Dzięki "Supermarketom" padają małe sklepy w Łukowi

[ssuucchhyy]

Zobaczcie tylko ile małych sklepów pada w Łukowie w ostatnim okresie. A
władze Łukowa się cieszą z tego, że budują się nowe "supermarkety". Tylko
ciekawy jestem dlaczego się tak cieszą skoro od "supermarketów" dostają tylko
podatek od nieruchomości. Pomyślcie nasi radni co wy najlepszego robicie.

[jaki.fajny.nick]

Może dostają nie tylko podatek od nieruchomości... ???

[mitsu78]

.... po prostu, radni-zaradni dostają w "łapę" i tyle. Trudno mi zrozumieć to
co się wyprawia w Łukowie, na cholerę tyle marketów??? Jakiś lider szajs,
gównoland tuż przy nim tesco..ludzie..paranoja!!! Od 6 lat mieszkam na stałe w
Wa-wie, ale lubię przyjeżdżać w rodzinne strony, ale ostatnio zauważyłem dziwną
mentalność... Jakieś 2 tyg. temu byłem w Łukowie, jest niedziela więc
wyskoczyłem do gównolandu po browar.. no i właśnie... kurde ludziska łażą i
tylko lukają każdy na kazdego "o ten przyszedł a tego to znam a ten to to, a
tamten to tamto.." i dlatego nie lubię i nie chodzę do marketów szczegóolnie w
niedziele gdzie pełno łazi byznesmenuf z łokolic...!!!!!

Dzięki "Supermarketom" padają małe sklepy w Ł

[siedlczanin11]

Cóż się tam dzieje w tym Łukowie...? Czy tam jest inne przyciaganie ziemskie?
RosnĄ jak grzyby po deszczu supermarkety!!! To niesamowite zjawisko...Co tam
takiego jest Tam zaraz bedzie przypadał jeden supermarket na 1000 mieszkańców.
ŁUKOWIANIE!!! BROŃCIE SIĘ! KOGO WY WYBRALIŚCIE NA RADNYCH I NA BURMISTRZA?!
A zalezy mi na tym mieście...mam tam wielu przyjacioł...
Pozdrawiam...

[totr]

To chyba przesada. Dzięki nowym sklepom mieszkańcy mają wybór, czy kupować
drożej w małym sklepie, czy taniej w dużym.

Dzięki "Supermarketom" padają złe sklepy w Ł

[klemens.klemens]

Co ważne, wielu młodych ludzi, także kobiet, znajdyje pracę. A z podatkami nie
przesadzajmy, od wynagrodzeń też część trafia do miasta. Małe prywatne sklepy
często ukrywają dochody, pracownikom płacą pod stołem (oficjalnie 400 zł za pół
etatu).

[dixie]

bedzie tak jak w Mielcu;)
...SCO - główna atrakcja turystyczna, ogólnopowiatowa i jeszcze nie wiadomo jaka;)

A oto co was może czekać. Zaczniecie żyć z turystyki handlowej, a wasze zakłady pracy zamienią się wkrótce w kolejne najdziwaczniejsze kibelmarkety, które bedą wymyslać najdziwaczniejsze promocje, które pozbawią was nawet najmniejszego złamanego grosza, oczywiście przez głupotę;)

Do tego jeszcze troche anarchii i każdy kibelmarket bedzie miał swojego przedstawiciela w radzie miejskiej, którą będą rolować coraz to bardziej wymyślnymi "promocjami" podatkowymi i nie tylko, (np. parking na terenie oświatowym) oraz obowiązkowo rondo, żebyście mogli sobie popatrzeć na wielkiego bilboarda z aktualnymi promocjami zanim z niego wyjedziecie, paraliż komunikacyjny, hehe

Oby tak się nie stało!

[anwoz]

Supermarkety nie muszą powodować upadek wszystkich małych sklepów. Obserwując
zachowanie konsumentów w innych miastach można zauważyć, że wiele osób woli
kupować warzywa, owoce ,czy jajka na osiedlowych bazarkach, bo chociaż te
produkty są tam droższe, to są lepsze, gdyż świeże. Pieczywo też ludzie wolą
kupić droższe w małych sklepikach należących do lokalnych piekarni, bo ich
wypieki są lepsze i oferta jest obecnie bardzo urozmaicona.Jeszcze kilka lat
temu nikt nie słyszał o tylu rodzajach pieczywa! Podobnie jest z wędlinami-
rozpowszechnione jest przekonanie, że wędliny w sklepach firmowych lokalnych
masarni i mniejszych lub większych zakładów mięsnych są po prostu lepsze. Media
od czasu do czasu nagłaśniają afery supermarketowe związane z "odświeżaniem"
przeterminowanego mięsa itp. Małe sklepy nie są w stanie konkurować ceną z
gigantami,ale mogą konkurować jakością obsługi, jakością swoich produktów i
lepszym dostosowaniem się do potrzeb swoich klientów.
Lokalizacja sklepu ma oczywiście kolosalne znaczenie. Wizyta w supermarkecie
jest czasochłonna. Jeśli ktoś chce kupić słoik musztardy i nie stracić przy tym
pół dnia, to pójdzie do najbliższego sklepiku. Nawet osoby wybierające na
codzień najtańsze produkty żywnościowe lubią od czasu do czasu sprawić sobie
przyjemność i wypróbować droższy nowy rodzaj pieczywa czy wędlin. Jestem
przekonany, że nie wszystkie małe sklepy upadną.

[aron2004]

Łuków ubożeje i wymiera, tylko samochodów coraz więcej.
Po co sygnalizacja świetlna na ulicach? Dla szpanu?
Nie - po prostu ludzie ubożeją, kupują coraz więcej samochodów i ulice się korkują.
Co do supermarketów to może i faktycznie przesada ale zobaczcie że TESCO jest malutkie. To taki większy sklep osiedlowy.

Co do bezrobocia - 20% to dużo i zarazem średnia krajowa. Nie zapominajmy jednak że Radom i Płock mają 25%, Mława 30% a niektóre miejscowości wielkości Łukowa na zachodzie Polski powyżej 30% ( na przykład Nowa Sól)

[matt1410]

aron2004 napisał:


> Co do bezrobocia - 20% to dużo i zarazem średnia krajowa. Nie zapominajmy jedna
> k że Radom i Płock mają 25%, Mława 30% a niektóre miejscowości wielkości Łukowa
> na zachodzie Polski powyżej 30% ( na przykład Nowa Sól)

Ładnie ani nie trafiłeś z średnim bezrobociem w Łukowie ani nie trafiłeś w
Polsce:) Pozwól że cię oświece w Polsce jest obecnie 15.1% bezrobocia. w
Powiecie Łukowskim 15.9%.wiec w Łukowie jest niższe.Pozatym nieliczy sie ludzi
pracujących w tzw "szarej strefie".co mnie obchodzi ze Radom ma 25 % , Wawa ma
5,6% i co? to są porównywalne miasta do Łukowa?

[tdkot]

ssuucchhyy napisał:

> Zobaczcie tylko ile małych sklepów pada w Łukowie w ostatnim okresie. A
> władze Łukowa się cieszą z tego, że budują się nowe "supermarkety". Tylko
> ciekawy jestem dlaczego się tak cieszą skoro od "supermarketów" dostają tylko
> podatek od nieruchomości. Pomyślcie nasi radni co wy najlepszego robicie.
A W LAPE TO MYSLISZ ZE NIE DOSTAJA?? A KTO TYCH RADNYCH WYBIERAL CO??

[forsycja45]

:)

[franciszka_wygrzmot]

supermarkety są ok. Poza tym nikt nikogo nie zmusza żeby w nich kupował.
Nietrafiona jest tylko ich lokalizacja w naszym mieście. Przydał by się jeszcze
jakiś np. na sienkiewicza czy Nowym Łukowie II - nie ma tam porządnego sklepu
samoobsługowego, albo przy obwodnicy. W Łukowie brakuje zwłaszcza dużego
marketu budowlanego.

[saruniaa]

Nie przesadzaj! Właściciele małych sklepów też chętnie zaopatrują się w nowych
super marketach, bo taniej i bliżej niż na giełdzie.Zreszta robimy chetnie
zakupy w małych sklepach "przy domu", bo kto "leciałby " po jedną marchewkę do
np. Tesco?!

[marlena2007]

supermarkety są ok tylko niepotrzebnie zlokalizowano je w jednym miejscu, poza
tym w tak biednym mieście tanie sklepy są bardzo popularne.