estragonka 31.08.09, 09:08 chyba tak jest nazwa tlumaczona na pl - mucholowka. czy ktos zajmuje sie takim kwiatkiem i moze sie podzielic spostrzezeniami? bo z moja cos sie dzieje i nie wiem czy to normalne czy cos jej dolega Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
wanda43 Re: a czy ktos posiada Muchołówkę? 31.08.09, 13:04 Mam od kilku miesięcy dwie, rosną super. A co sie z twoja dzieje? Odpowiedz Link
estragonka Re: a czy ktos posiada Muchołówkę? 31.08.09, 19:32 wanda43 napisała: > Mam od kilku miesięcy dwie, rosną super. A co sie z twoja dzieje? > po zeżarciu owada czernieja te 'platki' ktore zeżarly - nawet jak sie otworza i wygladaja normlanie, potem czernieja i zdychaja. u Twoich tez sie tak dzieje? Odpowiedz Link
wanda43 Re: a czy ktos posiada Muchołówkę? 31.08.09, 19:56 Tak, i to chyba normalne, szczegolnie, jak zeźre ose albo muche robacznice. Przy mniejszych muszkach jest normalnie. To znaczy 3 - 4 muszki albo komary zeźre zamyka sie i otwiera i dopiero wtedy czernieje. Ty wiesz, ze je sie podlewa na podstawke, zeby sobie wode wciągnely, a nie od gory i obowiazkowo destylowana woda, a nie kranowka. Odpowiedz Link
estragonka Re: a czy ktos posiada Muchołówkę? 31.08.09, 20:10 wanda43 napisała: > Tak, i to chyba normalne, szczegolnie, jak zeźre ose albo muche robacznice. Prz > y > mniejszych muszkach jest normalnie. To znaczy 3 - 4 muszki albo komary zeźre > zamyka sie i otwiera i dopiero wtedy czernieje. > Ty wiesz, ze je sie podlewa na podstawke, zeby sobie wode wciągnely, a nie od > gory i obowiazkowo destylowana woda, a nie kranowka. podlewam tylko w podstawke, ale kranowka :/ od jutra destylowana zaczne podlewac, nie wiedzialam o tym :) a moja zre tylko to co jej dam - musze lapac muchy i ja karmic :/ Odpowiedz Link
wanda43 Re: a czy ktos posiada Muchołówkę? 31.08.09, 21:34 Moje same sobie łapią. Wcale ich nie dokarmiam. Każda z pulapek po 3 góra 4 zamknieciach ginie. Może zbyt często dokarmiasz. Odpowiedz Link
gemini50 Re: a czy ktos posiada Muchołówkę? 01.09.09, 08:22 Posiadam. Dużo już ich miałam. 1. doniczkę z muchołówką mam otoczoną przezroczystym "kloszem" z dzurą u góry, żeby roślina miała dostęp do powietrza. Można go zrobić z butelki plastikowej. 2. rzadko podlewam na podstawkę - częściej spryskuję wodą destyowaną od góry (przez ten wlot "klosza"). 3. obcinam zmarniałe liście. 4. obcinam pęd kwiatowy, gdy muchołówka zaczyna kwitnąć. Kwiaty osłabiają roślinę i bardzo często muchołówka po przekwitnięciu cała obumiera. 5. Nie dokarmiam. To mit, że należy muchołówki dokarmiać wrzucając jej jakieś "mięsko". Sama sobie poradzi. Im mniej owadów, tym lepiej. Generalnie muchołówki są krótkowieczne. W domach wytrzymują na ogół ok. rok. Rzadko się zdarza, że rosną dłużej. A jak komuś się zdarzyło mieć dłużej jeden okaz, to serdecznie gratuluję, bo to wyczyn! :) Odpowiedz Link
estragonka karmienie 01.09.09, 08:40 dziewczyny dokarmiam ja dlatego ze inaczej nic nie zlapie. drobnych latajacych nie lapie w ogole (komary itp), a wiekszych nie ma szans zlapac, bo koty wszystko wyzeraja. karmie b rzadko, jest u mnie od dnia dziecka dokladnie, dalam jej w tym czasie moze ze 4 muchy. sama nic dodatkowo raczej nie zlapala, bo sie nie zamykaly zadne 'pyski'. a jak poznac ze ona zamierza zakwitnac? ja do kwiatow mam dwie lewe rece, cud ze tyle u mnie przezyla ;) Odpowiedz Link
gemini50 Re: karmienie 01.09.09, 09:34 4 muchy od dnia dziecka, to za dużo:) 1-2 zdecydwanie by wystarczyły. Muchołówka zniesie niedokarmienie, ale przekarmienia nie zniesie. JEśli zacznie wyuszczać pęd kwiatowy, to będziesz wiedzieć. Jest on zupełnie inny niż liscie. Odpowiedz Link
estragonka Re: karmienie 01.09.09, 11:43 gemini50 napisała: > 4 muchy od dnia dziecka, to za dużo:) > 1-2 zdecydwanie by wystarczyły. > Muchołówka zniesie niedokarmienie, ale przekarmienia nie zniesie. > JEśli zacznie wyuszczać pęd kwiatowy, to będziesz wiedzieć. Jest on > zupełnie inny niż liscie. oki, to dzieki za naprostowanie :) karmic przestane, moze sama cos zezre jak jej koty dadza :) a stracic kolory nieco tez mogla przez to dokarmianie? Odpowiedz Link
wanda43 Re: karmienie 01.09.09, 14:54 Kolor traci, jesli ma zbyt malo światła. Moje stoja na poludniowo zachodnim oknie, ale za zazdroską, w związku z tym swiatła maja duzo, ale rozproszonego. Odpowiedz Link
estragonka Re: karmienie 02.09.09, 08:28 gemini50 napisała: > one lubią dużo światła:) dzieki dziewczyny :) stoi na najbardziej naslonecznionym parapecie jaki posiadam, moze mimo wszystko za malo slonca tam jest. w ladne dni wystawiam ja na balkon zeby sloneczko jej poswiecilo :) Odpowiedz Link
gemini50 Re: karmienie 02.09.09, 09:13 hmmm..... ale z tym słońcem nie przesadzaj! Co za dużo to nie zdrowo ;) Odpowiedz Link
estragonka Re: karmienie 02.09.09, 09:37 gemini50 napisała: > hmmm..... ale z tym słońcem nie przesadzaj! Co za dużo to nie > zdrowo ;) chyba nie a za duzo bo blada dosc jest. zreszta akurat mam okna tak dziwnie ze duzo slonca na parapetach nie ma :) Odpowiedz Link
gemini50 Re: karmienie 02.09.09, 11:14 Muchołówki generalnie są jasnozieone. A możesz zamieścić fotkę? Powiemy Ci czy jest w dobrym stanie. Tu jest jedna z moich (już nie żyje, hehehe): fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/1663597,2,17,Obraz-047 Odpowiedz Link
estragonka Re: karmienie 02.09.09, 14:22 gemini50 napisała: > Muchołówki generalnie są jasnozieone. > A możesz zamieścić fotkę? Powiemy Ci czy jest w dobrym stanie. > Tu jest jedna z moich (już nie żyje, hehehe): > fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/1663597,2,17,Obraz-047 jak nie zapomne to wieczorem zrobie i wrzuce. moja jest sporo wieksza, ma cale mnostwo tych 'szczek', i one sa w srodku czerwone - o blakniecie tego czerwonego mi chodzi :) Odpowiedz Link
gemini50 Re: karmienie 02.09.09, 14:48 moja jest sporo wieksza, ma cale > mnostwo tych 'szczek', i one sa w srodku czerwone - o blakniecie tego czerwoneg > o > mi chodzi :) aaaaaaaaaaaaaaa...... są różne gatunki, jedne są czerwne inne nie. Ta na zdjęciu akurat nie jest. A faktycznie, jeśli blaknie Ci ta czerwień, to prawdpodobnie za mało światła Odpowiedz Link
wanda43 Re: karmienie 02.09.09, 16:09 Moje w porównaniu z tą na fotce, to kolosy. Fotke zrobiłam przed chwilką. Tu obie fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/1954120,2,2,Mucholowki-amerykanskie-002 a tu jedna z nich oddzielnie fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/1954119,2,1,Mucholowki-amerykanskie-001 Odpowiedz Link
gemini50 Re: karmienie 02.09.09, 17:36 Wanda, te Twoje to faktycznie kolosy! Ta moja jakaś taka mikrusowata, ale to taka odmiana była (już nie pamiętam nazwy). Odpowiedz Link
wanda43 Re: karmienie 02.09.09, 17:47 Wczesną wiosną, gdy je kupilam, to byly takie, jak ta twoja. Pare pulapek straciły łapiąc sobie muchy, ale rozrastaja sie jak szalone i maja co raz wieksze pulapki. One sie nazywaja Muchołówki amerykanskie. Odpowiedz Link
estragonka Re: karmienie 03.09.09, 08:03 wanda43 napisała: > Wczesną wiosną, gdy je kupilam, to byly takie, jak ta twoja. Pare pulapek > straciły łapiąc sobie muchy, ale rozrastaja sie jak szalone i maja co raz > wieksze pulapki. One sie nazywaja Muchołówki amerykanskie. wooooow, ale fajne. moja jest jakas inna, nie zrobilam wczoraj zdjec bo padlam spac o 20 z dzieckiem :/ moja jest z tym czerwonym i taka jest bardziej hmmm, plaska. nie rosnie w gore, tylko na boki. a do tego wczoraj materac mi na nia spadl i pare tych odnozek sie zlamalo :( mam nadzieje ze dzis dam rade zrobic fotki moja jest bardziej taka foto.recenzja.pl/foty/mucholowka-57-f506ad888f501ff2596520ab22bfc54d.jpeg i nie wiem czy nie powinnam jej przesadzic, bo wczoraj sie przyjrzalam i widze ze mi ziemia z doniczki zaczyna wylazic. Odpowiedz Link
halev Re: karmienie 09.10.09, 02:27 Pani Wando, Pani muchołówki mają stanowczo za mało światła! Dlatego liście są tak nienaturalnie wydłużone. Słońca im dać :-) Odpowiedz Link
wanda43 Re: karmienie 09.10.09, 08:40 No niestety, więcej im dac nie mogę. Okna mam na poludniowy zachód. Teraz je doświetlam lampą. Odpowiedz Link