wiktoria53 01.11.07, 00:06 Post został usunięty przez adminów lub założyciela forum . Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
dankarol Re: GAWIARENKA - listopad 2007. 01.11.07, 13:19 Wiktorio, moje uznanie, pięknie wszystko przygotowałaś. Chyba się na początek kawy napiję Odpowiedz Link
del.wa.57 Re: GAWIARENKA - listopad 2007. 01.11.07, 16:50 Dziękuje bardzo Wiktorio co za pysznosći przyniosłaś,narazie kawy się napije i poczekam na pozostałych bywalców i smakoszy. Kawa pyszna i ten aromat!! )))) Odpowiedz Link
natla Re: GAWIARENKA - listopad 2007. 01.11.07, 16:53 O tak, kawy sie chetnie napiję,bo coś padam na facjatę. Helenko, a moze po kiliszku czerwonego wina? Tak dla zdrowia tylko. I posiedzimy sobie przy kominku, powspominamy, poopowaidamy...... Odpowiedz Link
del.wa.57 Re: GAWIARENKA - listopad 2007. 01.11.07, 17:38 Dobra myśl Natlo z wielką przyjemnoscią czerwonego winka z Tobą sie napije)) Odpowiedz Link
an.ta Re: GAWIARENKA - listopad 2007. 01.11.07, 17:51 Serniczek i koniaczek na rozgrzewkę. Niby ciepło a jednak zmarzłam na cmentarzu. W miłym towarzystwie to sama przyjemność troszkę przyhamować i odpocząć Odpowiedz Link
regine Re: GAWIARENKA - listopad 2007. 01.11.07, 17:52 I ja, tak dla "spokojności" poproszę, tego czerwonego, lub białego...Obojętnie...Aby się "wyciszyć"... Odpowiedz Link
del.wa.57 Re: GAWIARENKA - listopad 2007. 01.11.07, 18:16 A po czym chcesz się wyciszyć Reniu hę)))))))))) Odpowiedz Link
natla Re: GAWIARENKA - listopad 2007. 01.11.07, 18:29 Ty se uważaj, bo jak ja Cię wyciszę Reniuch, to zobaczysz. Juz jesteś wyciszona.....potencjometr do minimum masz skręcony. Odpowiedz Link
del.wa.57 Re: GAWIARENKA - listopad 2007. 01.11.07, 18:42 No i gdzie sie podziałaś Reniu? czekamy z winkiem na Ciebie,już mnie łapka boli,Natla dawaj same pijemy,kto póżno przychodzi...... )))) Odpowiedz Link
natla Re: GAWIARENKA - listopad 2007. 01.11.07, 18:49 I to do dna, bo nam sie coś Renia całkowicie wyciszyła, więc lepiej jej nic nie zostawiać. Odpowiedz Link
regine Re: GAWIARENKA - listopad 2007. 01.11.07, 20:01 Co się wyciszyła ? Jestem, jestem... Całkiem mi z Wami sie dobrze jeszcze siedzi i popija Odpowiedz Link
regine Re: GAWIARENKA - listopad 2007. 01.11.07, 20:02 Wina, wina....Poproszę, bo się...Nieważne Odpowiedz Link
wiktoria53 Re: GAWIARENKA - listopad 2007. 01.11.07, 20:08 I ja sie dosiadam do Was kochani. Kawę już wypiłam ale coś słodkiego, moze rureczkę, chętnie skonsumuję. Na dobre zaśnięcie kieliszek koniaczku. Ale co tak mało jecie? No tak juz po 20, a przecież podobno dbamy o figurki Ciasto pozostanie więc na jutro. Część wkładam do lodówki.Kto będzie miał jeszcze dziś ochotę osłodzić sobie życie, to proszę. Odpowiedz Link
del.wa.57 Re: GAWIARENKA - listopad 2007. 01.11.07, 21:37 Ja bardzo chętnie rureczkę popróbuje Wiktorio i koniaczek jako dosypiacz.Pyszne te rurki,chyba się skuszę na jeszcze jedną. )) Odpowiedz Link
kazpyt Re: GAWIARENKA - listopad 2007. 02.11.07, 08:45 witajcie ponury dzisiaj dzień ale przed pojściem na cmentarz troche sobie tutaj posiedze zostalo jeszcze troche pierniczkow ja przynioslam wam szarlotke napije sie herbatki mietowej moze ktos zajrzy do mnie wczoraj mieliście fajna uczte winko koniaczek nie mialam czasu wpaść bo pozno wróciliśmy mieliśmy dużo cmentarzów do odwiedzenia dzisiaj troche luzu ale wieczorej jeszcze zajrze moze zostało jeszcze troche winka pozdrawiam Odpowiedz Link
natla Re: GAWIARENKA - listopad 2007. 02.11.07, 08:51 Hej, hej, nie uciekaj, napiję się z Toba kawy. Pogoda rzeczywiscie zgniła, więc posiedźmy chwilkę przy kominku. Tu przynajmniej migocza ciepłe, słoneczne płomienie. Odpowiedz Link
regine Re: GAWIARENKA - listopad 2007. 02.11.07, 09:49 No i widzsz Natlo poszła sobie ...Chyba nie slyszała jak ją wołasz..Ale ja doszłam i przynoszę sernik. Napije się kawy, posiedzę, popatrzę na mrugające drwa i pójdę sobie.... A kto już tak rano rozpalił ? Miło jest i przytulnie, bo to co widzę za oknem, nie napawa mnie optymizmem... Szaro, mokro, buro i ponuro... Odpowiedz Link
natla Re: GAWIARENKA - listopad 2007. 02.11.07, 09:52 No, ochuda! A w kominku rozpalił.....to jasne....p. Witek. Odpowiedz Link
regine Re: GAWIARENKA - listopad 2007. 02.11.07, 10:12 Dobrze, ze go mamy, że pamięta, ze w Gawiarence ma być miło i przytulnie A na dworze faktycznie ohyda... Odpowiedz Link
regine Re: GAWIARENKA - listopad 2007. 02.11.07, 14:12 Przysiąde na progu Gawiarenki, popatrzę na zachądzace słońce, bo dzień mimo porannej mżawki całkiem wcale niezły Słoneczko piękne, wiatr jesienny, kolorowe liście itd, itd.... Jesienna zaduma mnie chwyciła. Nad Wszystkim... Odpowiedz Link
natla Re: GAWIARENKA - listopad 2007. 02.11.07, 14:22 Ohyda, ohyda! )) Słońce? Gdzie? jakie słońce? chyba masz zwidy. I nie dumaj tyle, bo to i tak na nic sie nie zda. Tego nie da sie ogarnąć........źle Bozia stworzył to życie... Odpowiedz Link
kazpyt Re: GAWIARENKA - listopad 2007. 02.11.07, 16:57 znowu jestem moze mietowej herbatki napije sie a moze coś na rozgrzewke naleweczke z aroni bo zmarzlam troche bylam na cmentarzu ale już nie ma uroku zimno i znicze sie nie pala bo zachlapalo jednak wczoraj to był dzien udany wrociliśmy do domu po 16 bo od rana odwiedzaliśmy groby najbliższych w trzech miejscowościach ale zrobilyśmy z corka wypad o godz 18 na cmentarz na majdanek tam też mamy rodzine wieczorem to dopiero urok luna łuna świateł posidzialyśmy sobie na laweczce przy grobie stryja i stryjenki dopadla nas zaduma mogłyśmy tak siedzieć dlugoale była już20 i niestety ale musialyśmy wracać to tylko ten jeden dzien w roku kiedy lubie byc noca na cmentarzu w tym cos jest Odpowiedz Link
kazpyt Re: GAWIARENKA - listopad 2007. 03.11.07, 07:32 a co z wami nie ma nikogo a moze jakis remont czy co ale wszystko na swoim miejscu nawet szarlotka nietknieta zaparzylam kawe i zrobilam herbatke malinową moze ktoś do mnie zajrzy Odpowiedz Link
natla Re: GAWIARENKA - listopad 2007. 03.11.07, 08:43 Czy mogę się przeciągnać? mmmmmmmmmmmmmmmmmmm, jak fajnie Kazpyt, że zrobiłaś kawę, pootwieram trochę te otwory w ścianie, bo słońce sie przebija przez chmury i choć tylko 8 st. to miłe rześkie powietrze. Ale najpierw wrzucę szarlotkę do podgrzania. Piesy ! na spacerek. Odpowiedz Link
kazpyt Re: GAWIARENKA - listopad 2007. 03.11.07, 13:14 dzisiaj jak nie sobota nie ma nikogo moze wieczorem to zostawiam kruche ciasteczka i winko z czarnych winogron domowej roboty Odpowiedz Link
fleur1 Re: GAWIARENKA - listopad 2007. 03.11.07, 14:33 Chętnie spróbuję ciasteczka i wypiję troszkę winka, na pewno będzie smaczne, dziękuję za zaproszenie. Ja do obiadu będę serwowała czerwone wino, które smakowało mi u Delwusi, teraz mam na zapas 6 butelek, ale smakowite to nie uchowa się za długo. Jeżeli chcecie spróbować to szybciutko wybierzcie się do mnie. -------------- Odpowiedz Link
wiktoria53 Re: GAWIARENKA - listopad 2007. 03.11.07, 17:49 Przytaszczyłam placek z malinami i galaretką malinową, a tu pustki w gawiarence. Trudno, ukroję sobie kawałek do kawy, a reszte wkładam do lodówki.Proszę sie częstować, naprawdę pyszny ten placuszek, palce lizać...mniammmm Odpowiedz Link
maladanka Re: GAWIARENKA - listopad 2007.-witam :) 03.11.07, 18:16 Witam po raz pierwszy w listopadzie, tylko dygam nóżką,dopiero zawiatałam w pielesze, a mam do jutra gości,musze troszkę ślubnego z obowiązków zmienić,sama też trudy ostatnio prowadzonego życia czuję. Jutro wieczorkiem jak dobrze pójdzie to wpadnę,a teraz zmykam... Odpowiedz Link
kazpyt Re: GAWIARENKA - listopad 2007.-witam :) 03.11.07, 19:40 ja tu juz trzeci raz zgladam podjem troche placka z malinami chociaz pozno ale co tam popije herbatką mietowa posiedze przy kominku bo zimno i pada nie chce sie wychodzić ale do jutra może bedzie tloczniej pa Odpowiedz Link
natla Re: GAWIARENKA - listopad 2007. 04.11.07, 10:44 No dobra, cicho tak na forum, że robię baaaaardzo pachnacą kawę. Moze ona Was ściagnie Dobrze, że choć Statystyk działa, bo było co poczytać do rannej kawki przed basenem. Odpowiedz Link
czarny.humor A ja lubię zimną kawę. 04.11.07, 12:39 Juz prawie dwie godziny stygnie. Mmmm - będzie pyszna! )) Odpowiedz Link
natla Re: A ja lubię zimną kawę. 04.11.07, 13:04 Czarny, rozruszaj leniu jeden to towarzystwo, bo ja już nie daję rady ) A kawe zimną to ja naprawdę piję. Jedną od rana do południa, a drugą od południa do popołudnia. Dobrze, ze choć trochę zostawiłeś. A reszta niechaj sobie sama zaparzy gorącą i cześć....jak długo można Wam dobrocie pod nosy podtykać? ) Odpowiedz Link
czarny.humor Re: A ja lubię zimną kawę. 04.11.07, 13:29 Ja też lubię zimną!! Rano robię sobie kawę w pół litrowym kubku!! )) Najpierw parę łyczków gorącej, pachnącej, a potem po łyczku przez dłuższy czas. Spokojnie wystarcza mi też do południa. : Odpowiedz Link
kazpyt Re: A ja lubię zimną kawę. 04.11.07, 16:00 nie lubie zimnej kawy to zaparze sobie mojej kawy bezkofeinowej jesli ma ktos ochote to bardzo prosze z tego co wiem to tylko ja taką pije ale nie szkodzi mam dla was naleweczke z aroni i napoleonke troche krem wyszedł za rzadki ale smaczna da sie jeść lyżeczka to może ktos sie skusi pozdrawiam Odpowiedz Link
kazpyt Re: A ja lubię zimną kawę. 04.11.07, 18:30 no tak kawe sama wypilam i nawet nie mialam z kim wypic naleweczki coz trudno moze jutro a dzisiaj tak zimno napalilam w kominku moze jeszcze tu ktoś zajrzy Odpowiedz Link
wiktoria53 A ja lubię gorącą kawę. 04.11.07, 21:44 Zagladam do gawiarenki, a tu wieje pustką! Sama popijam nalewkę malinową i piję kawę, a szkoda Smutno jest samej siedzieć w gawiarence, gdzie wyście są? Odpowiedz Link
natla Re: A ja lubię gorącą kawę. 04.11.07, 22:01 Wiktorio, na moment tylko wpadłam. Zimno, faktycznie, a i wymówka dobra.....dawaj troszke tej kazpytowej nalewki )) Odpowiedz Link
inka-1 Re: na naleweczke to i ja sie pisze.. 04.11.07, 22:07 lepiej bede spala i ,,bakterie jesienne zdezymfekuje',czy moge dzis przy kominku posiedziec,odzywac sie nie bede..nie przeszkadzajcie sobie,cichutko na plomyki popatrze i zasne.. Odpowiedz Link
natla Re: na naleweczke to i ja sie pisze.. 04.11.07, 22:28 Śpij Ineczko, śpij, Doberj nocy.....aaaaaaa, aaaaaa, były sobie kotki dwa....aaaa...... A kciuki dalej trzymam.....rany, to jeszcze 4dni. Mam nadzieję, ze doceniasz.... Odpowiedz Link
wiktoria53 Zaparzyłam już kawę, proszę nalewać 05.11.07, 07:51 Dziś zimno, widzę przez okno białe dachy, a na termometrze 2 stopnie.Rozpalę jeszcze w kominku, pieski juz pobiegały, załatwiły swoje potrzeby, zaraz sie najedzą. W kominku już pięknie sie pali, ciepło roznosi się po całej gawiarence, a ja siadam sobie z kawą do kompa i czytam wiadomosci.Dziś pierwsze posiedzenie Sejmu. Odpowiedz Link
natla Re: Zaparzyłam już kawę, proszę nalewać 05.11.07, 07:57 No to zaczyna się dziś cyrk, kolejna edycja. Dobrą kawę zrobiłaś Wiktorio. Odpowiedz Link
del.wa.57 Re: Zaparzyłam już kawę, proszę nalewać 05.11.07, 17:47 A ja zaparzyłam pobiednią kawę,czujecie ten aromat? przyniosłam ciasto ze śliwkami,mówie Wam pychaaaaaaaaaaa ) Odpowiedz Link
wiktoria53 Ostatnio codziennie ktoś dostarcza do gawiarenki 05.11.07, 18:14 placek, a konsumentów jak na lekarstwo. Może wobec tego poczęstujemy nimi posłów VI kadencji, akurat mają długą przerwę do 18.30, a moze sie nawet przedłuży.Ale cóż, dla wszystkich nie starczy! PO prostu trzeba wybrać. Odpowiedz Link
kazpyt Re: Ostatnio codziennie ktoś dostarcza do gawiare 06.11.07, 15:43 sluchajcie co sie dzieje czy wszyscy przed telewizorem sluchacie cyrkowych obradow sejmu ja wam tu przynioslam pyszny deser budyniowy z galaretka jablkowa i naleweczke wisniowa zaparzylam kawe i co mam sama to wszystko zjesc a sama nie bede pić przecież napale w kominku i posiedze sobie troszeczke moze ktoś zajrzy pozdrawiam Odpowiedz Link
del.wa.57 Re: Ostatnio codziennie ktoś dostarcza do gawiare 06.11.07, 16:13 Ależ tu cudnie pachnie,desery i naleweczki,no,nie odmówić nie mogę.. Dobrze,ze rozpaliłaś pod kominkiem Kazpytko,zimno jak licho,ale dbasz o nas i same smakołyki donosisz,pyszny ten deser,akurat zjadłam obiad przed chwilą. Dziękuje Ci bardzo Kazpytko) Odpowiedz Link
del.wa.57 Re: Ostatnio codziennie ktoś dostarcza do gawiare 06.11.07, 17:24 A teraz nalewczka wiśniowa,hmmmmmm niebo w gębie,dobrze,ze nikogo nie ma cała karafka moja!! ))))) Odpowiedz Link
kazpyt Re: Ostatnio codziennie ktoś dostarcza do gawiare 06.11.07, 19:04 dobrze ze chociaz tobie smakuje jakos nie ma chetnych na pogaduchy jak sie zrobilo zimno to kazdy siedzi sobie w domku zrobie sobie herbatki malinowej i posiedze kolo kominka moze jeszcze ktos zajrzy tu Odpowiedz Link
kazpyt Re: Ostatnio codziennie ktoś dostarcza do gawiare 07.11.07, 13:37 ojoj a co to nie ma nikogo czy moze jakas awaria a ja przynioslam nalesniki zapiekane z zoltym serem pyszne i co sama mam zjeść a naleweczke z aroni to kto sie ze mna napije ale zimno napale w kominku moze jakas duszyczka przyjdzie czekam Odpowiedz Link
maladanka Re: Jejciu... 07.11.07, 14:39 no nie wiem co się dzieje ale nie mogę pobyć na forum. Np.dziś od rana w bibliotece urządzianie wystawy z koleżankami, na 17.oo - zajęcia z Trzeciego Wieku - dziś ciekawy wykład prof.Mariana Stępnia o pisarzach emigracyjnych, po wykładzie z wywalonym jęzorem do klubu na piosenki turystyczne, a jakiś obiadek? a życie domowe? a książka? a robótka? a TV? I tak ciągle coś i jeszcze trudno na forum się dostać, jakieś kawały mi robi komputer lub internet. Zapewniam,że jestem z Wami duszą i myślami i wpadnę kiedyś znowu,3mcie się )) Odpowiedz Link
wiktoria53 Kochani, dość z tymi słodkosciami, za szybko 07.11.07, 18:46 poszło. No więc odłóżmy te placki! Wstawiam do lodówki miseczkę smaluszku, jeszcze nie zastygł, ale juz ostygł na tyle by go wstawić do chłodziarki. Do tego dokładam ogórki kiszone, starczy na kilka dni.Proszę kosztować mojego smalcu, wg przepisu Kuronia, z tym ze dodałam 2 laseczki kiełbaski śląskiej zmielonej grubo. Jeszcze nie próbowałam, ale juz widzę że będzie pysznyZdobyłam też chleb wiejski. img258.imageshack.us/img258/4834/smaluszekvi7.jpg img217.imageshack.us/img217/6449/chlebsw7.jpg img258.imageshack.us/img258/7594/ogrkigz3.jpg Odpowiedz Link
wiktoria53 To jest mój smaluszek:) mniammmm 07.11.07, 18:51 img148.imageshack.us/img148/1786/dsc06208if0.jpg Odpowiedz Link
kazpyt Re: To jest mój smaluszek:) mniammmm 07.11.07, 19:06 pyszny ten smalcuszek ale biedna watrobka po takim daniu ja jeszcze do takiego smalcu stopionego wrzucam ze 3 duze cebule w calości i tak sobie lezakuja z godz i wyjmuje to ten aromat cebuli zostaje i pychotka ale niestety ja juz tego nie moge pojeść chociaż kiedys bardzo mi smakowałchleb ze smalcem takim i ogorki pycha Odpowiedz Link
dankarol Re: To jest mój smaluszek:) mniammmm 07.11.07, 19:34 Dziewczyny , jakie pyszne jedzonko. No nie wiem czy naleśniki, czy smalec próbować. Wirtualnie to mogę zjeść dużo tego smalcu z takim pysznym chlebkiem. Ale potem na trawienie coś trzeba Odpowiedz Link
kazpyt Re: To jest mój smaluszek:) mniammmm 08.11.07, 19:11 co sie dzieje nie ma nikogo wszystko stoi nietkniete zrobie sobie herbatke mietowa napale w kominku posiedze sobie może ktoś wpadnie pozdrawiam Odpowiedz Link
dankarol Re: To jest mój smaluszek:) mniammmm 08.11.07, 19:22 o jak miło, że kominek tak pięknie rozsiewa blaski. Kazpyt posiedzę z Tobą bardzo chętnie i wypiję herbatę, ale usiądę daleko, żeby zapach mięty do mnie nie doleciał, bo będę się drapała nieprzyzwoicie Odpowiedz Link
wiktoria53 Gawiarenka 09.11.07, 08:59 Juz napaliłam w kominku, zwierzaczki załatwiły swoje potzreby i wybiegały się. Teraz nastawiam wodę na kawę i inne picie i biorę sie za odkurzanie. Ok. Już odkurzyłam, a teraz zaparzam kawę i włączam komputer. Oj, jak miło posiedzieć przy kawie od rana.Dziś wyjatkowo mi smakuje.Pozdrawiam Was.Obudźcie sie i wapadajcie na kawusię. Odpowiedz Link
dankarol Re: Gawiarenka 09.11.07, 09:50 Wiktorio jak pięknie pachnie ta kawa, posiedzę trochę przy kominku i wypiję z Tobą kawę Odpowiedz Link
natla Re: Gawiarenka 09.11.07, 10:16 Co to za ranna kawa bez statystyki? Dkarolko, posuń się, bo się do kominka nie mogę dopchać......chyba będzie go trzeba rozbudować, bo ciasno. Odpowiedz Link
kazpyt Re: Gawiarenka 09.11.07, 15:04 o witajcie i ja sobie posiedze z wami napije sie swojej kawusi bezkof. dobrze ze jestescie bo bylo smutno poczestujcie sie serniczkiem z brzoskwiniami moja wnusia go uwielbia i ja musze czesto piec Odpowiedz Link
wiktoria53 Re: Gawiarenka 09.11.07, 22:46 A może chlebka ze smalczykiem? Gdzie wyście są? Odpowiedz Link
natla Re: Gawiarenka 10.11.07, 08:44 Ooooo, chleb ze smalcem....trochę zeschnięty, ale co tam..... Kawa zrobiona i wypita, statystyka przeczytana, zamrażarka sprawdzona. No, wszystko planowo. Odpowiedz Link
maladanka Re: To nie przeciąg... 10.11.07, 10:40 ...to ja przeleciałam przez Gawiarenkę...i cały tydzien tak mam .. np.wczoraj - o 13.oo zawody strzeleckie /jestem poza podium /, o 16.oo - zajęcia z Trzeciego Wieku, o 18.oo - wernisaż z mini koncertem, dziś juz mielone zrobione i plecak spakowany i wyruszamy w las ,kończymy sezon - ognisko będzie i piosenki harcerskie i patriotyczne itp bo przeciez jutro wielkie święto - powrót planowany około północy.A swetr dla córki już powinien być gotowy, a szalik dla mnie, a....itp.itd... Pozdrawiam wszystkich, przyniosę Wam zapach dymu z ogniska, pa... Odpowiedz Link
kazpyt Re: To nie przeciąg... 10.11.07, 16:12 kawe zaparzylam zostawiam szarlotke w kominku napalone troche sobie posiedze może ktos tu zajrzy troche zazdroszcze ci maladanko tego ogniska pozdrawiam Odpowiedz Link
kazpyt Re: To nie przeciąg... 10.11.07, 19:58 oj jak pusto kominek wygasł kawa zimna szarlotka nietknięta co sie dzieje z wami na dworze zima spadlo dużo sniegu i na dodatek mróz pieknie jak w bajce wszystko biale i nawet drzewa i krzewinki pospacerowalam sobie z pieskiem latała po sniegu jak oszalała pozdrawiam Odpowiedz Link
kazpyt Re: To nie przeciąg... 11.11.07, 16:48 oj co z wami zimno i pusto napale w kominku zaparze kawe zostawiam ciasto kokosanki mowie wam pyszne moze sie ktos skusi a moze naleweczki wisniowej Odpowiedz Link
kazpyt Re: To nie przeciąg... 12.11.07, 16:43 ej....WIKTORIA53 MALADANKA INKA1 DEL.WA. 57 NATLA DANKAROL dziewczyny co z wami pusto juz od trzech dni wszystko zimne i wszedzie zimno nie bawicie sie już ej co jest Odpowiedz Link
kryzar wpadłam na chwilkę popatrzeć 12.11.07, 16:55 co w gawiarence, a tam puchy, tylko przeciąg. Pozdrawiam wszystkich, wrzucam drwa do kominka i wstawiam wodę na kawę lub herbatę z "duchem". Kr Odpowiedz Link
fleur1 A moze jakies winko czerwone? 12.11.07, 17:16 Mam przywiezone z Niemiec przez corke i ziecia, zamowilam takie samo, jakie serwowal maz Helenki jak bylam u nich z wizyta latem. Do winka mozecie cos podrzucic, jest wytrawne, to pasuja jakies sery z winogronami na desce, moze byc miesko, albo jakies salatki. Stoi 7 butelek, zapraszam. Kto chetny? Odpowiedz Link
dankarol Re: A moze jakies winko czerwone? 12.11.07, 20:32 Czy ktoś tu coś mówił o winie? Ogień pięknie płonie w kominku, ale jakoś pustawo. Zamawiam sobie miejsce na kanapie przy kominku i kieliszek wina, a teraz czas na wieczorne przebieżki Odpowiedz Link
dankarol Re: Danusiu bądź moim gosciem. 12.11.07, 22:26 coś długi ten spacer, ale wreszcie wróciłam i mam nadzieję, że to wino jeszcze jest. Odpowiedz Link
fleur1 Danusiu winko czeka, 12.11.07, 22:57 gdzie się tak długo podziewałaś? Ja już idę spać, ale nalewam wino dla Ciebie do dużego, szerokiego kieliszka i zostawiam na stoliku w kawiarence. Dobranoc. Odpowiedz Link
natla No to imieninowo :) 13.11.07, 00:43 przygotowałam śniadanko.Wystarczy tylko rano włączyc ekspres i kawa gotowa. W lodówce soki, wędlina i sery. Chleb tostowy przy opiekaczu. Może obudzę się i Wam to przygotuję do końca, ale gdybym nawaliła, to bedziecie mieli malutko roboty. )) Dobrej nocy i śpijcie porządnie, bo jutro długi dzień. Odpowiedz Link
regine Re: No to imieninowo :) 13.11.07, 00:46 Postaram się wpaść raniutko na kawkę, a potem się zobaczy.... Dzięki, gospodarna dziewczyno, co o Wszystkich i Wszystkim pamiętasz i zawsze czuwasz... Odpowiedz Link
wiktoria53 Re: No to imieninowo :) 13.11.07, 08:18 Dzięki za śniadanko. Ja napiję sie tylko kawy, bo rano raczej nie jem. Obiecuję pod wieczór wpaść na toast Odpowiedz Link
goskaa.l Re: No to imieninowo :) 13.11.07, 08:25 Dzięki za śniadanko. Dokładam włoski jabłecznik, ciasto z samych (prawie) jabłek. Smacznego! Odpowiedz Link
krista57 Re: No to imieninowo :) 13.11.07, 09:26 Miło było wstawac do przygotowanego już sniadania. Smacznego wszystkim. Odpowiedz Link
dankarol Re: No to imieninowo :) 13.11.07, 12:02 Kawą toast wypiję, jak nie uchodzi czym innym. Niech nam DEREKCJA żyje i na forum króluje Odpowiedz Link
del.wa.57 Re: No to imieninowo :) 13.11.07, 13:44 Ja tez wpadłam na imieninową kawę i chyba jakieś ciasto któś przyniósł.Jeden kawałeczek Gosiu skubnę,nie,nie zeżre sama hihihihi Miłego dnia naszej Stasieńce zyczę Odpowiedz Link
kazpyt Re: No to imieninowo :) 13.11.07, 16:32 no to po kieliszeczku naleweczki z aroni Odpowiedz Link
dankarol Re: No to imieninowo :) 13.11.07, 17:14 O jak miło, Kazpyt zaczęła już toasty, no to na zdrowie naszej Derekcji. Odpowiedz Link
del.wa.57 Re: No to imieninowo :) 13.11.07, 17:25 Z aroni bardzo chętnie,naprawde tylko jeden Kazpytko,przed nami długi wieczór i poczekać by wypadało na sucho...na naszą solenizantkę,ale odmówic ni jak mogę sobie Twojej naleweczki Kazpytko. Danutka po malutkim co? )) Odpowiedz Link
regine Re: No to imieninowo :) 13.11.07, 18:05 Ciężki dzień, jeszcze gorszy niż wczorajszy. Ale zdrowie Natli z miłą chęcią wypiję. Wznoszę więc toast, za jej zdrowie, cierpliwość i uśmiech...Za to, że jest z nami ! Tylko kawą ten toast wznoszę, ale mocną i w dużym pojemniku Odpowiedz Link
p.a.d.a.l.c.o.w.a a gdzie sobie_lizantka ?? :-)) 13.11.07, 18:39 Imieniny BEZ solenizanta ??? )) Tu sie żart przypomina - jak przyszedł młody mąż i ojciec na porodówkę do żony.... przyniósł bukiet bzów - i mówi : " chciałaś bez - masz bez " Odpowiedz Link
del.wa.57 Re: a gdzie sobie_lizantka ?? :-)) 13.11.07, 18:53 Hahahaha dobre Padalcu) Bedzie,bedzie pewnie teraz jedzonko dla nas szykuje i stoły stroi,wyciaga z kredensu porcelanę,zobaczymy co nam tu dzisiaj do słołu podane będzie?? Kolacji nie jadłam,czekam na wyżerkę. )))) Odpowiedz Link
maladanka Re: stoły ławami nakryte... 13.11.07, 18:58 ..jeszcze? Hmm...a ja mam internecik,nie mam, mam..nie mam.. teraz jeszcze i tak nie zjadłabym nic jednak kawa dobrze mi zrobi..jak się uda to znowu zajrzę Odpowiedz Link
regine Re: stoły ławami nakryte... 13.11.07, 19:12 A może solenizantce coś się przypaliło ? Może się masa źle sklarowała, albo "mieszanki" jakieś nie wyszły i się "zważyły"? Poczekamy przy kawie, co się odwlecze to nie uciecze. Może i bez " BEZ - BZU" się obędzie Dobre Ewuś Danuśka, też raz mam a raz nie mam...internetu.Nawet znikło mi wszystko, łącznie z ikonkami z pupitu i czysty monitor miałam już dwa razy...Może też "świętują", na potralu gazety ? Odpowiedz Link
del.wa.57 Re: stoły ławami nakryte... 13.11.07, 19:21 Ja tu nie przyszłam''wąchać bez''nie ma,nie ma!!!! chyba zaraz zacznę głośno wołac naszą solenizantę,cos mnie w dołku ściska z głodu,chyba a tu pustki,Kundziu następną kawe poproszę. Odpowiedz Link
dankarol Re: stoły ławami nakryte... 13.11.07, 19:39 Dziewczyny, a tej naleweczki już nie ma? Przy tej naleweczce lepiej by się czekało Odpowiedz Link
del.wa.57 Re: stoły ławami nakryte... 13.11.07, 19:42 No,własnie,naleweczka,ja tylko jeden kieliszeczek malutki,wypiłam i nie mam pojecia gdzie reszta? Odpowiedz Link
kazpyt Re: stoły ławami nakryte... 13.11.07, 19:46 naleweczki nie zabraknie mam tu jeszczewinko domowej roboty z czarnych winogron z mojej dzialeczki pyszne a jak rozgrzewa nadaje sie na toasty Odpowiedz Link
del.wa.57 Re: stoły ławami nakryte... 13.11.07, 20:03 Jesteś nie zastąpiona Kazpyt,już nie zaśniemy czekając za solenizantkę albo bardzo szybko sie ululamy nie doczekając uczty hehehehehehe. Odpowiedz Link
kasia573 Re: stoły ławami nakryte... 13.11.07, 20:10 Cześć, Dziewczyny! Wreszcie tu zawitałam. Ale jak tu nie wpaść w tak uroczystym dniu... To co robimy? Odpowiedz Link
del.wa.57 Re: stoły ławami nakryte... 13.11.07, 20:16 Pijemy naleweczkę naszej Kazpyt i....czekamy aż nas na salony zaproszą,ale czy zaproszą? oto jest pytanie!!!! ) Odpowiedz Link
kasia573 Re: stoły ławami nakryte... 13.11.07, 20:19 To się dołączam, trzeba sobie "uroczystości" dodać Odpowiedz Link
dankarol Re: stoły ławami nakryte... 13.11.07, 20:38 no i co, dalej czekamy? To może wcześniej pobiegnę na spacer. Tylko nie zjedzcie, a ściślej nie wypijcie wszystkiego. Odpowiedz Link
del.wa.57 Re: stoły ławami nakryte... 13.11.07, 20:39 A ja lecę się ustroić,wiadomo,fryzurka,pazurki,kreacja jak ma być ''czaderska''zabawa to i wyglądać jakoś trzeba,prawda? ) Odpowiedz Link
regine Re: stoły ławami nakryte... 13.11.07, 20:45 Ja już "gotowa" jestem i w piżamie i szlafroczku czaderskim z falbankami czekam. Przyszłam z własną szarlotką i Wam ją przyniosłam. Częstujcie się, bo soleniantce pewnie się zhajcowała na węgiel. Bywa i tak czasami Kawę i herbatę poziomkową też przytaszczyłam. Miłego balowania...Zaraz wracam... Odpowiedz Link
del.wa.57 Re: stoły ławami nakryte... 13.11.07, 20:56 Reniu,wiem,że Twoja szarlotka jest najsmaczniejsza na swiecie,ale ja chcę (cóś konkretnego) polędwiczka ze śliwkami może być czy kawior,herbatka to jutro na śniadanie. )) Odpowiedz Link
regine Re: stoły ławami nakryte... 13.11.07, 21:19 No ja już nie czekam na nic. "Zażyłam" wszystko co możliwe i idę zająć pozycję horyzontalną Schabu ze śliwką, kawioru i co jeszcze byś chciała ? Herbata zielona i do łóżka, dziś juz na nic nie licz. Solenizantka rano obiecała i "wyszła" tylnym wyjściem z gawiarenki. Widziałam jak przemykała...Jutro coś dostaniemy, dziś juz nici z przyjęcia...Idę już. Pa ))) A jeśli się mylę, to jutro zajrzę i zobaczę co tu się działo w nocy...)) Odpowiedz Link
del.wa.57 Re: stoły ławami nakryte... 13.11.07, 21:30 I po co ja się tak stroiłam? i głodze się od paru godzin dawaj te szarlotkę Renia bo z głodu padnę a jest jeszcze naleweczka,sama sie poczęstuje,o!! ) Odpowiedz Link
e-baba Re: stoły ławami nakryte... 13.11.07, 21:52 Widzę te ławy na stołach, widzę. I ten "bez" - jak mówi Delwa. Ale nic to, babsko, nic to. Sama ku czci Solenizantki zaśpiewam (może i dobrze, że nikogo nie ma, bo nikt nie słyszy: Sto lat, sto lat, niech żyje, żyje nam... - I niech ma najwaspanialszy elektrokardiogram. Niech Jej gwiazdka pomyślności... - I niech nigdy Jej nie bolą kości ni wnętrzności Niech nam żyje i żyje... - I niech sobie wręcz dogadza, ale niech nie tyje. I jeszcze raz to samo. I jeszcze.... Nie, jednak nie należy przesadzać. Jak słucham własnego śpiewu, to stwierdzam, że stanowczo muszę skończyć. I kończę więc. I wychodzę - na wszelki wypadek. Aha, jakby ktoś coś słyszał, to pójdę w zaparte. To nie ja śpiewałam. Najlepsze życzenia, Natla. Odpowiedz Link
del.wa.57 Re: stoły ławami nakryte... 13.11.07, 22:03 Słyszałam na własne uszy i widziałam na własne ''łoczy''jak cudnie spiewasz Babeczko a ja Ci pomogę tylko niech sie posilę trochę bo głodam ci ja głodnam a jak sobie pojem tej trzeciej i czwartej pozycyji Danutki to dopiero zaczę śpiwać ho!ho! ) Odpowiedz Link
natla Samo_lizantka juz jest!!! 13.11.07, 22:04 Na ławach i stołach umyślni rozkładają właśnie żarełko i napitki. Bardzo serdecznie poproszę o wsuwanie Odpowiedz Link
natla No i oczywiście jeszcze tort u cioci na imieninach 13.11.07, 22:11 ....musi być. Trochę tylko odświeżony, ale nikomu nie zaszkodzi. Za to zrobiony dla Was tylko !!! img182.imageshack.us/my.php?image=10006572ee.jpg Odpowiedz Link
dankarol Re: Samo_lizantka juz jest!!! 13.11.07, 22:11 hura !!! doczekaliśmy się solenizantki Odpowiedz Link
dankarol Re: Samo_lizantka juz jest!!! 13.11.07, 22:18 O i mój ulubiony tort. No to zdrowie solenizantki w gardełka nasze, Odpowiedz Link
p.a.d.a.l.c.o.w.a SObieLiZANTAKA a nie SAMO_LIZANTKA 13.11.07, 22:23 ) W kawiarence można tez dowcipy opowiadać ? To ja powyżej taki z przeprosinami pana brata zamiesciłam. PS. ale ta Brenda pięknie śpiewala - tak nawiasem mówiąc ...no nie ? Odpowiedz Link
dankarol Re: SObieLiZANTAKA a nie SAMO_LIZANTKA 13.11.07, 22:27 Pięknie, nie można sobie jej skądś ściągnąć? Odpowiedz Link
del.wa.57 Re: SObieLiZANTAKA a nie SAMO_LIZANTKA 13.11.07, 22:29 W Gawiarence wszystko można,no nie szefofa? szczególnie dzisiaj,masz rację Padalcu swietnie śpiewa. A teraz zabieram się za wielkie żarcie i w nosie mam,że tak pózno kolacyji jeśc nie się powinno,jestem głodna jak wilk i chcę cós pożywnego i smacznego zjesć i dobrym napojem popić. Zdrowie naszej solenizantki!! Myślałam,ze zagłodze się na śmierć od tego czekania. ))) Odpowiedz Link
del.wa.57 Re: SObieLiZANTAKA a nie SAMO_LIZANTKA 13.11.07, 22:31 Natelko tego torta na kaca schowaj,dawaj cóś co jeśc sie nada. )))) Odpowiedz Link
dankarol Re: SObieLiZANTAKA a nie SAMO_LIZANTKA 13.11.07, 22:31 Halutka podaj mi tamten półmisek, też bym coś zjadła. Hej zostaw mi trochę tej sałatki a taki napitek to też lubie Odpowiedz Link
natla Re: SObieLiZANTAKA a nie SAMO_LIZANTKA 13.11.07, 22:43 A bierzcie dziewczyny co chcecie. No to na trzecia nóżkę )) Na sali koncertowej podano mi podwójnego "łiskacza"....mam nadzieję, że się dziś w wannie nie utopię.... Odpowiedz Link
natla SObie...SAMO...wsjo ryba, ważne, że nizantka ;) 13.11.07, 22:49 ,,,,czy lizantka...oj juz mi sie placze...a moze wole_lizantka....e tam.... Odpowiedz Link
dankarol Re: SObie...SAMO...wsjo ryba, ważne, że nizantka 13.11.07, 22:52 szkło to po pierwsze, bo zdrowie solenisantki trza wypić, Odpowiedz Link
natla szkła tak dużo, że.... 13.11.07, 22:55 .....nawet możecie rozbijać.......polej Delwie gorzkiej żołądkowej na dobre trawienie. Odpowiedz Link
dankarol Re: szkła tak dużo, że.... 13.11.07, 22:58 Masz tu Halutka w szklance dużej, a co se będziesz żałowała, po tym jak mówi Adminka zdrowa będziesz na mur Odpowiedz Link
natla Dobra dziewczyny...... 13.11.07, 23:01 ....spadam ....pod stół po tym szaleństwie. ) Jeszcze raz Wam wszystkim za wszystko serdecznie dziękuję...... Danuta, nie wiwijaj nogami, bo mnię podkopujesz!.....Delwa? A Ty co pod stołem robisz? t dziś moje miejsce! Czy wszystkie imprezy w Gawiarence muszą sie tak kończyć? Rolkokarolko.....coś mi sie miesza....nie wazne....zejdź do naszego pozimu i......nyny. Odpowiedz Link
dankarol Re: Dobra dziewczyny...... 13.11.07, 23:03 Selonizantko te no imprezy zawsze kończą się pod stołem to to wygodne miejsce, wiem coś o tym Odpowiedz Link
natla Re: Dobra dziewczyny...... 13.11.07, 23:08 Ok.....w takim razie zakupię jutro do Gawiarenki pod stół gruby wełniany dywan, bo cosik mnię gniecie i poduszki podnóżko-podgłówki. Odpowiedz Link
dankarol Re: Dobra dziewczyny...... 13.11.07, 23:11 Halutka proszę dosypiacza, a dywan i te inne mile widziane. Idzie zima to od podłogi ciągnie Odpowiedz Link
kasia573 Re: Dobra dziewczyny...... 14.11.07, 16:58 Ale porządziły wczoraj!!! Sorki, ale nie mogłam dłużej na solenizantkę czekać, budząc się dziś o 4.50. Jeszcze mnie ta naleweczka zmogła...Rozejrzę się, czy nie ma tego tortu dziś już zapewne podwójnie odświeżanego... A coś na taką pogodę się znajdzie? I na dalsze obchody... Odpowiedz Link
del.wa.57 Re: Dobra dziewczyny...... 14.11.07, 17:50 Kasiu torcik sama do lodówki wstawiłam,powinien tam być,chyba,ze Kudzia dobrała się do lodówki)) Ale posprzatane wszystko,przewietrzone aż miło ogień tli sie pod kominkiem no,no brawo Kundziu. Odpowiedz Link
dankarol Re: Dobra dziewczyny...... 14.11.07, 20:05 A czy dzisiaj przysługuje jakaś naleweczka? Odpowiedz Link
kazpyt Re: Dobra dziewczyny...... 14.11.07, 20:55 o widze ze byla fajna imprezka szkoda ze nie zalapalam sie ale mnie nie bylo za to dzisiaj przynioslam wam naleweczke z orzecha wloskiego bardzo dobra na żoładek poprostu pycha i sernik z brzoskwiniami posiedze sobie troche przy kominku a moze cos zostalo z imprezki Odpowiedz Link
natla Poprawiny ;) 14.11.07, 22:27 Miały być cały dzień, dlatego Kundzię prosiłam dziś rano o zrobienie porządku. Jednak jak wybyłam z domu o 9-tej, to wróciłam o 7-mej wieczorem i....padłam. Nie znoszę zakupów! No nie znoszę. Teraz sobie odpocznę z przyjemnoscia przy kominkuu....może sie jeszcze załapiecie na poprawiny? Jest co jeść. Delwa zabezpieczyła co sie dało, więc jeszcze samo nie chodzi. A napitki na szczęście odporne na czas, więc....poprawiam. Wasze zdrowie i jeszcze raz podziękowania. Nie ma nastroju do zabawy.....żal Pana Jana.... Odpowiedz Link
natla Re: Poprawiny ;) 15.11.07, 07:45 Kawa zrobiomna! Poprawiny trwają, póki jedzonko zostanie z 13-tego i tylko od Was zależy, kiedy się skończy. Odpowiedz Link
dankarol Re: Poprawiny ;) 15.11.07, 10:17 To ja zaczynam od kawy i małego posiedzenia przy kominku Odpowiedz Link
del.wa.57 Re: Poprawiny ;) 15.11.07, 12:32 A ja obiadem wpadłam,odgrzeje sobie wołowinę ze śliwkami na deser skubnę kawałak torcika orzechowego z kawusią i pędze na powietrze,przewietrzyc sie trochę. )) Odpowiedz Link
del.wa.57 Re: Poprawiny ;) 15.11.07, 18:35 Żywej duszy tu nie ma? ale mam dużo miejsca,zajmuje fotel przy kominku,zaparzyłam swieżą kawę,muzyczka gra cichutko a ja marzyć zaczynam....proszę mi nie przeszkadać no! ) Odpowiedz Link
regine Re: Poprawiny ;) 15.11.07, 18:49 Masz szczęście, ze kawa gorąca, bo zmarzłam okrutnie. Zimny wiatr dał mi się we znaki, gdy biegłam do środku lokomocji, czyli WKD, postałam na peronie, w wygwizdowie i ledwo teraz oddtajam. Późno wracam ostatnio i nie mam czasu na nic... Dołóż Helenko parę polan do kominka, proszę zimno jak licho...Brrrrrr, no i ustąp miejsca na tym wygodnym fotelu..Nie bądź taka Odpowiedz Link
del.wa.57 Re: Poprawiny ;) 15.11.07, 19:11 img143.imageshack.us/img143/2639/b27613a00757a089d56b1e3gx2.gif Już podrzuciłam troche drew,zobacz jak się rozpaliło Reniu,czujesz to ciepełko? dobra,dobra siadaj przy kominku ja się juz rozgrzałam,kawy gorącej? bardzo proszę już Ci podaje Reniu. ) Odpowiedz Link
regine Re: Poprawiny ;) 15.11.07, 19:27 Normalnie aż rumieńców dostałam, których nigdy w życiu nie mam, tylko wtedy gdy "oddtajam", po zmarznięciu. Ale ciepełko...)))Oczy się aż zamykają do snu...Dzięki Helenko, kochana kobitka z Ciebie. Bardzo Kochana ) A kawa, niebo w gębie...Dzięki ) Odpowiedz Link
p.a.d.a.l.c.o.w.a smuteczki, smuteczki 15.11.07, 21:35 natla napisała: > > Wasze zdrowie i jeszcze raz podziękowania. > Nie ma nastroju do zabawy.....żal Pana Jana.... Znałam jedynie z opowieści Ś.P. Pana Jana - wspanialy człowiek BYL. I mnie smutno. Ale tak być musi i nikt tego nie uniknie. Moja Mama odeszla już kilka lat temu a jest ze mną stale, bo nie ma dnia bym o niej mocno nie myślała. Ściskam Cię, Staszko !! Odpowiedz Link
regine Re: Piątkowo w Gawiarence 16.11.07, 15:07 Nikt jeszcze dziś nie zawitał, więc stawiam dzban kawy, pachnącej i gorącej. Może Danutka wpadnie, bo piątkowo po robocie coś specjalnego mam, na rozgrzewkę, bo zimno jak nieszczęście, a i przeprosić ją muszę. Danuś, ten wpis był skierowany do Statystyka, do bicia rekordów ja już się nie nadaję. Uwierz To wpadniesz wieczorkiem, coś na głos poczytamy i ciacho podrzucę...Obiecuję Kto jeszcze chętny ? Zapraszam...Zawsze to raźniej w grupie Odpowiedz Link
del.wa.57 Re: Piątkowo w Gawiarence 16.11.07, 18:33 Jest jeszcze kawa? teraz mogę posiedzieć i spokojnie wypić kawę,tego właśnie mi trzeba!! ) Odpowiedz Link
p.a.d.a.l.c.o.w.a Re: Piątkowo w Gawiarence 16.11.07, 18:47 del.wa.57 napisała: > Jest jeszcze kawa? teraz mogę posiedzieć i spokojnie wypić kawę,tego > właśnie mi trzeba!! > ) Delwa, ty pij kawę rano a nie po 18-tej ) Po 18 tej to już lepiej cieple mleko Mnie dziś głowa boli od 13-tej. Chyba cisnienie się gwałtownie zmienia w warszawce, czy cuś. całuski od padalca !! Odpowiedz Link
del.wa.57 Re: Piątkowo w Gawiarence 16.11.07, 18:58 To właśnie, kawę powinnas wypić,może głowa przestanie Cię boleć? Padalcu kochany,nie cierpie mleka,nigdy nie lubiałam a kawę bardzo lubię,dla mnie to nektar życia i nie ma znaczenia o której wypijam filiżankę...następną.Dziekuje za buziaki i wzajemnie przesyłam cmok,cmok,cmok.. No,co? napijesz się kawy ze mną Padalcu? Odpowiedz Link
kazpyt Re: Piątkowo w Gawiarence 16.11.07, 20:14 aja sobie wypije herbatke mietowa i posiedze troche prxy kominku caly dzien w rozjazdach troche jestem zmeczona tak cieplutko przy kominku zeby chociaż nie zasnąć Odpowiedz Link
regine Re: Piątkowo w Gawiarence 16.11.07, 20:51 Mnie tak jak i Padalcową, glowa łupie od obiadu. Trzecia kawa nic nie pomaga ani wypita tabletka. Musi pogodowa zmiana idzie....A może coś "poczytać"... Odpowiedz Link
dankarol Re: Piątkowo w Gawiarence 16.11.07, 21:34 Na głowę to najlepsza lekturka. Jedna nowelka, albo rozdział z większego tomu. Mnie wprawdzie głowa nie boli, ale spragniona jestem dobrej lektury. No kiedyś trzeba się ukulturalnić. Odpowiedz Link
del.wa.57 Re: Piątkowo w Gawiarence 16.11.07, 22:00 Mnie tez głowa nie boli i jestem za Danutkadobra lekturka to jest to!! )))) Odpowiedz Link
regine Re: Piątkowo w Gawiarence 16.11.07, 22:06 Już wcześniej pisalam o "poczytaniu", bo łeb na pół pęka... Dajcie coś, bo nie mogę nijak do półki sięgnąć...Jakaś coraz mniejsza się robię ? Zdeptałam się już czy co..? Z drabiną zacznę chyba chodzić Danutka, tyś wyższa, sięgnij po coś, byle do "czytania" się nadało Dłlluuugggiiieeegggooo czytania...Bo dziś piątek !!!! Odpowiedz Link
dankarol sobota w Gawiarence 17.11.07, 09:38 Wstawać śpiochy, kawa gotowa. Zwierzaki wybiegane, a p.Witek w kominku napalił. Posiedzę sobie przy kominku z kawą i Lolkiem na kolanach, bo musi się odstresować. Rano na spacerze pogryzł go pies. Odpowiedz Link
natla Re: sobota w Gawiarence 17.11.07, 09:43 Oj, kawy, kawy..... Co Ty mówisz? Lolek pogryziony? Jak to się stało?! Odpowiedz Link
dankarol Re: sobota w Gawiarence 17.11.07, 09:47 Spotkaliśmy w parku psa, który zawsze go napada i nie zdążył przed nim uciec. Teraz kuleje na łapkę Odpowiedz Link
dankarol Re: sobota w Gawiarence 17.11.07, 09:48 No to po następnej kawie. Nie da się ukryć, że mam d... nie psa Odpowiedz Link
regine Re: sobota w Gawiarence 17.11.07, 10:02 No to i ja dosiadam. Danuś, lepsza taka D. bojąca, ucisakająca i pogryziona niż zadna. Żal Lolka, ale gość się nie zachował, no jak go mógł pogryźć. Łażą takie dranie i gryzą...Współczucie dla Lolka . Bidula.... Odpowiedz Link