rozmowa kwalifikacyjna w upalne dni...

[Gość: anna]

jestem wlasnie na etapie poszukiwania pracy i mam taki problem,jak sie ubrac
na rozmowe kwalifikacyjna w takie upalne dni?? czy konieczny jest
tradycyjny "mundurek" czy moge isc np.w spodnicy i samej bluzce? i czy moze
to byc bardziej letnie ubranie(nie mam na mysli oczywiscie koszulki na
ramiaczkach i szortow,ale np.zwiewna spodnica i lekka koszula)no i co z
rajstopami??sa konieczne? bardzo prosze o rady!!

[Gość: Ola]

cześć,
ja jestem po tej "drugiej stronie" czyli przesłuchuję kandydatów u nas w firmie. i mam analogiczny problem:). myślę ze na pewno możesz sobie odpuścic rajstopy i garniturek, chyba że masz jaks typowo letni. moim zdaniem strój bioracy pod uwagę upał będzie na miejscu. byle nie przesadzać z "golizną"(dekolty, gole ramiona, miniówa itp). wiec jak najbardziej spodnica + bluzka jest ok.
mysle ze nie chcialabym pracowac w firmie gdzie przy 34 stopniach na dworzu wymagają rajstop. popatrz tak na to, i sie nie martw.

[justyna1980]

pamiętaj o elegancji, jednak nie przesadzaj z garniturami, sama rekrutuję i
uwierz niezbyt przyjemnie rozmawia się ze spoconą osobą która z gorąca nie ma
już czym oddychać. jednak nie można przesadzać i przyjść ubranym na sportowo. w
takie upały kazdy sie meczy, wiec osoba przeprowadzająca rozmowę na pewno cię
zrozumie.
powodzenia

[r.richelieu]

Jasny garnitur z lnu jest fantastyczny. Byle w nim nie siedzieć pół dnia przed
rozmową, bo będzie wyglądał jak psu z gardła, niestety, ale jest i tak
fantastyczny.

[Gość: anna]

bardzo serdecznie dziekuje za wszelkie wskazowki,musze przyznac ze odetchnelam
z ulga:)pozdrawiam serdecznie i trzymajcie kciuki :))

[Gość: kawa]

A eleganckie sandały mogą być? Czy koniecznie zakryte palce? Jak myślicie?

kiecka,bluzka. i klapki i mozesz isc na rozmowe

[skorpionica11]

[annajustyna]

Palce niechby byly zakryte...A nuz trafisz na rekrutera-sluzbiste???

[Gość: nicro]

Zasada ubioru, który zakładamy na rozmowę jest prosta- ubieramy się zależnie od
profilu działalności firmy, czyli np. jeśli idziesz do banku powinnaś mieć
cienkie rajstopy i zakryte palce, jeśli idziesz do sklepu typu cropp- powinnaś
iść ubrana na lajcie- bo tego oczekują. Jeśli idziesz do biura rachunkowego -
wskazana jest bluzeczka z kołnierzykiem i spódnica- rajstopy nie koniecznie...
Co do bluzki- to bluzka z kołnierzykiem- sprawia zawsze lepsze wrażenie
estetyczne, niż bluzka z dekoltem...
Trzeba zawsze brać pod uwage szacunek do osoby, która przeprowadza z nami
rozmowę i starać sie ubrać tak, by samemu czuć sie ok, a tej osobie nie wsadzać
swoim strojem kija między oczy...
Warto sobie poczytać o zasadach zachowania - również w kwestii działań
biznesowych...Polecam !!!
Powodzenia.

[annajustyna]

Niezupelnie. Na rozmowe nie idzie sie ubranym tak, jak sie ubiera do
pracy...Tylko tak jakby sie mialo reprezentowac firme na miedzynarodowym
sympozjum;) lub targach...

[Gość: nicro]

Tia... Krystyno- ty to może już nie wciągaj kolejnej kreski dziś, dobrze?
;)

[annajustyna]

He, he. Chodzi o ogrzewanie? Zgodze sie, ze swiat zwariowal...Ale c´est la vie...

[Gość: nicro]

NIe o biały proszek, który rozbijasz na lusterku codzień rano ;)
Ale niech ci będą kreski w skali ogrzewania...
Tak czy siak- świat oszalał...