you_bastard
31.01.07, 11:11
Tak się przyglądam samochodom tłoczącym się na Trasie - w większości jedzie
jedna osoba.
I pomyślałem że może by zacząć taką akcję /trochę wzorem USA/ - ci którzy
jeżdżą samochodem o regularnych godzinach i zwykle tą samą trasą mogliby
zabierać kogoś z okolicy i go podwieźć.
A kto sanochodu nie ma albo nie używa do komunikacji nie musiałby
marznąć/moknąć i przy okazji tłok w autobusach ciut by zmalał.
Może by to zorganizować na zasadzie banków czasu czy coś...
Co o tym myślicie?