Dodaj do ulubionych

Z forum Marki "Historia Horowej Gory"

18.10.07, 22:52
Mam nadzieję, że osoba która to tam umieściła nie obrazi sie jeśli skopiuję
ten wątek na nasze forum:

autor: bacy

treść:


Uslyszalam od rdzennego mieszkanca Marek, ze w miejscu gdzie jest
nasze osiedle byla wysoka gora na ktorej 50 lat temu jezdzil na
sankach. Od swojego ojca slyszal, ze przed wojna obok cegielni byl
dom, gdzie mieszkali Zydzi, wlasciciele tego terenu. W czasie wojny
Niemcy weszli do ich domu i zastrzelili cala rodzine, ocalala tylko
jedna kobieta, ktora uciekla do lasu. Ojciec mojego rozmowcy byl
wraz z kolega zmuszony przez Niemcow do zakopania zwlok. Bal sie, ze
Niemcy tez ich potem zabija, ale pozwolili im odejsc. Czy ktos zna
te historie i mogly cos wiecej powiedziec?

Obserwuj wątek
    • neuron8 Re: Z forum Marki "Historia Horowej Gory" 18.10.07, 23:05

      też słyszałem podobna opowieść, że na terenie osiedl kiedyś był żydowski
      cmentarz. I tez ją usłyszałem od staruszka który przechadzał sie po lesie
      niedaleko osiedla.

      Z ciekawostek, wiem że na terenie cegielni (sąsiadów) podczas II Wojny Światowej
      był obóz koncentracyjny. Ale jaki był charakter tego obozu niestety nie wiem.
      • censca Re: Z forum Marki "Historia Horowej Gory" 07.11.07, 09:23
        W latach 1942-1943 w Pustelniku znajdował się obóz pracy przymusowej
        dla 1200 osób.
        pl.wikipedia.org/wiki/Marki
    • hasan4 Re: Z forum Marki "Historia Horowej Gory" 19.10.07, 19:06
      jeszcze latem był rajd rowerowy,akurat mieli postój tuż pod drzewami,był wśród
      nich przewodnik który bardzo dobrze znał historię rodziny żydowskiej
      mieszkającej tu właśnie .Dodać jeszcze mogę jedynie tyle,że ów dom stał na
      miejscu bloku E
      • domariusza Re: Z forum Marki "Historia Horowej Gory" 28.10.07, 12:24
        W lesie widziałem jakiś grób. Nie pamiętam co tam było napisane i nie wiem czy bym go teraz odnalazł. Widdział ktoś jeszcze?
        • zbynek997 Re: Z forum Marki "Historia Horowej Gory" 31.10.07, 09:37
          No to zagadka rozwiązana. Już wiem skąd mój pies przynosi kości niewiadomego
          pochodzenia. Muszę z nim chodzić od dzisiaj po osiedlu z dala od bloku E.
          Wszystkie Panie lubiące HORRORY zapraszam dzisiaj o godz. 00:01 z latarkami do
          lasu. Będziemy szukać zaginionej żydowskiej rodziny.
          Oczywiście to żart !
          Skąd taki temat czy to z okazji zbliżającego się święta zmarłych?
          Pozdrawiam WSZYSTKICH sąsiadów
        • kasia12327 Re: Z forum Marki "Historia Horowej Gory" 31.10.07, 12:06
          A w którym miejscu mniej więcej widziałeś ten grób?
          • mikka13 Re: Z forum Marki "Historia Horowej Gory" 31.10.07, 13:52
            Szanowny Zbynku
            Zanim znów coś napiszesz zastanów się nad tym bardzo długo.
            Człowiek zdrowy na umyśle nie "żartuje" z ludzkich tragedii.
            To było żałosne!!!!!
            • zbynek997 Re: Z forum Marki "Historia Horowej Gory" 07.11.07, 10:42
              Byłem ostatnio u psychologa który stwierdził że jestem zdrowy na umyśle (inaczej
              nie dostałbym broni do ręki). To czy ten żart jest śmieszny czy nie to kwestia
              smaku czy poczucia humoru które wszyscy posiadają. Żart ten nie jest
              odzwierciedleniem stanu mojego umysłu.
              15lat otaczania się ludzkimi tragediami nauczyło mnie tego że niektóre sprawy
              trzeba przyjmować zupełnie inaczej. Jakbyś pracowała 15 lat przy np. wybieraniu
              szamba to też miałabyś inny stosunek do GÓWNA niż jaki masz teraz.
              Mam nadzieję że nr.13 w twoim nicku nie jest jakiś pechowy i nie targają twoim
              życiem ciągłe rodzinne tragedie.
              Jeżeli tak jest to zmień nick na "mikka07" może będzie lepiej.

              Pozdrawiam WSZYSTKICH sąsiadów i Ciebie mikka13

              • mikka13 Re: Z forum Marki "Historia Horowej Gory" 07.11.07, 13:36
                Jeżeli masz taki stosunek do ludzkich tragedii to pomyśl poważnie
                o emeryturce
                • zbynek997 Re: Z forum Marki "Historia Horowej Gory" 07.11.07, 15:09
                  Ha ha ha Troszkę nie zrozumiałaś co miałem Ci do przekazania.
                  Napiszę inaczej!!!
                  Wzrusza mnie ludzka tragedia ale przyjmuje to na swój sposób. Może za dużo już
                  tego się naoglądałem i zaczyna to być dla mnie coś normalnego.
                  Może to ja jestem taki zimny, a może moi koledzy po fachu też tacy są? Nie
                  pytałem ich.
                  Jeżeli jednak duża część policjantów też taka jest to nie chciej aby oni wszyscy
                  poszli na emeryturkę bo będziesz musiała zostać SZERYFEM miasta Marki.

                  Pozdrawiam WSZYSTKICH sąsiadów i naszego nowego SZERYFA mikka13

    • asikul Re: Z forum Marki "Historia Horowej Gory" 20.11.07, 13:26
      Ja z kolei słyszałam od staruszka spotkanego w lesie inna historię
      tu gdzie jest cegielnia była niemiecka siedziba łączności i
      faktycznie wcześniej mieszkali tam żydzi a na miejscu naszego
      osiedla faktycznie było getto, ale ludzie byli tu tylko zwożeni i
      transportowani do zielonki skąd trafiali do Treblinki. Druga
      historia trochę dramatyczna, ale mająca dobre zakończenie była taka,
      iż podczas oddzielenia dzieci od matek jedna z nich trzymała
      maleńkie śpiące dziecko na ręku które rzuciła w krzaki po
      załadowaniu żydów na samochody dziadek, który to wszystko widział z
      ukrycia zabrał to dziecko i oddał swojej siostrze, która mieszka lub
      mieszkała na obecnej Wspólnej. Dziewczynka została wychowana w
      katolickiej rodzinie a po wojnie odnalazł ja jej ojciec, który był
      rozłączony w tym samym czasie za ocalenie życia córce zapłacił
      rodzinie grube pieniądze.
      • zbynek997 Re: Z forum Marki "Historia Horowej Gory" 20.11.07, 14:55
        A rodzina za tą kasę wybudowała sobie cegielnie.
        Ciekawe jest to co piszecie.
        Tylko ile w tym wszystkim prawdy ????????
        Słyszałem tyle sprzecznych historyjek na ten temat że nie mam pojęcia już w
        które wierzyć a które NIE !!!
        Pozdrawiam WSZYSTKICH sąsiadów
        • asikul do zbynka997 20.11.07, 15:08
          Historia - zespół wiedzy o naszej przeszłości. Humanistyczna i
          społeczna dziedzina nauki zajmująca się dochodzeniem do wiedzy o
          zdarzeniach minionych na podstawie a) świadectw bezpośrednich, b)
          źródeł pisanych lub c) wyników badań nauk pomocniczych historii.
          Wynikiem badań historycznych jest opis dziejów (historiografia).
          Przedmiotem badań jest z reguły historia człowieka i cywilizacji
          ludzkiej.

          Historia jest najczęściej pojmowana w dwóch odrębnych znaczeniach -
          jako res gestae, czyli dzieje - przeszłość jako taka oraz rerum
          gestarum, czyli wszelkie relacje o tej przeszłości, w tym
          historiografia.

          • zbynek997 Re: do asikul 21.11.07, 09:48
            To twoja wiedza czy regułka przepisana z encyklopedii???

            Pozdrawiam WSZYSTKICH sąsiadów
            • asikul Re: do zbynka997 21.11.07, 15:20
              Nie przypominam sobie żebyśmy przechodzili na „TY” to pierwsza
              sprawa, a jeśli chodzi o tą druga to jest moja wiedza, którą w
              pięknym encyklopedycznym wydaniu pragnę Panu przekazać, ponieważ 997
              mówi samo za siebie.
              • zbynek997 Re: do asikul 21.11.07, 15:58
                Szkoda że sobie nie przypominasz. Widocznie masz słabą pamięć. Jeżeli nie pasuje
                Szanownej Pani nick zbynek997 to mogę zmienić na zbynek112.
                Jeżeli uważasz że policjanci to półmózgi to wyprowadź się z tego osiedla i
                zamieszkaj w Puszczy Kampinoskiej, otoczona przyrodą i swoimi encyklopediami.
                Pozdrawiam WSZYSTKICH sąsiadów
                • asikul Re: do Zbynka997 lub zbynka112 jak kto woli. 21.11.07, 17:06
                  Co trafiła kosa na kamień smile))
                  Co do mojej pamięci to jest niezawodna, a co do policji to jest
                  nierealne żebym się wyprowadziła i zamieszkała w puszczy, bo po
                  pierwsze jestem żoną bardzo mądrego policjanta po drugie bym nie
                  miała tam Internetu i nie mogłabym prowadzić tak ciekawej
                  konwersacji z bulwersowanym już „policjantem” poza tym Pan 997 jest
                  odporny na wiedze, więc nie będzie pogłębiał jej o nowe
                  umiejętności, bo, po co mu wiedza na temat historii, wystarczy, że
                  wie jak drwić z ludzi i ludzkiego nieszczęścia. Czy Pan Zbynku997
                  dajesz przykład, jaka jest nasza policja? Bo tak to właśnie wygląda
                  bez wiedzy, bez wychowania umiejąca tylko robić to, od czego zaczęli
                  pracę w policji. Wydaje Ci się, że jesteś SUPER GLINĄ do tego
                  dowcipnym i umiejącym każdemu coś doradzić, jeśli Twoja praca panie
                  997 wygląda jak te wszystkie posty to jesteś w dosłownym słowa
                  znaczeniu ŚMIESZNYM POLICJANCIKIEM, (jeśli w ogóle nim jesteś).
                  Porównując na przykład mojego męża, który pełni służbę w policji nie
                  wydaje mi się ze nim jesteś.
                  Skończmy już tę nierówna walkę, bo się ośmieszasz smile))

                  • fifi35 Re: do Zbynka997 i do asikul 21.11.07, 22:37
                    Witam
                    Pierwszą rade dam zbynkowi aby powstrzymał się od niektórych
                    komentarzy.
                    Teraz coś do "asikul" nie mierz wszystkich jedną miarką.
                    W mojej klatce mieszka trzech policjantów i wszyscy oni są bardzo
                    inteligentni, życzliwi i napewno nie odporni na wiedzę.
                    Ciekaw jestem ile twój małżonek Ci zapłacił abyś tak o nim napisała.
                    Faktem jest że czasami zbynek przesadza ze swoimi komentarzami ale
                    to co ty napisałaś o większości policjantów jest troszkę krzywdzące.
                    Może twój małżonek to karierowicz co kapuje na kolegów z pracy a ty
                    myślisz że taki z niego wspaniały policjant.
                    Pozdrawiam fifi35
                    • mikka13 Re: do fifi35 22.11.07, 08:47
                      Szanowny fifi35 jeszcze raz ale bardzo, bardzo spokojnie:
                      cyt. „Czy Pan Zbynku997 dajesz przykład, jaka jest nasza policja ?
                      Bo tak to właśnie wygląda bez wiedzy, bez wychowania umiejąca tylko
                      robić to, od czego zaczęli pracę w policji.”

                      Pozdrawiam
                    • asikul do fifi35 22.11.07, 13:33
                      Nikt nikogo nie prosił o radę, ale w kwestii wyjaśnienia.
                      1. Nie mierze wszystkich jedna miarka ( czytaj między wierszami
                      i z głową)
                      2. Nikt mi za nic nie płaci (chyba ze tobie mąż za coś płaci)
                      tym bardziej mąż, który faktycznie robi karierę w policji ma duże
                      osiągnięcia, ale to tylko, dlatego ze ma dużą wiedze i szkoli się w
                      tym kierunku żeby inni policjanci, którzy jeszcze do pięt mu nie
                      dorośli mieli, z kogo brać przykład.
                      3. Masz, czego żałować i tylko możesz pozazdrościć mi tego ze
                      mam męża policjanta a ty tylko sąsiadów.
                      Na przyszłość pamiętaj, że to nie ładnie wtrącać się jak ktoś
                      rozmawia.
                      • fifi35 Re: do asikul 23.11.07, 18:45
                        1.Droga Pani będę pisał na forum kiedy tylko będę miał na to ochotę.
                        2.Nie mam męża tylko żonę (jestem mężczyzną).
                        3.Nie mam Ci kobieto czego zazdrościć bo nie jestem zawistny.
                        Ty pewnie szpanujesz po sąsiadach że twój mężulek utęperował
                        ostatnio jakiegoś kota na posterunku co nie zmienił skarpet na
                        czyste albo że nie spuścił wody w klozecie.
                        Może twój mąż tak Cię napierdziela codziennie że boisz się napisać o
                        nim coś negatywnego.
                        Ja sąsiadów mam wspaniałych i to ty powinnaś mi ich zazdrościć.
                        Pozdrawiam fifi35
                        • karczmarz68 Re: do asikul 24.11.07, 15:31
                          i znów z pyskówa! historia,pamięć,wspomnienia.wszystko to jest o.k.
                          ale odrobina humoru też nikomu nie ubliża. ja natomiast słyszałem że
                          osiedle powstało na pozomowskiej jednostce. a może ktoś wieży w
                          duchy to mogę po opowiadać moje przejścia osobiste z za światem. a
                          gacie wypełniłem towarem po samą gume!!!
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka