dzambii 28.03.08, 20:20 Co zrobić, żeby końce liści (a potem całe liście) nie usychały? Giną w oczach. Boję się spryskiwać, żeby nie było za mokro (poprzednią dosłownie utopiłam). Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
ls48 Re: Nolina - nie mam już siły 28.03.08, 22:11 dzambii napisała: > Co zrobić, żeby końce liści (a potem całe liście) nie usychały? > Giną w oczach. Boję się spryskiwać, żeby nie było za mokro > (poprzednią dosłownie utopiłam). a ja moją spryskuję, ale podlewam bardzo rzadko okolo 1 razu na tydzień i liscie nie brazowieją.oizdrawiam i życze poprawy stanu zdrowia nolinki, Lidia Odpowiedz Link
wanda43 Re: Nolina - nie mam już siły 29.03.08, 08:13 przelewasz chyba. www.swiatkwiatow.pl/bokarnea-odcieta-nolina-id376.html Odpowiedz Link
gdzie-idziesz Re: Nolina - nie mam już siły 30.04.08, 14:24 a może ma za ciemno? Moja tak reagowała w poprzednim mieszkaniu. Większość listków zmarniała. Odżyła po przeprowadzce. Stoi z dala od okna w jasnym pokoju, nigdy jej nie spryskuję, podlewam jak sobie przypomnę. Pozdrawiam Odpowiedz Link
chiara76 Re: Nolina - nie mam już siły 04.05.08, 09:56 mnie kobieta w kwiaciarni doradziła, abym przycinała końcówki brązowiejące i spryskiwała, bo nolina lubi, za to podlewała raz na 3 tygodnie, jak na razie rośnie świetnie. (Odpukać;). Odpowiedz Link
maj18-98 Re: Nolina - nie mam już siły 04.05.08, 12:30 Jeżeli końcówki brązowieją to może być to oznaka niskiej wilgoci w powietrzu, wtedy dobrze jest postawić doniczkę na szerokiej podstawce z kamykami zalanymi wodą. Trzeba zwrócić uwagę żeby poziom wody nie był za wysoki i doniczka a co za tym idzie korzenie rośliny nie moczyły się w wodzie.Zraszanie mile widziane. Odpowiedz Link