Forum Praca Praca
ZMIEŃ
    Dodaj do ulubionych

    Ile jest warta praca sekretarki i asystentki?

    12.11.10, 09:20
    A może ktoś powie o aystetntko/sekretarkach w prywatnych firmach, kancelariach i centrach biznesowych gdzie zarabiają one od 5000 brutto. To mało? I czy to jest niedocenienie? Oczywiście, że to cięzka praca, ale bez przesady, czy inne zawody mają łatwo?
    Obserwuj wątek
      • Gość: mąż Ile jest warta praca sekretarki i asystentki? IP: 217.17.35.* 12.11.10, 09:53
        Moja żona pracuje jako asystentka dyrektora generalnego w dużej firmie FMCG a jej zarobki to 6500 brutto. Czy to dużo ???
        • Gość: Al Re: Ile jest warta praca sekretarki i asystentki? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 12.11.10, 10:09
          Przy takich zarobkach to musi się chyba zajmować członkami zarządu...
          • Gość: mąż Re: Ile jest warta praca sekretarki i asystentki? IP: 217.17.35.* 12.11.10, 11:21
            Jest asystentką bosa na Polskę. Firma ma lekko ponad tysiąc pracowników.
            Patrząc na to co ludzie myślą o asystentkach to się zastanawiam czy im się nie myli asystentka z sekretarką w spółdzielni mieszkaniowej.
            Praca asystentki jest specyficzna a zakres obowiązków ogromny.
            • Gość: 4chan [...] IP: *.51.rev.vline.pl 12.11.10, 11:39
              Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
              • Gość: mąż Re: Ile jest warta praca sekretarki i asystentki? IP: 217.17.35.* 12.11.10, 12:22
                pewnie Ty zarabiasz mniej a robisz jeszcze więcej.
                Spoko pisz sobie co chcesz
                Ciekawe ile Ty zarabiasz i co robisz?
            • Gość: helga Re: Ile jest warta praca sekretarki i asystentki? IP: *.chello.pl 12.11.10, 19:13
              Zależy jak długo pracuje na tym stanowisku. Jeżeli to Warszawa, to moim zdaniem można walczyć o więcej.
        • Gość: Zdziwiony Re: Ile jest warta praca sekretarki i asystentki? IP: *.cm-5-1b.dynamic.ziggo.nl 12.11.10, 17:28
          Jak na murzynów Unii Europejskiej przystało 636 € brutto to wielka fortuna . Splata kredytu mieszkaniowego dla młodych małżeństw jest około 250 € netto . zachwalając się tym rajem .Przychodzi jeszcze zjeść .No i by szef źle nie paczył że niechluja trzeba jakoś wygladać . I te pieniadze mają napędzać gospodarke . A propo jeszcze informacji jakie ostatnio były życie w Holandii jest tańsze jak w Polsce .A to ze jesteśmy Chinami Unii Europejskiej jest wiadome .Bo rząd nasz ojciec złodziej alkoholik nigdy niema grosza przy duszy .Panowie pismaki podziwiam raj w Polsce tylko czemu tyle ludzi ucieka z tego raju co zwie się POLSKA ??.
          • Gość: aron Re: Ile jest warta praca sekretarki i asystentki? IP: 91.200.94.* 13.11.10, 08:53
            jak wam się nie podoba lewusy nieudaczniki to won na Białoruś, Łukaszenko da wam mieszkanie komunalne, dobrze płatną pracę przy zabijaniu dziennikarzy, opiekę socjalną, komunikację publiczną, aborcję, eutanazję, kolej i tym podobne marzenia lewusów

            już was tu nie ma pociąg do Terespola o 15.30
      • Gość: aaa Ile jest warta praca sekretarki i asystentki? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 12.11.10, 10:12
        Ja pracuję w międzynarodowej kancelarii i jako asystentka po 4 latach pracy mam 6500 brutto. Jednak uważam, że jest to dość ciężka praca, gdzie nie wolno się mylić i przynajmniej raz w miesiącu trzeba siedzieć w pracy 24 godziny bez przerwy, bo są jakieś deadline'y. Poza tym, nie oszukujmy się, jest to monotonne i mało rozwijające zajęcie.
        • nothing.at.all Re: Ile jest warta praca sekretarki i asystentki? 17.11.10, 11:16
          Nikt tu nie mówi, że praca asystentki jest prosta i lekka. Tylko nie wiem dlaczego artykuł nie wspomina o wysokich wynagrodzeniach, a jedynie podkreśla że to zawód bez mozliwości finansowych.
      • Gość: 666 Ile jest warta praca sekretarki i asystentki? IP: 62.29.253.* 12.11.10, 10:17
        666
      • dodek-on-line To i tak duzo za proste czynnosci: robienie kawy, 12.11.10, 10:54
        To i tak duzo za proste czynnosci: robienie kawy, lodow, kserowanie, telefonowanie czy pisanie tekstow w Wordzie. Takie proste czynnosci wykona byle licealistka, wiec ja nie widze powodow by placic wiecej. Trzeba bylo sie uczyc i studiowac sensowne kierunki.
        • Gość: LiMa Re: To i tak duzo za proste czynnosci: robienie k IP: *.chello.pl 12.11.10, 11:07
          No super takie proste czynności, chciałabym je wykonować, ale 1) sprawdzam umowy międzynarodowe, które podpisujemu. 2) Prowadzę całą oficjalną korespondencję mojej szefowej zarówno po polsku, angielsku i hiszpańsku, które moja szefowa tylko potem czyta, czasami nanosi poprawki i podpisuje. 3)Załatawiam wszelkie formalności związane z podróżami międzynarodowymi. 4) Kontroluję całą masę biurokratycznych głupot które musi spełniać 30 pracowników, którzy podlegają pod moją szefową. 5) kupuję sprzęt komputerowy i całą resztę. 6) Teraz chcą bym zabrała się za pisanie projektów unijnych bo jako jedyna mam doświadczenie z byłej pracy. A to wszystko za 1780 zł brutto w budżetówce. Na szczęście już niedługo, pora zmienić pracę.
          • Gość: 4chan a lody? IP: *.51.rev.vline.pl 12.11.10, 11:36
            "A to wszystko za 1780 zł brutto w budżetówce."
            Przecież przedmówca wyraźnie napisał, jak chcesz więcej musisz jeszcze robić lody. Widzę że masz szefową, a nie szefa, więc w tej pracy raczej faktycznie więcej nie zarobisz, może w tej przyszłej do której przyjdziesz Ci się uda, powodzenia.
            ps. a do tych wszystkich spraw o których pisałaś, to większość firm zatrudnia studentów na bezpłatnym stażu...
            • Gość: Zimny Re: a lody? IP: *.be.jnj.com 12.11.10, 16:39
              Ty mądrala. Zatrudnia studentów, którzy gó... o tym wiedzą i później okazuje się, że jest syf i zamieszanie. Nie mówiąc o tym, że wielu szefów bez dobrej sekretarki nie wiedziałoby na jakim świecie zyje. A co do lodów...Poproś swoją Panią o pomoc i zamknij sprawę. Jeden burak napisał a drugi powtarza. Chyba co ci sie pomieszało, że do niewiasty zagadujesz jak jakiś niewydarzony fiut.

              @LiMa Estoy encantado de tu possibilitades. Perdoname for mis palabras. En mi empresa no hay nadie que puede escribir espanol. Mi espanol no es bien pero entiendo bastante mucho para communicarse...
              • Gość: caliente Do: frío IP: *.dynamic.gprs.plus.pl 12.11.10, 19:52
                Como no es bueno, entonces por qué mostrar?
                • Gość: dd Re: Do: frío IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 12.11.10, 22:15
                  你们俩是愚蠢的
                  • Gość: Muerte Re: Do: frío IP: 213.241.61.* 13.11.10, 02:55
                    En mi empresa también utiliza un traductor electrónico.
                    • Gość: k! Re: Do: frío IP: *.adsl.inetia.pl 13.11.10, 03:43
                      "utilizamos" chyba?
          • Gość: bb Re: To i tak duzo za proste czynnosci: robienie k IP: 93.159.162.* 12.11.10, 11:43
            dziwne, ze zgodzilaś się za takie śmieszne pieniądze pracować znając dwa języki i wiedząc jak duży bedzie zakres twoich obowiązków. wiesz w czym tkwi problem? nie w tym, że firmy mało płacą, tylko w tym, że ludzie się nie szanują i godzą pracować za grosze.
          • dodek-on-line LiMa, ale ty wykonujesz przeciez PROSTE czynnosci, 12.11.10, 19:21
            Gość portalu: LiMa napisał(a):

            > No super takie proste czynności, chciałabym je wykonować, ale

            LiMa, ale ty wykonujesz przeciez PROSTE czynnosci, wiec nie osmieszaj sie, bo to co napisalas to byle licealistka przed matura jest w stanie zrobic. Napisalas np.:

            1) sprawdzam umow
            > y międzynarodowe, które podpisujemu.

            Przeciez sprawdzasz tylko poprawnosc tych umow pod wzgledem jezykowym, bo nie jestes prawnikiem i nie masz wiedzy prawniczej. Rozgarnieta licealistka jest to w stanie zrobic.

            2) Prowadzę całą oficjalną korespondencję
            > mojej szefowej zarówno po polsku, angielsku i hiszpańsku, które moja szefowa ty
            > lko potem czyta, czasami nanosi poprawki i podpisuje.

            W liceum uczy sie co najmniej 2 jezykow obcych, wiec nietrudno znalezc licealistke, ktora umie te jezyki na tyle dobrze, ze posluguje sie nimi w korespondencji. Tym bardziej, ze taka korespondencja to szablony do opanowania ktorych nie potrzeba wybitnie wysokiego IQ. Zaskocze cie: znam licealistki, ktore ucza sie nawet 4 jezykow obcych: angielski i niemiecki jako obowiazkowe jezyki obce w szkole, hiszpanski jako fakultatywny w szkole i po szkole na prywatnych lekcjach francuski. P.S. Mlode pokolenie uznaje nawet angielski za "oczywista oczywistosc", ktora nie trzeba sie chwalic, bo to podstawa i tylko Down nie opanuje tego jezyka.

            3)Załatawiam wszelkie for
            > malności związane z podróżami międzynarodowymi.

            Gwarantuje ci, ze przecietna licealistka jest w stanie kupic bilety czy zarezerwowac hotel. Tak przez Internet jak i telefonicznie:-)

            4) Kontroluję całą masę biurokr
            > atycznych głupot które musi spełniać 30 pracowników, którzy podlegają pod moją
            > szefową.

            Sama przyznalas sie w koncu, ze zajmujesz sie glupotami. Ja tez tak uwazam, wiec ciesze sie, ze sie zgadzamy.

            5) kupuję sprzęt komputerowy i całą resztę.

            To umie zrobic nie tylko licealistka ale i 11-latek. Podejrzewam, ze przecietny 11-latek zna sie na komputerach lepiej niz ty.

            6) Teraz chcą bym zabrała
            > się za pisanie projektów unijnych bo jako jedyna mam doświadczenie z byłej prac
            > y.

            Pisanie projektow jest uczone takze w liceach, przynajmniej tych dobrych, do ktorych chodza dzieci nie z plebsu.

            >A to wszystko za 1780 zł brutto w budżetówce.

            A ile bys chciala za tak PROSTE czynnosci, ktore umie wykonac licealistka a czasami nawet 11-letnie dziecko???


            Na szczęście już niedługo, por
            > a zmienić pracę.

            Uwazaj, by ciebie nie zmienili na mlodsza i ladniejsza!
            • luni8 Re: LiMa, ale ty wykonujesz przeciez PROSTE czynn 12.11.10, 21:23
              > W liceum uczy sie co najmniej 2 jezykow obcych, wiec nietrudno znalezc licealis
              > tke, ktora umie te jezyki na tyle dobrze, ze posluguje sie nimi w korespondencj
              > i.

              Uczyć a mieć to dwie różne sprawy.
              Teoretycznie na studiach technicznych ludzie powinni mieć choćby minimalną umiejętność czytania tekstów technicznych w języku angielskim, a tymczasem wielu sprawia problem przeczytanie strony zwykłego tekstu.
            • Gość: dd Re: LiMa, ale ty wykonujesz przeciez PROSTE czynn IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 12.11.10, 22:30
              Niepotrzebnie i niesłusznie atakujesz dziewczynę,

              - Znajomość języków wśród licealistów jest śmieszna z wyjątkiem to może 1% najlepszych
              - W ogóle rozgarniętą osobę na jakiekolwiek stanowisko jest ciężko znaleźć ... więc nietrudno znajdzie nową pracę.

            • part_of_the_game Dodek, w jakim świecie Ty żyjesz? 13.11.10, 01:09
              Przeciętna licealistka to najwyżej pudelka potrafi umiejętnie oglądać, a przeciętna studentka oprócz tego zna jeszcze podstawy francuskiego i umie je wykorzystać :)

              Przez moją firmę przewija się mnóstwo praktykantów z "najlepszych uczelni", więc zdążyliśmy już wyrobić sobie zdanie na temat, o którym nie masz pojęcia.
              • dodek-on-line Wiesz ile z sekreta wywalilem, bo nie umialy nic? 13.11.10, 13:49
                part_of_the_game napisał:

                > Przeciętna licealistka to najwyżej pudelka potrafi umiejętnie oglądać, a przeci
                > ętna studentka oprócz tego zna jeszcze podstawy francuskiego i umie je wykorzys
                > tać :)

                A przecietna sekretarka jest lepsza? Wiesz ile z nich wywalilem, bo nie umialy nic, oprocz oczywiscie plotkowania i malowania paznokci.
                >
                > Przez moją firmę przewija się mnóstwo praktykantów z "najlepszych uczelni", wię
                > c zdążyliśmy już wyrobić sobie zdanie na temat, o którym nie masz pojęcia.

                Przecietny praktykant chociaz jest zmotywowany jesli obieca mu sie umowe o prace po praktykach. A przecietna sekretarka niestety ma tylko wymagania a od siebie daje malo. Oczywiscie perelki sie zdarzaja ale to wyjatki... Mowie o rynku warszawskim.
            • Gość: vienna Re: LiMa, ale ty wykonujesz przeciez PROSTE czynn IP: 93.83.48.* 17.11.10, 11:07
              Z gory przepraszam za brak polskich znakow, zreszta nie o tym chcialam napisac.

              Nie wiem dlaczego tak zaciekle atakujesz, ale chyba musisz miec jakies kompleksy.
              Moze powiedz nam jakie to wazne zadania Ty wykonujesz na codzien? Pracujesz nad szczepionka na raka lub inna ciezka chorobe?

              Zalosna to jest nie LiMa, ale Ty i twoja wypowiedz. Naucz sie szacunku do drugiego czlowieka, bo najwyrazniej Ci go brak.

              A skoro te licelistki i licealisci w dzisiejszych czasach takie madre, to moze zlikwidujmy wszystkie uniwersytety, bo po co?
              Pan Dodek widzial kiedys uniwersytet od srodka? Chyba nie, bynajmniej po poziomie wypowiedzi tego nie widac.
        • Gość: l.tinka Re: To i tak duzo za proste czynnosci: robienie k IP: *.ssp.dialog.net.pl 12.11.10, 15:58
          Szanowny Panie/Pani dodek-on-line jak czytam takie posty to mnie krew zalewa. Nie jestem asystentką ani sekretarką, ale proszę mi wierzyć, że zapłacę duże pieniądze za możliwość zatrudnienia dobrej asystentki i/lub sekretarki. Bez takich ludzi panuje chaos. Kto nie próbował ogarnąć firmy ten tego nie wie i pisze głupie komentarze!
          • Gość: Vlasta Re: To i tak duzo za proste czynnosci: robienie k IP: *.238.64.27.ip.abpl.pl 12.11.10, 21:22
            racja, tu nie chodzi o to co się robi bo zakres jest z grubsza ten sam a o to jak - dobra asystentka, która potrafi w to wszystko włożyć dokładność, profesjonalizm a także trochę serca i inicjatywy to skarb; tu chodzi o to żeby szefowi pokazać sposoby rozwiązania problemu a nie zawracać głowę każdą pierdołą; i są ludzie którzy są w stanie dobrze za takie usługi zapłacić, z wyłączeniem świadczenia "dodatkowych usług"
        • luni8 Re: To i tak duzo za proste czynnosci: robienie k 12.11.10, 21:20
          jeśli ty w pracy robisz lody nie oznacza że wszędzie tak jest.
          Wracając do tematu to są sekretarki i są Sekretarki. Jedne zajmują się właśnie tym inne to właściwie prawa ręka szefa która zasadniczo zajmuje się masą problemów do którymi pracodawca nie ma ochoty/czasu się zajmować i może to być wszystko od umawianiem się z klientami po robienie biznesplanów czy też praktyczne zarządzanie firmą.
        • Gość: ui Re: To i tak duzo za proste czynnosci: robienie k IP: *.chello.pl 13.11.10, 06:53
          Ty chyba dawno studenta nie zatrudniales.Wiecznie rozkapryszony,
          nie mogacy sobie z niczym poradzic wielki pan, obrazajacy sie
          za byle uwage dotyczaca jego (nieudolnej) pracy.
        • Gość: hela Re: To i tak duzo za proste czynnosci: robienie k IP: *.tktelekom.pl 19.11.10, 21:19
          Nie masz pojęcia jak wygląda praca asystentki!
          Ale to swiadczy tylko o tym jak jesteś ograniczony.
          Oczywiście asystentkaasystentce nie równa.
          Ja jako asystentka dyrektora zajmuję się PR i marketingiem + prace administracyjne+ tłumaczenia + to co na bieżaco zleci mi dyr.
        • Gość: xxx Re: To i tak duzo za proste czynnosci: robienie k IP: *.internetunion.pl 06.12.10, 10:55
          Tak, jasne. To są czynności standardowe, ale niekoniecznie każda je wykonuje. Wiele sekretarek musi wykonywać również prace związane ze sprawami pracowniczymi, również windykacją, fakturowaniem, prowadzeniem finansów firmy. Nie jedna sekretarka pracuje więcej, niż specjalista lub jakiś tam dyrektor i nie widzę argumentów, żeby dawać mniejsze wynagrodzenie sekretarce, którą trudniej zastąpić, jeśli jest dobra, aniżeli lesera, tzw. specjalistę, czy jakiegoś dyrektora, który ma tylko papier. Często działanie firmy zależy od tych na "najniższym szczeblu". Jeśli ktoś jest pracowity, to należy mu się godziwe wynagrodzenie, bez względu na tytuły, czy ich brak.
          Praca powinna być wynagradzana, a nie stanowisko. A studia....wiele razy się przekonałam, że zdecydowanie był ktoś lepszy bez specjalistycznych studiów i w wykonywaniu czynności i w zakresie wiedzy od osoby "wysoko wykształconej". Tzw. ludzi po administracji, którzy nie potrafią się uporać z obowiązkami, bo" teoria co innego, a praktyka co innego".
        • Gość: AAA Re: To i tak duzo za proste czynnosci: robienie k IP: *.bremultibank.com.pl 10.01.12, 10:39
          Widać kolego,że nikt ci nigdy loda nie zrobił skoro uważasz,że praca asystentki polega na robieniu lodów,kawy czy herbaty.
          Co do wykształcenia mam prawnicze wykształcenie ale nie mam znajomości i bogatego tatusia więc pełnię funkcję asystentki -bardzo niewdzięczną bo mój zakres obowiązków daleko wykracza poza to, co mam zapisane w zakresie czynności.I nie robię lodów.
          Strzeżmy się Guliwerów o lilipucich mózgach panie dodek.
      • dystansownik Ile jest warta praca sekretarki i asystentki? 12.11.10, 10:58
        W wielu wypadkach sekretarki zarabiają względnie mało po prostu ze względu na dużą konkurencję. Gdy na stanowisko sekretarki/asystentki potrafi startować kilkaset osób, to nic dziwnego, że nie każda firma zaoferuje takiej osobie kilka tysięcy. Poza tym, trudno żeby sekretarka zarabiała często więcej niż pracownicy na stanowiskach specjalistycznych.
      • Gość: Babka Re: Ile jest warta praca sekretarki i asystentki? IP: *.range86-155.btcentralplus.com 12.11.10, 11:02
        Wszystko zależy od wymagań stawianych pracownikom na tym stanowisku i od firmy. Znam sekretarki, które poza podstawami nie umieją obsługiwać komputerów i z ledwością znają jeden język obcy. Znam również osoby biegle władające min. 3 językami obcymi, wszelkie podstawowe programy komputerowe mające w małym paluszku, kompetentne, świetne w komunikacji i negocjacjach, dyspozycyjne prawie do wyczerpania organizmu z niewiele wyższymi pensjami jak te wymienione poprzednio. Niektóre ze znajomych jednakowoż, posiadając wysokie kwalifikacje zarabiają rozsadne pieniądze, gdyż pracują w odpowiednio dużych międzynarodowych firmach. Zresztą obraz sekretarki robiacej kawę szefowi i odbierającej telefony przez cały dzień jest mitem. Do ich obawiązków należy czesto dbanie o terminarz spotkań, organizacja tych spotkań, przygotowywanie odpowiednich materiałów, często wstępne rozpoczęcie rozmów i czuwanie nad całością, redakcja dokumentów, tłumaczenie korespondecji i rozmów, dbanie o relacje dyrekcja-pracownicy. Praca po godzinach zdaża się im dość czesto. Sekretarki/asystentki zastępują szefa i za niego/dla niego wykonuja pracę, kterej on/ona nie jest w stanie zrobić z powodu np. nieznajomości jezyka obcego lub po prostu kiepskich umiejętności. Zresztą bywa, że firma obcinając koszty i etaty, zwala większość spraw kadrowo-organizacyjnych właśnie na owe sekretarki-aststentki. I niestety nie idzie często wraz z tym podwyżka pensji, szczególnie w małych firmach.
        • nowedding Re: Ile jest warta praca sekretarki i asystentki? 12.11.10, 15:11
          Dziękuje, że to napisałeś. Jestem asytentka, ktora nie parzy kawy, a odbieram telefony tylko skierowane do mnie. Zakres obowiązków od tworzenia dokumentów, kosztorysów, tłumaczeń, przez organizaowanie podróży służbowych dla dużego zespołu, szkoleń konferencji, zamówienia, tworzenie budżetu, kontrola nad obiegiem dokumentów.........środowisko anglojęzyczne.

          Zarabiam 5600Brutto. Uważam, że to nie jest wygórowana pensja. Szukam pracy, bo niestety jest to praca, która szufladkuje pracownika i w moim miejscu pracy nie daje szans na awans i rozwoj. Obowiązków jest bardzo dużo, często wcale nie są tak banalne jak sie wydaje postronnym.

          Nie wiem skąd bierze się ciągłe postrzeganie asystentki jako panienki malującej pazury, któej podstawowym obowiązkiem jest zaspokajanie potrzeb seksualnych szefa.
      • smith-wesson brutto czy netto? 12.11.10, 11:32
        Korona by ci spadłe ze łba pismaku jakbyś napisał brutto czyy netto?
        • Gość: robson Re: brutto czy netto? IP: 89.230.160.* 12.11.10, 11:55
          Chyba korona by Tobie spadła gdybyś przeczytał artykuł. Jest napisane co najmniej 2 razy że są to pensje... no właśnie, sam doczytaj.
      • Gość: wiosna Zależy co taka osoba robi IP: *.lodz.mm.pl 12.11.10, 11:34
        Zależy co taka osoba robi. Jeśli parzy kawę i odbiera telefony, to nic dziwnego, że za wiele za to nie dostaje. Jeśli natomiast rzeczywiście jest prawą ręką szefa, to na pewno dostaje więcej.
        • bellina111 Re: Zależy co taka osoba robi 24.09.23, 14:07
          Generalnie większość czynników zależy od środowiska firmy, misji firmy, czy jest to zagraniczna korporacja czy mała lokalna firma. Oglądałam filmik na yt w którym dziewczyna znając angielski na poziomie nativ znalazła pracę w koreańskiej korpo i płakała bo parzyła kawę za stawkę 1000 euro/mc. Jedyne co poczułam to zazdrość.
      • Gość: mmm Ile jest warta praca sekretarki i asystentki? IP: *.jmdi.pl 12.11.10, 12:26
        Są asystencki i asystencki (abstrahując od rożnego nazewnictwa)gdzie jedne zarabiają 1500 zł a inne nawet 7-9 tysięcy.
        Tak samą jak w innych zawodach jak np. handlowcy jedni zarabiają 2 tysiące, a inni mają wynagrodzenie dochodzące do 20 tysięcy. Rozpiętość była i jest i będzie. Co do asystentek to wszytko zależy z kim się pracuje. W mojej firmie jest asystent prezesa, zarabia dobrze więcej niż wskazany przedział, ale jak go widzę i opowiada jakie ma sytuacje w tej pracy, szczególnie o rożnych godzinach - to ja dziękuje.
        • Gość: mąż Re: Ile jest warta praca sekretarki i asystentki? IP: 217.17.35.* 12.11.10, 12:30
          a jakie ma sytuacje i w jakich godzinach ???
          jakoś to dziwnie zabrzmiało
          • Gość: tomtom Re: Ile jest warta praca sekretarki i asystentki? IP: 193.145.249.* 12.11.10, 15:14
            o godzinie porannego pogonienia kupiszcza musi pisac jakies pierdoly i az do lunchu musi przytrzymac ...
      • Gość: helga Re: Ile jest warta praca sekretarki i asystentki? IP: *.chello.pl 12.11.10, 18:48
        Asystentki w dużych korporacjach zarabiają znacznie więcej. Kwoty 7.000 - 9.000 lub więcej nikogo w korporacji nie dziwią. I tak oczywiste jest, że asystentka zarabia więcej niż specjalista. Asystentka jest managerem, ma własny zakres obowiązków i zarządza całym biurem.
      • voltus a ile warta jest praca w "Wyborczej"? 12.11.10, 21:47
        moja żona pracowała w "Wyborczej" 18 lat,dobrze pracowała. O 2 tys. z kawałkiem mogła pomarzyć a gdy musiała zmienić miejsce zamieszkania, nie "udało" się szefom znaleźć dla niej miejsca w Warszawie. Skoro bawicie się w oceny, zacznijcie może od siebie.Dla mnie takie traktowanie wieloletniego pracownika jest podłością
        • margot452 Re: trolle żyją i mają sie dobrze 26.11.10, 13:31
          Chciałam tylko poinformowac, ze osoba o nicku dodek-on-line jest powszechnie znanym trollem i szkoda tracic czasu i nerwów na reagowanie na wypowiedzi tego indywiduum.
          Jest on/ona/ono znane na wszelkich forach związanych z pracą asystencko-sekretarską, gdzie wypowiada sie w sposób urągajacy podstawowym zasadom kultury. Niestety, ani moderatorzy owych forów, ani osoby odpowiedzialne za funkcjonowanie forów internetowych ze strony GW nie reagują na maile i prośby o zablokowanie konta tego osobnika. Pozostaje włączenie funkcji "ignoruj" , inaczej nie jest mozliwa rzeczowa i kulturalna dyskusja.
      • Gość: Madzia Ile jest warta praca sekretarki i asystentki? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 15.12.10, 08:06
        Aż przykro mi jak to czytam ja niestety mam tylko 1.500,00 netto :( ale na moje małe miasto jest to kwota marzenie dla niejednej młodek kobiety...
      • Gość: aneta praca sekretarki IP: *.adsl.inetia.pl 22.11.12, 20:15
        Witam,
        Chciałabym Was zapytać ile zarabiają sekretarki na pół etatu w szkole policealnej? Mam właśnie jutro rozmowę kwalifikacyjną i chciałabym zorientować się w temacie.

    Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

    Nie pamiętasz hasła lub ?

    Nakarm Pajacyka