Praca w polskich służbach specjalnych

[ania692i]

2-2,5 tysiąca na dzień dobry to są bardzo dobre warunki...

Praca w polskich służbach specjalnych

[deckardless]

Zależy jeszcze jak na to patrzeć. Wynagrodzenie w urzędach zależy od ilości
przepracowanych lat, braku wszczętych postępowań dyscyplinarnych (m.in. drobnych
upomnień od kolegów i przełożonych w postaci komicznych notatek służbowych) - w
porównaniu z prywatną firmą już nie jest tak różowo.

zależy

[Gość: gośćka]

w firmie w której ja kpracuj ę (prywatna, francuska) na wejście masz
1800 a po 2 latach np możesz liczyć na 2500, no chyba że jesteś
facetem to możesz mieć 4000 - piszę zupełnie serio
szkoda,że tak trudno zmienić pracę na lepszą bo dawno by mnie tu nie
było

służby sa potrzebne

[Gość: tsuranni]

ale to zajęcie dla ludzi bezideowych - godzących się na bycie
marionetką totalitarnej twarzy państwa

[Gość: tommy]

większej bzdury nie czytałem już dawno :/ co ma idea do osobowości w tym
konkretnym przypadku ??

Porównywalne, a nawet dużo wyższe zarobki

[Gość: ptrk]

eh, mistrzowie pióra po wałęsowskiej szkole retoryki...

[Gość: tommy]

rydzykowa byłaby bardziej adekwatna?

OK, czy istnieje górna granica wiekowa??

[tersta]

[Gość: shem]

Praktycznie jest to 35 lat.Powyzej tego progu ciezko sie zalapac
do ktorejs z wymienionych sluzb, chyba ze np.ktos jest
policjantem i chce przejsc do Strazy Granicznej.
Wtedy moze byc starszy niz 35 lat.

Praca w polskich służbach specjalnych

[Gość: wlodek31]

"I tak: nowy pracownik ABW i AW dostanie wypłatę w wysokości od 2 do 2,5
tysiąca złotych. Do tego dodatki i premie za wykonanie konkretnego zadania."
Z powyższego cytatu można wnioskować, że od 2 do 2,5 tysiąca złotych dostaje
sie za to, że jest się pracownikiem ABW lub AW. Jeżeli się uda komuś zrobić coś
konkretnego /to co oni robią w pracy/, to znaczy wykonać to, do czego zostali
powołani i za co biorą pieniądze, to dodatkowo wynagradza sie ich premią.
Przecież to chore.

[Gość: ja]

"I tak: nowy pracownik ABW i AW dostanie wypłatę w wysokości od 2 do 2,5
> tysiąca złotych. Do tego dodatki i premie za wykonanie konkretnego zadania."
> Z powyższego cytatu można wnioskować, że od 2 do 2,5 tysiąca złotych dostaj
> e
> sie za to, że jest się pracownikiem ABW lub AW. Jeżeli się uda komuś zrobić coś
> konkretnego /to co oni robią w pracy/, to znaczy wykonać to, do czego zostali
> powołani i za co biorą pieniądze, to dodatkowo wynagradza sie ich premią.
> Przecież to chore.
>
powiedz to swemu szefowi w każdej firmie jest coś takiego jak premia czemu abw
miała by być wyjątkiem? trzeba pracowników motywować. a poza tym w abw nikt nie
dostaje pieniedzy z asiedzenie na dupie "jest się pracownikiem ABW" to takze
obowiazki i wykonywanie rutynowych zadan nie tylko siedzen ie i czekanie az ktos
cos powie

Praca w polskich służbach specjalnych-dyrdymały

[Gość: mjk]

Tak, tak w naszych służbach pracują wybitni fachowcy. Rakiety z
bronią chemiczną w Iraku, bezkarność Gąsiorowskiego, brak widoków na
złapanie zabójców gen. Papały. I całe szczęście, że muzułmańscy
terroryści, podobnie jak amerykanie nie wiedzą gdzie ta Polska leży.
Na 100% wystarczy przywieźć tu trochę materiłów do xxxxxx silnych
xxxx i przy sprawności tych służb jatki gotowe.

[Gość: aaa]

Tak, tak w naszych służbach pracują wybitni fachowcy. Rakiety z
> bronią chemiczną w Iraku, bezkarność Gąsiorowskiego, brak widoków na
> złapanie zabójców gen. Papały. I całe szczęście, że muzułmańscy
> terroryści, podobnie jak amerykanie nie wiedzą gdzie ta Polska leży.
> Na 100% wystarczy przywieźć tu trochę materiłów do xxxxxx silnych
> xxxx i przy sprawności tych służb jatki gotowe."

skąd wiesz czy terroryści nie probowali zrobić zamachu ale im nie wyszło? wywiad
robi setki operacji rocznie a ty jesli masz szczescie to moze uslyszysz o jednej
czy 2
dobry wywiad to taki o ktorego akcjach sie nic nie slyszy

[Gość: andy]

hahahahah----

[Gość: pawel]

Sprawę Papały prowadzi głównie policja (w czerwcu mija 10 lat ... świat się
śmieje ...). ABW (wtedy jeszcze UOP) jedynie ustaliła pewne hipotetyczne wersje
i je analizowała (głównie wersja związana z motywem rodzinnym, ogólnie zdrady
Papały i niepowodzenia jego siostrzeńca na WAT). Natomiast śledztwo od początku
skupione było po stronie policji.

chcialbym pracowac w AW :)

[grlt]

A ja chcialbym pracowac w AW, jako zwykly analityk [albo i nie taki zwykly, ale nadal nie jako agent terenowy] :) Dlaczego? Bo daje to mozliwosc obcowania z niezwyklymi dokumentami, satysfakcje z robienia czegos dobrego dla kraju i swojej rodziny oraz mozna czasem zobaczyc jak powstaje historia :)
A dlaczego nie zlozylem jeszcze CV do AW? Bo na 4 roku studiow dziennych informatyka na PŁ za 3 dni pracy w tygodniu [i to nie na zaden etat, tylko umowy zlecenia] wyciagam srednio ponad 2k PLN na reke ... W wakacje raz dobilem do 6 kafli [ale to juz bylo przegiecie, musialem pracowac po 10h na dobe, tak jakbym normalnie w firmie juz siedzial]
Jak skoncze studia to rozejrze sie w ofertach, chcialbym pisac gry komputerowe [serio, w Polsce jest mozliwosc zarabiania na tym :) ] i wtedy zdecyduje co dalej. ciagnie mnie cos do tego wywiadu, jestem informatykiem ktory lubi historie i militaria, pewnie sie za duzo naczytalem i to stąd :)

mialem przyjemnosc z takim panem :-/

[Gość: danuta von newhuta]

z abw - zachecal do wspolpracy najpierw straszeniem, potem szantazem, oba na
poziomie 5-latka, wczesniej przed tym swoim kunsztownym esbeckim "coming-outem"
chwalił się jak to przy.. z baniaka jakiemus kucharzowi w knajpie i nie miał
za to żadnej sprawy, od tamtej pory ma dość hmmmmmmmm krytyczne zdanie o
poziomie intelektualnym i etyce naszych funkcjonariuszy i naprawdę nie życzę
nikomu aby miał z kimś takim kontakt na jakimkolwiek poziomie, a w
szczególności, aby miał takiego buca za przełożonego. kloaka.

[morte_macabre]

W 4RP była lepsza droga. Za młodu harcerstwo (ale to katolickie). Później kilka pielgrzymek, pozytywna opinia proboszcza, rozmowa kwalifikacyjna u Antka Policmajstra i oto nowy Dżems Bond.

2-2,5 tysiąca na dzień - dobry zarobek....

[Gość: Max]

ania692i napisała:

> 2-2,5 tysiąca na dzień dobry to są bardzo dobre warunki...
>
>

Praca w polskich służbach specjalnych

[hiramski]

Na mojej prowincjonalnej wyższej uczelni chyba sami współpracownicy służb pracowali. Żadko byli widywani, a jak już któryś przylazł to gadał szyfrem i capiło od niego wódą. Pewnie jakąś tajną operację z dziekanem wcielali w życie... Nawet Panie (Mania i Peni) w dziekanacie powtarzały na widok dziekana z jednym z doktorantów: "no z tego to niezły agent"...

Praca w polskich służbach specjalnych

[Gość: major Jan Żychoń]

A ja chciałbym pracować w ABW, prestiż,pewna praca, poczucie misji.
Kończe teraz studia i składam papiery do ....

[Gość: TTF]

No :)
Na myjni samochodowej albo wulkanizacji tyle sie zarabia na
wejsciu :)))

ania692i napisała:
> 2-2,5 tysiąca na dzień dobry to są bardzo dobre warunki...

Praca w polskich służbach specjalnych

[Gość: jozin]

HWDP

Praca w polskich służbach specjalnych

[Gość: [e-mail]]

chciałbym buć agetem to fajna i ciekawa praca

Praca w polskich służbach specjalnych

[Gość: Sylwek]

Czyli ia z wyksztalceniem zawodowym niemam co tego CV wyslac ,ale kiedy zasilalem szeregi woiska Polskiego z przymusowego poboru za 70zl pensji ladnjei mòwiac zoldu to hyba patriotyzmem przewyzszalem wszystkich agentòw sluzb specialnych a napewno z ABW..zaden z nich by za te grosze niepracowal...to w koñcu co iest wazniejsze wyksztalcenie czy patriotyzm,,,?iak skoñcze kurs ESKK to sie drugi raz spytam byc moze madzej ze srednim w kieszeni...

Praca w polskich służbach specjalnych

[Gość: Jahaz]

2tys zl? To chyba jakies zarty! Poczatkujacy policjant w Anglii
dostaje wiecej.

zgoda

[Gość: ROS6]

zgoda

Nie ma się co tak jarać...

[Gość: Heh]

Polskie służby z armią na czele są o kant.. stołu potłuc. Co to za kraj gdzie
wiele grup surwiwalowych jest lepiej wyszkolonych i uzbrojonych niż jednostki
regularnej armii uznawane potocznie za elitarne?

Dzielnicowi z wielkimi brzuchami, którzy nie wytrzymaliby 10s w starciu z
zaprawionym w bojach pseudokibicem.

Co to za służby, co pozwoliły do jednego samolotu naleźć tylu ważnym dla
funkcjonowania państwa oficjelom - i samolot delikatnie mówiąc "źle wylądował".

Polska to kraj rozpasanej biurokracji, drobnego rolnictwa, pazernego kleru i
TANIEJ SIŁY ROBOCZEJ. Przede wszystkim - TANIEJ SIŁY ROBOCZEJ!

W razie konfliktu zajęcie przez Rosjan czy Białorusinów Warszawy to już nie
kwestia dni, ale GODZIN! Niemcy czas by mieli podobny co ruscy - bo mają
troszku dalej, za to tempo lepsze. Wtedy może te grupy surwiwalowe nie dadzą
odebrać ludności resztek godności...()


Może lepiej dać sobie na wstrzymanie lekko, bez pleców kariery nie zrobicie,
zwłaszcza w służbach!