zupełny laik - bardzo was proszę o info !!!

[pannda]

Sprawa wygląda tak, że przez całe życie miałam jakiś tam krzywy zgryz, ale
nikt jaoś specjalnie się tym nie przejmował. Ostatnio dwóch róznych dentystów
powiedziało mi, że mam "najbardziej patologiczny zgryz jaki widzieli w
życiu", zagrazający zdrowiu i wogóle, że za kilka lat wypadną mi zęby i jak
to się stało, że przez tyle lat (a mam teraz 30) nikt mi togo nie uświadomił
i nie byłam leczona aparatem.

Bardzo się przeraziłam i załamałam. Abstrahując od powagi sytuacji, tego że
nie stać mnie na to - będę musiała sie zapożyczyć i wogóle, to pracuję w
bezpośredniej obsłudze klienta i z tym seplenieniem nie wiem czy będę mogła
pracować! Załamka.

Natomiast ponieważ nie mam bladego pojęcia w temacie aparatów to czy
moglibyście mi coś powiedzieć - podstawy? Jakie są koszty mniej więcej - i
założenia i dbania - co wogole będę musiała robić, o co pytać lekarza, czego
unikać, jak wybrać dobry gabinet itp Jestem kompletnie zielona.
Ew jakieś linki gdzie jest to wszystko jakoś dobrze wytłumaczone?

Czy da się aparat założyć z NFZ-tu?

Dzięki z góry..

[iwusia.fraubau]

ja mam 24lata i założyłam aparat parę miesięcy temu, 30 to doskonały wiek
aparat taki jak ja mam, metalowy kosztował 1500 zł za 1 część, w sumie więc 3000
zł. Czasem gabinety idą na rękę i można rozłożyć koszty na raty. Za comiesięczną
wizytę we Wrocławiu płacę 50 zł, tam wymieniają mi gumki i druciki.
A co do seplenienia, to troszeczkę, dosłownie odrobinkę sepleniłam jak mi
założyli dół, przez jakieś 3 dni. Aparat stały nie powoduje seplenienia.
Co do dbania, to trzeba po każdym posiłku umyć ząbki, bo po prostu pół kanapki
zostaje na zamkach od aparatu, no i dla higieny też, żeby się nie okazało, jak
za 2 lata ściągniesz aparat, ze masz próchnice.
Dobry gabinet... to moim zdaniem przychodnia stomatologiczna. Nie brałam pod
uwagę żadnych tam gabinetów takich, w których przyjmuje jedna pani i ona wie
wszystko, bo nie wie. W przychodni stomatologicznej lekarze się ze sobą
konsultują w razie czego. Skoro masz dużą wadę, radziłabym też pomyśleć nad
wyborem dobrego lekarza...
No i jeszcze jedna rada, dowiedz się lepiej przed rozpoczęciem leczenia, ile
będzie kosztowała comiesięczna wizyta, bo słyszałam, ze nieźle się ludzie
wpakowali i płacą po 150-200 zł za każdą wizytę.
Powodzenia

[iwusia.fraubau]

NFZ tylko do 12 roku życia

[pata92]

na wszystki pytania ci nie odpowiem bo na wszystkim tez sie za dobrze nie znam,
ale sie postaram wiec tak koszta aparatu(jednego łuku... czyli tylko na góre
lub na dół) to około 1500 zł. Wizyty... różnie ja płase 50 czasem 60 zł... a
wizyty odbywają sie co 4-7 tygodni. I niewiem kto ci powiedział ze w aparacie
sie sepleni! może niektórzy na początku... ale ja nieznam nikogo kto wogóle
kiedykolwiek seplenił sie w aparacie... aa... i aparat nosi sie około 2 lat i
potem zakłada sie aparat retencyjny zeby zęłby nie wróciły spowrotem na swoje
miejsce. A jak powiesz gdzie mieszkasz to napewno ktos poda ci jakis dobry
gabinet... pozdrawiam i naprawde niema sie czego bac, mi sie mój aparat podoba
xD tylko ze boli

polecam

[warszawianka23]

forum.dentonet.pl/viewforum.php?f=1&sid=88d522fc9b8c2f76ab98f66b858b1743

[sisigma]

Nie ma się co bać aparatu, zęby ważniejsze. Aparat nie przeszkadza w mówieniu,
dziś obsługiwała mnie pani z aparatem na zębach i uśmiechałyśmys ię do siebie na
metalowo i okazuje się, że można z tym żyć, pracować a nawet całować się z
mężczyznami ))
Koszt całego leczenia to u mnie ok. 5 tys przez dwa lata. Ja nie płacę za wizytę
ale za leczenie.
Co do wyglądu - możesz sobie sprawić kosmetyczny, jeśli metalowy byłby barierą
nie do pokonania, ale kosmetyczne mają też swoje minusy - poszukaj wątków na tym
forum "zjadłam kurczaka curry" ))
Ortodontę musisz wybrać dobrego i Ci co tak załamują nad tobą ręce zamiast
biadolić powinni Ci kogoś doradzić, moja dentystka mi poleciła ortodontę.
Z jakiego miasta jesteś?
Aha, aparat przynosi efekty w każdym wieku, chociaż jeśli już człowiek przestał
rosnąć, czyli po 20tce, nie zawsze udaje się osiągnąć idealne efekty, niestety.
Ale na pewno poprawić stan uzębienia i zgryzu.
Aha, mam 28 lat i również pracuję z ludźmi

[jola_ep]

> to pracuję w
> bezpośredniej obsłudze klienta i z tym seplenieniem

Raczej się nie sepleni - chyba, że na podniebieniu są montowane "dodatkowe atrakcje" typu łuk podniebienny. Wtedy początkowo zdarza się seplenienie. Ja sepleniłam tylko gdy starałam się coś szybko powiedzieć, jak się skupiłam, mówiłam poprawnie.
Jeśli aparat jest problemem, to można sobie fundnąć np. parę zamków kosmetycznych przynajmniej na najbardziej widocznych zębach. Ale zamki-mini są ładne i popularne .

> Ew jakieś linki gdzie jest to wszystko jakoś dobrze wytłumaczone?

Może tu?
ortodoncja.blog.onet.pl/

Pozdrawiam
Jola