Nastolatki teraz maja zupelnie inne figury niz my

[e_wok]

zauwazylyscie? Sa proste, jak faceci. I tyja w brzuchu a nie w biodrach. Moze
to i lepiej, bo z brzucha latwiej zrzucic (ponoc), ale jednak wolalabym, zeby
moda na biodrowki juz sie skonczyla. Siedze w tramwaju, ciagle staje nade mna
jakis brzuch, juz sie zrywam, zeby miejsca ustapic, a tu sie okazuje, ze
brzuch pietnastoletni i nieciezarny. Troche mnie to w zaklopotanie wprawia,
bo nie wiem, czy ustepowac (moze jednak ciezarny) czy dalej siedziec.

[moonika_l]

hehehe...
wiesz, z tymi brzuchami to jednak przesada, ale ja na mojej dzialce wlasnie tez
tak chodze - krotkie spodenki meza (siegają mi od bioder do kolan) i top -
wycięty przez męża nożem do chleba z T-shirta syna. I prezentuję swój
odchudzony brzuch. Ale śmiałość mam tylko na działce... :))
Natomiast kumpela wróciła znad morza (z Litwy) i opowiadała, że tam plaze
podzielone są na 3 części:kobieca, męska, ogólna. Ona chodziła po wszystkich i
powidziała, ze na tej babskiej, to siedzą takie kobiety bez kompleksów... A za
to ze spływającym wszędzie tłuszczem.
A nad morzem dziewczyny wcale nie mają kompleksów i tam niezależnie od figury
ubierają się w biodrówki, nawet jeśli brzuchy mają w stylu rubensowskim.
A gówniarom nie ustępuj miejsca, one by tobie pewnie tez nie ustapily :)
M.

brzuchy?!

[kobieta.nad.wodospadem]

a mnie się wydaje, że najszybciej i najbardziej ciąża im ...pupy i uda
Często ramionka mikre, talia nawet nawet, a za tym wszystkim ciąąągnie sie
potęzny odwłok
kiedys z córkami w centrum liczyłysmy ile razy spotkamy naprawde zgrabne
kobitki (takie ...wiotkie od góry do dołu)
oj marniutko - jesli juz to były głównie kobietki zaangazowane w lata :-)
natomiast młodość najcześciej jest ...dupiata i celulitisowa ;-)

[ulka_e]

to dlaczego w sklepach ciuchy sa tylko dla tych chudych, chyba że ja jestem za
stara bo się przejmuję że będzie mi wałek widać

No wlasnie - sklepy!

[e_wok]

Kiedy mierzylam spodnie w Reserved, ktory oferte adresuje glownie do
nastoletniej publicznosci, to ledwo je wciagnelam (bez suwaka byly, tylko na
sznurek), ale jak juz wciagnelam to w "nadbiodrzu" (ale nie w talii, bo to
oczywiscie, biodrowki byly) luzniutko. Pomijajac juz to, ze musialam mierzyc
rozmiar S, bo w M nogawki wlokly mi sie po ziemi :-) A ja mam 172 wzrostu i
jeszcze pare lat temu wiekszosc ubran miala dla mnie za krotkie nogawki i
rekawy. Teraz bluzki z "mlodziezowki" maja rekawy siegajace mi, bywa, do polowy
dloni. Mowie Wam, ze nam rosna teraz wielkoludy (na chemii i konserwantach
przeciez chowane) i to w dodatku w wersjii unisex :-))

[nadja]

ech...
no coz, ja zima mialam taka sytuacje tylko z drugiej strony bylam...
wsiadlam do autobusu, a jakas dziewczyna ustapila mi miejsca...
najpierw sie nie zorientowalam o co chodzi a potem sobie
uswiadomilam i chcialam splonac ze wstydu...
fakt, ze bylam gruba ja plus jeszcze swetry i plaszcz,
ale mimo wszystko...

brrrr....nigdy wiecej..nigdy...

n

ps

ja tam uwielbiam biodrowki :)

[nikanik]

Ja przeciwko biodrówkom nic nie mam. Sama nie noszę, ale to mój wybór.
Natomiast jak widzę pannę (typu opisanego wcześniej) w biodrówkach w nad
biodrówkami wystają jakieś wstrętne majty typu ściągające koloru bliżej
nieokreślonego..... fuf fujjj fuuuujjjj

[moonika_l]

a ja bym chętnie biodrówki wreszcie założyła - ale jest jeszcze ten brzuch...
ja go nie pokażę.... no, chyba ze na działce - to jedyne miejsce.
Ale chciałabym, chciała....
M.

[nadja]

A mnie nie przeszkadzaja zadne panie w biodrowkach,nawet
grubsze. To, co podobalo mi sie w USA to to, ze tam nikt
nie napisze ze to jest bleee itd.
Jak sie nie podoba, nie patrz,zajmij sie soba,zebys mogla
byc z siebie zadowolona, a innym daj spokoj. I juz.
Jesli ktos ma ochote chodzic w mini choc komus sie to nie
podoba - niech chodzi. Jest wielki plus - te osoby przynajmniej
nie maja kompleksow i odpada im jeden (naprawde wielki)
problem. Nie jestem wielbicielka tluszczu,dlatego sama z nim
walcze, ale nie interesuje mnie u innych.
Co najwyzej wspolczuje,jak widze 10letnia dziewczynke
ktora wazy chyba tyle co ja...
bo wiem, co ja czeka.
w naszym super tolerancyjnym kraju m.in.

pzdr


ps do moniki -
Ty to chyba juz spokojnie mozesz biodrowki, haaaa?

[nikanik]

Nadja! Niech sobie chodzą w biodrówakach na zdrowie! Niech nawet noszą przykuse
bluzeczki jak lubią! Ale na Miłość boską niech nie wystawiają znad biodrówek
obszarpanych, burych majciorów!
Sama też walczę z tłuszczem, tak jak TY, ale uważam że jakieś elementarne
zasady estetyki dotyczą wszystkich. I chudych i grubych i wysokich i
niskich....

Estetyka ubioru ;)

[idid]

Takie jak na przykład wystające, spod przykrotkich spódniczek, podkolanówki
pończoczane, co jest niestety nagminne u starszych Pań, a mnie doprowadza do
obrzydzenia - a feee.
Co do wystających majciochów obciskających - zgadzam się w pełni. Jak chcą
chodzić w biodrówkach to ich sprawa, ale skoro kompleksów nie mają to po się
ściskają elestycznymi majciochami i obrzydzają zycie innym? ;)))

[moonika_l]

a wiecie, ja to uwielbiam mieć sexi bieliznę (niekoniecznie taką z markową
metką). Niech tego nikt nie widzi... ale ja się lepiej czuję. I nawet pod
dzinsy staram się nakładać koroneczki. Przeciez czasem musisz się schylic, i
wtedy zawsze jakis rąbek widac. Lepiej niech to będzie coś ładnego (i czystego)
niż (czego byłam świadkiem niedawno) - bawełniane majtki na gumie (same w sobie
nic złego) - i popruta ta guma i te majtki. Fujjjj! A dziewczyna młodsza ode
mnie, panna... ech.
M.