Dodaj do ulubionych

Czy ktoś z Was zna dr Klecowkę (Warszawa)

11.01.07, 14:59
Witam!
Byłam na pierwszej wizycie u tej własnie pani doktor w Amodencie w Ursusie
(przyjmuje jeszcze w kilku innych miejscach, ale nie wiem jeszcze gdzie) i
chciałabym wiedzieć czy ta Pani dotor jest warta polecenia (powiedziała że
będę musiała miec założony hyrax, troche się boję, mama 27 lat). Może ktoś ją
zna? Proszę o pomoc!A może polecicie mi innego ortodontę w Ursusie lub
niedaleko?
Obserwuj wątek
    • q-lesz Re: Czy ktoś z Was zna dr Klecowkę (Warszawa) 20.01.07, 15:05
      ja też właśnie trafiłam do tej doktor, proszę Was o opinię, jeśli ktoś zna...
      • monikjon Re: Czy ktoś z Was zna dr Klecowkę (Warszawa) 20.01.07, 18:15
        Zagadnęłam w poczekalni jedną z pacjentek, jest na końcówce leczenia, w styczniu
        mienęły 2 lata. Mówiła że przeszła przez Hyrax-a (ma 32 lata) i że dzięki niemu
        poszerzyła jej się szczęka o 7 mm, wskutek czego uniknęła usunięcia 4. Ogólnie
        była zadowolona z leczenia, mówiła że na panią doktor zawsze można liczyć w
        sytuacjach alarmowych (np. kiedyś jakiś tam drucik jej się odkręcił i Pani
        doktor przyjechała do niej do domu).Wspomniała również o tym że w jej przypadku
        najpierw Pani doktor zastosowała aparat stały, a później dopiero Hyrax i znów
        aparat i że to był błąd, że leczenie się przedłużyło i trochę zbyt mocno poszła
        jej szczęka do przodu.Ale wspomniała również o tym że ona miała bardzo poważną
        wadę i że wszystko zależy od indywidualnego przypadku. Tyle się dowiedziałam.
        Ale jeśli ktoś wie więcej proszę o info.
        • q-lesz Re: Czy ktoś z Was zna dr Klecowkę (Warszawa) 20.01.07, 20:45
          bardzo dziękuję. jak zdobędę informacje ze swojej strony to chętnie się podzielę
          pozdrawiam
    • q-lesz Re: Czy ktoś z Was zna dr Klecowkę (Warszawa) 21.01.07, 13:07
      Cześć,
      Planujesz leczenie u dr Klecowki czy będziesz szukać dalej?

      pozdr
      • monikjon Re: Czy ktoś z Was zna dr Klecowkę (Warszawa) 21.01.07, 17:59
        Ja już się w sumie zdecydowałam, byłam już na trzech wizytach i od 2 dni mam w
        buzi Hyrax. Także leczenie już trwa. Oby przebiegło pomyślnie, jestem dobrej
        myśli. Na razie na plus ma Pani doktor to, że nie musiałam miesiącami czekać od
        pierwszej wizyty do następnej, u mnie 3 wizyty były w ciągu 1 tygodnia, bo
        zależy mi na czasie.
        • q-lesz Re: Czy ktoś z Was zna dr Klecowkę (Warszawa) 21.01.07, 20:22
          To fajnie. Ja jednak muszę poczekać na wizytę, są ferie i dr wyjeżdza. Na razie
          mam separacje i przyzwyczajam się do bólusmile A ty jak sie czujesz z hyraxem? Ja
          będę miała zakładany ekspander 14 lutego.
          Dr. Klesówka przyjmuje również w centrum - na Senatorskiej - ja właśnie chodzę
          do tego gabinetu - Dental Max.

          pozdr
          • monikjon Re: Czy ktoś z Was zna dr Klecowkę (Warszawa) 22.01.07, 19:26
            Z Hyraxem wbrew pozorom nie jest aż tak źle, trochę seplenie, ale mówię już dużo
            lepiej niż 1 dnia. Wytwarza się sporo śliny, ciężko ją połknąć i troszkę
            utrudnione jest jedzenie, ale można przywyknąć. Póki co nie boli, a przy
            separacji bolało mnie przy nagryzaniu, po podkręceniu czuję takie rozpieranie,
            rozciąganie ale to tylko chwilę potem szczęka się przyzwyczaja, przynajmniej tak
            jest na razie, potem może będzie gorzej bo i rozkręcanie będzie szło ciężej,
            zobaczymy.Acha i jeszcze troszkę obcierają mnie wystające śruby od pierścieni na
            których zamontowany jest Hyrax, najgorzej było 2 dnia, teraz już się policzki
            przyzwyczaiły i da się wytrzymać. Nie jest cudownie ale da się przeżyć smile
            • q-lesz Re: Czy ktoś z Was zna dr Klecowkę (Warszawa) 22.01.07, 20:29
              ciekawi mnie dlaczego czasem zakłada się hyrax a innym razem expander...wiesz
              coś o tym? z tego co już się dowiedziałam mają podobną zasadę działania...ile
              będziesz nosić hyrax? masz już pełen plan leczenia? i lastsmile na dziś: czy
              robiłaś sobie komputerową symulacje leczenia?

              pozrowienia
              • monikjon Re: Czy ktoś z Was zna dr Klecowkę (Warszawa) 24.01.07, 09:27
                Szczerze przyznam że nie wiem kiedy się stosuje expander a kiedy hyrax, może
                zapytam w nowym wątku Pana ortodonty z tego forum. Hyrax mam nosić około 3
                miesięcy, ale czas może się wydłużyć lub skrócić w zależności od tego jak będzie
                mi się szczęka rozszerzać. Plan leczenia taki pobieżny przedstawiła mi moja orto
                na ostatniej wizycie, ale mam do niej sporo pytań i będę chciała wszystko
                uszczegółowić. Chcę dokładnie wiedzieć krok po kroku co będzie mi robiła i
                dlaczego.A komputerowej symulacji nie robiłam, do dziś nawet nie wiedziałam że
                coś takiego istnieje ... smile
                • q-lesz Re: Czy ktoś z Was zna dr Klecowkę (Warszawa) 24.01.07, 18:33
                  nasza ortodontka jest dość zabiegana i czasem udaje mi sie cos wyłapac ale nie
                  mam w glowie większej całości, wydaje mi sie ze wątek symulacji pojawił się prz
                  aparacie lingwalnymsmile ja tez mam do niej pare pytan i bede ją motywować do tego
                  żeby bardziej dokladnie o wszyskim mowiłasmile)zreszta zamierzam poprosic ja o
                  dokladny plan leczenia na pismie....ciekawe czy bedzie w stanie przygotowac dla
                  mnie taki dokument...zapytac warto....
                  bylas na jakiejs innej konsultacji przed?
                  • monikjon Re: Czy ktoś z Was zna dr Klecowkę (Warszawa) 29.01.07, 10:32
                    Nie byłam u innego ortodonty na konsultacji, może to źle ..., ale nasza
                    ortodontka wydawała mi się dość fachowa, ale rzeczywiście trochę zabiegana jest.
                    Ja też poproszę ją o dokładny plan leczenia, w końcu płacę za każdą wizytę i
                    chciałabym wiedzieć co się będzie ze mną działo. Mam wizytę 17 lutego, dam znać
                    czego się dowiedziałam i jak moje wrażenia.
                    • q-lesz Re: Czy ktoś z Was zna dr Klecowkę (Warszawa) 29.01.07, 18:25
                      hej,
                      ja tez bede sie odzywac...14-stego mam zakładany expander?
                      Zauważyłam że są już efekty działania Twojego hyraxa? Podkręcenia wykonuje się
                      za każdym razem podczas wizyty czy robiłaś to sama?
                      ja też uważam, że ona jest fachowa, zebrałam troche informacji na jej temat...

                      pozdr
                      • monikjon Re: Czy ktoś z Was zna dr Klecowkę (Warszawa) 30.01.07, 10:48
                        Dotychczas mam za sobą 11 podkręceń, 1 podkręcenie na dzień, podkręca mi mąż bo
                        samej byłoby mi bardzo nie poręcznie. Po 7 rozkręceniu zrobiła mi się szpara
                        między jedynkami to podobno dobrze bo robi się miejsce na pozostałe zęby.Także
                        jakiś efekt już jest smile
                        • q-lesz Re: Czy ktoś z Was zna dr Klecowkę (Warszawa) 30.01.07, 20:53
                          expandera nie trzeba podobno podkręcać....ale nadal nie wiem czym się różni od
                          hyraxa...zaraz zapytam Pana ortodonty
                          bardzo Ci przeszkadza noszenie czegoś takiego? czy to jest dyskomfort łatwy do
                          zaakceptowania?
                          • monikjon Re: Czy Hyrax przeszkadza :) 31.01.07, 13:38
                            No więc jest to dyskomfort, nie ma się co czarować, ale da się przyzwyczaić,
                            tylko to seplenienie utrudnia mi życie, może nie tyle seplenienie tylko
                            specyficzne mówienie. Najgorzej było pierwsze parę dni, teraz jest już lepiej.
                            • q-lesz Re: Czy separator może wypaść:) 31.01.07, 21:37
                              dziś zjadłam separatorsmile mam nadzieję, że się rozpuszcza...za długo to noszę,
                              już 2 tygodnie...
                              • monikjon Re: Czy separator może wypaść:) 01.02.07, 15:22
                                Jak widać może wypaść smile, ale poważnie to mi orto mówiła że jeden separator
                                lekko wszedł i żeby się nie martwić jak wypadnie. A czy się rozpuszcza to
                                watpię, ale nie martw się myślę, że wyjdzie drugą stroną na zewnątrz smile i nic Ci
                                nie będzie smile
                                • q-lesz Re: Czy separator może wypaść:) 01.02.07, 17:41
                                  pewnie że się nie martwię, ale lubie się pośmiać....myślę że już tak się
                                  nakręciłam czytając różne maile na forum, że zostało mi tylko tosmile)
                                  pozdro
                                • q-lesz Re: góra i dół 05.02.07, 20:48
                                  Nasza orto na początku powiedziała mi, że może dołu nie trzeba będzie robić ale
                                  po zrobieniu odcisku stwierdziła, że nie da się tego ominąć i będę miała też
                                  dółsad Poproś ją o dokładny plan leczenia i nie będziesz miała stresa. Ja mam
                                  spotkanie w tej sprawie w środę i zakładam expander wreszcie...
                                  • monikjon Re: góra i dół 06.02.07, 12:27
                                    Już 7 lutego? To super, kiedy będziesz już po wizycie to napisz mi proszę czy
                                    przedstawiła Ci dokładny plan leczenia. Zrobię tak jak mi radzisz i też ją o to
                                    poproszę i zapytam o mój dół. Po wizycie dam znać jak było. Powodzenia życzę! ja
                                    idę 17 lutego, to mam jeszcze troszkę czasu, a Hyrax działa i moja przerwa
                                    między jedynkami coraz większa sad ...., ale dobrze że chociaż jakiś efekty są smile
                                    • q-lesz Re: góra i dół 07.02.07, 19:15
                                      hej, mam plan leczenia...nie wygląda super ale jest: i góra i dół, coś
                                      pośredniego między hyrax a expander co będzie ciągnęło przy okazji moje jedynki
                                      do tyłu....w każdym razie fazowo krok po kroku działanie na zęby. Aparat za
                                      miesiąc, dwa oraz aparat na dół. Cale leczenie przewidziane jest na 1.5 do 2
                                      lat. Mam do niej sporo pytań więc jeszcze widzę się jutro... będe miała nowy
                                      odlew na ten pseudo hyraxoexpander żeby go dopasować...generalnie mam już dwa
                                      pierścienie (będą 4)...i jestem bardzo nieszczęśliwa.....bo chciałabym już aparat...
                                      ale podobno dzięki tym wszystkim dodatkowym zabiegom będzie szybciej i lepiej...

                                      no cóż...czy ten twój hyrax da się przeżyć? zupełnie nie mogę sobie wyobrazić że
                                      mam coś na podniebieniu...buuuu
                                      ile kosztował cie hyrax?
                                      mnie to cudo ma kosztować 800 PLN

                                      no i po leczeniu na parę lat na noc nosidełko.....


                                      ale dam radę jakoś
                                      • monikjon Re: Hyrax 07.02.07, 22:04
                                        Hej! Z tego co piszesz, to wygląda na to że nasza orto się postarała i
                                        przedstawiła Ci dokładny plan leczenia smile. Widzę że u Ciebie w sumie to podobnie
                                        wygląda jak u mnie. Bo ja też najpierw pomęczę się z hyraxem 2-3 miesiące a
                                        potem dopiero dostanę zwyczajny aparat. Tez miałam drugi raz odlew robiony z
                                        pierścieniami, dla technika który robił mi hyrax. Też mam cztery pierścienie.
                                        Apropo tego, czy hyrax da się przeżyć smile ? Da się, ale do przyjemności to nie
                                        należy, ja to w sumie tak się już do tego przyzwyczaiłam, że momentami o nim
                                        zapominam, nawet by mi nie przeszkadzał tak bardzo gdyby nie ta 2,5 mm szpara
                                        między jedynkami sad. A mam go już 20 dni, 19 przekręceń za sobą.(Apropo
                                        przekręceń, bałam się ich a jak się okazało wcale mnie nie boli, czuję tylko
                                        przez chwilę po przekręceniu takie rozpychanie) Przy hyraxie najgorszy dla mnie
                                        był pierwszy dzień, miałam duże trudności w mówieniu i problemy z ogromem śliny,
                                        z jej połykaniem. Ale w ciągu 1 do 2 dni nauczyłam się z tym wyraźniej mówić,
                                        jeść no i wydzielanie śliny się zmniejszyło. Już w 1 dzień zjadłam normalny
                                        obiad, także nie jest tragicznie, aczkolwiek marze już o tym żeby mi to zdjęli.
                                        Uprzedzam też, że po około 12 godzinach noszenia hyrax-a pierścienie narobią ci
                                        ranek (obetrą) wnętrze policzków. Bolało mnie jak diabli, ale po 2 dniach już
                                        było o niebo lepiej, po prostu policzki się przyzwyczaiły że w tych miejscach
                                        jest coś ostrego i już nie bolało.
                                        Ja za mój Hyrax dałam 660 zł. Po leczeniu mam mieć jakiś drut przez 5 lat, który
                                        mi będzie utrzymywał rozstawienie szczęki. Coś takiego mi orto mówiła rok temu
                                        jak byłam u niej na pierwszej konsultacji, jeśli dobrze pamiętam.
                                        Także odwagi, trzeba troszkę pocierpieć, ale chyba warto, za dwa lata będziemy
                                        miały ładne ząbki (mam nadzieję).
                                        Pozdrawiam
                                        • q-lesz Re: Hyrax 08.02.07, 18:24
                                          hej,
                                          no właśnie, boję się że bedzie mnie to męczyło, że nie będę mogła spać. wzięłam
                                          sobie nawet urlop na okoliczność założenia tego świństwa. w pracy muszę ciągle
                                          mowić do ludzi, klientów, zespołu więc wolę sobie odpoczać w domu.
                                          jak ci się śpi z tym ustrojstwem? na szczęście człowiek szybko się przyzwyczaja
                                          do takich rzeczy, mam tylko nadzieję, że przetrzymam pierwsze dni, potem jakoś
                                          będzie. zapytam naszą orto czemu cena jest innasmile fajnie że się kontaktujemy -
                                          możemy wymieniać krok po kroku co się dzieje...
                                          pozdr
                                          • monikjon Re: Hyrax i sen :) 09.02.07, 18:48
                                            Śpi mi się z tym całkiem dobrze, tzn w nocy nie wiem że go mam, nie przeszkadza
                                            mi. Ja od 1 marca wracam do pracy po urlopie macierzyńskim i trochę się stresuję
                                            ale nie tak bardzo mówieniem, jak tą sporą przerwą między jedynkami (wyglądam
                                            fatalnie). Jeśli chodzi o mówienie to trzeba troszkę czasu żeby się nauczyć
                                            ładnie z tym mówić, ja w zasadzie nie seplenię tylko mówię trochę inaczej, np.:
                                            konik balonik, wąsik troszkę zabawnie mi wychodzi smile. Ja też się cieszę że
                                            wymieniamy tu swoje poglądy. Teraz wyjeżdżam na tydzień także spotkamy się w
                                            sobotę. pa
                                            • q-lesz Re: coś pomiędzy hyraxem a expanderem:) 12.02.07, 21:36
                                              cześć
                                              zobaczymy jak będzie ze mną...w środę zakładam nie expander jak się okazało, ale
                                              aparat nance'a - coś pomiędzy hyraxem a ekspaderem (ale niestety też trzeba
                                              podkręcaćsad
                                              co do twojej przerwy między zębamismile to podobno ząbki szybko się schodzą
                                              ja naturalnie mam przerwę, chociaż dawno ją zalepiłam i wygląda ok...
                                              miłego wyjazdu i do środy
                                              z pewnością napiszę o swoich wrażeniach.
                                              • monikjon Re: Jak wrażenia z aparatem nance'a? 16.02.07, 17:54
                                                Jak wrażenia z aparatem nance'a? Nie martw się podkręcaniem, to nie boli, a ja
                                                mam wrażenie ze skoro sama to przekręcam to w pewien sposób panuje nad sytuacją
                                                i w razie czego mogę w porę zareagować. Ja właśnie wróciłam i jutro mam wizytę u
                                                naszej orto, strasznie jestem ciekawa co powie na moja szczękę. Jak na moje oko
                                                to jest już sporo szersza. Mam za sobą już 28 obrotów, chciałabym już pozbyć się
                                                tego hyrax-a i zacząć ustawiać moje ząbki.Napisze jutro czego się dowiedziałam. PA
                                                • q-lesz Re: jak wrażenia? hmh 16.02.07, 18:52
                                                  hej,
                                                  założyłam ale poprosiłam o zdjęcie ponieważ to było tak duże że nie wyobrażałam
                                                  sobie czegoś takiego. Zdecydowałam się na inną opcję i poszłam do 5 orto oraz do
                                                  kliniki. Okazało się że moja wada to przede wszystkim tyłozgryz 1-ego stopnia z
                                                  tendencją do 2-ego i że operacja może to uleczyć. Ale mi to aż tak nie
                                                  przeszkadza bo to nie jest bardzo widoczne. Zdecydowałam się więc juz właściwie
                                                  na damona - to poprawi mój wygląd a o to mi chodzi - usunie diastemy i wysunięte
                                                  zęby górnej szczęki, dolna też ładniej będzie wyglądać. potem łuk retencyjny i
                                                  tyle. Każdy orto prawie mówił co innego ale u większości pojawiła się opcja
                                                  operacji. Zaden nance albo hyrax zdaniem wielu nie poprawi mojej wady więc po co
                                                  się męczyć. Tym bardziej ze to cudo było tak beznadziejne ze nie byłam w stanie
                                                  mówić. Ja mam już 30-stkę i ogólnie nie chce ponosić kosztów psychicznych za
                                                  wielkich - nie lubie tegosmile a w pracy cały czas mówię.
                                                  także tak
                                                  ogólnie leczenie potrwa max 2 lata. jeszcze nie wybrałam kliniki
                                                  dwie biorę pod uwagę. Po prostu nie dogadałyśmy się z ja i orto. Gdyby pokazała
                                                  mi to wcześniej, to nie było by całej sprawy a tak trochę niemila sytuacja -
                                                  płakałam jak dziecko potem, ale już jest ok.
                                                  pozdr,
                                                  • monikjon Re: jak wrażenia? hmh 17.02.07, 21:59
                                                    Przykro mi, że tak wyszło u Ciebie, rzeczywiście szkoda, że orto nie pokazała Ci
                                                    wcześniej tego aparatu ... (ja zdjęcia Hyrax-a wyszukałam sobie w necie) no ale
                                                    już po wszystkim, głowa do góry. Rozumiem, że zrezygnowałaś z naszej orto,
                                                    trochę szkoda, z Tobą było mi jakoś raźniej ... ale życzę Ci powodzenia w
                                                    leczeniu. Napiszę teraz co u mnie. Orto powiedziała, że szczęka się ładnie
                                                    poszerzyła (ja też tak sądzę), zostało mi już tylko kilka podkręceń, mam kręcić
                                                    co 3 dni. Z tym że po zakończeniu rozkręcania będę musiała nosić hyrax do
                                                    kwietnia, żeby szczęka się przyzwyczaiła do nowej szerokości. 28 lutego orto
                                                    założy mi już zameczki na górę, na razie tylko od trójki do trójki, bo dalej
                                                    jest hyrax, a po zdjęciu na resztę. A jeśli chodzi o dół, to mówiła że po
                                                    analizie zdjęć, radziłaby po jakimś czasie założyć aparat też na dół, żeby
                                                    dobrze zgrać obie szczęki. Moja wada to tzw. zgryz krzyżowy, dlatego trzeba było
                                                    poszerzyć górną szczękę. Jedyne co mnie bardzo martwi, to to, że orto
                                                    powiedziała, że 4mm przerwa między jedynkami jest na tyle duża, że trzeba będzie
                                                    zastosować zabieg chirurgiczny-osteotomię polegający na nawierceniu kości w
                                                    okolicach korzeni jedynek i dwójek, po to żeby zęby mi się szybciej zeszły (2
                                                    miesiące). Jeżeli tego nie zrobię to wtedy cały proces potrwa bardzo długo i
                                                    korzenie zębów zostaną na swoim obecnym miejscu i będzie ryzyko że znów mi się
                                                    jedynki rozejdą sad.
                                                    Trochę się tym przeraziłam. Chyba zapytam jeszcze o ten zabieg tutaj na grupie,
                                                    może ktoś to miał? A może warto by było się jeszcze z kimś skonsultować w tej
                                                    sprawie, sama już nie wiem ... Teraz wyglądam fatalnie, a od 1 marca wracam do
                                                    pracy, chciałabym poprawić swój wygląd możliwie szybko.

                                                    Tyle u mnie, pozdrawiam i w miarę postępów w leczeniu dam znać.
                                                  • q-lesz Re: jak wrażenia? hmh 18.02.07, 12:29
                                                    hej,
                                                    wiesz ja nie miałam możliwości zobaczenia tego aparatu bo to była jakaś
                                                    modyfikacja - hyrax wygląda przy tym trochę przyzwoiciej, też na pewno nie jest
                                                    wygodny ale to utrojstwo miałam w ustach przez 10 minut i nie wyobrażam sobie
                                                    żebym miała coś takiego mieć przez dłuższy czas. przykro mi tylko że zmarnowałam
                                                    swój czas...sad teraz tak jakbym zaczynała od początku

                                                    odnośnie twojej wady
                                                    czy ty miałaś diasteme wcześniej? czy masz stłoczenie? z konsultacjami jest tak
                                                    że niestety często różne są opinie i sposoby leczenia wad ale myślę że mimo to
                                                    warto się poradzić. Jeśli chciałabyś abym dostarczyła ci namiary na dwóch albo
                                                    trzech bardzo dobrych orto, daj znać. Byłam u 7 orto z polecenia i mam już
                                                    lepszy pogląd na to co mi jest. Mam jeszcze jedną konsultację w aster-med ale
                                                    właściwie już wiem co robić.
                                                    Daj znać i pisz co i jak. Ja też będę
                                                  • monikjon Re: Diastema 18.02.07, 13:02
                                                    Nie, wcześniej nie miałam żadnych diastem. Teraz zrobiła mi się ta jedna 4mm
                                                    między jedynkami, w wyniku poszerzania szczęki. Tu na grupie wyczytałam że tak
                                                    się dzieje.A jeśli chodzi o stłoczenie, to chyba nie jest bardzo wielkie, trochę
                                                    dwójki są schowane z tyłu, ale jak na moje oko, to dzięki tej przerwie będzie je
                                                    można teraz ładnie ustawić.
                                                    Wyślij mi proszę te namiary na dobrych ortodontów, chcę iść na konsultację. Mój
                                                    e-mail : monikjon@wp.pl. Będę wdzięczna. Pozdrawiam.
                                                • q-lesz Re: Jak wrażenia z aparatem nance'a? 16.02.07, 18:55
                                                  napisz koniecznie jak u Ciebie
                                                  pozdr,
                                                  Do
          • monikjon Re: Gabinety 22.01.07, 19:29
            Ja generalnie będę chodzić do pani doktor do Amodentu na Dzieci Warszawy, ale na
            Senatorskiej też już byłam i jeszcze na Niekłańskiej na Saskiej Kępie, a podobno
            pani doktor przyjmuje jeszcze w innych miejscach.
            • q-lesz Re: Gabinety 22.01.07, 20:25
              Hej,
              takie miałam wrażenie że jest zajęta...smile ja też poproszę ją o przyjmowanie w
              innych gabinetach jeśli będzie problem z terminami. Na razie muszę poczekać, na
              szczęście separacje już przestały mnie męczyć. Zęby się przyzwyczajająsmile to
              dobra wiadomość. Jakoś damy radesmile
    • karkak Re: Czy ktoś z Was zna dr Klecowkę (Warszawa) 09.05.07, 23:13
      Szukam osób, które są pacjentami dr Klecowki. Proszę odezwijcie się.
      • vombatus Re: Czy ktoś z Was zna dr Klecowkę (Warszawa) 26.06.07, 15:56
        wybieram się do niej w niedługim czasie (poleciła mi znajoma która sie u niej
        leczyła - była zadowolona), niestety na razie sama nie jestem w stanie nic o
        niej powiedzieć
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka