j_karolak 07.06.05, 11:56 Takie mają plany. Jestem zdecydowanie przeciw. Czy ktoś mnie popiera? Może warto się przeciwstawić i ocalić najpiękniejszy warszawski park. Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
saint.tropez Re: Ogrodzenie Parku Skaryszewskiego. 07.06.05, 12:12 Również jestem przeciwna. Ogrodzenie tak dużego terenu pochłonie koszmarne pieniądze a za moment części metalowe ogrodzenia wyniasą złomiarze. Skaryszak jest bezpiecznym parkiem, przeszkadzają mi tylko samochody, które często pędzą alejkami łamiąc wszelkie zakazy. Odpowiedz Link
tanagra Re: Ogrodzenie Parku Skaryszewskiego. 07.06.05, 12:33 Aby ocalić najpiękniejszy park Warszawy trzeba go ogrodzić! Inaczej nic z niego nie zostanie. Była już nawet próba wyniesienia rzeźb! Odpowiedz Link
spaldi Re: Ogrodzenie Parku Skaryszewskiego. 08.06.05, 11:51 Niestety, jestem zwolenniczką ogrodzenia Parku Skaryszewskiego i nawet zamykania go na noc. Park jest przepiekny i aby zachować jego urok, trzeba o niego zadbać. Jeśli ktoś z forumowiczów zaraz wyskoczy, że to pierwszy krok do płatnego wejścia, to odrazu zaznaczę, że jestem przeciwniczką pobierania opłat. Ale wynika pewien problem: kto za to zapłaci, no i czy miasto znajdzie fundusze. Odpowiedz Link
achzarit Re: Ogrodzenie Parku Skaryszewskiego. 08.06.05, 12:12 spaldi napisała: > Ale wynika pewien problem: kto za to zapłaci, no i czy miasto znajdzie fundusze Unia Europejska. Program ogradzania i porządkowania Skaryszaka jest finansowany ze środków UE przeznaczonych na ochronę zabytków kultury etc. Problem raczej w tym ile z pieniędzy z UE zostanie zmarnowanych lub zmalwersowanych. Odpowiedz Link
zakompleksiony Re: Ogrodzenie Parku Skaryszewskiego. 09.06.05, 08:50 spaldi napisała: > Niestety, jestem zwolenniczką ogrodzenia Parku Skaryszewskiego i nawet > zamykania go na noc. Park jest przepiekny i aby zachować jego urok, trzeba o > niego zadbać. No fakt. Niestety jesteś. Ja jestem przeciwnikiem. Od kilkudziesięciu lat park było twarty i cały czas kwitnie. Cały czas pięknie wygląda. Przyjdzie ordnung i wyrówna. Wystarczy spojrzeć na Park Ujazdowski. Powycinali drzewa, krzewy - została pięknie posprzątana i uregulowana pustynia. Na typowy wzór zachodni - mdło, bezbarwnie, szaro. Powiniśmy bronić zielonego arku Skaryszewskiego. Z jego wszystkimi zakamarkami i w miarę swobodną fauną i florą. Niedługo możemy to stracić. W zamian zyskamy czerwoną gębę opryskliwego ochroniarza i druciane ogrodzenie. Odpowiedz Link
spaldi Re: Ogrodzenie Parku Skaryszewskiego. 09.06.05, 10:05 nie przeszkadzała by mi czerwona gęba ochroniarza, gdyby tylko ławki znajdowały sie na swoich miejscach i nie musialabym potykać sie o puste butelki po piwie. Odpowiedz Link
kiki_de_montparnasse Re: Ogrodzenie Parku Skaryszewskiego. 09.06.05, 11:32 Jestem absolutnie za grodzeniem. Skaryszak to piekny park, który powinien być zadbany i służyć mieszkańcom SK, a nie pijaczkom rozwalającym ławki (którzy pewnie też są mieszkańcami SK..). Moja babcia, która mieszka na Saskiej Kępie od maleńkości zawsze mówi, że chciałaby aby powrócono do ideii ogrodzenia parku, zeby stał sie tak zadbany jak dawniej. O najdzikszy ogród trzeba dbać. Nie przeszkadza mi strażnik. Jedyne czego bym nie chciała to zakaz siedzenia na trawie, bo pikniki w tym parku to już nasza mała tradycja :-) Odpowiedz Link
ishtar Re: Ogrodzenie Parku Skaryszewskiego. 09.06.05, 11:51 świetnie! Tylko na jakiej zasadzie będzie odbywać się selekcja? Kto pijaczek, a kto na piknik? Jaka jest gwarancja, że piknikowa gawiedź nie rozwali ławki? Jakie kryteria mają obowiązywać? Masz gębę wyrokowca więc nie wejdziesz? Ja bym nie grodziła - wandalowi ogrodzenie nie przeszkodzi - przelezie przez nie, chyba, że co 2 metry wzdłuż całego parku będą stały "oddziały prewencyjne". Odpowiedz Link
kiki_de_montparnasse Re: Ogrodzenie Parku Skaryszewskiego. 09.06.05, 12:11 Po pierwsze trochę mniej agresywnie. Primo - co do "selekcji" to jest ona chyba dość prosta, nie można pić w parku, rozwalać ławek, koszy etc. - jeśli strażnik zauważy takie zachowanie wyrzuca delikwentów. Secundo - niszczenie parku odbywa sie głownie w nocy, a po 22-ej park byłby zamykany. Tertio - ogrodzenie jest barierą, nawet psychologiczną - jestem pewna. Przechodzenie przez ogrodzenie wiąże sie juz z pewnymi komplikacjami, wiec na pewno zniszczeń byłoby mniej. Dlaczego mój park osiedlowy ma być zniszczony i brudny? Bo tak juz jest i nic się na to nie poradzi? Bo "wyrokowcy" i tak wejdą, straznik nic nie pomoże. Najlepiej po raz kolejny załóżmy ręce. Odpowiedz Link
kiki_de_montparnasse Re: Ogrodzenie Parku Skaryszewskiego. 09.06.05, 12:18 No i wyszło na to że dwie rzeczy są wymienione jako "pierwsze" :-)) Odpowiedz Link
ishtar Re: Ogrodzenie Parku Skaryszewskiego. 09.06.05, 12:55 Agresja nie była moją intencją - przykro mi, że tak to odebrałaś. Mieszkam na SK od urodzenia i również zależy mi na tym, żeby park był fajny, bezpieczny i dostępny dla wszystkich. O selekcji pisałam - bo nie bardzo wiedziałam, jak ma wyglądać odróżnienie "spokojnego pijaczka" od - załóżmy - "młodego wandala". Wspominasz o strażnikach, którzy będą chodzić po parku - trochę kojarzy mi się to z więziennym spacerniakiem, w barierę psychologicznbą również słabo wierzę - tak naprawdę wszystko zależy od naszej mentalności. Ja widzę to trochę inaczej - jeżeli park ma być przyjazny i dla wszystkich - to należy pomyśleć o wszystkich. Rowerzystach - którzy nie mają wielu miejsc w okolicy, żeby zrobić kilka kółek dla zdrowia, o dzieciach na rolkach, deskorolkach itp, o wszystkich tych, którzy chcieliby posiedzieć i "popiknikować" na czystej trawie, a co za tym idzie o właścicielach psów - dlaczego nie stworzyć wydzielonego, ogrodzonego obszaru dla psów (których również nie ma gdzie wyprowadzać na dłuższe spacery w okolicy, terenu z pojemnikami na psie odchody itp. Lepiej wydać pieniądze na ogrodzenie? Wg. tego co powiedziałaś - bariera psychologiczna będzie działała również na innych użytkowników parku (nie tylko wandali)- człowiek inaczej czuje się w Łazienkach, a inaczej w Skaryszewskim. I to była moja intencja. Odpowiedz Link
kiki_de_montparnasse Re: Ogrodzenie Parku Skaryszewskiego. 09.06.05, 13:15 Zgadzam się z Tobą - ja też chcę żeby był przyjazny. Ale czy przyjazny jest teraz? W sąsiedztwie stadionu? Park Skaryszewski ma opinię jednego z najpiękniejszych w Warszawie, ale też najmniej przyjaznych - ile w tym prawdy, pal sześć, ale okolicę mamy taką jaką mamy :-( Mieszkałam przez parę lat w Paryżu i tam taki park jak nasz byłby nie do pomyślenia. Chcialabym aby w parkach znalazło sie miejsce dla rowerzystów, dla matek z dziećmi i straszych ludzi, których na SK nie brakuje. Jedynie ludzie, którzy mają sie tam czuć niekomfortowo, to własnie wandale i żule. Co do więziennego spacerniaka... To jak czujesz się kiedy widzisz parę policjantów patrolujących ulicę? JAk w wiezieniu? Bo ja czuje sie wtedy bezpieczniej. Nie chcę żeby w parku była masa takich patroli - to byłoby drogie i bez sensu, ale kilku strażników być powinno. Tez bym chciala żeby wszyscy ludzie postepowali ok, żeby było przyjaźnie na ulicach bez krat i płotów - ale jak widać to utopia :-( Odpowiedz Link
ishtar Re: Ogrodzenie Parku Skaryszewskiego. 09.06.05, 13:30 Wszystko się zgadza - ale w takim razie pytanie brzmi: czy biorąc pod uwagę obecność stadionu - w ogóle jest sens coś robić? Moim zdaniem kilku strażników nic nie zmieni. Znieniłby może cały szwadron - ale to już wspomniany spacerniak... Nie zapominaj też, że w ogóle prawobrzeżna Warszawa ma opinię nieprzyjaznej (dla lewobrzeżnych na zawsze pozostanie mityczną złą Pragą) - tak więc akurat tych opinii nie brałabym pod uwagę. Nadal wydaje mi się, że to grodzenie się nie ma sensu. Niedługo ogrodzimy całe miasto. Szlag mnie trafia - nie mogę wyjść na własne podwórko, bo Spółdzielnia uznała za konieczne ogrodzić 4 bloki na osiedlu. Poza tym naprawdę nie sądzę, że płot coś zmieni. Zmienić możemy tylko my - ludzie. Odpowiedz Link
j_karolak Re: Ogrodzenie Parku Skaryszewskiego. 09.06.05, 13:54 kiki_de_montparnasse napisała: > Jestem absolutnie za grodzeniem. Skaryszak to piekny park, który powinien być > zadbany i służyć mieszkańcom SK, a nie pijaczkom rozwalającym ławki (którzy > pewnie też są mieszkańcami SK..). Tylko, że teraz nie jest grodzony, a i tak wygląda ładnie. I wystarczy się przejść i trochę w nim pobyć, by zobaczyć, że dobrze spełnia swoją rolę i służy normalnym ludziom. Ludzie, jest dobrze, po co to zmieniać? Tylko nie piszcie, że po to by było lepiej - bo tak nie będzie. Będzie park - ogródek. Przystrzyżony, grzeczny, mdły. > Moja babcia, która mieszka na Saskiej Kępie > od maleńkości zawsze mówi, że chciałaby aby powrócono do ideii ogrodzenia > parku, zeby stał sie tak zadbany jak dawniej. Nie będzie tak jak dawniej. Można przywrócić ogrodzenie, ale ludzi się nie zmieni. Dzisiaj ogrodznie nie bedzie dla żadnego wandala przeszkodą. Skoro zresztą uważasz, że jest tam aż tak niebezpiecznie, to powinny wystarczyć dodatkowe patrole policji. Równie dobrze, można by powycinać drzewa - bo za nimi moga się ukrywać pijacy, złodziej i Ukraińcy. > Nie przeszkadza mi strażnik. Jedyne czego bym nie chciała to zakaz siedzenia na > > trawie, bo pikniki w tym parku to już nasza mała tradycja :-) Nie bój się. Skończy się ta tradycja. Podobnie jak skończą sięprzejażdżki rowerem, spacery z psami, możliwość joggingu. Odpowiedz Link
ishtar Re: Ogrodzenie Parku Skaryszewskiego. 09.06.05, 14:19 No właśnie takie same mam mniej więcej odczucia. Ogodzenie może skończyć coś - co do tej pory przyciągało Nas do parku. Odpowiedz Link
lewe_oko Re: Ogrodzenie Parku Skaryszewskiego. 09.06.05, 15:19 Tak czytam te dyskusje i zastanawiam się nad znalezieniem kompromisu. Tak by było bezpieczniej, ale jednoczesnie nie skonczyły się przejażdzki rowerem, pikniki (w tę sobotę kiki ;-), spacery z psem etc. Moze należałoby przekazać władzom nasze uwagi - że ogrodzenie ma nie wpłynąć na zmianę parkowych regulaminow, a jedynie na poprawę bezpieczeństwa. Niech Skaryszak nie zamienia sie w Łazienki, a będzie tworem pośrednim. To tylko taka moja uwaga, bo nie jestem z SK, ale chciałabym aby tak wyglądały nasze warszawskie parki. Odpowiedz Link
ishtar Re: Ogrodzenie Parku Skaryszewskiego. 09.06.05, 15:36 Przekazać rzecz jasna można - ale czy to coś zmieni? Prawdę mówiąc - nie czuję się w jakiś sposób zagrożona przebywając w Skaryszewskim. Pewnie, że można by wyrównać ścieżki dla rowerzystów, wyznaczyć miejsca piknikowo-grillowe i - nadal jako psiara za tym obstaję - teren dla psów. Nadal też nie przekonuje mnie ogrodzenie. Odpowiedz Link
maria55 Re: Ogrodzenie Parku Skaryszewskiego. 10.06.05, 12:27 A ja bym zrobiła tak: Ogrodziła, wyznaczyła ścieżki dla rowerzystów - żeby nie straszyli spacerowiczów, duże i groźne psy kazała prowadzać wyłącznie na smyczy - małe niech sobie biegają, karała za zaśmiecanie, nie wpuszczała samochodów i zamykała na noc. Tam przecież teraz samemu strach chodzić. Odpowiedz Link
zakompleksiony Re: Ogrodzenie Parku Skaryszewskiego. 10.06.05, 13:05 Od razu widać, że nie masz żadnej styczności z tym parkiem. Jakie strach chodzić? Boisz się matek z dziećmi? Ludzi uprawiających jogging? Rolkarzy? Osób starszych? Straży miejskiej? A może pomnika Armii Czerwonej? Odpowiedz Link
ishtar Re: Ogrodzenie Parku Skaryszewskiego. 10.06.05, 13:21 Mały pies również może być groźny, a duży wręcz przeciwnie - więc akurat ta argumentacja do mnie nie trafia. A właściwie dlaczego strach? Bywam tam często, również sama - wciąż żyję...:) Odpowiedz Link
ishtar Re: Psy mają być na smyczy i w kagańcu. 10.06.05, 15:31 A dzieci zakneblowane, żeby się nie darły. Odpowiedz Link
achzarit Re: Psy mają być na smyczy i w kagańcu. 29.06.05, 15:33 ishtar napisała: > A dzieci zakneblowane, żeby się nie darły. Ty masz jakiś problem z tą swoją agresją? Jesli nie znasz przepisów to się nie odzywaj, bo wychodzisz na durnia, co zresztą nie dziwi u niewyżytego wściekłego babska. Zrób sobie jakieś dziecko to pojmiesz może różnicę, a przy okazji deko się uspokoisz. A kiedy jakiś pies ugryzie ci to dziecko to zrozumiesz DLACZEGO mają być na smyczy i w kagańcach. I może przestaniesz pitolić. Choc wątpię, bo niektórzy są betonowo niereformowalni. Odpowiedz Link
ishtar Re: Psy mają być na smyczy i w kagańcu. 29.06.05, 16:15 Ja mam może z agresją (chociaż nazwałabym to raczej ripostą na równie abstrakcyjne argumenty) - Ty masz za to oględnie mówiąc podwójny problem z agresją i zdaje się mizoginią ("niewyżyte wściekłe babsko"???). Dzieci mam i psy również. Różnicę widzę, a ty - cytując "betonowo nierefolmowalny-a" - najwyraźniej nie. Ty za to wolisz "pitolić" - skoro nie umiesz posługiwać się poprawną polszczyzną - to się nie odzywaj (Gwoli wyjasnienia - to jest RIPOSTA - nie agresja). Odpowiedz Link
achzarit No to poczytaj swoje posty... 30.06.05, 09:43 Najpierw. Przesmieszny jest fakt, ze niosac swiatło oswiecenia na to forum sama zaslepiona jestes żółcią i furią, co ci oczy zalewa. Nieustannie sugerujesz, ze wszyscy poza toba tutaj sa stronniczymi debilami. No i jeszcze ów j.karolak sprawiedliwy jeden... Czyż nie celna choć mimowolna autorefleksja ci sie wymkneła, gdy probujac mi (?) dosrać znow w pępek swoj patrzyłaś? A teraz dobra wiadomosc: można już zaradzić, poszukaj dobrego specjalisty. Cierpisz wyraźnie, a my z tobą cierpimy... BTW zanim cośnapiszesz w materii o której pojęcia nie masz obejżyj Kensington Garden, Hyde Park, Englisher Garten allbo i Vigelands Park. Któryś jest nie ogrodzony? A społeczeństwa bardziej cywilizowane niż tu. Odpowiedz Link
ishtar Wtórny analfabetyzm? 30.06.05, 12:35 Ty przeczytaj je uważnie,najlepiej kilka razy - może za którymś w końcu dotrze do Ciebie, że nikt nie pisał o psach biegających luzem i straszących ludzi. W Warszawie żyję i generalnie mam gdzieś co robią w UK - a apropos Hyde Parku - wolno mi wypowiadać swoje opinie - a skoro czujesz się stronniczym debilem, to sam (sama)udaj się do specjalisty, najlepiej bardzo dobrego, bo tylko dobry może nie pomóc. Mała dygresja do cywilizowanego społeczeństwa - jesteś najlepszym przykładem jak daleko nam do cywilizacji - brak kultury, obłuda, ograniczony światopogląd, masa kompleksów i brak tolerancji - idealny kandydat na neofaszystę. Odpowiedz Link
kiki_de_montparnasse Re: Wtórny analfabetyzm? 30.06.05, 13:18 Ojej jakos niemiło sie zrobiło... Ja jestem za grodzeniem, ale z zachowaniem możliwości leżenia na trawie, jeżdzenia na rowerze (w normalnym tempie) etc. Da sie wszystko pogodzić. A park będzie przecudny także ogrodzony :-) A tak btw nasze waśnie i tak nic nie zmienią - przynajmniej dopóki ich miejscem będzie forum... Odpowiedz Link
ishtar Re: Wtórny analfabetyzm? 30.06.05, 13:27 Mam właśnie wrażenie, że dyskusja miała dotyczyć grodzenia parku bądź nie. Ja jestem na nie, ale szanuję Twoje i innych zdanie, że grodzić należy. Nieprzyjemnie się zrobiło fakt toteż ja przynajmniej kończę temat. :) Odpowiedz Link
lupus71 Re: Psy mają być na smyczy i w kagańcu. 23.08.05, 17:45 pewnie ishtar cierpi na zespół ciągłego niedpochnięcia. Stąd ta agresja. Psy mają być w kagańcach i koniec! Odpowiedz Link
ishtar Re: Psy mają być na smyczy i w kagańcu. 24.08.05, 13:22 Twoja uwaga o wzmiankowanym "niedopchnięciu" świadczy o Twoim braku agresji czy kulturze saskokępiaka, który nie jest chamem? Odpowiedz Link
lupus71 Re: Psy mają być na smyczy i w kagańcu. 24.08.05, 15:27 Jest odpowiedzią na bezmyślne posty które produkujesz Odpowiedz Link
ishtar Re: Psy mają być na smyczy i w kagańcu. 24.08.05, 19:37 Są wg. Ciebie bezmyślne bo masz akurat inne zdanie? To nie jest powód, żeby uciekać się do wulgaryzmów i sexistowskich haseł. I tyle by było. Odpowiedz Link
lupus71 Re: Psy mają być na smyczy i w kagańcu. 26.08.05, 15:37 są bezmyślne bo świadczą o braku przewidywania skutków własnych czynów, które mogą być szkodliwe dla innych. Odpowiedz Link
ishtar Re: Psy mają być na smyczy i w kagańcu. 26.08.05, 16:13 Przeczytaj dokładniej, zanim zaczniesz interpretować. Napisałam wyraźnie - "wydzielony teren" - wydzielony interpretuj jako odgrodzony, tak aby żaden kundel nie straszył Ciebie i Twoich dzieci, a Ty i Twoje dzieci nie będziecie straszyli właścicieli i kundli. Żeby kundle nie paskudziły tam gdzie bawią się Twoje dzieci, ale żeby miały gdzie paskudzić w ogóle. Taki pomysł i już. Prawo mam do własnego zdania i uważam, że bezmyślne jest napadanie na kogoś tylko dlatego, że czegoś się nie doczytało, lub źle zrozumiało. I tyle, i finito - zamknijmy temat. Odpowiedz Link
lupus71 Re: Psy mają być na smyczy i w kagańcu. 26.08.05, 16:21 Jeśli napisałaś "wydzielony" to PRZEPRASZAM!!!! Odwołuję wszyskie chamskie teksty i przepraszam!! Nie doczytałem i bezmyślnie napadłem!! Moje dziecko wie, że psów się nie drażni bo tego nie lubią. A mrówek się nie rozdeptuje bo im to szkodzi. Ja psy lubię, ale nie lubię gdy ktoś je źle wychowuje. Zresztą tak samo jest z ludźmi. Odpowiedz Link
ishtar Re: Psy mają być na smyczy i w kagańcu. 26.08.05, 16:26 No, tośmy sobie wyjaśnili. Pokój między nami? Odpowiedz Link
tapeta Re: Ogrodzenie Parku Skaryszewskiego. 30.06.05, 11:26 Ja chcę ogrodzenia. To wygląda bardziej cywilizowanie, można w środku zainstalować drogie place zabaw bez większych obaw na wyniesienie, etc. Poza tym takie ogrody były grodzone przed wojną i te kute ogrodzenia zdecydowanie dodają miejskości Warszawie. Odpowiedz Link
j_karolak Re: Ogrodzenie Parku Skaryszewskiego. 30.06.05, 12:56 Ale to miasto i miejskość ma być dla mieszkańców, a nie na odwrót. Poza tym jest tyle bardziej potrzebnych inwestycji. Drogi, metro, fatalne centrum - można by wymieniać godzinami. A ktoś wymyśli, że będzie poprawiać Park, który naprawdę już dzisiaj wygląda cudnie. Nie tylko jest bezpieczny (wiem, bo często bywam), ale po prostu przecudny. Odpowiedz Link
tapeta Re: Ogrodzenie Parku Skaryszewskiego. 01.07.05, 17:27 Zgadzam się jest wiele celów na które przeznaczyłbym wcześniej pieniądze np. chodniki i meble uliczne na SK, ale problem w tym że pieniądze na grodzenie Skaryszaka są z UE i są tylko na ten cel. Więc albo je weźmiemy albo nie. Taki już los biedaków. Odpowiedz Link
dwato Re: Ogrodzenie Parku Skaryszewskiego. 01.07.05, 17:53 ot tym to wiemy bo tak nam powiedział jakiś urzędnik miejski ( też mi autorytet ) a nie jest tak,że pieniądze na chodniki można wydać tylko że wtedy trzeba by papiery wypełniać i planować i liczyć w dodatku. a tak muwi się że płot albo nic więc wybierajcie ludzie Nie przemawiają do mnie argumenty to trzeba bo unia daje . Unia da pieniądze na każdy dobrze przygotowany wniosek więc skoro nie daje to znaczy że nie umiemy robić pożądnych projektów i wniosków więc nie płot a równe chodniki, ławki zieleń itd Odpowiedz Link
tanagra Re: Ogrodzenie Parku Skaryszewskiego. 01.07.05, 11:46 Mieszkaniec z 1 lipca 2005 strona 10 "Szum nad parkiem" wyczerpująco wyjaśnia plany co do parku www.mieszkaniec.pl/Numer/14park.htm Odpowiedz Link
sirkramer Re: Ogrodzenie Parku Skaryszewskiego. 19.07.05, 11:16 popieram, grodzenie to nonsens skaryszak straci przez to swój klimat, a sugestia zamykania na noc to kompletna bzdura, to jest park dla mieszkańców , a nie dla turystów Odpowiedz Link
lupus71 JESTEM ZA!!!!!!!!!!!!!!!!! 23.08.05, 17:38 Oczywiście, że park trzeba ogrodzić!!! Komunisci rozwalili ogrodzenie w ramach schamiania warszawy. Zrobili tak niemal we wszystkich parkach Warszawy. Chodziło o to by proletariat miał łatwiejszy dostęp i robił co mu się spodoba. Saska Kępa i tak ulega schamieniu: niegdyś ze zwględu na mieszkańców chamówki, obecnie ze względu na bazar na stadionie oraz nuworyszy, którzy burzą stare wille i stawiają nowe potwory, albo nadbudowują jakimś łajnem. W parku ogrodzenie jest konieczne i egzekwowanie zakazu wprowadzania kundli bez smyczy i kagańca. Taki przepis obowiązuje ale chamy go olewają. Zatem 1000 razy TAK dla ogrodzenia Odpowiedz Link
spaldi Re: JESTEM ZA!!!!!!!!!!!!!!!!! 24.08.05, 16:22 Wybacz, ale co do nuworyszy, którzy zalewaja Park Skaryszewski chamstwem, nie zgodze się, bo akurat łysych dresów z amstafami nikt nie przeskoczy ilościowo i jakościowo. jak byś my sie nie starali (mieszkańcy SP), to nie zdołamy zalać całej SK swoim prostactwem i "nadbudowanym łajnem". a tak poza tym, czytając Twoje posty można odnieść wrażenie, że jesteś niezrównoważony emocjonalnie. Wyluzuj, nie zjemy Cię. Ani nawet nie stłuczemy Cię "bejsbolem" w środku nocy;-) Odpowiedz Link
lupus71 Re: JESTEM ZA!!!!!!!!!!!!!!!!! 24.08.05, 16:46 nie jestem niezrównoważony tylko bezsilny. Niestety chamska architektura zalewa Kępę i ją bezpowrotnie niszczy. Nuworysze nie są w niczym lepsi od łysysch karków z amstaffami mentalnie jest to ta sama grupa społeczna. Psycholog pewnie mógłby to jakoś gładko wyjaśnić Odpowiedz Link
spaldi Re: JESTEM ZA!!!!!!!!!!!!!!!!! 25.08.05, 09:45 skoro porównujesz ludzi ciężko pracujących i spłacających 20-letnie kredyty do łysoli bez karków, niszczących ławki w Parku, zaśmiecających trawniki puszkami po piwie i zastraszających dzieci na placu zabaw wybrykami swoich "pupili", to masz chyba rzeczywiście jakis problem z obiektywnym odbiorem rzeczywistości. współczuję. Odpowiedz Link
lupus71 Re: JESTEM ZA!!!!!!!!!!!!!!!!! 25.08.05, 14:43 mentalność ta sama: ja jestem najważniejszy reszta się nie liczy. Różne są środki - skutek ten sam Odpowiedz Link
znawca Re: JESTEM ZA!!!!!!!!!!!!!!!!! 26.08.05, 08:48 Jesteś chory z nienawiści. Głupi znaczy. Nie będę dowodził dlaczego, bo i tak nie zrozumiesz, pędraku. Odpowiedz Link
lupus71 Re: JESTEM ZA!!!!!!!!!!!!!!!!! 26.08.05, 15:23 biedactwo widocznie kopnąłem cię boleśnie w dupę. Cieszy mnie to, że przynajmniej zabolało skoro brak ci rozumu by zrozumieć Odpowiedz Link
znawca Re: JESTEM ZA!!!!!!!!!!!!!!!!! 26.08.05, 08:56 lupus71 napisał: > Oczywiście, że park trzeba ogrodzić!!! Komunisci rozwalili ogrodzenie w ramach > schamiania warszawy. Zrobili tak niemal we wszystkich parkach Warszawy. > Chodziło o to by proletariat miał łatwiejszy dostęp i robił co mu się spodoba. A parki jak wiadomo nie są przecież dla prostych ludzi (chamów znaczy) tylko dla elit, szlachty i hrabiostwa. Człowieku, to co pleciesz nie ma rąk ani nóg. PChoć w jednym masz rację. Po ogrodzeniu nie będzie można robić tego, co się spodoba. Nie będzie można sobie w parku pobiegać, nie będzie można odpocząć na trawniku, nie będzie można sobie zrobić pikniku. Co będzie można? > Saska Kępa i tak ulega schamieniu: niegdyś ze zwględu na mieszkańców chamówki, > obecnie ze względu na bazar na stadionie oraz nuworyszy, którzy burzą stare > wille i stawiają nowe potwory, albo nadbudowują jakimś łajnem. Rozumiem, że sowo nuworysz to dla ciebie największa obelga. Że większy szacunek wzbudza w tobie otrzymanie pieniędzy od rodziców, niż samodzielna praca. Czyżby brak ambicji, talentów i zdolności połączony z nuworyszostwem rodziców? O jakie łajno ci chodzi? > W parku ogrodzenie jest konieczne i egzekwowanie zakazu wprowadzania kundli > bez > smyczy i kagańca. Taki przepis obowiązuje ale chamy go olewają. > > Zatem 1000 razy TAK dla ogrodzenia Myślisz(zaiste ryzykowna teza), że ogrodzenie wymusi egzekwowanie przepisow? Mylisz się! Żaden ochroniarz opłacany 5 zł/1h nie będzie chciał się szarpać z kolesiem z amstaffem u boku. Natomiast na krzyczy na staruszkę z ratlerkiem, czy rodzinę z jamnikiem. Odpowiedz Link
lupus71 Re: JESTEM ZA!!!!!!!!!!!!!!!!! 26.08.05, 15:35 > A parki jak wiadomo nie są przecież dla prostych ludzi (chamów znaczy) tylko > dla elit, szlachty i hrabiostwa. Człowieku, to co pleciesz nie ma rąk ani nóg. > PChoć w jednym masz rację. Po ogrodzeniu nie będzie można robić tego, co się > spodoba. Nie będzie można sobie w parku pobiegać, nie będzie można odpocząć na > trawniku, nie będzie można sobie zrobić pikniku. Co będzie można? Piszę prawdę ale jak widać dla ciebie prawda jest nie do przyjęcia wolisz twkić w omamach. Fakt zbudowania ogrodzenia nie oznacza, że nie będzie można wchodzić na trawniki ani biegać. Natomiast z pewnością łatwiej będzie wyegzekwować obowiązek prowadzania psów w kagańcach i na smyczy. Łatwiej też będzie przypilnować czy ktoś nie dewastuje np świerków. > Rozumiem, że sowo nuworysz to dla ciebie największa obelga. Że większy szacunek > > wzbudza w tobie otrzymanie pieniędzy od rodziców, niż samodzielna praca. Czyżby > > brak ambicji, talentów i zdolności połączony z nuworyszostwem rodziców? > O jakie łajno ci chodzi? Oczywiście, że obelga. Nuworyszostwo nie odnosi siędo tempa bogacenia lecz sposobu wykorzystania posiadanych pieniędzy. Jeśli ktoś wykorzystuje je by narzucać innym swoją wizję, nie liczy sięz innymi np budując dom według swojego widzimisię, nie uwzglednia otoczenia. Jest nuworyszem i chamem. Jeśli wali terenową furą po lesie. Jest nuworyszem i chamem. Przykładów nadbudówek i przeróbek w stylu łajna jest na Kępie mnóstwo. Choćby najnowszy na Dąbrowieskiej. Dokładnie naprzeciwko domu Osieckiej. > Myślisz(zaiste ryzykowna teza), że ogrodzenie wymusi egzekwowanie przepisow? > Mylisz się! Żaden ochroniarz opłacany 5 zł/1h nie będzie chciał się szarpać z > kolesiem z amstaffem u boku. Natomiast na krzyczy na staruszkę z ratlerkiem, > czy rodzinę z jamnikiem. Pitolisz! W Łazienkach jakoś bez problemu się to udaje. Podobnie w każdym cywilizowanym mieście Europy, z Londynem i Paryżem na czele. Odpowiedz Link