umbradomini1 Re: koniec rozmów o pogodzie :) 02.08.05, 12:18 Wróciłem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Byłem we Wro załatwiać sprawy w dziekanatach, a że każdy w inny dzień otwarty, to zajęło mi to 2 dni:( P.S. nie-fan "Wichrowych..." dostał się chyba na politologię, bo ma max z 2 etapu... Odpowiedz Link Zgłoś
kawa_malinowa Re: koniec rozmów o pogodzie :) 02.08.05, 12:40 Cześć :) A ja wciąż czekam na listy z uniwersytetu. Poza tym szukam mieszkania we Wrocławiu... A wczoraj byłam w bibliotece pakować książeczki :) Wieść gminna niesie, ze studiować będzie archeologię, bo nigdzie indziej go nie chcieli. Ale być moze jest inaczej. Odpowiedz Link Zgłoś
umbradomini1 Re: koniec rozmów o pogodzie :) 02.08.05, 13:35 Nie wiem sam, ale on ma tak oryginalne imię i nazwisko, że go od razu zauważyłem- ma max za lekturę i pytanie, ale może mało za oceny:( bo jeszcze nie ma listy przyjętych:P Ale i tak będę go widywać na Koszmarowej, bo archeologię tam przenoszą:( Mówiłaś wcz\eśniej coś o jakichś lekkich książkach na lato dla ciebie... jak chcesz, to ci pożyczę- tylko napisz co:) ja bym zaś zgłosił się po Akunina i Plath:) Odpowiedz Link Zgłoś
kawa_malinowa Re: koniec rozmów o pogodzie :) 02.08.05, 14:25 Mówił, że wybrał "Księcia", bo ma makiaweliczną osobowość:) A trzeba było wybrać jakąś filologię, to byś go nie widywał <złośliwa> Chyba po Waters, bo Akunina mam tylko tego, którego dostałeś na skrzynkę :) Bardzo chętnie. Odpowiedz Link Zgłoś
umbradomini1 Re: koniec rozmów o pogodzie :) 02.08.05, 15:04 Dobrze! Wszystko jedno, byle miało litery:) Po tym, jak dzisiaj ganiałem po wsi, potrzebuję rozrywki!!! (intelektualnej, ale zawzsze):) A propos filologii, to ja już niby jestem na filologii (albo raczej na jej odgałęzieniu)... no i starszy jestem od Macchiavellego, więc mam pierwszeństwo:P Odpowiedz Link Zgłoś
kawa_malinowa Re: koniec rozmów o pogodzie :) 02.08.05, 15:08 W porządku. Litery ma "Mały Gość niedzielny". Kupić Ci? :) Powiedz mi - przez co (jakas strona konkretna?) szukałes mieszkanka i jak to jest z tą dziekanką. Mam prosić o nią te kobiety przy oddawaniu powtierdzenia, czy kiedy bede posiadaczką indeksu? Odpowiedz Link Zgłoś
umbradomini1 Re: koniec rozmów o pogodzie :) 02.08.05, 15:14 Mieszkanie mam swoje wiec nie szukałem, ale na Placu Uniwersyteckim jest dobry Bank Stancji- koło Szermierza. Idź tam i popytaj, poza tym są jakieś też strony...chyba...jak coś takiego zobaczę wkleję linka:) Zapytaj babek o to, ale u mnie dziewczyny prosiły o dziekankę dopiero przy otrzymaniu indeksu (tego samego dnia) Odpowiedz Link Zgłoś
kawa_malinowa Re: koniec rozmów o pogodzie :) 02.08.05, 15:19 Czyli koniecznosc rozmowy z nimi odpływa... Super :) To jak z tym "MGN" ? :) Odpowiedz Link Zgłoś
umbradomini1 Re: koniec rozmów o pogodzie :) 02.08.05, 15:24 Czym przepraszam???? Odpowiedz Link Zgłoś
kawa_malinowa Re: koniec rozmów o pogodzie :) 02.08.05, 15:26 "Mały gośc niedizelny" :) Tam też są literki :) -- "Dying is an art like everything else. I do it exceptionally well." Sylvia Plath "Lady Lazarus" Odpowiedz Link Zgłoś
umbradomini1 Re: koniec rozmów o pogodzie :) 02.08.05, 15:27 już odpowiedziałem na to...to...nawet nmie umiem znaleźć odpowiedniego słowa.... Odpowiedz Link Zgłoś
kawa_malinowa Re: koniec rozmów o pogodzie :) 02.08.05, 15:31 Nie masz moze w domu "Białej bogini" Gravesa?:) Odpowiedz Link Zgłoś
umbradomini1 Re: koniec rozmów o pogodzie :) 02.08.05, 15:33 Niestety- mam jedynie :Ja, Klaudiusz" i "klaudiusz i mesalina", jeśli o tym Gravesie mówimy.... jeśli innym , to też raczej nie:( Odpowiedz Link Zgłoś
kawa_malinowa Re: koniec rozmów o pogodzie :) 02.08.05, 15:34 O tym właśnie. To jedna z książek, której nigdzie nie mozna znaleźć. Jak "Orlando"... Odpowiedz Link Zgłoś
umbradomini1 Re: koniec rozmów o pogodzie :) 02.08.05, 15:35 Czytałem , lecz poratowano cię:)))) Odpowiedz Link Zgłoś
kawa_malinowa Re: koniec rozmów o pogodzie :) 02.08.05, 15:37 Do pewnego stopnia. :) Odpowiedz Link Zgłoś
umbradomini1 Re: koniec rozmów o pogodzie :) 02.08.05, 15:39 to już nie wiem.... < jak zawsze> Odpowiedz Link Zgłoś
kawa_malinowa Re: koniec rozmów o pogodzie :) 02.08.05, 15:41 Bo angielszczyzna Woolf jest niesamowita. :) Odpowiedz Link Zgłoś
umbradomini1 Re: koniec rozmów o pogodzie :) 02.08.05, 15:43 to dostałaś w oryginale???? ja bym się na czytanego od kubbisima skusił:) ostatnio poratował mnie ścieżką z FAME:) Odpowiedz Link Zgłoś
kawa_malinowa Re: koniec rozmów o pogodzie :) 02.08.05, 15:46 Właśnie. Ja się zadeklarowałam, ze chętnie, ale na razie nie było odzewu. Poczekam trochę i się zacznę naprzykrzać via e-mail :) Odpowiedz Link Zgłoś
umbradomini1 Re: koniec rozmów o pogodzie :) 02.08.05, 15:47 Poczekaj, nie wszyscy <sam nie wierzy> cały czas siedzą w necie.... poczekaj godzinę, a potem mail co 15 minut- zmięknie... Odpowiedz Link Zgłoś
kawa_malinowa Re: koniec rozmów o pogodzie :) 02.08.05, 15:49 Tak bardzo mi się nie spieszy :) Mam kilka książek do przeczytania, bo dostałam je dzisiaj i mam się streścić.... Naprawdę, nie wszyscy?? Odpowiedz Link Zgłoś
umbradomini1 Re: koniec rozmów o pogodzie :) 02.08.05, 15:50 chyba tak..... poza tym kiedyś czytałem,że książek nie było.... jak oni żyli??????????????? Odpowiedz Link Zgłoś
kawa_malinowa Re: koniec rozmów o pogodzie :) 02.08.05, 15:54 Niewyobrażalne :) Nie są najważniejsze, ale gdyby ich nie bylo... strach myślec. Odpowiedz Link Zgłoś
umbradomini1 Re: koniec rozmów o pogodzie :) 02.08.05, 15:56 nie są- to prada, ale dzięki nim życie jest pełniejsze... kolejny komunał z mojej kolekcji:) Odpowiedz Link Zgłoś
kawa_malinowa Re: koniec rozmów o pogodzie :) 02.08.05, 15:59 Napisz słownik komunałów :) Jak Flaubert? Duzo sie dzieje i zmienia dzieki nim. duzo... Ja sobie nie wyobrazam "bez" :) Odpowiedz Link Zgłoś
umbradomini1 Re: koniec rozmów o pogodzie :) 02.08.05, 16:02 To ty będziesz współtwórczynią:) Odpowiedz Link Zgłoś
kawa_malinowa Re: koniec rozmów o pogodzie :) 02.08.05, 16:06 Dobrze :) Chociaz to chyba ine był komplement :) Odpowiedz Link Zgłoś
umbradomini1 Re: koniec rozmów o pogodzie :) 02.08.05, 16:08 dlaczego????? przecież każda kobieta lubi buty, a że mogłaby za nie kupić małą wyspę to inna sprawa:) Odpowiedz Link Zgłoś
kawa_malinowa Re: koniec rozmów o pogodzie :) 02.08.05, 16:12 Zdziwię Cię - nie lubię butów i nie znoszę sklepów obuwniczych :) Odpowiedz Link Zgłoś
umbradomini1 Re: koniec rozmów o pogodzie :) 02.08.05, 16:14 lubię buty( tym zdziwię ciebie), a sklepów nie znoszę....paradoks wiejskigo półgłówka:) Odpowiedz Link Zgłoś
kawa_malinowa Re: koniec rozmów o pogodzie :) 02.08.05, 16:17 Wiesz, nie mam nic przeciwko moim ślicznym glanom, ale ich jakoś nie fetyszyzuję :) A sklepy są straszne... Odpowiedz Link Zgłoś
umbradomini1 Re: koniec rozmów o pogodzie :) 02.08.05, 16:19 tak...i ten buci(?) zapach....to jak sceny z koszmaru.... a glany zrzuć, bo cię po tej aferze nie wpuszczą do Rosji, bo stwoerdzą, żeś skinka(?) Odpowiedz Link Zgłoś
kawa_malinowa Re: koniec rozmów o pogodzie :) 02.08.05, 16:22 Po Petersburgu tylko na wysokich obcasach? :) <już się tam widzi> Odpowiedz Link Zgłoś
umbradomini1 Re: koniec rozmów o pogodzie :) 02.08.05, 16:24 nie, bo bruk zniszczysz i cię ekstraddują(?).... może w adidasach;) Odpowiedz Link Zgłoś
umbradomini1 Re: koniec rozmów o pogodzie :) 02.08.05, 16:30 bidactwo..... Imeldita pełno ich miała:P Odpowiedz Link Zgłoś
kawa_malinowa Re: koniec rozmów o pogodzie :) 02.08.05, 16:33 Adidasków? To moze sobie jakies jej wezme, ale to pewnie i tak nie ten numer buta ;/ :) Odpowiedz Link Zgłoś
umbradomini1 Re: koniec rozmów o pogodzie :) 02.08.05, 16:34 pewnie uz i tak nioe ma:( to może od innej dyktatorowej??? Ludmiła Putina może być???? Odpowiedz Link Zgłoś
kawa_malinowa Re: koniec rozmów o pogodzie :) 02.08.05, 16:38 :)) Rozważę taką propozycję... <po co jej studia, zostanie żoną kolejnego prezydenta Rosji :)> A tak bardziej serio - Świat Ksiązki wydał teraz książkę o Putinie. Zapowiada się ciekawie... Odpowiedz Link Zgłoś
umbradomini1 Re: koniec rozmów o pogodzie :) 02.08.05, 16:41 dzięki <sarkazm> po Hilary i Billu i 2000 stron mam dość "wielkiej polityki" co do Filipin , to mąż Glorii Aroyo siedzi, więc może miejsce u jej boku jest wolne??? na marginesie ją też wsadzą, więc kto będzie elektem???? tak!!! JA:) Odpowiedz Link Zgłoś
kawa_malinowa Re: koniec rozmów o pogodzie :) 02.08.05, 16:44 To mogę też jechać? Tylko tam pogoda taka nie bałdzo, ale znowu blisko do Indii :) Odpowiedz Link Zgłoś
umbradomini1 Re: koniec rozmów o pogodzie :) 02.08.05, 16:46 pogoda super....po zeszłym tygodniu ten gorąc i parność nam nie straszne:) kończę teraz, by spędzić czas z rodziną....buhaha Odpowiedz Link Zgłoś
kawa_malinowa Re: koniec rozmów o pogodzie :) 02.08.05, 16:48 Ja idę do babci zanieść jej późny obiadek :) Bede po głownym wydaniu wiadomości.... Odpowiedz Link Zgłoś
umbradomini1 Re: koniec rozmów o pogodzie :) 02.08.05, 19:38 ...po Wiadomościach będę chyba film oglądać albo dalej Agathę Christie męczyć, więc raczej DO JUTRA:) Odpowiedz Link Zgłoś
umbradomini1 MGN- jaki gupi jestem:D 02.08.05, 15:27 juz wiem, cio to:) nie dzięki, za te rozrywki podziękujemy:P Odpowiedz Link Zgłoś
kawa_malinowa Re: MGN- jaki gupi jestem:D 02.08.05, 15:27 Skoro koniecznie wolisz jakies powieścidła :)) Odpowiedz Link Zgłoś
umbradomini1 Re: MGN- jaki gupi jestem:D 02.08.05, 15:31 wolę:P bo MGN źle mi siękojarzy!!! <trauma> w podstawówce kazali kupować, by mieć lepszą ocenę z religii:) znów wychodzi off topic:) Odpowiedz Link Zgłoś
kawa_malinowa Re: MGN- jaki gupi jestem:D 02.08.05, 15:33 NIe - zauważ, ze temat wątku sugeruje, zeby ine rozmawiac o pogodzie. :) Czyli wszystko w porządku. Ja dostałam trzy na koniec szkoły z religii. Albo i dwa... Odpowiedz Link Zgłoś
umbradomini1 Re: MGN- jaki gupi jestem:D 02.08.05, 15:34 ja miałem u Pana Księdza 6:) a w podstawówce 4 i to była jedyna 4 (dlatego Kościół stracił taką gwiazdę jak ja:)) Odpowiedz Link Zgłoś
kawa_malinowa Re: MGN- jaki gupi jestem:D 02.08.05, 15:36 U pierwszego księdza miałam sześć, bo powiedziałam coś tam o bahaistach, bo nie chciało mi się uczyć jego notatek o religiach, a kazał mi opowiedzieć o jakiejs wybranej. A ten, który przyszedł w tym roku... NIe, nie bede go tu obgadywac. Odpowiedz Link Zgłoś
umbradomini1 Re: MGN- jaki gupi jestem:D 02.08.05, 15:40 Czy to ten we glanach???? bo o nim coś tam słyszałem, ale o Czarnych Ludach na forum nic...sza... powiem w realu:P Odpowiedz Link Zgłoś
kawa_malinowa Re: MGN- jaki gupi jestem:D 02.08.05, 15:44 Chyba tak. Nie patrzyłam mu na buty, bo rzadko przychodziłam :) Bardzo rzadko. Na jego temat kazdy cos słyszał :) Odpowiedz Link Zgłoś
umbradomini1 Re: MGN- jaki gupi jestem:D 02.08.05, 15:46 Był też kiedyś taki o imieniu wspólnym z naszym małym macchiavellim- ten to był dopiero.... Odpowiedz Link Zgłoś
kawa_malinowa Re: MGN- jaki gupi jestem:D 02.08.05, 15:48 nie miałam "przyjemności" :) Odpowiedz Link Zgłoś
umbradomini1 Re: MGN- jaki gupi jestem:D 02.08.05, 15:51 skądinąd wątpliwej:P choć ktoś miał..... i... o tym sza.... Odpowiedz Link Zgłoś
kawa_malinowa Re: MGN- jaki gupi jestem:D 02.08.05, 15:55 Ale w tym przedmiocie to i tak najlepsze są nauczycielki :) Odpowiedz Link Zgłoś
umbradomini1 Re: MGN- jaki gupi jestem:D 02.08.05, 15:57 szczególnie te, co cię uczą o antykoncepcji:P Odpowiedz Link Zgłoś
kawa_malinowa Re: MGN- jaki gupi jestem:D 02.08.05, 16:00 Szczególnie te, co mają takie małe karteczki :) Odpowiedz Link Zgłoś
umbradomini1 Re: MGN- jaki gupi jestem:D 02.08.05, 16:02 taaaaaaaa.... i kilkoro dzieci "z miłości" Odpowiedz Link Zgłoś
umbradomini1 Re: MGN- jaki gupi jestem:D 02.08.05, 16:16 i dzięki ci Boshe za to.... Odpowiedz Link Zgłoś
umbradomini1 Re: MGN- jaki gupi jestem:D 02.08.05, 15:35 Nasz Pan Ksiądz dał mi 6, ale wcześniej też było cienko:) Odpowiedz Link Zgłoś
umbradomini1 Sławni z miasta...... 02.08.05, 15:42 znasz Ziara???? dziś widziałem jego zdjęcie w gablotce na KoszaroweJ:) koleś jest wszędzie:) Odpowiedz Link Zgłoś
kawa_malinowa Re: Sławni z miasta...... 02.08.05, 15:45 A co on tam robił? :) Znam. Albo inaczej - wiem, który to jest. Odpowiedz Link Zgłoś
umbradomini1 Re: Sławni z miasta...... 02.08.05, 15:49 Wisiał:P bo to z legitymacji było.... poczułem się jak w domu...chlip...chlip <wzruszenie> Odpowiedz Link Zgłoś
kawa_malinowa Re: Sławni z miasta...... 02.08.05, 15:51 Ale i tak nie rozumiem, po co tam było to jego zdjęcie :) Odpowiedz Link Zgłoś
umbradomini1 Re: Sławni z miasta...... 02.08.05, 15:58 też nie wiem... ale Świdniczanie mają megalomańskie zapędy.... taki Il Duce już jest, nawet na Koszmarowej... Odpowiedz Link Zgłoś
kawa_malinowa Re: Sławni z miasta...... 02.08.05, 16:01 czyżbyś indentyfikował się z mieszkancami pieknego grodu ś., czy moze jest to przyty tak z boku? :) Odpowiedz Link Zgłoś
umbradomini1 Re: Sławni z miasta...... 02.08.05, 16:04 z boku:P pan Wichrowy....ot co... a ja to jestem Il Duce prowincjonalny:) moja ty droga Imeldito Marcos:P Odpowiedz Link Zgłoś
kawa_malinowa Re: Sławni z miasta...... 02.08.05, 16:10 Ona miała zdecydowanie więcej butów ode mnie :) Odpowiedz Link Zgłoś
umbradomini1 Re: Sławni z miasta...... 02.08.05, 16:13 Ona miała zdecydowanie więcej butów niż wszystkie kobiety w Świdnicy, ale to na marginesie.... To oże Elena Caucescu??? "Króloea Karpat" (prawie jak u Revertego:P) Odpowiedz Link Zgłoś
kawa_malinowa Re: Sławni z miasta...... 02.08.05, 16:16 Jako nie trafiają do mnie te przykłady :) W literaturze jest tyle ciekawszych.... :) A ta książka Revertego to chyba jedna ze słabszych była :P Odpowiedz Link Zgłoś
umbradomini1 Re: Sławni z miasta...... 02.08.05, 16:17 Ale tytuł mi się skojarzył:( bo ja lubię skojarzenia:) to może Lucrecia Borgia???? lubię SILNE kobiety:P Odpowiedz Link Zgłoś
kawa_malinowa Re: Sławni z miasta...... 02.08.05, 16:21 Lukrecja była fajna :) Mam słabość do intrygantek, trucicielek i wszystkich ich krewnych :) Lady Makbet i Markiza de Merteuil na przykład. Lubię charakternych ludzi... Odpowiedz Link Zgłoś
umbradomini1 Re: Sławni z miasta...... 02.08.05, 16:23 noooo....fajne kobitki z nich były... ja tam IzunięŁ. lubię i Małgorzatkę z tych sławnych, a tych mniej Leę Price- zdzira wredna:P Odpowiedz Link Zgłoś
kawa_malinowa Re: Sławni z miasta...... 02.08.05, 16:27 Tej ostatniej nie kojarzę ;/ A Izę chyba wolę od Wokulskiego. Do tego jeszcze Emma Bovary :) Odpowiedz Link Zgłoś
umbradomini1 Re: Sławni z miasta...... 02.08.05, 16:32 z jakiegoż powodu???? no i Dunia:) i kobiety Dirka Pitta;) Odpowiedz Link Zgłoś
kawa_malinowa Re: Sławni z miasta...... 02.08.05, 16:35 Czegokolwiek nie dotyczyło pytanie - lubię Izę tak po prostu :) A Emmy mi jest szkoda, co nie znaczy, ze nie mam dla niej pewnej sympatii. Odpowiedz Link Zgłoś
umbradomini1 Re: Sławni z miasta...... 02.08.05, 16:39 Izę też tak zwyczajnie lubię, może też mam wobec niej jakieś ojcowskie uczucia- tak wszyscy po biedactwie "jadą"... szkoda mi jej, bo młoda i zagubiona:( Odpowiedz Link Zgłoś
kawa_malinowa Re: Sławni z miasta...... 02.08.05, 16:42 Bo w sumie wszystkim się wydaje, ze taki Stach dobry, a ona taka niewdzięczna. A przecież nie można... w wątku o lekturach szkolnych pisałam czego :) Odpowiedz Link Zgłoś
umbradomini1 Re: Sławni z miasta...... 02.08.05, 16:45 zobaczę, zobaczę.... ja się tym narażałem zawsze, ale nie wolno jej skreślać...sierota itp.itd. podobnie jest z Jagną.... takie nasze famme fatale Odpowiedz Link Zgłoś
kawa_malinowa Re: Sławni z miasta...... 02.08.05, 16:47 Kwestia wychowania wystarczy :) "Chłopów" zmęczyłam tylko na poziomie pierwszego tomu... Odpowiedz Link Zgłoś
umbradomini1 Re: Sławni z miasta...... 02.08.05, 19:37 Ja tam "rzeki" lubię- takie "Noce i dnie" czy "Wojna i pokój" - kilka dni zajętych, no i dłużej z bohaterami jestem, a że sie przywiązuję, to jakoś ich lepiej znam i trudniej mi się rozstać z nimi:( Odpowiedz Link Zgłoś
kawa_malinowa Re: Sławni z miasta...... 02.08.05, 19:51 Tak "wojna i pokój" rządzi :) CZytam regulamin studiów indywidualnych.... Odpowiedz Link Zgłoś
umbradomini1 Re: Sławni z miasta...... 02.08.05, 19:57 Fascynujący , nieprawdaż???? Tylko,że, znając życie, tutor nie będzie miał dla ciebie czasu:( moze lepiej starać się o eksternistyczne zdawanie niektórych przedmiotów? Odpowiedz Link Zgłoś
kawa_malinowa Re: Sławni z miasta...... 02.08.05, 20:01 Tutor mi nie jest potrzebny :) Zastanawiam się tylko, czy sobie poradzę na dwóch kierunkach. Odpowiedz Link Zgłoś
umbradomini1 Re: Sławni z miasta...... 02.08.05, 20:04 Poradzisz:) Tylko sprawdź później, ile jest egzaminów w pierwszej sesji, bo ona najgorsza:( jeśli dużo, to załatw przedterminy od listopada i zdawaj sukcesywnie... uda się!!! Odpowiedz Link Zgłoś
kawa_malinowa Re: Sławni z miasta...... 02.08.05, 20:08 Dzięki za podtrzymywanie na duchu :) Czytam, że to własnie leży między obowiązkami tutora- to przenoszenie egzaminów. Odpowiedz Link Zgłoś
umbradomini1 Re: Sławni z miasta...... 02.08.05, 20:11 Teraz cię zdołuję:P Ja w tej sesji (na jednym kierunku) miałem 6 egzaminów i 3 prace roczne do napisania, więc pracy było dużo... ale teraz będzie z górki- język zaliczony, choć mam jeszcze rok czasu na to, praktyki też, a czas do końca 5 semestru, więc...zaczynam 2 studia:) w zimowej bedzie tylko 5 egzaminów, więc nie jest źle:) sprawdź po prostu, ile ma ich być na pierwszym roku i decyduj, ale i tak DASZ RADĘ!!! (bo jak nie ty, to kto?) Odpowiedz Link Zgłoś
kawa_malinowa Re: Sławni z miasta...... 02.08.05, 20:16 Wiesz, doszłam do wniosku, ze spróbowanie nic nie kosztuje :) Ewentualine przeniosą mnie na polonistykę i będę ze wstydem przemykać pod ścianami korytarzy, w jakims nakryciu głowy i z grzywką na oczach.... Łacinę by mi raz kazali zaliczać, język też... Odpowiedz Link Zgłoś
umbradomini1 Re: Sławni z miasta...... 03.08.05, 06:10 Pewnie i tak przepiszą ci łacinę- spytaj! A wstydu nie ma i niebędzie, o nie! Odpowiedz Link Zgłoś
kawa_malinowa Re: Sławni z miasta...... 03.08.05, 09:30 bo nikt mnie w peruce i czarnych okularach nie rozpozna :P Odpowiedz Link Zgłoś
umbradomini1 Re: koniec rozmów o pogodzie :) 02.08.05, 20:13 zaczął się głupi kryminał na TVP1, więc idę:) pa:) Odpowiedz Link Zgłoś