balbina11 Re: Czy Wyscie wszystkie wyschly na wior? :-) 17.04.05, 19:31 No właśnie. Nic z tego nie rozumiem. U mnie niestety nic się nie zmienia. Ciągle ważę 66 kg, ale do końca brania leków mam się nie przejmować, bo tak to jest... Ponoć dobrze, że nie tyję. Nie ćwiczę regularnie, bo ostatni tydzień chorowałam i ciągle jescze nie ozdrowiałam zupełnie, ale skórę mam coraz gładszą i jędrniejszą dzięki domowej pielęgnacji (mumifikacja i peeling kawowy) oraz zabiegom w Dermice.... Odpowiedz Link
ania.priv Re: Czy Wyscie wszystkie wyschly na wior? :-) 17.04.05, 21:42 I ja sobie tak ostatnio pomyslalam, ze już wszystkie schudly, tylko ja grubasek zostalam!?:) Kurcze, pozwolilam sobie troche w Swieta, teraz musze to zrzucic! Ostatnio kupilam sobie nowy zestaw olejkow (wczesniej uzywalam mieszanki: jalowcowy, geraniowy, cynamonowy i grapefruitowy), a ostatnio chcialam sobie odmienic i kupilam: koper wloski, kminkowy i grapefruit – o ludzie, jak ta mieszanka okrrropnie smierdzi!!!! Ale... jak ma dzialac, to niech smierdzi!:) A ostatnio upatrzylam sobie rolki – jak kupie, to trzeba będzie jezdzic!:) Odpowiedz Link
marijohanna ewok a jak tam twoja kembrydz?? jesli moge 23.04.05, 19:22 spytac??;)) ja w afryce bardzo schudlam, nawet chyba bardziej niz chcialam, wiec nie musze dietowac. a zaczelam znow ze sportem, wiec powinnam moje kilosy bez problemu utrzymac:)) Odpowiedz Link
e_wok Mari - o diecie 23.04.05, 22:29 No wiec zupki kupilam, ale po dwoch dniach przestrzegania diety zaczelo mnie ciagnac do normalnego jedzenia, bo mi te proszki strasznie nie smakuja (i rozrobic je - dramat) wiec zaczelam jeden posilek proszkowy zastepowac normalnym i to wcale nie dietetycznym (kajzerka z maselkiem i pasztecikiem dietetyczna nie jest). Po trzech tygodniach (dobrze licze? chyba dobrze...) rejestruje spadek wagi: 3 kg. A zupki nadal posiadam, bo przy moim trybie stosowania to sie z tego robi never ending story. Jeszcze bym chciala kilogram zgubic i bedzie akuracik. Ale oczywiscie odstawilam wszystkie slodycze, kartofle, makarony, ryz i zapychacze typu chipsy - na szczescie to nie jest duzy bol, znacznie gorzej sprawa wyglada z moja namietnoscia do rogali maslanych, po roznych uwagach niepochlebnych na temat produktow mlecznych, odstawilam takze jogurty i maslanki smakowe (wiekszosc jest dosladzana i mocno kaloryczna), poprzestajac na zwyklym kefirze. Dieta Cambridge ma jeden zasadniczy plus - organizm dostaje "karme kompletna" i ja to czuje, bo nawet kiedy jadlam tylko te zupki to nie mialam zadnych negatywnych objawow jak przy poprzednich dietach - zadnego poczucia oslabienia, bolow glowy czy niemilych efektow naglego spadku poziomu cukru. Najwiekszy problem jest z nieopanowanym pragnieniem, zeby w koncu moc wbic zeby w cos konkretnego, a nie siorbac tylko te zupki astralne :-) Odpowiedz Link
marijohanna Re: Mari - o diecie 24.04.05, 18:15 a gdzie ty te zupki kupujesz??? jest jakas siec dystrybucji?? Odpowiedz Link
e_wok W necie 24.04.05, 19:43 Korzystalam z "kontaktu" poleconego przez dwie kolezanki, ktore juz u tej pani zamawialy. Trzeba wypelnic na stronie internetowej taki kwestionariusz dot. stanu zdrowia,podac numer tel. kontaktowego, pozaznaczac smaki, ktore sie chce zamowic (te "smaki" to troche pic na wode, niestety wszystkie zupki smakuja glownie sztucznoscia, moze pamietasz takie socjalistyczne zupki w proszku, ktore sie zabieralo na biwaki...? No to Cambridge ma wlasnie taki smak), pani zaraz oddzwania, zeby potwierdzic zamowienie, paczka za pobraniem i tyle. Na tej stronie sa wszystkie potrzebne informacje dot. skladu, stosowania, diety przejsciowej i w ogole wszystkiego, co sie powinno wiedziec o tej diecie. Odpowiedz Link
marijohanna Re: W necie 24.04.05, 21:16 rzuc linka! moja kolezanka walczy z nadwaga to moze jej sie przyda! ona lubi podobnie jak ty "staly" plan;)) Odpowiedz Link
zielona_slomka Re: Czy Wyscie wszystkie wyschly na wior? :-) 30.04.05, 13:56 Ja się nie odzywałam, bo nie ćwiczyłam ;) ale już nadrabiam pozdrawiam, Agnieszka Odpowiedz Link