Dodaj do ulubionych

zaczelam mumifikacje :)))))

28.09.04, 15:32
Idac w Wasze slady zaczelam sie smarowac i owijac folia. Mialam niewielkie
obawy co do olejku cynamonowego (mam tendencje do pekajacych naczynek) ale
poki co zaryzykowalam te 5-6 kropelek na maaaaase kremu. Z innych olejkow mam
jeszcze grejpfrutowy, geraniowy i paczuli.
Chcialabym sie foliowac co 2 dni czy to dobry plan? Mam nadzieje, ze
zadziala, bo ja juz polubilam to lezakowanie pod stosem kolder ;)).

I jeszcze jedno - po ilu zabiegach mozna siegac po centymetr z nadzieja, ze
jest lepiej?

Pozdrawiam
Kasia
Obserwuj wątek
    • moonika_l Re: zaczelam mumifikacje :))))) 28.09.04, 16:58
      Chyba ja odpiszę, bo mam najdłuższy staż, czyli jestem najstarszą mumią w tym
      gronie :)
      ja sie foliowałam często, naprawdę czesto. Akurat miałam wolny weekend i nie
      miałam zadnych obowiązków typu - wyprowadz psa czy zrob zakupy czy idz na
      impreze, wiec wykorzystalam czas na maksa. W piątek nasmarowałm sie wieczorem,
      w sobotę i niedziele smarowałam sie i rano i wieczorem. Mierzyłam się w piątek
      rano i efekt był taki:
      piątek: 79cm pas, 102,5 brzuch, 105 biodra
      poniedziałek: 77, 102, 104
      czyli po 5 zawijaniach juz było widać. Czego i Tobie życzę :)
      Nie miałam żadnej wysypki, mimo stosowania za kazdym razem cynamonu. Za to
      ciało mam niezwisające. Szybciej wytapia sie na osobach bardzo otyłych, na
      takich z nadwagą 3-6 kg efekt jest mniejszy, bo mniej tłuszczu do wytopienia.
      Trzymam kciuki
      M.
      • polskadunka Re: zaczelam mumifikacje :))))) 28.09.04, 18:05
        Dziekuje Moniko!

        Widze, ze ze spokojem moge sie foliowac i nacierac co 2 dni, a w weekendy
        czesciej :)). Tak tez zrobie!
        Pol godziny temu zjadlam lekka kolacyjke, teraz zabieram psy na godzinny spacer
        a potem sie bede upiekszac zaczynajac od peelingu kawowego :))
        FAJNIE TU Z WAMI :))))

        kasia
        • moonika_l Re: zaczelam mumifikacje :))))) 28.09.04, 18:45
          Mozesz, mozesz, nie zaszkodzi. Rozpoczecie mumifikacji od peelingu to swietna
          decyzja, lepij sie wchlona olejki, a jak po lezeniu pod kolderka potem troche
          sie poruszasz, to juz w ogole efekt murowany.
          Powodzenia!
          m.
          • pom Moniko, a czy... 28.09.04, 21:37
            miałaś tzw. boczki i też je udało sie wytopic??
            Dla niezorientowanych - boczki to takie niewesołe małe poduszczki czystego
            zywego tłuszczu po bokach, tuż nad biodrami...
            • moonika_l Re: Moniko, a czy... 28.09.04, 22:09
              Miałam ci ja boczki, lecz je wytopiłam... wiesz, ja naprawde byłam gruba,
              taaakie wałki straszne, ze hej. A teraz nie ma za co złapać, no chyba ze sie
              postarać, ale strasznie boli
              M.
    • petrea Re: zaczelam mumifikacje :))))) 29.09.04, 22:45
      Ja zaczełam miesiąc temu, były ze trzy olejkowania. A potem wyjechałam na
      Mazury, później porządki po powrocie, a zaraz potem dopadła mnie grypa....
      Ale wczoraj wróciłam do olejowania, peelingu kawowego i, co najtrudniejsze,
      cwiczeń. Dzisiaj tylko ćwiczenia, ale jutro znów olejkowanie!
      • igielka82 Re: zaczelam mumifikacje :))))) 29.09.04, 23:04
        Ja dzis zrobiłam peeling kawowy ale dodałam do niego dwie łyzeczki miodu i
        skóra jest jeszcze fajniejsza tzn jest taka miększa!
    • polskadunka Re: zaczelam mumifikacje :))))) 30.09.04, 13:27
      Ha ha ha! Oj jaki fajny ten peeling!!! Do tego, az sama nie moglam uwierzyc,
      jak Moj Maz wszedl do lazienki i spytal czy mi nie pomoc zakawowac plecow ;))
      na co sie, rzecz jasna, zgodzilam! Cudo!
      Jesli zas chodzi o mumifikacje to odbyly sie "JUZ" 2 razy, ale ten wczorajszy
      jakis slaby, za malo cynamonowego olejku (mimo, ze 7 kropelek) wiec dzis chyba
      powtorka! Mierzyc sie bede po 8 zabiegach (tak sobie jakos umyslilam)

      I jeszcze jedna dobra wiadomosc - waga drgnela! Ale o tym, poki co, cicho
      sza!!! :)))

      Trzymajcie kciuki,
      pozdrawiam
      Kasia
      • polskadunka Re: zaczelam mumifikacje :))))) 10.10.04, 20:39
        Wlasnie zakonczylam kolejny seans zafoliowana od kolan "po pachy" :)) - po
        zdjeciu calego tego "plastiku" porobilam nieco brzuszkow i cwiczen na miesnie
        ud wiec licze, ze efekt bedzie calkiem calkiem...
        Wciaz jeszcze sie nie mierzylam i teraz jakos sie za to nie zabieram, bo w
        srode mam dostac okres wiec mozliwe, ze mam nieco wiecej "wody" tu i tam, ale
        zmierze sie pod koniec tygodnia i dam znac..

        Poki co, szepne tylko tyle, ze wszystkie spodnie luzne.... hahahahahaha :))))))

        Caluski
        Kasia
        • moonika_l Re: zaczelam mumifikacje :))))) 10.10.04, 21:19
          Kasiu, gratulacje! POmysł, żeby po olejkowaniu ćwiczyć też jest extra - mi
          bardzo pomaga. Ostatnio zamiast leżeć godzinę plackiem pod kocem, to po
          zaolejkowaniu kładę leginnsy i pedałuję na rowerze ok. godziny. Działa.
          M.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka