barusica
17.08.12, 15:20
Do Mopsu zwróciłam się z prśbą o pomoc ale jaką od nich dostałam nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy, ich pomoc była taka że przydzielono mi asystetkę rodziny dzieci zapisalam na świetlicę wszyscy sie kierowali słowami ,,TO PO TO BY PANI POMÓC,, haha syn na swietlicy zjawilsie pewnego dnia z siniakiem na rece, a do moich drzwi zapukała pani z mopsu z policja dzis mam odebrane dzieci poniewaz rzekomo sie nad nimi znecam,ta instytucja od kilku lat zarzucami jakies zaniedbanaia z mojej strony co do dzieci juz i alkocholiczka tez zostalam przez ta instytucje zrobiona a co najciekawsze jestem osoba nie pijącą zarzucali takze ze moje dzieci sa brudne glodne i obdarte i wogule tragedia sie ponoc w domu moim dzieje to stwierdza mops jakos sad kuratorzy nie dopatrzyli sie takich rzeczy ktore mops mi zarzuca, nie bede tu rzucała nazwiskami tych miłych pan ale podejrzewam ze wiekszosc korzystajacych z pomocy mops wie o kogo chodzi, wyolbrzymiaja mal sprawy gdzie naprawde sie nic zlego nie dzieje a bagatelizuja i nie reaguja na rzeczy ktore naprawde powinny zwrócic uwage ile jest takich dzieci ktore jeszcze nie chodza do szkoł przedszkol i sa w domu trzymane i katowane tym sie nikt nie zainteresuje, wiele jest tego co bym chciała napisac ale juz słow brakuje na opisanie tego ale jedna przestroga dla kazdej z mam szczególnie tych samotnych uważajjcie na swoje pociechy bo nie znacie dnia a ni godziny gdy zapuka pani z mopsu w asyscie policji bo dziecko siniaka ma i zostaniecie oskarzone o znecanie sie nad dzieckiem pozdro