moonika_l 17.09.04, 08:29 Kawa rozpuszczalna ze smietanką za mną. Planuję dziś uderzyć w śliwki - bo idę na działkę zbierać. No i maślanka Milko w dużych ilościach, mniam! Wczoraj goście mnie nie złamali - ciastka mnie nie ruszyły. M. Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
pom Re: 17 września, czwartek 17.09.04, 08:50 Na śniadanie sucha bułka i kawa ze śmietanką na IIś będzie pomidorek i jabłko obiad: pierś gotowana, kalafior i jeszcze jakiaś roślinke dorzucę Odpowiedz Link
53kilogramowa Re: 17 września, czwartek 17.09.04, 11:03 NIE ROZUMIEM!!!!!jem mało,dużo chodzę, nie jem po 18 ,a jak juz muszę to jabłko, w nocy jestem taka głodna że śni mi się kefir z otrębami,wczoraj zjadłam nie więcej niż 750kcl, dużo wody piję, dużo błonnika, a tu co???!!!! 53,5kg:(((niby mam okres ale czy mogłam tak nagle podskoczyć o kilogram?? hmmm, stajac na wadze spodziewałam sie 52kg, ehh szkoda gadać:/ nie poddaję sie jednak chociaż jestem zniechecona:( Sniadanie-250ml kefiru 0% plus garść winogron plus filiżanka otrębów śliwkowych 2sniadanie-2 plasterki szynki sojowej(40kcl) na obiad będą warzywka mrozone , te co mają 22kcl/100g Odpowiedz Link
moonika_l Re: 17 września, czwartek 17.09.04, 12:28 Ależ, ależ...oczywiście - możesz być nawet do 2 kg cięższa, więc się nie przejmuj! Poza tym - jeśli jesz tak mało, to organizm mógł się przestawić na tryb oszczędnościowy i spala mniej. Zamiast spacerów - szybki marsz i powinno ruszyć. Poza tym - nie bieduj tak - laska z ciebie i tak jest, więc głowa do góry! M. Odpowiedz Link
e_wok Zrobili mi krzywde w Empiku :-(( 17.09.04, 14:48 Poszlam kupic ksiazki (zeby sie odchamiac w czasie olejkowania). Kupilam. Zaplacilam. Kasjerka pakuje ksiazki i ... Prince Polo. Okazalo sie, ze jakas promocja. Jak oni tak moga! Za cos takiego powinna byc jakas grzywna! Odpowiedz Link
53kilogramowa Re: Zrobili mi krzywde w Empiku :-(( 17.09.04, 17:51 hehehe:) dobre z tym wafelkiem:) nie bidule, tylko mam brzuch wielkosci dorodnego arbuza i trochę Wam babeczki zazdroszcze ze te kilogramy gubicie a mi to jakos opornie idzie:/ do tej mieszanki warzyw o których już Monika pisała( na patelnie z przyprawami, 22kcl/100g hortexu chyba)dodałam 3 łyzki kukurydzy z puszki i 2 łyżki koncentrtu pomidorowego i miałam taki obiad ze hoho:))właśnie wrociłam ze spacerku po sopocie(gdzie zjadłam 2 spore nektarynki których dzis w planie nie było)no i mam nadzieje ze sie zmuszę na rower jeszcze tak koło 19( w co raczej watpie). pozdrawam:))) Odpowiedz Link
53kilogramowa Re: 17 września, PIĄTEK 17.09.04, 17:53 prosze mnie tu nie wprowadzac w błąd, ze to czwartek:)))czyzby kłopoty z koncentracja z powodu zbyt małej ilości przyjmowanych kalorii?:D Odpowiedz Link
moonika_l Re: 17 września, PIĄTEK 17.09.04, 21:17 Buhahaha... faktycznie... chyba byłam zaspana rano, chociaz po kawie :))) Albo żyję dniem wczorajszym...hihi Nagrzeszyłam trochę - bo z tych śliwek to oprócz marmolady upiekłam placek drożdżowy ze śliwkami. No i oczywiście nie odmowilam sobie. Ale jako, że cały dzien raczej w jedzenie był skromny, to mam nadzieję, że nie będę musiała tego odpokutować. Niestety jutro sobota... a ja zawsze w sobote mam wiekszy apetyt od siedzenia w domu. Moze gdzies pojsc? M. Odpowiedz Link
petrea Re: 17 września, PIĄTEK 17.09.04, 22:07 A ja dzisiaj mam przymusową głodówkę :( Grypa zołądkowa mnie dopadła, ech. Niejaką osłoda męczarni jest wizja traconych dzisiaj gramów (bo przecież nie kilogramów ;)) No i nadzieja, ze żoładek się trochę przez to skurczy ... Odpowiedz Link