kuleczka_re
25.11.06, 13:05
Chyba jestem jakaś niedzisiejsza albo z innej bajki ale nie rozumiem, więc
moze mi ktoś wytłumaczy. Dlaczego usuwa się wątki tyczące się dzielnicy,
gdzie dyskusja toczy się w miarę kulturalny sposób (wide wątek o p.Gacku)a
zostawia się wątki w których wymiana zdań polega na obrzucaniu się
inwektywami o których powiedzieć, że pochodzą prosto z rynsztoka to jeszcze
zbyt mało? Ponadto nie widzę zwiazku pomiędzy sprawami dzielnicy, a
skłonnościami seksualnymi rozmówców w wątku
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=23243&w=52721153
Jeśli w imię wolności słowa (wątpliwej ale cóż...) nikt nie chce
interweniować, to może oznaczać takie wątki jakimś symbolem oznaczającym
używanie wulgaryzmów i brak podstaw kulturalnego porozumiewania się?
Z góry dziękuję, bo nie mam ochoty czytać takich tekstów, a zrezygnować w
ogóle z Forum SK byłoby mi naprawdę żal.
pzdr