Praca dla pedagoga...(Czy istnieje?)

[Gość: Pedagog_szkolny]

Za pół roku kończę licencjackie studia na kierunku Pedagogika Szkolna i tak się zastanawiam, gdzie mam szukać zatrudnienia?
Zawsze gdy w ręce mi wpadnie gazeta-praca, to od 3 lat nie znalazłam tam ogłoszenia o pracę dla kogoś takiego jak ja.
Jedynie szukają tylko lektorów języków obcych.
Mam zamiar kształcić się dalej, tj. iść na studia magisterskie, ale chciałabym uczyć się zaocznie, a międzyczasie pracować już w zawodzie i zdobywać doświadczenie.
Mieszkam w Krakowie i kompletnie nie wiem gdzie szukać ofert pracy dla pedagoga...

[sara_87]

często szukają przedstawicieli handlowych po pedagogice, socjologi...

[Gość: pedagożka]

W prasie nie znajdziesz pracy w takim zawodzie. U mnie w mieście na
przykład można zostawić ofertę w kuratorium bądź w wydziale oświaty -
tam też są ogłoszenia dyrektorów szukających pracowników.
Ale generalnie w tym zawodzie to po znajomości... niestety
I nie ważne że mam wyżesze pięcioletnie, trzy specjalizacje i kupę
kursów...ważne że zostałam polecona...tak to prawda
niestety...smutna prawda!!!

[Gość: dsa]

bez znajomości marne szanse .

[nataliazal1]

no to ja jestem w podobnej sytuacji jak koleżanka... tylko wlasnie myslałam nad
dziennymi mgr i podyplomówka z przedskzolnej i wczsnoszkolnej... i mam nadzieje
że za te 2,5 roku będzie praca...

[airis1983]

Zgadzam się - niestety - z koleżanką.
A nie próbowałaś szukać pracy np. w sprzedaży? Tam zarobisz o wiele więcej, niż
jako pedagog.

[tou]

Z tą koniecznością posiadania znajomości, to mnie przeraziliście :/
Bo nie dość, że jestem w młodym wieku, to jeszcze w Krakowie mieszkam dopiero ponad 2 lata. Ech...

[Gość: dddd]

przegwizdane jest tak naprawde po studiach z pracą .jeżeli odrzucisz
oferty takie jak ph , telemarketing , kasa(sklep,hipery czyli
sprzedaż)to możesz być na bezrobociu nawet kilkanaście lat . jak nie
masz znajomości po pedagogice zapomnij o pracy dlaczego? za dużo
jest jej absolwentów na rynku . pieniądze w tej pracy jezeli juz ją
dostaniesz będą żenujące czytaj jak dla rumuna na odwal się

[nataliazal1]

dlatego ja robie kurs z turystyki by mieć jakąs inną perspektywe pracy i
podróżowania zarazem... i na kasie juz pracowałam w hipermarkecie...
ja pedagogiem nie chce byc ale uczyc 1-3, czy takiej pracy nie będzie za pare
lat jak teraz tyle dzieci się rodzi?

[tou]

Nie po to kończę studia wyższe na pedagogice, żeby teraz siedzieć na kasie.
Wiem, że jako pedagog zarobię marne pieniądze, ale pedagogika to moja pasja.
Chcę pracować w tym zawodzie bez względu na wynagrodzenie.
Najlepsza praca to taka, która przynosi spełnienie i satysfakcje. Dlatego
wybrałam właśnie ten kierunek...
Ech...Z tego co mówicie to masakra jakaś... :/

[inz_mech]

Jasne
Ciekawe co powiesz swoim dzieciom gdy nie bedzie Cie stac na buty dla
nich-pewnie ze mamusia jest spelniona, ale niestety one tego nie zrozumieja.
Zal mi ciebie

[Gość: misia]

Zgadzam się z przedmówcami. Bez znajomości szanse są bardzo małe. Ale warto
spróbować. Proponuję przejść się po WSZYSTKICH szkołach (na jakie będziesz mieć
uprawnienia po studiach) w Krakowie. Idź zawsze najlepiej do dyrektora szkoły z
gotowym CV i z gotowością do rozmowy i pytaj się uparcie, czy kogoś nie
potrzebują. To jest najlepsza metoda na poszukiwanie pracy w szkole.

[Gość: fff]

jak by wszyscy absolwenci tak zrobili dyrektor musiałby non-stop
kogoś w sprawie pracy przyjmować tylu ich jest!!!

[tou]

Odnośnie tego, że rzekomo kiedyś będę musiała powiedzieć swoim dzieciom, że nie
stać mnie na buty dla nich.... << Bynajmniej teoria ta jest trochę przesadzona.
Pół żartem pół serio powiem: Że w rodzinie nie tylko kobieta jest od zarabiania
pieniędzy... ^_^

Pewien wykładowca nam kiedyś powiedział, że na pedagogikę mogą iść te kobiety,
które bogato wyjdą za mąż :) hihihi. To tak z przymrożeniem oka.

A tak na serio-to gdyby wszyscy pedagodzy, nauczyciele itp. klepali biedę, że
nie mieliby co do garna włożyć, to dziś nie miałby kto uczyć naszych dzieci !!
Więc nie wyolbrzymiajcie i nie mówcie, że ciało pedagogiczne to najbiedniejsi
ludzie ^_^

[zawsze-nieznajoma]

zgodzę się Tobą,powszechne przekonanie każe myśleć,że pracę można
mieć tylko po znajomości,dla mnie brzmi to jak czarnowidztwo,mam
wiele znajomych którzy znaleźli pracę jako nauczyciel bez
protekcji,po prostu dali się poznać pracując harytatywnie i to był
sposób.Sama aktualnie tym się zajmuje jako bezrobotny pedagog.

[Gość: wera]

charytatywnie można pracować, ale za co żyć w takim razie? niestety
takie są realia, że każdemu chciałoby sie pomoć itd ale za coś
trzeba też utrzymać siebie...nikt nam za darmo nic nie da...

[Gość: gagr]

zgłoś się do kuratorium, najlepiej w okolicach kwietnia- wtedy już
będą napływać oferty, możesz też w ciemno składać podania do szkół

[nie_pitol]

Pewnie, że istnieje!!!


www.tvn24.pl/-1,1584551,0,1,znecali-sie-nad-nauczycielem,wiadomosc.html

[Gość: ola]

sama pedagogika szkolna nie jest nikomu potrzebna , jeżeli nie stać Ciebie na
skończenie Stomatologii lub Prawa , to chociaż zrób magisterski nauczycielski np
1-3 z angielskim , inaczej jak na dzisiaj będziesz miała zbyt małe wykształcenie
aby mieć jakąkolwiek prace .

[Gość: erizo]

Praca pedogoga szkolnego jest nikomu niepotrzebna ale moze w Polsce. W Wielkiej
Brytanii jest to poszukiwany zawod - poszukuje sie np pedagogow specjalnych do
pracy z dziecmi, ktore maja klopoty w nauce albo sa nieprzystosowane spolecznie.
I jest to tez dobrze platna praca. Tylko oczywiscie jest jeden warunek - tu juz
trzeba znac bardzo dobrze angielski. I liczy sie tez doswiadczenie - srpawdzaja
referncje, rowniez te z Polski, ale liczy sie rowniez doswiadczenie jako
wolontariusz. Wiec moze sprobuj cos w tym kierunku, bo w Polsce nie wiem czy
kiedys doceni sie prace pedagoga.

[Gość: Inga]

Witam.Zgodzę się ,że zanjomości bardzo pomagają ale warto też
zainwestoać w siebie.Ja za nim dostałam pracę po ,,znajmości"
pracowałam tam gdzie mogłam czyli w działach promocji, handlu, w
instychach pedagoicznych na stażach.Zdobyłam
refernecje ,doświadczenie i środki na to aby się doskonalić..
niesety same zanjmości i sam jeden papierek z uczelni to za mało a n
dyrektorzy szkół też się zmieniają i żeby przekonać kolejnego
dyrektora szkoły ,że masz doświadczenie i kwalifikacje ,że ta praca
po zanjomości to jedyne Twoje doświadczenie musisz poprstu podjąć
wcześniej prace ja wiem ,że nie jest łatwo ale warto nawet pójść na
pedagoiczne kusry dla osób bezrobtnych w ramach których jest
praktyka i stypendium...Osobiście wolłabym tę pracę dostać bez
zanjmości bo pomimo ,że mam bogate dośwaidczenie i kwalifikacje to i
tak niektótrzy myślą streotypowo ,że można nie mieć papierka tylko
znajomości i można pracować... A jak zdobyć zanjmosci oczywiście
musisz ciągle poznawać ludzi skąd masz pewnośc ,że ktoś z nch nie
zostanie kiedyś poltykiem którego protekcja Ci się przyda..nie siedź
biernie, podczas róznych szkoleń też poznajesz ludzi, pomagaj w
róznych kampaniach aktywnie działaj tylko aktywność jest
szanaą.Pozdrawiam i zyczę powodzenia...

[Gość: inga]

Sory za byczki....pisałam szybko i nie patrzyłam w
klawiaturkę...poprawiam się w tym min.,,dyrektorzy szkół też się
zmieniają i żeby przekonać kolejnego
> dyrektora szkoły ,że masz doświadczenie i kwalifikacje ,że ta
praca
> po zanjomości to nie jedyne Twoje doświadczenie musisz popropstu
podjąć "
,

[Gość: koko]

po roku szukania pracy w tym zawodzie stwierdzam ze nie warto jesli
nie ma sie znajomosci!!

[Gość: koko]

no i... oczywiscie praca za psie pieniadza
natomiast odnosnie tych wszystkich komentarzy po wielu beskutecznych
miesiacach pracy przypominaja mi sie slowa wykladowcow:
- po tym kierunku bedziecie sprzedawac w sklepach
- musicie szukac bogatego meza