiem, a nowotworem masowej turystyki.
            Jeśli ktoś lubi spokojniejsze plaże, gdzie mniej jest
            "zorganizowanych", a więcej indywidualnych turystów
            z wyższej i niższej półki, to: Arambol, Mandrem, Asvem
            i sąsiednia Morjim, jeśli spadła jej popularność wśród
            Rosjan (północ) i Agonda i Colo Beach (prywatny ośrodek) na
            południu.

            Wybaczcie, że nie wskażę hoteli/pensjonatów,
            ale jestem zazdrosny.

            Gdyby ktoś chciał zobaczyć kawałek prawdziwych
            Indii, niech wybierze się do Gokarny, tuż
            za południową granicą Goa. Okoliczne plaże (tylko
            nie miejska!) są świetne, a samo miasteczko
            pachnie średniowieczem (pod każdym względem).
    • corrina plaza baga i calangute 24.01.10, 15:55
      przy plazy na baga mozna znalezc tansze pokoje i jest duzo atrakcji
      jak sporty wodne itp.i tez duzo hindusow-beda sie na was ciagle
      gapic,i wogole wiecej mlodych ludzi,w calangute brytyjscy
      emeryci,nawet nikt do wody nie wchodzi,tylko leza na lezakach caly
      dzien i jedza,raz stado krow wpadlo na plaze sploszone i biegaly
      miedzy lezakami to byla tylko jedna atrakcja co widzialam,po inne
      atrakcje chodzilysmy na baga bo to obok i jak mowilam jezeli chodzi
      o budget to najtanszy na baga

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka