Pracujesz w barze? Uważaj na napiwki!

[8y]

Co za zlodzieje.

Pracujesz w barze? Uważaj na napiwki!

[Gość: elmo]

I juz państwowy złodziej straszy... Jak nie zapłacisz haraczu dobrowolnie to dostaniesz pstryczka w nos.

[Gość: Felek]

Gdyby nie napiwki to przeciez wielu osobom nie oplacaloby sie byc kelnerem.

Pracujesz w barze? Uważaj na napiwki!

[mgr2000]

Za komuny mozna bylo oberwac mandat "przez brak dowodu osobistego"
a teraz trzeba nosic przy sobie kase fiskalna.
Moze tak wszczepic modul fiskalny w okolicy du..py kazdemu i po
krzyku. W celu przeprowadzenia kontroli trzeba przy..dolic
delikwentowi palka pelniaca role skanera. Modul naliczalby mandat
dopiero po trzykrotnym przypi..doleniu plus walniecie ostrzegawcze
w leb.
A tak na serio to tam wlasnie mam miejsce na durne pomysly
urzednikow

Pracujesz w barze? Uważaj na napiwki!

[Gość: mops]

Prawda jest taka, ze podczas pracy sezonowej znakomita ilość mlodych ludzi
zatrudniona jest "na czarno" (moja znajomwa wlasnie pracuje jako barmanka nad
morzem). Ktos moze mi napisac jakie sa konsekwencje (zarowno dla pracodawcy
jak i pracownika) jesli udowodni sie, ze ktos pracuje "na czarno" ?

[mgr2000]

Jak Ci sie podoba bialy kolor to zatrudnij sie na bialo.
Nikt nam nie wmowi, ze biale jest biale.......
A konsekwencje czarnego: jak zwykle ---grozi 10 lat
wiezienia......itd.
Sami sobie zgotowalismy taki durny los. Nie winmy za to Kaczorow,
Tuskow, Zydow i calej reszty swiata.

[Gość: mops]

Własnie mnie dziwi swoboda pracodawców ("czarnodawców"), że tak swobodnie, bez
zadnych skrupulow i poszanowania prawa zatrudniaja na prace sezonowa po
kilkanascie osob (bez umow!), zdajac sobie sprawe z konsekwencji. Skad u nich
taka ignorancja i "odwaga" ?

[mgr2000]

Kontrola jest wyrywkowa i nie ma zadnego zwiazku z potencjalnym
przewinieniem. Prowadzacy jakakolwiek dzialalnosc dobrze o tym
wiedza. Jedno wykroczenie wiecej, jedno mniej -co za roznica.
Proces kioskarki o 2 grosze nabite na kase fiskalna ciagnie sie juz
2 lata. Czy byloby inaczej gdyby w gre wchodzily 4 zlote?

A co zrobic z chlopami, ktorzy wynajmuja sasiadow do zniw?
Nie dosc ze nie placa ZUS to jeszcze nie maja zamocowanej na kosie
kasy fiskalnej.
Jak sie zdrowo pukniesz w glowe to moze jeszcze potrafisz trzezwo
pomyslec.
Jak cztasz tylko GW to niestety slabo to wrozy.

[Gość: zbig2009]

Oczywiście napiwki rzadko kiedy sa opodatkowane i z reguły trafiaja
do kieszeni studentów, którzy zawsze byli "bogaczami" Tymczasem
prawdziwi bogacze np. adwokaci i lekarze z prywatna praktyka nie
musza mieć kas fiskalnych... Ale zawsze łatwiej "walnąc po głowie"
studenta i kioskarke niz adwokata z całym zapleczem środowiskowym
czy lekarza....przecież w końcu w ich łapy każdy kiedys
trafi...także oszołomy od fiskusa

[Gość: mops]

Nie studiowałem kodeksu pracy. Wiem, ze ten moj komentarz to taka dygresja nt
komentowanego artykulu.
Konczac moje dywagacje nt pracy "na czarno", konstatacja jest taka, ze w
praktyce tacy pracodawcy moga czuc sie bezkarnie?

a ten co daje napiwki może byc

[Gość: meeeeee]

oskarżony o wręczanie łapówek lub płatną protekcję ..

[Gość: elmo]

Albo nie zaplacenie podatku od darowizny.

[osiedlowyglupek]

albo namawianie do innych czynności za pieniądze.Stręczycielstwo.

[mgr2000]

Chlop zbierajacy siano z pomoca sasiadow nie popelnia przestepstwa.
Slowo bezkarnie jest naduzyciem w tym i wielu innych przypadkach
prac sezonowych (o napiwkach z litosci nie wspomne), bo sugeruje,
ze ludie zbierajac zniwo zasluguja na kare.
Pomysl chlopie, czy naprawde panstwo dorobi sie na podatku od
napiwkow? I co warte jest takie panstwo? Go..wno warte -Ci powiem.

[prawdziwy.jonek]

Gość portalu: mops napisał(a):

> Prawda jest taka, ze podczas pracy sezonowej znakomita ilość mlodych ludzi
> zatrudniona jest "na czarno" (moja znajomwa wlasnie pracuje jako barmanka nad
> morzem). Ktos moze mi napisac jakie sa konsekwencje (zarowno dla pracodawcy
> jak i pracownika) jesli udowodni sie, ze ktos pracuje "na czarno" ?

eno durniu to nie jest wina pracodawcy tylko was durnie ze pracujecie na czarno
i nikt wiecej nie ponosi winy.
jeszcze zeby pracodawca placil 200% podstawowej wyplaty to ok, ale dostajecie te
same pieniadze i sie na to godzicie to nie miejcie pretensji do nikogo bo to
jest tylo wasza wina.
co myslicie ze jak by sie wszyscy nie zgodzili pracowac na czarno to by knajpy
czy bary pozamykali?

Pracujesz w barze? Uważaj na napiwki!

[kloszu]

hahaha chyba to artykuł na zamówienie Rostowskiego... brakuje kaski to szukają
jej nawet w napiwkach. Te napiwki to 2/3 płacy takiej osoby i nie ma żadnej
możliwości wyegzekwowania podatku z tego tytułu. Przepisy których nie da się
wyegzekwować są nikomu niepotrzebne.

Pracujesz w barze? Uważaj na napiwki!

[Gość: antymocher]

zacznijcie od rydzykowych napiwków,cegiełek i głośnych należności,potem
skubcie owieczki.

Pracujesz w barze? Uważaj na napiwki!ojcaDyrektora

[Gość: anty płatnik]

Nie bądź głupi ojcu wolno i się dorobił.
Ja będę go naśladował i też zostanę mecenasem -żadnej cegły nie rozliczę.

ten artykuł to jakiś "żal"

[4v]

"żal", a raczej żal jakiegoś poszkodowanego na umyśle urzedasa z MF.

kiedy wreszcie doczekamy się kas fiskalnych u lekarzy, prawników i księży?
łatwiej oczywiście zatruwać życie studentom, tak jak wcześniej zrobiono to np z
taksówkarzami. a święte krowy jakie są, każdy widzi.

urzędasy nie czepią się pingwinów, prawiczków i konowałów, bo wzajemnie na sobie
pasożytują, w tej swojej zasranej sitwie....

:/

A kto to wykryje?

[and_nowak]

W jaki sposób można wykryć, że kelner nie "zeznał" napiwku w swoim PITcie?

Wiecie w jaki? W ŻADEN!
Nikt normalny, a nawet nasze Min. Finansów nie będzie śledził kelnera i
dokonywał zakupu kontrolowanego.

A skoro to jest niewykrywalne, to postępujmy tak, jak w przypadku darowizn
Kołodki: przejdźmy nad tym do porządku dziennego.

[Gość: magic]

oszuści to ci którzy nie wykazują w picie swoich zarobków w istotnej kwocie -
tacy kelnerzy niby zarabiają 600 zł, a pod stołem wyciągają ze trzy klocki.
Każdy by tak chciał. Ukarać ich mandatem 5000 zł za przestępstwo.

Pracujesz w barze? Uważaj na napiwki!

[Gość: Grzegorz]

Prawie kazdy dochod juz jest OPODATKOWANY. Pisze PRAWIE bo jeszcze nie
siegnieto po podatki z prostytucji, streczycielstwa,czy dawaniu UPY przez
"zawodowych kolarzy".Chyba dlatego ze PANSTWO nie moze byc w swoich
zalozeniach SUTENEREM.Choc zalozenia mozna zmienic, zalozyc w odpowiednie
miejsca liczniki, kasy fiskalne, ile podatkow nieopodatkowanych wplynie do
kaski !!!

Pracujesz w barze? Uważaj na napiwki!

[ben-oni]

Jeśli przepuszczamy napiwki przez kasę fiskalną to.. jaką stawką podatkową są
obciążone napiwki?? Przecież to absurd.
A dlaczego np. żebracy pod kościołem nie mają kas fiskalnych??