Doradca zawodowy - warto?

[czarna.koza]

Jak sądzicie, czy warto skorzystać z usług doradcy zawodowego, który rzekomo ma podpowiedzieć ścieżkę kariery, jeśli jest się średnio zdecydowanym? Jakies testy predyspozycji, analiza rynku pracy i wsio?

[jan_hus_na_stosie]

gdyby doradcy zawodowi znali się na tym co robią, to samym sobie wybraliby lepszą ścieżkę kariery zawodowej niż "doradca zawodowy" ;)

[wicehrabia.julian]

czarna.koza napisała:

> Jak sądzicie, czy warto skorzystać z usług doradcy zawodowego, który rzekomo ma
> podpowiedzieć ścieżkę kariery, jeśli jest się średnio zdecydowanym?

a co to znaczy być "średnio zdecydowanym"? czy to nie przypadkiem znany problem "nie wiem co ze sobą zrobić w życiu, niczego nie umiem i niczym się nie interesuję"?

[czarna.koza]

interesuje się, ale mam chyba zbyt wiele pomysłów i są raczej średnio "zyciowe", a zainteresowania są zarówno medyczne jak i humanistyczne więc tak sobie gdybam ;p

[wicehrabia.julian]

czarna.koza napisała:

> interesuje się, ale mam chyba zbyt wiele pomysłów i są raczej średnio "zyciowe"
> , a zainteresowania są zarówno medyczne jak i humanistyczne więc tak sobie gdyb
> am

w takim razie poszukaj bogatego frajera, który będzie cię utrzymywał i opłacał różne kursy garncarstwa i inne "rozwijające" aktywności

[jan_hus_na_stosie]

czarna.koza napisała:

> zainteresowania są zarówno medyczne jak i humanistyczne

jedno drugiemu nie przeszkadza

Taki Kuba Sienkiewicz, jest zarówno muzykiem jak również lekarzem, praktykującym lekarzem neurologiem :)

[maitresse.d.un.francais]

Miałam okazję skorzystać z "pomocy" "doradców zawodowych" i mam jak najgorsze zdanie o tego typu doradztwie.

Sama bym tym została, gdyby nie niechęć do pracy z ludźmi.

[czarna.koza]

maitresse.d.un.francais, a ktora praca nie wymaga pracy z ludzmi? ;))) a ci doradcy to byli "darmowi", z urzedow, czy szlas prywatnie?

> Miałam okazję skorzystać z "pomocy" "doradców zawodowych" i mam jak najgorsze z
> danie o tego typu doradztwie.
>
> Sama bym tym została, gdyby nie niechęć do pracy z ludźmi.

[Gość: student]

Moje zdanie jest takie - oczywiście jeśli nic za to nie płacisz- a co CI szkodzi spróbować?
W najgorszym wypadku stracisz tą godzinę czy tam ile to trwa a w lepszym może uda CI sie dokonać trafniejszych lub może raczej bardziej świadomych wyborów. Podejrzewam, że nie będzie tam prawdy objawionej pt wybierz to i to. Tu Cie czekają same sukcesy bla bla bla.
Poza tym tu pewnie jak w każdym innym zawodzie trafiają się ludzie mniej lub bardziej kompetentni. Jeśli sie zdecydujesz to życzę Ci byś trafiła na tych drugich.