Barman- jak zacząć?

[Gość: MAr]

Witam,
interesuje mnie praca barmana. Nie wiem od czego zacząć, na co zwraca uwagępotencjalny pracodawca przyjmując barmana?
A może znajdą się wsród forumowiczów barmani i podzielą się informacją jak zdobyli tę pracę?
Pozdrawiam:)

[Gość: quasimodo]

a skąd jesteś? będę niedługo otwierał pub.. więc

[Gość: Mar]

Jestem z Krakowa.

[Gość: kamila]

Jestem barmanką , ale to zawód bez przyszłość i , zajmij się lepiej czyms innym .

Święta racja

[zaholec]

Kamila w sposób krótki, zwięzły i rzetelny określiła ten zawód. Kilka lat byłem
barmanem i sądzę, że powinieneś zająć się czymkolwiek innym. To nie jest
zajęcie rozwojowe...


pozdrawiam

[Gość: angelos]

a gdzie otwierasz pub,bo intersowalaby mnie praca w takim miejscu.pozdrawiam

[keridwen]

tak, lodz tez jest ciekawa :)

[Gość: Mar]

czy nie ma na forum barmanów?

[Gość: ja]

Musisz ściemniać, że pracowałeś od kilku lat (zależy ile masz lat:)) jako barman
np. w wakacje w jakiejś dziurze nad morzem. Nie ma większych szans na
skontrolowanie tego ponieważ większość barmanów, kelnerek, kucharzy :(, itp.
jest zatrudniana „na czarno”. Kup sobie jakąś książkę o drinkach, i poproś kogoś
żeby Ci pokazał jak się podłącza beczkę z piwem :). Jeżeli nadal się uczysz,
masz duże szanse na zatrudnienie, gdyż pracodawca nie musi płacić za Ciebie srusów.
Praca beznadziejnie płatna, zazwyczaj codziennie przez cały miesiąc, na pół
etatu, lub „na czarno” (chyba, że jesteś studentem, to zlecenie). Często
właściciel każe lać klientom niepełne kufle piwa, dawać dużo lodu do drinków,
itp. oni natomiast pretensje kierują do ciebie. Masz określoną stałą „średnią” z
np. beczki, i jeżeli wyjdzie mniej kufli, odciągają Ci od wypłaty po cenie
barowej :(. W większych knajpach (cały czas mówię o tzw. lokalach młodzieżowych,
nie mam pojęcia jak jest w innych) obsługa wymieniana jest co parę miesięcy,
żeby za dużo nie wiedziała. Jedynym plusem są laski, można poznać ich bardzo
wiele, jeżeli kręci Cię takie życie :) , minus - przestajesz ufać
żonie/potencjalnej kandydatce na żonę :). Siedem lat temu było ok, obecnie, ze
względu na kosmiczne bezrobocie, jesteś białym murzynem. Pozdrawiam.

[Gość: Nar]

Dzięki, jestem studentem i szukan pracy na jakiś czas- pozdr

[saliya]

sUPER PRACA o ILE nie zamierzasz pracowac tak do konca "zycia" i znasz j.
angielski.Jezeli masz doswiadczenie i podstawowa znajomosc drinkow
miedzynarodowych (martini's, gibson, gimlet, cosmopolitan, sea breeze,
madras,pina colada's itd.) to bez problemow mozesz ubiegac sie o prace na
statkach pasazerskich ,gdzie swietnie zarobisz, zwiedzisz swiat, poznasz
wspanialych ludzi i poszerzych swoje horyzonty myslowe.
Pozdrawiam,
Pat.

Barman

[saliya]

saliya napisała:

> sUPER PRACA o ILE nie zamierzasz pracowac tak do konca "zycia" i znasz j.
> angielski.Jezeli masz doswiadczenie i podstawowa znajomosc drinkow
> miedzynarodowych (martini's, gibson, gimlet, cosmopolitan, sea breeze,
> madras,pina colada's itd.) to bez problemow mozesz ubiegac sie o prace na
> statkach pasazerskich ,gdzie swietnie zarobisz, zwiedzisz swiat, poznasz
> wspanialych ludzi i poszerzych swoje horyzonty myslowe.
> Pozdrawiam,
> Pat.

[Gość: ja]

Witam. Obecnie już nie szukam pracy jako barman, tylko jako inżynier elektronik,
informatyk :) Dziękuję za ofertę i pozdrawiam.