kobietacodzienna
30.03.22, 18:40
Czy ma ktoś może pojęcie, jakie to koszty ma nasz szanowny zarząd, że aż woła sobie o zwrot po 2tys na osobę? I jakimż to cudem w takim razie poprzednie zarządy, od początku, działały bez wynagrodzenia? Panie nie działają aż tak prężnie i zauważalnie, żeby miało to tłumaczyć wypłacanie sobie pensji..?