Jak uaktualnić książeczkę sanepidowską?

[zaczarowanyogrod]

W ogłoszeniach o pracę w wymaganiach jest aktualna książeczka sanepidowska.
Miałam ją wyrobioną 8 lat temu, a ostatni wpis lekarza medycyny pracy 7 lat temu.
Potem nie była mi potrzebna, prace bez kontaktu z żywnością.

W medycynie pracy odpłatnie lekarz nie chce dać wpisu, nawet jak bym zapłaciła za badania. Chce skierowania od pracodawcy. Powiedziały to panie w rejestracji/ pielęgniarki.
A bez aktualnej książeczki mnie nie przyjmą.
Może i tak nie przyjmą, ale jakieś szanse by były. Teraz piszę w odpowiedzi na ogłoszenie że mam książeczkę, ale bez wpisu lekarza.

[tibarngirl]

Podbijam, też jestem tego ciekawa. Przecież chyba nie może być tak, że jedynym wyjściem jest wyrobienie książeczki od nowa...

[taniarada]

Może zadzwoń do stacji sanitarno-epidemiologicznej najblizszej swojego zamieszkana .

[zaczarowanyogrod]

Oni nic nie mają do tego. Chodzi o to że w ogłoszeniach napisane aktualna książeczka. Teraz książeczki nie obowiązują tylko te zaświadczenia czy jak im tam. Tamte badanie z sanepidu dalej wazne. Lekarz medycyny pracy wtedy się wpisał dal ta kartkę do konkretnej pracy z której było skierowanie i ważna była do 2018 roku. Pewnie i tak by się nie nadało to bo była napisana nazwa firmy. Teraz też mi nie da tego bez skierowania od pracodawcy. Pracodawcy, zleceniodawcy chcą żeby książeczka była już aktualna.

[taniarada]

Tu masz odpowiedź innej nie dostaniesz . www.google.com/url?sa=t&source=web&rct=j&url=https://www.badania-lekarza-medycyny-pracy.com/uaktualnienie-ksieczki-sanepidowskiej-nowy-pracodawca.html&ved=2ahUKEwjRztPI4tP-AhWsCBAIHclKA-MQFnoECAkQAQ&usg=AOvVaw1Omc1hquwdzDYsliekC0lm

[taniarada]

Książeczek juz nie ma teoretycznie powinnaś wziąść wyniki badań i iść do lekarza i po bólu .Myślę że dwa telefony do sanepidu i lekarza medycyny pracy powinno wyjaśnić bo to nie jest krąg zamknięty .

[snajper55]

zaczarowanyogrod napisała:

> Teraz też mi nie da tego bez skierowania od pracodawcy. Pracodawcy, zleceniodawcy chcą że
> by książeczka była już aktualna.

Nie musisz mieć skierowania od pracodawcy.

"Książeczkę sanepidowską możesz wyrobić bez skierowania od pracodawcy. Wystarczy, że z punktu sanepidu pobierzesz próbki, a następnie z wynikami zgłosisz się do lekarza medycyny pracy. Tyle, że w takim wypadku to ty ponosisz koszty badania.

Ile kosztuje książeczka sanepidowska 2023

Choć teoretycznie koszt wyrobienia takich badań winien ponieść pracodawca, często zdarza się, że szuka on kogoś, kto posiada już aktualną książeczkę sanepidowską. Sama książeczka to wydatek kilku złotych, do tego dochodzi koszt badań – od 60 do 100 zł i opłata za lekarza medycyny pracy – to w zależności od regionu od 50 do 100 zł. Pojemniki na próbki Sanepid wydaje bezpłatnie, ale można je również kupić w aptece za kilka złotych. Ogólnie poniesione koszty mieszczą się w widełkach 100 – 200 zł."

radiopogoda.pl/jak-wyrobic-ksiazeczke-sanepidowska-krok-po-kroku

S.

[zaczarowanyogrod]

Książeczkę mam. Tylko ważność badań medycyny pracy się skończyła.
Ale już czytałam, że w większych miastach podbijają lekarze medycyny pracy normalnie to tylko u mnie jakieś zacofanie, że nie chce podbić.

[snajper55]

zaczarowanyogrod napisała:

> Książeczkę mam. Tylko ważność badań medycyny pracy się skończyła.
> Ale już czytałam, że w większych miastach podbijają lekarze medycyny pracy norm
> alnie to tylko u mnie jakieś zacofanie, że nie chce podbić.

To raczej kwestia pieniędzy. Może lekarz sądzi, że darmo chcesz poświadczenie?

S.

[silenta]

Przecież to pracodawca wysyła przyszłego pracownika na badania wstępne do lekarza medycyny pracy, daje skierowanie z wpisem na jakie stanowisko i jakie będą narażenia w pracy. Lekarz daje zgodę na pracę na konkretnym stanowisku a nie stempluje książeczkę bo tak. Badania sanepidowskie (nosicielstwo) są ważne do momentu zachorowania na Salmonellę lub Shigellę a orzeczenie lekarza medycyny pracy to inna rzecz. To obowiązek pracodawcy wysłać przyszłego pracownika na badania wstępne do lekarza medycyny pracy i za nie zapłacić (!!!)

[snajper55]

silenta napisała:

> Przecież to pracodawca wysyła przyszłego pracownika na badania wstępne do lekar
> za medycyny pracy, daje skierowanie z wpisem na jakie stanowisko i jakie będą n
> arażenia w pracy. Lekarz daje zgodę na pracę na konkretnym stanowisku a nie ste
> mpluje książeczkę bo tak. Badania sanepidowskie (nosicielstwo) są ważne do mome
> ntu zachorowania na Salmonellę lub Shigellę a orzeczenie lekarza medycyny pracy
> to inna rzecz. To obowiązek pracodawcy wysłać przyszłego pracownika na badania
> wstępne do lekarza medycyny pracy i za nie zapłacić (!!!)

Ale niektórzy pracodawcy szukają pracowników z książeczkami sanepidowskimi.

S.