Dodaj do ulubionych

dendrobium phalenopsis - coś na nim wyrosło

07.09.09, 20:00
Cóż to jest? Wyrosło obok kikuta po starym pędzie kwiatowym. Kolejny pęd na
starej pseudobulwie (czytałam, że rzadko ale jednak się zdarza)? Keiki?

fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/1960277,2,1,dendrobium1
fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/1960278,2,2,dendrobium2
fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/1960279,2,3,dendrobium3
Obserwuj wątek
    • wanda43 Re: dendrobium phalenopsis - coś na nim wyrosło 07.09.09, 20:24
      Semi! Moje gratulacje! To jest pęd kwiatowy! :)
      • aaaguniaaa Re: dendrobium phalenopsis - coś na nim wyrosło 07.09.09, 20:29
        dokladnie to samo mialam napisac:) ja wlasnie nakupilam przekwitnietych
        storczykow i mam nadzieje ze tez im takie cos wyrosnie:)
        • klara551 Re: dendrobium phalenopsis - coś na nim wyrosło 17.09.09, 15:22
          A moje kupione jako zdechlaki rosną w dużych szklanych wazonach ze
          szklanymi kolorowymi kulkami na dnie.W tej chwili kwitnie
          dendrobium,cambria,a ćmówka ,która już kwitła wypuściła pęd kwiatowy
          boczny,ze starego pędu kwiatowego.Więc nie będę wycinać im pędów
          kwiatowych,no chyba ,że uschną.A i kwitnie mi jeszcze coś,co ma
          liście podobne do cymbidium,ale trochę szersze,a rozrosło się jak
          głupie.Nie wiem co to jest,bo nie miało metryczki.Moje odzyski są
          codziennie pryskane,a woda jest w warstwie szklanych kulek.A część
          zamiast w doniczkach siedzi w ociekaczach do sztućców ze stali
          kwasoodpornej,kupionych w ikei .Jedyne czego przestrzegam,to
          codzienne pryskanie wodą destylowaną i raz na 2 tygodnie pryskanie z
          dodatkiem odżywki.A czy ktoś z was kupił i używa szczepionki
          mikoryzowej do storczyków?Jestem ciekawa efektów
          • wanda43 Re: dendrobium phalenopsis - coś na nim wyrosło 17.09.09, 20:17
            Kulki szklane, czy zelowe? Może pokaz jak to wygląda.
            • klara551 Re: dendrobium phalenopsis - coś na nim wyrosło 17.09.09, 23:33
              Kulki szklane,kolorowe.Na żelowych rosły obrzydliwe glony,a szklane
              od czasu do czasu można wyjąć i wymyć.Zdjęcia moich kwitnących
              odzysków postaram się wysłać jutro,jak naładuję akumulatory aparatu.
      • semi-dolce Re: dendrobium phalenopsis - coś na nim wyrosło 07.09.09, 20:36
        :D

        Ale się ucieszyłam :)

        A to jeden z moich "zdechlaczków" z wyprzedaży po 5 złotych :) Jego "brat bliźniak" z kolei ma nową pseudobulwę i obie cambrie też. Falenopsisy przekwitły, poza jednym. Jeden, który był w najgorszym stanie i juz go własciwie spisałam na straty wypuszcza nowy listek. Zrobiłam z nimi tak, że wszystkim, poza falkami, poucinałam pędy kwiatowe - i tak schły lub więdły i wyrzuciłam na balkon. Zabrałam kilka dni temu, bo zimno. No i obserwuję i codziennie cos nowego wyrasta :) (uzależniłam się już :))
        • wanda43 Re: dendrobium phalenopsis - coś na nim wyrosło 07.09.09, 20:48
          Phalaenopsis trzymam caly rok w mieszkaniu, ale reszta towarzystwa stoi jeszcze
          na balkonie, bo lubia miec roznice miedzy dniem, a noca. Cymbidia wytrzymuja
          chlody nocne nawet w okolicy 0, wiec postoja pewnie przynajmniej do polowy
          października. Dobrze zrobilas, niech sie przechlodzą.
          • semi-dolce Re: dendrobium phalenopsis - coś na nim wyrosło 07.09.09, 20:53
            Teraz stoją wszystkie (poza falenopsisami) na wschodnim stale uchylonym oknie
            więc i tak za ciepło nie maja.

            Wyczytałam gdzieś, że aby falenopsis na nowo zakwitł nalezy go jakos zszokować -
            przechłodzić i/lub przesuszyć a potem przenieść znów w normalne warunki i on, w
            wyniku doznanego szoku wypuszcza pęd kwiatowy. Masz Wando jakies doświadczenia z
            takim sposobem?
            • wanda43 Re: dendrobium phalenopsis - coś na nim wyrosło 08.09.09, 07:11
              Jeśli chodzi o Phalaenopsis to takie traktowanie może im zaszkodzić. One nie
              lubia przeciągów, szczególnie w okresie kwitnienia. Wolą też raczej stałe
              temperatury. Owszem, przesuszyc lekko można, ale bez przesady. Oczywiście, w
              okresie od jesieni do wiosny namaczam je rzadziej, bo przy temperaturze w
              pomieszczeniach 20 stopni / na tyle mam ustawione ogrzewanie w dzień, w nocy
              17/podłoże znacznie wolniej przesycha, niż latem, gdy temperatura jest od 20 do
              25 stopni.
            • moonshana Re: dendrobium phalenopsis - coś na nim wyrosło 08.09.09, 08:01
              kiedyś oglądałam z małżą program w tv. gdzie jakiś pan sympatyczny twierdził że
              falenop. jak nie kwitną trzeba "przestraszyć" . tzn. można nawet wynieść do
              piwnicy, praktycznie nie podlewać ( bez przesady, rzecz jasna), to kwiatek się
              "wystraszy" i zabrany do domu zakwitnie, w ramach wdzięczności:). ponieważ moje
              3 sztuki tego roku zlekceważyły obowiązek kwitnienia - słuchałam uważnie. mój
              facet też słuchał, wysłuchał - wstał z kanapy, podszedł do storczyków i
              przeraźliwie wrzasnął. jak mi już serce wróciło do normalnego rytmu bicia -
              spytałam co u diabła, robi? otóż straszy chwasty, niech się boją:)
              i jeszcze przy tym złośliwie rechotał.
              ale storczyki wylądowały w więzieniu i istotnie - przestraszyły się złych
              warunków. po zabraniu do domu - wszystkie zakwitły. pomysł sprzedałam mamie i
              bratowej. one potraktowały swoje tak samo z takim samym przyjemnym skutkiem.
              • smutas13 Re: dendrobium phalenopsis - coś na nim wyrosło 08.09.09, 15:35
                moonshana napisała:

                > kiedyś oglądałam z małżą program w tv. gdzie jakiś pan sympatyczny
                twierdził że
                > falenop. jak nie kwitną trzeba "przestraszyć" . tzn. można nawet
                wynieść do
                > piwnicy, praktycznie nie podlewać ( bez przesady, rzecz jasna), to
                kwiatek się
                > "wystraszy" i zabrany do domu zakwitnie, w ramach wdzięczności:).
                ponieważ moje
                > 3 sztuki tego roku zlekceważyły obowiązek kwitnienia - słuchałam
                uważnie. mój
                > facet też słuchał, wysłuchał - wstał z kanapy, podszedł do
                storczyków i
                > przeraźliwie wrzasnął. jak mi już serce wróciło do normalnego
                rytmu bicia -
                > spytałam co u diabła, robi? otóż straszy chwasty, niech się boją:)
                > i jeszcze przy tym złośliwie rechotał.
                > ale storczyki wylądowały w więzieniu i istotnie - przestraszyły
                się złych
                > warunków. po zabraniu do domu - wszystkie zakwitły. pomysł
                sprzedałam mamie i
                > bratowej. one potraktowały swoje tak samo z takim samym przyjemnym
                skutkiem.

                :D:D:D
                Zapamiętam.
                Jeden z moich, zdawałoby się najsłabszy storczyk, którego ratowałam
                częstszym moczeniem podłoża z powodu więdnących i miękkich liści,
                wypuszcza z wdzięczności dwa pędy kwiatowe. Cieszę się bardzo! :)
                A...działałam "na wyczucie" i "na babski rozum" ;)
                • wanda43 Re: dendrobium phalenopsis - coś na nim wyrosło 08.09.09, 18:40
                  Powodem klapania i marszczenia u Phalaenopsis liści nie jest przesuszenie
                  podłoża, ale zbyt mała wilgotność powietrza wokol rosliny. Jesli dalej bedziesz
                  go tak poić, to prędzej, czy pozniej szlag trafi korzenie, a co za tym i calą
                  rosline.
                  • smutas13 Re: dendrobium phalenopsis - coś na nim wyrosło 08.09.09, 19:43
                    wando
                    Nie poję go już tak często, liście nabrały jędrności i są
                    soczystozielone. Ustawiłam wszystkie moje storczyki na keramzycie
                    zalanym wodą. Faktycznie, teraz podłoże nie wysycha tak szybko,
                    a korzenie dłużej są zielone.

                    Wando
                    Do wody, którą zalewam keramzyt dodaję odżywkę.
                    Czy nie przesadzam?
                    • wanda43 Re: dendrobium phalenopsis - coś na nim wyrosło 09.09.09, 08:19
                      Do tej wody nie dodawaj, po co. Woda paruje, a odzywka zostaje w kermazycie.
        • aaaguniaaa Re: dendrobium phalenopsis - coś na nim wyrosło 07.09.09, 21:20
          moje to tez zdechlaczki wiec mam nadzieje ze sie uda tak jak Tobie:). dzisiaj z
          przecenionych na 2e wynegocjowalam z panem z obslugi 2szt po 1e bo osobno byl
          kwiatek osobno doniczka.
          ale ja sie swoimi pochwale jutro.
          moje wszystkie mialy opis ze trzymac w temp. 16-22st. ale i tak jak poczytalam
          rady wandy to stoja na balkonie
          • wanda43 Re: dendrobium phalenopsis - coś na nim wyrosło 08.09.09, 11:49
            Te opisy na fiszkach i te rady panienek z kwiaciarni, to kant d... potłuc. Kazdy, ktorego kupiłam w kwiaciarni, nawet te piękne w fazie kwitnienia byly totalnie pozalewane. Dlatego teraz nauczona doświadczeniem zaraz po zakupie wywalam podloze na gazete i patrze, co w nim jest. A bywa wiele szkodliwych dla storczykow rzeczy. Np. przewaznie w kolorze zielonym gąbka florystyczna nasiąknieta wodą na maxa, bywa mokry mech spagnum, a kiedys znalazlam nawet cos podobnego do kłębu bandaża. Wywalam to dranstwo, trzymam storczyka pare godzin, aby mu korzenie podeschly. Usuwam te pogniłe /brązowe i puste/ i dopiero na powrot wkladam w doniczke. Czasem podloze jest tak szpetne, ze funduje storczykowi calkiem nowe.
            • klara551 Re: dendrobium phalenopsis - coś na nim wyrosło 21.09.09, 22:19
              fotoforum.gazeta.pl/5,10.html?gal=1
              obiecane fotografie storczyków z odzysku
              • klara551 Re: dendrobium phalenopsis - coś na nim wyrosło 21.09.09, 22:21
                a przy okazji pochwaliłam sie moimi tropikami w pokoju
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka