seplenienie? prawidlowa wymowa zalezy od nas?

[magda9911]

Witam

Jestem lektorka j.angielskiego i jutro mam miec zakladany pierwszy aparat na
gore.Boje sie troche bo potem od razu mam zajecia i jestem przestraszona czy
bede w stanie mowic normalnie.Wiem ze wiekszosci przeszkadzal aparat w
pierwszych dniach.ale mam pytanie.czy jak bardzo sie czlowiek zmobilizuje to
jest w stanie od razu mowic tak jak wczesniej?? usuwalam 4 zeby i po kazdej
ekstrakcji po kilku godzinach szlam do pracy mowiac normalnie,choc wiem ze
przez te kilka godzin sie piescilam z wacikami i slabo bylo mowic ale jak
wiedzialam ze musze to mowilam normalnie bez zadnej roznicy.jak jest z
aparatem?

[owieczka.k]

Nie martw się nie będziesz seplenić. Najwyżej niektóre wyrazy mogą ci troszkę
nie wyjść tak jak powinny ale szybko się przyzywczaisz.
Mi np troszkę słabo wychodziły wyrazy z literką "b" i "p" ale to tylko przez
kilka godzin

[magda9911]

to super.jejku boje sie troche tego zalozenia i co bedzie po.jeszcze nie mam
zalozonego a juz mysle kiedy bedzie zdjety.ciekawe ile bede musiala te aparaty
nosic

[owieczka.k]

Nic się nie bój. Zakładanie to najmniejszy problem ....nic nie boli A po
może troszkę boleć przy gryzieniu ale da sie spokojnie wytrzymać Zakładaj
spokojnie będzie dobrze

[agus863]

Miałam dokładnie takie same obawy, studiuję na takim kierunku, że muszę bardzo
dużo mówić i to perfekcyjnie. Nie miałam praktycznie żadnych problemów z
wymową, zdarza mi się cichutko "zaświstać" przy "w" i "f", ale chyba tylko ja
to słyszę, poza tym to chyba wina mojej wady.
Możesz czuć naciagnięcie warg, tak jakby ich troszkę brakowało, ale to tylko na
początku, posmaruj pomadką albo kremem i znów będą tak samo elastyczne.
Pozdrawiam!

[magda9911]

zalozylam!!! mam porcelane na gorze.troche boli ale wzielam juz proszka i mam
nadzieje ze zaraz minie.no i z jedzeniem troszke slabo narazie.zobaczymy
jutro.dzieki za opinie

[agus863]

NIestety, z bólem i z jedzeniem to już zupełnie inna historia...
Ale nie ma się co poddawać!