Kto powinien się pierwszy odezwać

[zaczarowanyogrod]

Ktoś z mojej wsi ma pole. Mama tej osoby zapytała mojej mamy czy by przyszła pomoc przy zbiorze owoców, oczywiście nie za darmo. Mama się zgodziła, że jak akurat nie będzie miała innej pracy i innych obowiązków to przyjdzie tylko powiedziała że nigdy tego nie robiła. Teraz kto powinien się odezwać właściciel pola do tej osoby, że owoce są i może zbierać, czy mama zapytać czy już te owoce są, czy to prawda że właściciel pola szuka pracowników czy tylko jego mama to wymyśliła i powiedzieć że akurat ma czas i może przyjść.
Ja bym zapytała na początku o wszystko kiedy, co i jak ale mnie wtedy przy tym nie było. Teraz tamci unikają mamy i nie wie czy dlatego że nie przyszła czy dlatego żeby nie pytała a oni nie potrzebują tyle ludzi.

[zaczarowanyogrod]

Oczywiście miało być czy właściciel pola ma się odezwać do mamy.

[snajper55]

zaczarowanyogrod napisała:

> Ktoś z mojej wsi ma pole. Mama tej osoby zapytała mojej mamy czy by przyszła po
> moc przy zbiorze owoców, oczywiście nie za darmo. Mama się zgodziła, że jak aku
> rat nie będzie miała innej pracy i innych obowiązków to przyjdzie tylko powiedz
> iała że nigdy tego nie robiła. Teraz kto powinien się odezwać właściciel pola d
> o tej osoby, że owoce są i może zbierać, czy mama zapytać czy już te owoce są,
> czy to prawda że właściciel pola szuka pracowników czy tylko jego mama to wymyś
> liła i powiedzieć że akurat ma czas i może przyjść.
> Ja bym zapytała na początku o wszystko kiedy, co i jak ale mnie wtedy przy tym
> nie było. Teraz tamci unikają mamy i nie wie czy dlatego że nie przyszła czy dl
> atego żeby nie pytała a oni nie potrzebują tyle ludzi.

Dlaczego używasz słowa "powinien"? Życie nie polega na robieniu jedynie tego, co się powinno zrobić.

Jest problem. Problem polegający na braku informacji. Problem warto rozwiązać. Może to zrobić ktokolwiek w jakikolwiek sposób. Na przykład Twoja mama może pójść do mamy właściciela i powiedzieć, że nie wie kiedy te zbiory będą. Możesz Ty pójść do właściciela i powiedzieć o rozmowie mam i o tym, że twoja mama nie wie czy będzie potrzebna a jeśli będzie, to kiedy. Problemy się rozwiązuje (zazwyczaj gadając) a nie hołubi i kolekcjonuje.

S.

[zaczarowanyogrod]

Dowiedziałam się już że już po zbiorach i żadnych więcej informacji. Uważalam ze to właściciel z mamą się powinni dogadać. Nie wiem dlaczego używam tego słowa może zostałam tak wychowana.

[morska-ton]

Czemu włąściciel miaby sie odezwac. To twojej mamie powinno zalezec na tym. Nie odzywaja sie bo widocznie nie chciala pracowac, to po co maja marnowac czas.

[zaczarowanyogrod]

Ale oni przestali się odzywać w ogóle. Uciekać jak ja widzą i nie odpowiadać dzień dobry.