mifredo
07.06.23, 03:18
MEDYTACJA - 01.06.
Pewnego wieczoru jedna z naszych czlonkin przypomniala historie z
ksiazki Al.-Anon wobec alkoholizmu, mowiacej o pewnej pasazerce, ktora
kazdego dnia, jadac do pracy pociagiem rozmawiala z nieznajomymi.
W czasie kazdej podrozy znajdowala kogos z problemem alkoholowym:
mlodego ojca, ktory odwozil dziecko pod opieke swej matki; starszego
mezczyzne, ktorego doskonale prosperujacy interes zalamal sie z powodu
jego pijacego wspolnika; kobiete, ktora w wieku szescdziesieciu lat
musiala zaopiekowac sie wnukami, poniewaz zarowno syn jak i jego zona
byli alkoholikami. „Ten krotki szkic nasunal mi pewna mysl” –
powiedziala ta czlonkini. „Kiedy zdamy sobie sprawe, jak
rozpowszechniony jest to problem, naszym zadaniem bedzie, aby pomoc
komus – sasiadowi, krewnemu, przyjacielowi lub nawet nieznajomemu, gdyz
ma to wielkie znaczenie dla naszego osobistego rozwoju”.
Rozwazanie na dzisiaj
Program Al.-Anon jest cennym darem, wiec pragne sie nim dzielic. Nie
pozbawie siebie mozliwosci niesienia pomocy tym, ktorzy jej potrzebuja.
„To, co moge ofiarowac, nie dorownuje temu, co sama otrzymuje od tego,
komu daje”.
MEDYTACJA - 02.06.
W Al-Anon czesto slyszymy ostrzezenia przed pielegnowaniem uczucia
zlosci i urazy. Rzadko zdarza sie osoba, ktora nie poddaje sie zlosci,
kiedy zostaje skrzywdzona. Mamy pretensje do losu o brak szczescia I
niepowodzen w zyciu. Nawet silna samodyscyplina nie moze wyleczyc nas ze
zlosci. Czasami wydaje sie, ze iz bardziej z nia walczymy, tym bardziej
w nas wzrasta, wdzierajac sie w swiadomosc jak mroczna choroba
powodujaca zamieszanie w uczuciach.
Wiemy, ze dziala to destrukcyjnie; mozemy szczerze pragnac uwolnic sie
od tego. Co jednak mozemy zrobic? Najpierw zastanowmy sie nad tym, co
jest dla nas dobre. Czy rani to osobe do ktorej odczuwamy uraze? Czy tez
rani nas samych? Wtedy zastanowmy sie, czy szkodliwe uczucia pochodza z
braku zrozumienia ich przyczyny. Poddajmy to drobiazgowej analizie, aby
znalezc w nas samych przyczyne, ktora wlasnie spowodowala taka wlasnie
racje.
Rozwazanie na dzisiaj
W nowym zalecanym przez Al-Anon sposobie zycia nie ma miejsca na
obrazanie sie. Nie bede tego zwalczac z nieugieta determinacja, ale
dzieki zrozumieniu przyczyny, spokojnie sobie to wyjasnie.
Jeden z czlonkow Al-Anon napisal: "Najlepszym antidotum na obrazanie
sie
jest uczucie nieustajacej wdziecznosci".
„Nic na swiecie nie niszczy czlowieka bardziej niz sklonnosc do
obrazania sie”.
(Fryderyl Nitzsche)
MEDYTACJA - 03.06.
Filozofowie, poczynajac od starozytnych Grekow, kladli zawsze duzy
nacisk na korygowanie zlych nawykow poprzez codzienne praktykowanie
dobrych. W Al-Anon rowniez wiele robimy w tym kierunku. Uczymy sie, ze
jezeli mamy nadzieje naprawic nasze zycie, nie mozemy dluzej
funkcjonowac tak jak dotychczas - impulsywnie I automatycznie.
Jezeli rzeczywiscie pragniemy spokoju umyslu, musimy przede wszystkim
sobie uprzytomnic, ze nie jest on zalezny od warunkow zewnetrznych, ale
od naszego stanu wewnetrznego. Uczciwe poszukiwanie wlasnych motywow
moze wykazac, ze znajdujemy przyjemnosc w naszej udrece lub nawet, ze
obawiamy sie nieswiadomie, iz na to zaslugujemy.
Kiedy odkryjemy przyczyny naszych zmartwien i frustracji, mozemy
wprowadzic nowe sposoby zachowania sie, aby pozbyc sie tych uczuc.
Rozwazanie na dzisiaj
Program poznania i zmiany siebie jest "latwy do przeczytania, ale
trudny
do wykonania". Wiele bledow mozna popelnic probujac robic zbyt duzo,
zbyt szybko i spodziewajac sie wynikow z dnia na dzien. Wyszukam chociaz
jeden blad, jeden zwykly nawyk i bede pracowac nad usunieciem go. Kiedy
zaobserwuje zmiany, jakie przyniosly te wysilki w wydarzeniach wokol
mnie, znajde odwage do dalszej zmiany siebie na lepsze.
"Nie jest rzecza latwa, przyswoic sobie zasade tak, aby stala sie moja
wlasna, jezeli nie bede jej stosowac i pracowac nad nia kazdego dnia".
(Epiktet)
MEDYTACJA - 04.06.
W Al-Anon stopniowo zaczynamu rozumiec, jak wazny wplyw na nasze zycie
ma modlitwa. Samo pojecie modlitwy (jak, dlaczego, kiedy) wymaga naszej
refleksji.
Jezeli mialabym modlic sie: "Niech sie stanie moja wola", czy nie
byloby
to identyczne z tym, kiedy prosze Boga, aby zrobil to, czego ja chce?
Gdybym miala otrzymac to, o co prosze, czy zadowoliloby mnie to i
uczynilo naprawde szczesliwa? Czy zawsze wiem, co jest dla mnie najlepsze?
Modlitwa wiec, nie jest dawaniem Bogu wskazowek, ale proszeniem go, aby
objawil nam swoja wole.
Rozwazanie na dzisiaj
Moglybysmy z czystym sumieniem potwierdzic oczywisty fakt, ze niewiele z
nas wie, czego naprawde chce, a zadna z nas nie wie, co jest dla nas
najlepsze. Te wiedze posiada tylko Bog. Jest to najlepszy powod do
ograniczenia naszych modlitw do prosb o przewodnictwo, o otwarty umysl
do zrozumienia tego, o odwage oraz zaufanie, ze On nas dobrze prowadzi.
"Modle sie o to, bym byla w stanie cierpliwie czekac, aby sie
dowiedziec, jaka jest wola Boza w stosunku do mnie".
MEDYTACJA - 05.06.
Jedna z czlonkin Al-Anon powiedziala: "Nikt nie docenia tego, ile
odwagi
wymaga zycie z alkoholikiem". Oczywiscie, wymaga to odwagi, tak jak
wymaga odwagi stawianie czola wszystkim zyciowym wydarzeniom.
Potrzebujemy odwagi, aby wierzyc, ze zadna sytuacja nie jest
beznadziejna, aby byc pogodna wtedy, kiedy mamy powody do rozpaczy, aby
powstrzymac odruch narzekaniana na swoj smutny los. Trzeba wiele odwagi,
aby wyrzec sie pokusy przejecia odpowiedzialnosci za alkoholika, zanim
zrozumiemy, ze przez to przeszkadzamy mu w wyzdrowieniu.
Przede wszystkim wymaga odwagi, aby nie udawac "odwaznej", jak
robi
wiele kobiet, liczac na wspolczucie krewnych, przyjaciol, sasiadow.
"Biedna, dzielna mala kobietka" moze byc pozywka do uczucia
litowania
sie nad soba a to oslabia character i niszczy szacunek dla siebie samej.
Rozwazanie na dzisiaj
Czy brakuje mi zaufania i odwagi do zrobienia tego, co polepszy moja
sytuacje? Czy boje sie zaprzestac przejmowania obowiazkow innej osoby?
Czy moge powsztrzymac sie od robienia tego, co tylko przeszkadza w ich
rozwoju? byc moze, nie posiadam potrzebnej sily oraz odwagi, ale musze
je zdobyc, zwracajac sie do Boga i proszac Go o przewodnictwo.
"Modlitwy o odwage i przewodnictwo nigdy nie pozostaja bez odpowiedzi.
Jednak musze byc gotowa do dzialania zgodnie z tym przewodnictwem".
MEDYTACJA - 06.06.
"Nareszcie przychodzi ratunek i pomoc". To zdanie z Biblii
zostalo uzyte
na spotkaniu grupy Al-Anon, jako temat do dyskusji. kazdy z obecnych
wypowiadal sie, w jaki sposob "uratowal sie" od podejmowania
pochopnych
decyzji i byc moze popelnienia tragicznych pomylek, podczas zmagania sie
z problemem alkoholowym oraz jak zasady Al-Anon daly im natchnienie i
sile, aby poradzic sobie z sytuacja, nie tracac rownowagi i spokoju, a
takze wiary w pozytywne rozwiazanie.
Wiekszosc z nas, ktore wziely sobie do serca program i rzeczywiscie
zastosowaly go w swoim zyciu, mialo takie doswiadczenie. Musimy jednak
wykonac te prace dla samych siebie, nieustannie czytajac, medytujac,
modlac sie I dajac wiele z siebie, aby pomoc innym.
Rozwazanie na dzisiaj
Cuda, o ktorych slysze w Al-Anon, nie wydarzaja sie, dopoki ludzie nie
wysila serca i umyslu, aby one mogly zaistniec. Szczodre dzielenie sie
doswiadczeniami, sila i nadzieja uchroni mnie od zniechecenia i zametu.
Czy pragne tej pomocy? jezeli tak, skorzystam z duchowego wzoru zycia w
rozwiazaniu wszystkich moich problemow.
"Wkrotce naucze sie, po wielu potknieciach, ze Al-Anon nie oznacza
jedynie wieczorow poza domem, sluchania wypowiedzi i zapominiania o
calej sprawie, az do nastepnego spotkania. Jest to program na kazdy
dzien, ktorego nikt nie moze za mnie wykonac".