Dodaj do ulubionych

jakbym miał kotka tobym go nazwał "kicia"

27.05.05, 10:50
powiedział mijany właśnie kilkuletni brzdąc do swojej matki. Przebijające się
przez liście słońce tworzyło na asfalce fantasmagoryczne wzory, które
rojaeżdzałem leniwie pedałując. Drzemiąca na ławce rozebrana kobieta nie
zdawała sobie sprawy, ze jej bikini omal nie stało się przyczyną uszczerbku na
moim zdrowiu. Grający w karty staruszkkowie wspominali "stare dobre czasy"...

tak, zajebitny był wczoraj dzionek smile
Spaliłem sie co prawda nielitościwie - ale co tam - puszczam artykuł do
redakcji i znowu zmykam na 2 kółka.

pozdrawiam wszystkich smile
Obserwuj wątek
    • narysuj.mi.baranka Re: jakbym miał kotka tobym go nazwał "kicia" 27.05.05, 14:36
      krzysiek_dwadziesciapare napisał:

      > Spaliłem sie co prawda nielitościwie - ale co tam - puszczam artykuł do
      > redakcji i znowu zmykam na 2 kółka.

      Tak, to uzaleznia smile Ja nawet jezdzilam do pracy (tez redakcja) na rowerze
      przez pol miasta smile
      • konrado80 Re: jakbym miał kotka tobym go nazwał "kicia" 27.05.05, 15:48
        tez jezdze do pracy przez pol miasta wink
        dzisiaj za jakies 3 godz wsiadam na rower i do pracy wink
      • prawdziwyja Re: jakbym miał kotka tobym go nazwał "kicia" 27.05.05, 16:14
        > Tak, to uzaleznia

        Jeszcze parę lat temu jeździłem niezależnie od pory roku i pogody. A ile fajek
        (i nie tylko) wtedy wypaliłem... O mało co a zostałbym nikotynistą smile No ale
        teraz jeżdżę mniej i żadne uzależnienie już mi nie grozi! big_grinDD
    • sloggi Re: jakbym miał kotka tobym go nazwał "kicia" 27.05.05, 15:25
      Ja na poczte też pomknę na dwóch kołach.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka