Dodaj do ulubionych

skrzydłokwiat choruje - pomocy!!

29.08.07, 18:40
witam, przez pare lat hodowałam skrzydłokwiat, który pięknie rósł i regularnie kwitł. Niestety od początku lata końcówki jego liści zaczęły się robić ciemnobrunatne, suche i łamliwe, przypominające papier. Plamy szybko się poszerzały i wkrótce objęły całe liście i niestety dwa tygodnie temu musiałam go wyrzucić. Przedtem udało mi się zrobić z niego dwie sadzonki. Jedna trzyma się dobrze, ale zauważyłam, że na drugiej końcówki znów czernieją i plamy szybko postępują, wygląda to tak:

a169.ac-images.myspacecdn.com/images01/96/l_0cd44a13e07d01125ef1b2938a5c3d50.jpg
Co to u diabła może być, jakiś grzyb? Może mają za wilgotno? Stoją w zacienionym, chłodniejszym miejscu, dbam by miały lekko wilgotne podłoże. Bardzo proszę o pomoc, gdyż czuję się z roślinkami emocjonalnie związana!
Obserwuj wątek
    • alvia Re: skrzydłokwiat choruje - pomocy!! 29.08.07, 18:49
      U mojego tak się robi, jak ma za mokro. Ewentualnie za suche powietrze.
    • jba3 Re: skrzydłokwiat choruje - pomocy!! 06.09.07, 11:56
      Bardzo proszę napisz jak zrobiłaś sadzonki ,ja próbowałam ,ale się
      nie udało .
      z góry bardzo dziękuję
      nina
      • jaga_22 Re: skrzydłokwiat choruje - pomocy!! 07.09.07, 12:27
        Spathiphyllum wallisii
        (Skrzydłokwiat Wallisa)

        wymagania: podłoże stale wilgotne, ale nie zalewane, próchniczne, o
        odczynie kwaśnym, ale przepuszczalne; miejsce półcieniste, ale w
        zbyt ciemnym nie będzie kwitł; nie zraszać, gdy kwitnie; powietrze
        powinno być wilgotne (przy zbyt suchym końce liści zasuszają się);
        temperatura minimalna to ok. 15 st. C; najlepiej, żeby rósł cały rok
        w temperaturze pokojowej; konieczny dobry drenaż;
        rozmnażanie: przez podział wiosną;
        • barbi0 Re: skrzydłokwiat choruje - pomocy!! 09.09.07, 14:51

          Witam cie serdecznie. Ja mam trzy takie kwiatki i tez mi koncowki
          lisci zasychaja,ale ja biore nozyczki i co jakis czas obcinam te
          zasuszone.Momentalnie pojawiaja sie nowe zdrowe liscie. Nie zdazylo
          mi sie zeby caly lisc usechl. Te kwiaty potrzebuja dosc duzo wody.Ja
          je spryskuje nawet gdy kwitna i nic sie nie dzieje.Jednego mam na
          oknie w kuchni ma duzo swiatla,drugi stoi w pokoju ma mniej swiatla
          i rosna tak samo.Sa dosc latwe w uprawie.Sprobuj podlac jakas
          odrzywka.Wejdz na te stronke i zobacz mojego
          skrzydlokwiata.Powodzenia i pozdrawiam.

          fotoforum.gazeta.pl/3,0,819231,2,13.html


          • garrick456 Re: skrzydłokwiat choruje - pomocy!! 22.09.07, 11:52
            Dziękuję wszystkim pęknie za rady. Barbi, Twój skrzydłokwiat
            faktycznie bujnie rośnie. Moje chyba też się mają dobrze, bo
            puszczają nowe liście.
            jba3--->nowe pedy, odbijające z boku odcięłam ostrym nożem i od razu
            wsadziłam do ziemi.
            • jba3 Re: skrzydłokwiat choruje - pomocy!! 24.09.07, 11:44
              Dziękuję bardzo - tak zrobię

              Pozdrawiam
              jba3
              • s.dominika Re: skrzydłokwiat choruje - pomocy!! 01.10.07, 08:20
                Mi się wydaje, że skrzydłokwiat bardzo nie lubi dużych różnic temperatur i zbyt
                suchego powietrza. Poza tym musi mieć też dobrą ziemię. Jak go trzymałam w
                takiej uniwersalnej (wyjątkowo kiepskiej), to w ogóle prawie nie rósł i raz po
                raz liście były oklapnięte, jak go przesadziłam do naprawdę dobrej ziemi, to
                teraz rzadziej go podlewam, zaczął wypuszczać nowe kwiaty i wszystkie liście są
                prężne i widać że zdrowe. A swoją drogą - końcówki, które usychają - są wynikiem
                zbyt częstego podlewania. Wydaje mi się, że lepiej go podlewać bardziej obficie,
                ale rzadziej. Przynajmniej moje tak lubią.
    • mika27easy Re: skrzydłokwiat choruje - pomocy!! 25.10.07, 21:46
      mojemu wyblakły liscie, robia sie takie jasno zielone, a drugi mam juz od ponad
      roku i nie kwitnie
      • mika27easy Re: skrzydłokwiat choruje - pomocy!! 31.10.07, 10:30

        src="fotoforum.gazeta.pl/photo/5/wg/vj/xyqa/lai1jmQalhdZW8oBZB.jpg"
        alt="DSC01068" title="DSC01068" /></a>
        • malfina Re: skrzydłokwiat choruje - pomocy!! 30.12.07, 16:39
          Dostalam niedawno maly skrzydlokwiat. Kilka dni temu zauwazylam, ze
          kwiaty zaczynaja mu na koncach brazowiec. Czy to normalny proces czy
          cos sie z nim dzieje?
          • altu Re: skrzydłokwiat choruje - pomocy!! 03.01.08, 15:07
            ma za mokro ;)
            • malfina Re: skrzydłokwiat choruje - pomocy!! 05.01.08, 21:23
              to jak powinno sie go podlewac? ja mu nalewam do podstawki wody zeby
              sobie pil ile i kiedy chce. jak wody nie ma juz w podstawce-znow
              nalewam.
              skomplikowana sprawa z tymi kwiatkami :-(
              • lukaszp91 Re: skrzydłokwiat choruje - pomocy!! 20.03.08, 23:27
                Mam jedno pytanie. Chce przesadzić skrzydłokwiata do większej doniczki a marzec
                to najlepszy miesiąc na takie zabiegi ale mój kwiat zaczął kwitnąć i czy jak go
                przesadze to czy nic mu się nie stanie? Czy lepiej poczekac zz przekwitnie?
                Jezeli ktoś zna odpowiedz mam prosbe zeby napisal mi smsa poniewaz nie mam
                zbytnio dostepu do komputera, a smsa mozna napisac na z bramki gg ;) Z gory
                dziękuje za pomoc. Moj numer 669858119
                • altu Re: skrzydłokwiat choruje - pomocy!! 21.03.08, 09:16
                  kwiaty przesadzam, kiedy mam czas.
                  nawet, jeżeli kwitną.
                  a skrzydłokwiaty mają to do siebie, że można z nimi cuda robić przez cały rok;
                  te moje kwitną też cały rok. więc rozsadzanie czy przesadzanie - niezależnie od
                  kwiatostanu.
              • altu Re: skrzydłokwiat choruje - pomocy!! 21.03.08, 09:14
                jak mu nalejesz do podstawka, on wypije, to daj mu ze 2 dni spokoju.
                nie może mieć ciągle mokrej ziemi.
                warto, żeby się lekko przesuszyła.
                moja mama jeszcze tradycyjnie sprawdza palcem ziemię, czy sucha jest;)
                a ja podlewam - jak mi się przypomni;) z przesuszenia chyba mi jeszcze żaden
                kwiat nie padł, ale z przelania - owszem (dać chłopu obowiązek podlewania
                dracenki, ech..)
    • mag_may Re: skrzydłokwiat choruje - pomocy!! 13.05.08, 12:00
      Podciągam wątek, bo mój skrzydłokwiat też ostatnio choruje i
      dosłownie ginie w oczach.

      Był bardzo bujną i zieloną rośliną, chociaż nie kwitł od dawna...
      Od jakiegoś czasu jego liście w szybkim tempie brązowieją i
      usychają, a na ziemi w doniczce, wokół gałązek, pojawiła się jakby
      pleśń... (Kwiat nigdy nie był obficie podlewany, a ze 2 razy to był
      przesuszony wręcz). Uschnięte liście wycinałam sukcesywnie, w końcu
      go przesadziłam i nic to nie dało.

      Jednocześnie inny kwiat, stojący ok. 1 metr od niego na innej półce,
      też miał pleśń na ziemi (a też nie był przelany nigdy) i w efekcie
      już go wyrzuciłam, bo zmarniał zupełnie.

      I teraz moje pytanie: czy to możliwe, że skrzydłokwiat "zaraził się"
      czymś od tamtego kwiatka? Czy to może być jakaś choroba (bo
      szkodników nie zauważyłam w ziemi), a jeśli tak, to czym by ją
      zwalczyć? Czy uda się go uratować, bo dostałam go od Mamy i bardzo
      mi zależy na tym akurat kwiatku...

      Dziękuję z góry za wszelkie sugestie i porady, pozdrawiam




      • mika27easy Re: skrzydłokwiat choruje - pomocy!! 18.07.08, 20:31
        mam miniaturkę skrzydłokwiata, od niedawna kwitnie, ale zauważyłam
        że blednąmu liście, czemu co jest nie tak stoi na północnym
        parapecie slonce zaglada tam wczesnym rankiem i póżnym popołudniem

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka