JAK WYJECHAC NA KURS BIZNESOWY DO USA??

[Gość: MARCIN]

Mam prosbe do kogos kto to moze czytac:
w wakacje jade na wize turystyczna do USA .
Chcce wziasc dokumenty z kursow biznesowych,z obojetnie jakiego, po to by za
rok w marcu wziasc dziekanke i z dokumentami pojsc do ambasady USA i zalatwic
sobie jakas wize(tylko nie wiem jaka jeszcze,:) wie moze jaka to wiza?),wtedy
za rok w marcu mam dziekanke i wize i jade sobie do usa na rok(przy okazji do
pracy oczywiscie, a w zasadzie miedzy innymi) czy ma moze ktos w tego typu
dzialaniach doswiadczenie?, o jaka wize musialbym sie starac?
pozdrawiam

[Gość: MARCIN]

dodam ze chodzi mi min.o wize zeby moc tam wyjechac , po wzieciu dziekanki.
oczywiscie bede chodzil tez na ten kurs ale glownie chodzi o zarabianie
pieniedzy.

Nie wiem czy zdajesz sobie sprawe z tego ze:

[Gość: jkhhscvjlk]

Najwyrazniej chcesz wyjechac do USA aby zlamac przepisy o zatrudnieniu.
Zdobadz wize F1. (studencka-nie uprawnia do pracy) Najlepsza z mozliwych.

Jak bedziesz na miejscu to poszukaj szkol jezyka angielskiego.
W ogole najpierw wykaz sie jakas inwencja i dowiedz sie czegos szukajac w
internecie i przeszukaj tez forum za pomoca wyszukiwarki.
Np. szukaj wedlug typow wiz. Albo wpisz work and travel.
A jak nie wiesz jakie sa typy wiz to poszukaj tego na internecie.
Masz jakies jeszcze watpliwosci?
Google.
Z kompletnie zielonymi kandydatami na emigrantow prowadzi sie kiepskie
konwersacje.

Wiza

[Gość: Marek]

Wiec jest tak:

- mozesz dostac B1/B2 - turystyczna. W teorii mozesz
zostac na niej do 6 miesiecy bez prawa do pracy. W
praktyce musisz miec datowany bilet powrotny + zwykle na
1-2 mesiace max. pozwalaja. W koncu kto by zwiedzal USA
przez 6 miesiecy...

- wize studencka (F1) mozesz dostac dopiero po zapisaniu
sie do szkoly w USA. Zapisanie wiaze sie z zaplaceniem i
udokumentowaniem ze ma sie kase na placenie za caly
planowany kurs. Po 11 wrzesnia bardzo utrudniono
otrzymywanie wiz F1. Pracowac na F1 o ile pamietam wolno,
ale tylko na 1/2 etatu i w ramach kampusu.

Chyba najlepszym rozwiazaniem jest dostanie wizy B1/B2,
wyjazd do USA, szybkie znalezienie sponsora (ale do tego
musisz byc dlugonoga blondynka z duzym biustem i malymi
skrupulami), zapisanie sie do szkoly (szkoly angielskiego
sa najtansze) i wystapienie o F1 i zmiane statusu. Zeby w
miare legalnie pracowac musisz miec SSN. Wiza F1 (o ile
pamietam) nie uprawnia do otrzymania SSN, wiec trzeba sie
osiedlic w stanie w ktorym SSN jest niezbedny do prawa
jazdy. Dostajesz wtedy pismo od DOT ze musisz miec SSN i
SSA go wydaje (z wielkim napisem ze nie wolno sie nim
poslugiwac w celu pracy i ze jak tylko zaczniesz pracowac
to oni zawiadomia INS).

Ostatnia mozliwosc - loteria wizowa. Szanse sa
niewielkie, ale z marszu dostajesz zielona karte i mozesz
legalnie pracowac w USA.

Aha - jakiekolwiek zlamanie przepisow emigracyjnych
zwykle wiaze sie z zakazem wjazdu do USA (do 10 lat).

[Gość: livetowork]

Gość portalu: Marek napisał(a):

> miare legalnie pracowac musisz miec SSN. Wiza F1 (o ile
> pamietam) nie uprawnia do otrzymania SSN, wiec trzeba sie
> osiedlic w stanie w ktorym SSN jest niezbedny do prawa
> jazdy. Dostajesz wtedy pismo od DOT ze musisz miec SSN i
> SSA go wydaje (z wielkim napisem ze nie wolno sie nim
> poslugiwac w celu pracy i ze jak tylko zaczniesz pracowac
> to oni zawiadomia INS).

Witam,

Zaciekawil mnie ten watek z prawem jazdy i SS. Czy jest mozliwe, zeby ktos, kto
przyjezdza do USA turystycznie (a jest obywatelem kraju ktory nie potrzebuje do
USA wizy), zrobilw USA swoje pierwsze prawo jazdy? Zalozmy ze chodzi tu o
Kalifornie, czyli stan gdzie trzeba miec SSN do zrobienia prawa jazdy. Masz
jakies doswiadczenie w tej kwestii?

[Gość: Marek]

Sprawa jest bardziej skomplikowana. Niestety turysta per se nie moze zrobic w
USA prawa jazdy - zeby je zrobic trzeba miec wize pobytowa (J,H,L itp.), ktora
uprawnia do jednorazowego pobytu powyzej 6 miesiecy. A to dlatego ze
zagraniczne prawo jazdy jest wlasnie wazne przez 6 miesiecy. Smieszna sytuacja
jest z kanadyjczykami na wizach TN (NAFTA) - niektore stany im odmawiaja a
niektore pozwalaja na zrobienie prawa jazdy.

[Gość: livetowork]

Dzieki za informacje. Zastanawiam sie jak moja znajoma, ktora nie ma jeszcze
prawa jazdy, moglaby tutaj prowadzic samochod, no i chyba jestem w kropce. :-)

[Gość: ytgdjgfdjgf]

Bardzo sie napracowales Marek.

Ale po co?

Niech gosc cos nam napisze.
Co tak mu tlumaczysz?
Przeciez on lepiej wie.

"Pracowac na F1 o ile pamietam wolno, ale tylko na 1/2 etatu i w ramach
kampusu."
- to zalezy od uczelni, jak uczysz sie za 2 kola papierow miesiecznie to
praca za tysiac nie ratuje, co?

"Chyba najlepszym rozwiazaniem jest dostanie wizy B1/B2, wyjazd do USA, szybkie
znalezienie sponsora (ale do tego musisz byc dlugonoga blondynka z duzym
biustem i malymi skrupulami),(...) i wystapienie o F1 i zmiane statusu."

Tak. Pelna zgoda. Dlatego najlepiej od razu na F1. Nie?
Ale z tym procesem nie jest latwo. I mozna nie dostac. I co wtedy Marek?

"wiec trzeba sie osiedlic w stanie w ktorym SSN jest niezbedny do prawa
jazdy. Dostajesz wtedy pismo od DOT ze musisz miec SSN i SSA go wydaje"

Marek, Marek, DOT jest moze w Georgia. Ponadto to co opisujesz to juz historia.
Jezeli masz taka informacje, to dawaj...
Znam kilka osob, ktore za to posla Ci piwo UPS'em jak chcesz.
Niestety, musze Cie zmartwic. Zgodnie z moja skromna wiedza to niestety
nieprawda. Ostatnie bastiony SS na DL to Illinois i Florida. Padly dawno temu.

"W koncu kto by zwiedzal USA przez 6 miesiecy..."

Pamietam swoj pierwszy pobyt w USA. Najwiekszym zmartwieniem bylo znalezienie
miejsca na porzadny nocleg i ciepla wode do umycia sie. Czasem od spania w
samochodzie robily sie odciski a dzikie stworzonka podchodzily pod drzwi.
I tak mialem przez rok caly. W dzien i w nocy droga droga droga a potem, w
czasie snu, snia ci sie bracie pasy przedzielajace jezdnie.
Jak sie zepsuje chlodnica to czekasz dwa dni az przejedzie samochod i pomoze Ci.
Czasem upal zagoni cie pod samochod. Tam gdzie jedyny cien. Tak.
A jak jestes w Texasie to moga cie zastrzelic. Jak na ten przyklad nie masz
papierosow a ktos Cie wlasnie o nie zapyta. Trzeba miec zawsze fajki.
Albo kamizelke kuloodporna.
Taki czasem jest pierwszy rok.
Za to filmow potem masz tyle, ze zaden normalny czlowiek tego w jeden dzien bez
ryzyka utraty zdrowia nie obejrzy.
Dodatkowo mozesz spokojnie patrzec sie na siebie w lustrze.
Bez zmruzenia okiem.

SSN i Georgia

[Gość: Marek]

W Georgii weszlo od 1 stycznia prawo - zeby dostac (albo odnowic) DL musisz
miec SSN. Wiem z uwagi na klopoty z odnowieniem prawka mojej zony, ktora jest
legalnie w USA (H-4) ale nie ma SSN. DOT w Georgii nie przewidzial takiej
mozliwosci wiec jest niezla zabawa. W koncu ustalili ze DOT napisze nam list
na podstawie ktorego SSA wyda SSN. A jak juz bedzie SSN to DOT pozwoli jej
laskawie odnowic DL.

[Gość: hgfdshddff]

Ale jaja!

Wiesz ze to jest sprzeczne z przepisami federalnymi w sprawia wydawania SSN!

Ha!!

To jednak bedzie to piwo!

Nie omieszkam poinformowac znajomych.
Marek,
jestes mistrzem!

[Gość: Marek]

Jak to sie wszystko skonczy poinformuje 24 marca - na ten
dzin mamy umowione spotkanie w DOT (n.b. trzeba sie
wybrac 100 mil do ich zakichanego biura). Ale wydaje mi
sie ze chyba ta procedura przejdzie - wczoraj rozmawialem
z dziewczyna w tej samej sytuacji (tez H-4) i to samo jej
powiedzieli.

[jajecznical]

idz do ambasady i powiedz ze chcesz studiowac dekarstwo w Chicago,oni dadza ci
wize na 100%

[Gość: consultan]

Polecam Australie !
consulant