Wielki STADION DZIESIĘCIOLECIA! Ja się boję!

[jouler1]

Drodzy Saskokępowicze i sąsiedzi! Przeraża mnie pomysł przebudowy Stadionu
Dziesięciolecia w Megastadion! Już chyba wolę Jarmark Europa. Tego typu
obiekty są oczywiście mile widziane w metropoliach, ale raczej na obrzeżach
(z dobrym dojazdem. W żadnym nowoczesnym mieście nie stawia się ich w środku
miasta i to tuż przy zabytkowej, kameralnej dzielnicy. Tutajk powinni
mieszkać ludzie. Teren po Stadionie i okolicach zastawionych budami świetnie
nadawłby się na stworzenie wspaniałej nowej dzielnicy mieszkaniowej
nawiązującej stylem do Saskiej Kępy. Czy jest sposób by kogoś z decydentów o
tym przekonać? Zgłaszam chęć przeprowadzenia akcji obywatelskiej - tylko nie
wiem jak się za to zabrać... Hm?

[xxara]

nie, no sorry, ja wole cokolwiek (nawet dzielnice burdeli), tylko nie stadion.

[cleverest]

xxara napisała:

> nie, no sorry, ja wole cokolwiek (nawet dzielnice burdeli), tylko nie stadion.

no wiesz, żeby to napisał jakiś uczestnik naszej grupy to bym zrozumiała, ale
jaki pożytek z burdeli możesz mieć Ty Xxaro ?

[zikan]

wiesz, jak mawiają, żeby życie miało smaczek... :)

a na poważnie, to mi się zajebiście podoba pomysł stadionu narodowego na miejscu
bazaru. bo sam stadion to pryszcz, ale ta planowana infrastruktura dookoła...
baseny, hala na koncerty, centrum rekreacyjno-sportowe - wypas!

[xxara]

Zrobię sobie balejaż w 3 kolorach w ogólnie znanym i powszechnie szanowanym
salonie, którego nazwy boję się wypowiadać, i pójdę dorobić :) :)

[pinebulb]

To miłość do piłki nożnej powoduje, że kobieta woli burdel od stadionu. A swoją
drogą, to nie należy się tak obawiać. Na Dworzec Wschodni ze stawionu blisko,
więc przy okazji dużego meczu policja da sobie radę. Ostatnio widziałem, po raz
pierwszy w życiu zresztą, jak policja konwojowała kibiców ze Wschodniego na
Legię i..... zwątpiłem. Między dwoma szpalerami antyterrorystów w hełmach i z
długą bronią dwójkami maszerowali kibole - jak bydło na rzeź. Niech żyje piłka
nożna sport dla mas!

cleverest napisała:

> xxara napisała:
>
> > nie, no sorry, ja wole cokolwiek (nawet dzielnice burdeli), tylko nie sta
> dion.
>
> no wiesz, żeby to napisał jakiś uczestnik naszej grupy to bym zrozumiała, ale
> jaki pożytek z burdeli możesz mieć Ty Xxaro ?

Stadion "narodowy"...

[lan.kwai.fong]

W końcu - w odróżnieniu od "bazaru europa" (świadomie z małej) - nie będzie tam
"igrzysk" codziennie od 4:00 rano!

Lepiej tak, niż tak jak jest do tej pory... absrahując od niekontrolowanych
ekscesów, aż po "strefę kontrolowanego parkowania", rozciągniętej aż po
Berezyńską...

Nie liczę już tych przeprowadzek z Jakubowskiej... (tak, tak wiele osób
porzuciło Kępę z tego powodu).

LKF

[tempak1]

kiedy mieszkałem na Londyńskiej, nie zdawałem sobie sprawy z powagi problemu
jakim jest stadion. 8 lat temu przeniosłem się na Elsterską, jedną z
najwspanialszych uliczek w Warszawie. Co z tego kiedy jest tak zaniedbana, że
... szkoda pisać. Samochody od rana, złodzieje, wybijane szyby, brud, szczanie
już nie po klatkach czy smietnikach tylko jawnie pod naszymi drzewami. Buractwo
że brakuje słów. Burdele są pewnie pilnowane przez gangsterów więc jest spokój
(zresztą na Berezyńskiej był swego czasu przybytek i z tego co wiem nikomu nic
się nie stało). Stadion Xlecia to największy syf jaki w życiu widziałem. Bazary
w Hong Kongu, Seulu, Stambule to perły handlowo - kultularne w porównaniu z
naszym obiektem. A do tego nie czarujmy!! Demis sremis szasta kasą na lewo i
prawo aby tylko utrzymać ten bazar przy życiu. W tym kraju nie bierze tylko ryba
więc jakoś działają, mydląc oczy (wykorzystując handlarzy) że nie można ludzi
pozbawić pracy. Kaczor sraczor dużo ryzykuje wygłaszając tezy o budowie
Nowoczesnego stadionu przed wyborami. Ciekawe kiedy handlarze zrobią blokadę
ronda Waszyngtona w proteście? Czarna robota Kaczora uderzy w Marcinkiewicza?
Pewnie tak. A i jeszcze jedno!! W sumie to nie wierzę w zapowiedzi Kaczora, bo
niby po co misto dogaduje się z Legią na budowę innego nowoczesnego stadionu na
Łazienkowskiej?? Miejmy oczy szeoko otwarte WYBORY IDĄ I CZAS KOLEJNY RAZ
OSZUKAĆ SZARĄ MASĘ!! śmierć Frajerom, szkoda tylko że najbardziej cierpi na tym
Saska Kępa :(

[de_treville]

No wlasnie, cale to trabienie o stadionie narodowym to bujdy, w kazdym razie w
przewidywalnej perspektywie, na razie nie ma sie czego obawiac. Jak powiedzial
pewien ksiadz, my tego nie dozyjemy, moze nasze dzieci... ;)
M.

[tenere1]

Witam,

Zgadzam sie w 100%. Bujda na resorach, kielbasa wyborcza.
Wystarczy popatrzec uwaznie na wstepne projekty.
Przeciez to bylo robione na kolanie. Chlopaki wpadli na pomysl
(a moze pomys?) i w ciagu 2 dni wdrozyli go w zycie.

M.

[tapeta]

wolałbym stadion niż Jarmark Europa - bo duże imprezy odbywałyby się tylko w
weekendy i w cywilizowanych godzinach, o czystości nie wspomnę. Jednakże
zapowiedzi Kaczora można spokojnie między bajki włożyć. Pamiętacie ten boom
inwestycyjny za jego kadencji?? 3 lata i ... 1 muzeum.

[achzarit]

Fakt - to lipa - projekt wygląda jak zerżnięty trochę z Allainz Arena w
Monachium a trochę ze Stadionu Olimpijskiego w Pekinie.

Czy by się zmieścił - wydaje się że tak.
Parkowanie - też nie byłoby najgorzej bo już jest pod Stadionem spory parking
podziemny ale zamknięty decyzją PKP.
I zdecydowanie - WSZYSTKO lepsze od sytuacji obecnej.

Nb. HGW też ma w planach przeniesienie Bazaru...

[xxara]

Napisałam że nie chcę stadionu, mając na myśli ten żalosny jarmark o dumnej
nazwie Europa, choć chyba powinno się to wymawiać jewropa. Oczywiście,
wolałabym stadion z pełną infrastrukturą, taki, który zarabia na siebie także
poza imprezami sportowymi dzieki centrom handlowym i rozrywkowym. Gdyby Kaczory
to zrobiły, daję slowo: zmieniam sygnaturkę.

[kuleczka_re]

Pierwszy raz słyszę że tam jest jakiś parking podziemny. Dodatkowo że PKP ma go
we władaniu, a znając jego kiepską sytuację finansową to mnie dziwi że nie jest
otwarty "za opłatą".Parking podziemny rozwiązał by problemy mieszkańcóe
elsterskiej w kwestii parkowania.
Tak naprawdę to uważam że problem leży w braku infastruktury dla tych setek
tysięcy ludzi którzy odwiedzają stadion.Damis bije kasę i nic nie inwestuje, bo
jarmark jest w likwidacji od 10 lat albo i dłużej.
Co do zagrożeń które przyniesie ze sobą stadion milionlecia jak go wybudują, to
wszystkich niebojących zapraszam na trasę łazienkowską jak się kończy mecz
Legii po drugiej stronie rzeki. Krzyki pseudokibiców słychać aż po drugiej
stronie rzeki.
pzdr

[achzarit]

Dokładnie to dojazd do parkingu jest przez teren PKP.
PKP odmówiła udostępnienia terenu i parking stoi pusty.

[pinebulb]

Szczerze mówiąc to lepsze jedno muzeum, ale dobre niż nie potrzebny tunel wzdłuż
Wisły i drugi za niski dla ciężarówek. Wydano morze pieniędzy (tunel przy Wiśle
ok. 200 mln zł) po nic, a nie zrobiono dokumentacji i uzgodnień do Wawerskiej
części Trasy Siekierkowskiej. Zrobił to dopiero ten cholerny, wredny Kaczor. W
tym czsie jego słynny poprzednik PP, budowniczy Warszawy, dostał kopa w górę do
parlamentu europy, a potem zakupił hektary lasu "za akcje giełdowe", których
nikt nie pamięta.

tapeta napisał:
Jednakże
> zapowiedzi Kaczora można spokojnie między bajki włożyć. Pamiętacie ten boom
> inwestycyjny za jego kadencji?? 3 lata i ... 1 muzeum.

[cleverest]

> Szczerze mówiąc to lepsze jedno muzeum, ale dobre niż nie potrzebny tunel
wzdłu
> ż
> Wisły i drugi za niski dla ciężarówek.(...)Zrobił to dopiero ten cholerny,
wredny Kaczor. W
> tym czsie jego słynny poprzednik PP, budowniczy Warszawy, dostał kopa w górę
do
> parlamentu europy, a potem zakupił hektary lasu "za akcje giełdowe", których
> nikt nie pamięta.


tak, masz rację,
ogólnie jak na grupę sakokępską, a nie polityczną za dużo moim zdaniem tu
politycznych przytyków (część dyskutantów czerpie jakąś radość z wyżywania się
na "kaczorach"). Czyżby nie byli "na grupie" lubiani ludzie porządni i uczciwi?

Bazary w HK, Seulu... etc.

[lan.kwai.fong]

tempak1 napisał:

> Stadion Xlecia to największy syf jaki w życiu widziałem. Bazary
> w Hong Kongu, Seulu, Stambule to perły handlowo - kultularne w porównaniu z
> naszym obiektem.

Z tym wychwalaniem powyższych bym aż tak bardzo nie przesadzał, ale rzeczywiście
w Azji (tej najdalszej) jest trochę więcej porządku - co ciekawe, wg moich
wieloletnich obserwacji jest to wynik własnej dyscypliny Azjatów, bez której
pozabijaliby się w tłumie i pokryli odpadkami. Same wysokie kary za śmiecenie
(np. 5000 HK$ w HK) to nie wszystko. Tam jest potrzebna samodyscyplina, której -
im bliżej do "Zachodu" - co raz mniej.

LKF

p.s. Stambułu bym w ogóle nie wywyższał, ale raczej porównał do "naszej jewropy" ;-)

[tempak1]

czasami potrzeba jest troszkę humoru. Z turecki mstadionem może faktycznie
przesadziłem:)
Opowiem wam dwie historie: Pierwsza: sobota z 5 lat temu, wracam z pracy o 11
rano i nie mam gdzie postawić swojego samochodu. Wszytsko wokół mojej kamienicy
zastawione w promieniu 200 metrów, czekam czekam czekam i nagle o zbawco ktoś
wyjeżdża spod mojego domu, nie był to mieszkaniec SK, no to jadę. I nagle
gośćna radomskich numerach zajeżdża mi drogę z piskiem opon że on pierwszy.
Zacząłem pokojnie: niech pan spier..a, on na to że to jego miejsce. to ja cały
czas spokojnie: wypier..aj do radomia. A on na pięści idzie. No to w ten czas
się zaczęło. hahaha było ostro:) inna historia. Mamy parkingowych za co łaska,
którzy cały czas ustawiają nam obce auta pod oknami. Proszę grzecznie: pan stąd
wypierd..a! On do mnie: Ty chu.. kur..o odpie..l się! Zgubiłem gdzieś swojego
bejsbola więc złapałem ... rurę od odkurzacza pobłyszczaną oj jak spieprzał:)
było miło:)
Sorki teraz poważnie. Stadionowcy zniszczyli prawie wszystkie chodniki,
trawniki przy elsterskiej, lipskiej itd. Miasto nie chce tego naprawiać! To
jest skandal bo miasto kasuje kasę od damisu sramisu. i tak w kółko.
Stadion to zło! I trzeba z nim skończyć jak najszybciej. niestety obawiam się
że to tylko moje (nie tylko) życzenia.

[doronocka]

Nie wiem co Cie tak przeraża. Wychowałam się na powojennej porządnej Saskiej
Kępie, kiedy stadion był świeżutko oddany i mam z nim tylko dobre wspomnienia.
Zawsze były tam tysięce ludzi, ale nie na żadnym bazarze, tylko na Memorialne
Kusociskiego, mecie Wyscigu Pokoju, meczach lekkoatletycznych (Patrz stary film
"Mąż swojej żony" - to nie bujda, tam naprawdę tak było) i piłkarskich. Wtedy na
trybunach było bezpiecznie, i ludzia [rzychodzili z dziećmi.Nawet w największy
upał był przyjemny wietrzyk od strony Wisły. A cala zimę, kiedy nie było imprez
sportowych, to dzieciaki zjeżdżały na nartach i sankach ze "stoku" po
zewnętrznej stronie korony, w kierunku Ronda Waszyngtone i Zielenieckiej, bo tam
było daleko do jezdni, i osłonięte od Wisly. Dorośli jezdzili na biegówkach, bo
bylo się gdzie rozpędzić...Poza tym wszyskie przyszkolne kluby sportowe z calej
Saskiej Kępy mialy tam zawody sportowe. A w pobliżu w parku Skaryszeskim (tam
gdzie dziś są ekskluzywne korty tenisowe) przez calą zime bylo czynne wielke
oswietlone lodowisko z dobra muzyką, na którym kwitło życie towarzyskie i
spotykała się saskokępska modzież licealna. Komu to przeszkadzalo???
Ten stadion był wtedy ważny dla mieszkańców Saskiej Kępy i okolic i był naprawde
potrzebny.

[tempak1]

Ciociu, ale ja przecież pisze o handlarzach i chamskich nabywcach ich
podrabianych płyt, ciuchów, kosmetyków itd. Bardzo bym chciał aby powstał Kaczy
stadion ale po prostu w to nie wierzę. Opowiadania o dziesiątkach tysięcy widzów
znam z opowieści teścia i z archiwalnych filmów. Niestety "Mój Stadion" czyli
jak go widzę, to jeden wielki syf złodziejsko - oszukańczo - kureffski. Smutne
ale prawdziwe.

[evvcik]

doronocka napisała:

> Nie wiem co Cie tak przeraża. Wychowałam się na powojennej porządnej Saskiej
> Kępie, kiedy stadion był świeżutko oddany i mam z nim tylko dobre wspomnienia.
> Zawsze były tam tysięce ludzi, ale nie na żadnym bazarze, tylko na Memorialne
> Kusociskiego, mecie Wyscigu Pokoju, meczach lekkoatletycznych [ciach]

Z ust mi to wyjelas - moge tylko potwierdzic ze TAK bylo, a czy wroci? Watpie -
inny swiat jest teraz :/

[cleverest]

> Nie wiem co Cie tak przeraża. Wychowałam się na powojennej porządnej Saskiej
> Kępie, kiedy stadion był świeżutko oddany i mam z nim tylko dobre wspomnienia.
(...)
> Ten stadion był wtedy ważny dla mieszkańców Saskiej Kępy i okolic i był
naprawd
> e
> potrzebny

trochę siłą rzeczy idealizujemy lata młodości. Świat się zmienia, dziś na
zawody lekkoatletyczne przychodzi garstka osób, finał Wyscigu Pokoju też nie
zgromadzi 100 tysięcy. A co do bezpieczeństwa to w czasie imprez wiankowych w
okolicach stadionu czy na stokach stadionowych zimą (słynny lejek przy tunelu
wjazdowym, gdzie najodwżniejsi zjeżdżali na butach), na lodowisku w parku czy
generalnie na spacerku zawsze można był się spodziewać zaczepki gitowców(cos
jak dzisiejsze dresy). Więc z tym bezpieczeństwem to bym nie przesadzała.