Dodaj do ulubionych

czy są jeszcze normalne kobiety na świecie?

01.02.09, 10:15
stukneła mi juz 30 osiągnelem juz wszystko co powinienem wiec nalezaloby tez znalesc przyzwoitą zaradną i kochającą kobietę z którą mógłbym spędzic reszte świata ale gdzie są normalne kobiety dla ktorych nie liczy sie wygląd kasa statut materialny ktorych jedynym zamiłowaneim jest piłowanie paznokci i chodzenie po sklepach z ciuchami i pomimo ze obracam sie wsrod ludzi to wszystkie fajne kobiety juz sa męzatkami albo rozwodkami te mlodsze lecą na bryki i ładnych mężczyzn pozostale sa pokrzywdzone przez los i boja sie męzczyzn a jeszcze inne to singielki ktore same nie wiedza czego chcą od życia i lesbijki ktore tylko kobiety uwielbiają- powiedzcie gdzie są normalne kobiety z którymi mozna pograc w gry planszowe i pochodzic po gorach???ja mieszkam w zgorzelcu na dolnym sląsku ale tak jest wszędzie - moze podzielicie sie spostrzeżeniami
pozdrawiam wszystkich cierpiących na samotnosc - moj numer gg 8748893
Obserwuj wątek
    • fleshless a gdzie podziała się interpunkcja? 01.02.09, 10:43
      mój nr 0 800 zeks zeks, ziben acht, ziben acht


      ;]
      • lindross Dziwisz się że żadna Cię nie chce??? 23.03.09, 15:02
        Ja się nie dziwię, jak się mówi "osiągnełem" zamiast osiągnąłem....
    • mort_subite Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 01.02.09, 11:02
      Oj fatalnie trafiłeś tutejsze kobiety to urodzone materialistki mężatki po kilku rozwodach z silnie zarysowanymi skłonnościami lesbijskimi które nic tylko piłują szpony a w chwilach wolnych od piłowania i lesbijskiego seksu biegają po cholernie drogich sklepach z ciuchami aż im się szpilki ścierają do tego należy dodać że nie wiedzą czego chcą od życia poza tym piłowaniem ciuchami i lesbijskim seksem a o grach planszowych to chyba nawet nie słyszały czy zaznaczyłem już że bez bryki za ćwierć bańki w ogóle nie masz co im głowy zawracać tylko umawiając się na randkę pamiętaj o zabraniu faktury VAT żeby widziały że swojego Merola masz z salonu funkel-nówkę nie jakiegoś dwuletniego używanego sztrucla nie mówiąc o jakimś gracie z holenderskiego szrotu ja nie wziąłem faktury i do dziś nie mogę wyjśc z traumy a na psychoanalityków wydaję więcej niż wynosi budżet statystycznego afrykańskiego państewka sam więc widzisz że my wrażliwi przystojni normalni miłośnicy gier planszowych którzy osiągnęli już wszystko co powinni mamy ciągle pod górkę krótko mówiąc run Forrest run
      • czarny.onyks Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 01.02.09, 12:05
        hmmm....
        może trzeba na wrażliWych facetów się przerzucić?;DDDD
        chyba jest ich coraz więcej, bo my wredne harpie oddajemy im swojĄ wrażliwośc;P
      • dzadzax Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 02.02.09, 21:39
        interpunkcja niestety zagineła wraz z normalnymi przyzoitymi kobietami.... wink niestety
        • czarny.onyks Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 02.02.09, 21:44
          o, ale za to poczucie humoru jeszcze ocalało;P
        • lacido i Ty sie czepiasz interpunkcji??? 04.02.09, 23:11
          osiągnąłem a nie osiągnełem - co to za forma ma być?
      • kask-a72 Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 16.03.09, 02:13
        ojej, niewierze. Widze ze tu typowe meskie rozmowy. sa takie o ktorych piszesz, ale nie wsadzaj wszystkich kobiet do jednego wora, bo te skoromne i pozadne(a sa jeszcze takie) sie zalamia i juz wcale nie bedziecie mieli kobiet. Tak calkiem bez kobiet nie bylo by fajnie.smile Pomysl troche o zaletach ktore maja kobiety. nie wszystkie maja szpony. A faceci tez wola zadbana elegancka kobiete ktora moga sie pochwalic koledze i chodzic z glowa uniesiana do gory. wiec zostawcie te paznokcie, mozna isc na kapromis, dzis zrobie paznokcie a jutro zagramy w gry planszowe(tak na marginesie ja wiem co to jest)
      • dzikoozka Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 30.03.09, 15:42
        big_grinDDDDDDDDDDDD
        no pełną piersią, pełną pośmiałam z tego forresta smile))
    • czarny.onyks Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 01.02.09, 12:01
      nie chcę Cię doprowadzić do rozpaczy, ale....
      jakby to powiedzieć....tutaj chyba wszystkie są troche popaprane....
      w końcu singielki
      albo pokrzywdzone przez los rozwódki....
      co do lesbijek...nie wiem czy akurat tutaj są jakoweś....
      albo inne z problemami zyciowymi...

      rozumiem, że Ty nie zwracasz uwagi na wygląd kobiety?
      tja....
      na pewno uwierzęwink
      szukasz takiej z białą kartą? bez przezyć? pustej emocjonalnie?

      fajne mężatki? ale dlaczego.....bo już zajęte?
      bo fajne na odległośc?

      może trzeba trochę wysiłku włożyć w poznawanie ludzi?
      zauwazyć kogoś, na kogo nie zwracałeś uwagi?
      ale szare myszki facetów nie interesująwink
      choć z drugiej strony myszowaty facet ma pretensje, że kobiety szukają przystojniaków, ale sam tez nie zwróci uawgi na nieciekawą zewnętrznie kobietę...
      przecież czasem ktoś na pierwszy rzut oka nieciekawy może okazac się fajnym człowiekiem...
      tylko trzeba chcieć ........
      • sudione wyłowić perły z bagna+"szare myszki":) 01.02.09, 13:43
        Niestety dzadzax'ie zmartwię Cię. Po 30-tce jest jedna wielka pustynia. Niby mężczynom jest łatwiej, bo to jego rola być myśliwym, polować i zdobywać kobiety, a szanująca się kobieta NIGDY pierwszego kroku nie zrobi jednak to co zostało na rynku matrymonialnym, hmmmmmmmmm jest mocno przetrzebione i rzadko utrzymuje termin ważności.wink Zawsze uważałem, że z kobietami NIGDY dobrze nie jestwink i o ile kiedyś można z oceanu nicości wyłowić perły z bagien tak teraz zostało samo bagno.wink Pustka pustka pustka. Nie chcę mi się po raz kolejny katalogowac poszczególnych rodzajów kobiet, bo pisałem o tym dziesiątki razy, tylko będę życzył Ci wytrwałości i powodzenia w dążeniu do osobostego szczęścia.

        czarny.onyks napisał(a):
        "ale szare myszki facetów nie interesująwink"
        Przypomniało mi się coś apropos "szarych myszek". Kiedyś jak byłem piękny i młody zakochałem się w takiej "szarej myszce". Normalnie "miłość z Titanic'a"! Naprawdę wydawało się, że złapałem "Pana Boga na nogi"! Może nie piękność, ale dla mnie była wszystkim. Problem z nią polegał na tym, że miała tylko dwie wady [dla mnie niestety nie do zaakceptowaniawink]: pod przykrywką "szarej myszki" miała max zjebany charakter oraz dawała tak milusio wszystkim dupci, że osiedle aż furczało! Wynikało to pewnie z ogromnym komplexów, ale powiem szczerze nie chciało mi się już rozwikłać jej zagadek psychologicznych. Hehehehe. .....i tak oto wyleczyłem się z "szarych myszek", aż do dzisiaj.wink
        Aha i przyczepię się do tego co napisała onyks'owa apropos "podobania się". Z facetami jest bardzo prosta piłka, albo "mały wojownik" staje na widok kobiety, albo nie. Wyjątki oczywiście potwierdzają regułę i niech nikt już nie pieprzy takich głupot, że należy się przyglądać i szukać ukrytego piękna, bo albo kobieta jest dla wybranej osoby piękna, albo nadrabia ustami i waginąwink, albo zostaje stara panną!wink
        ..... i kolejne przypominające "aha". Ja się może dość ostro zraziłem do "szarych myszek", ale ogólnie i na spokojnie do tego podchodząc "szare myszki" mają jedna zajebistą wadę:
        - są na siłę "niewidoczne" i "pokazują" swój temerament z jak najgorszej strony [wspomniane komplexy itd., itp.]
        Po prostu. Erotyczność w kontaktach międzyludzkich to jedna z njawiększych sił w przyrodzie i niestety "szare myszki" jej nie posiadają. Dotyczy to zarówno kobiet jak i mężczyzn. koniec - kropka!wink
        • czarny.onyks Re: wyłowić perły z bagna+"szare myszki":) 01.02.09, 16:52
          niestety jesteśmy na tej samej pustyni
          dotyczy ona także kobiet
          i wiekszość zostanie sama.....
          bo mamy do czynienia z wieloma młodymi, ale już starymi mentalnie, zrzędnymi, nudnymi, nieatrakcyjnymi, zakompleksionymi, złosliwymi i zdziwaczałymi mężczynami...

          no chyba, że część z nich pójdzie po rozum do głowywink

          zresztą teraz to nieistotne
          najwazniejsze,że mamy brązowy medalsmile)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
          ile tam jest testosteronu;D
          a atrakcyjność?
          dla każdego coś innegowink
        • darqman74 Re: wyłowić perły z bagna+"szare myszki":) 02.02.09, 14:50
          dla mnie to jedno wielkie bagno smile
        • grzespelc Re: wyłowić perły z bagna+"szare myszki":) 02.02.09, 17:55
          > Niby mężczynom jest łatwiej, bo to jego rola być myśliwym, polować i zdobywać
          > kobiety, a szanująca się kobieta NIGDY pierwszego kroku nie zrobi

          Że niby co takiego??
        • lacido Re: wyłowić perły z bagna+"szare myszki":) 04.02.09, 23:12
          no i masz zrytą psyche
        • outthereltd Re: wyłowić perły z bagna+"szare myszki":) 09.03.09, 14:10
          człowieku małej wiary...ech smile
    • magdalaena1977 Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 01.02.09, 16:41
      dzadzax napisał:

      > gdzie są normalne kobiety dla ktorych nie liczy sie wygląd kasa statut materialny
      To znaczy, że jesteś brzydki, biedny i nie masz wyższego wykształcenia ?

      > gdzie są normalne kobiety z którymi mozna pograc w gry
      > planszowe i pochodzic po gorach???
      Zwłaszcza grami planszowymi przyciągniesz mnóstwo normalnych kobiet.

      Może normalne szukają raczej facetów, którzy znają swoje dobre i złe strony,
      wiedzą co robią w życiu i którzy są w stanie zabiegać o ich względy ?
    • mozdzerka Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 01.02.09, 17:22
      > stukneła mi juz 30 osiągnelem juz wszystko co powinienem

      cóż za wymagania...wobec siebie...
      ( o kobietach też doczytałam jakby co;P)
    • arktur Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 01.02.09, 17:25
      dzadzax napisał:
      > stukneła mi juz 30 osiągnelem juz wszystko co powinienem

      koniec jest blisko Jezus zstapil na Ziemie
      • czarny.onyks Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 01.02.09, 17:33
        poległam;DDDDDDDDDDDDDD

        dobrze, że powiedział to facet, bo byłoby,że my tu okropnie złośliwe babki jesteśmy;PPPPP
    • czarny.onyks Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 01.02.09, 21:42
      tak się zastanawiam.......
      jak to jest, że ja widzę wokół siebie pełno fajnych, normalnych, atrakcyjnch kobiet,i równoczesnie bardzo róznych od siebie
      a nie widzę takich facetów
      z kolei Wy panowie sami uważając siebie za atrakcyjnych nie widzicie takich kobiet wokół siebie...
      chowamy się przed sobą?wink
      • jedzoslaw Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 02.02.09, 10:15
        Są i tacy faceci, którzy nie uważają siebie ani za atrakcyjnych ani za łowców. I
        nie szukają atrakcyjnych kobiet tylko kobiet zwykłych, ale Tych Jedynych. Chcą
        po prostu przełamać samotność, bez robienia tej całej otoczki z zastosowaniem
        przyrodniczej nomenklatury. Dzaxdzax źle trafił, bo na naszym forum
        matrymonialnych ofert się nie składa. A pisząc o swoich zaletach i oczekiwaniach
        sądził pewnie, że dla mądrych kobiet ma to kolosalne znaczenie (że już "ma
        wszystko" itd.). Tymczasem chyba nie jest to rzeczą podstawową. Można wiele
        ględzić na temat technik poznawania się, zachowań, samoświadomości itd., ale
        tutaj chyba problem jest inny: że nie można traktować wszystkich życiowych celów
        linearnie, lecz wszystko trzeba robić symultanicznie: nie można zrobić błędu
        życiowego, że najpierw zdobywam wykształcenie, pracę, kasę, a potem... ruszam na
        łowy. Cokolwiek rzec o tym, co nowocześni młodzi Europejczycy zrobić do 30-tki
        powinni to jednak uważam, że szukanie partnera to rzecz, której nie można
        odkładać. Nie można z niej rezygnować, by się najpierw "ustawić". Bo potem
        przychodzi magiczna liczba 30 i poczucie zmarnowanego czasu- poczucie, którego
        nie stłumi nawet i nowe BMW w garażu oraz apartament w Śródmieściu.
        • menk.a Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 02.02.09, 13:58
          jedzoslaw napisał:

          > Bo potem
          > przychodzi magiczna liczba 30 i poczucie zmarnowanego czasu-
          poczucie, którego
          > nie stłumi nawet i nowe BMW w garażu oraz apartament w Śródmieściu.

          Sadzisz, że ludzie aż taką wielka wagę przywiązują do tej 'magicznej
          30'????? Niektórzy po rostu nie mają takiego fartu, że swoje żony
          czy meżów czy partnerów poznają w liceum, na studiach czy podczas
          pierwszej pracy. I nie dlatego że zaniedbują tę stronę życia
          zabijając się o awanse, samochody, mieszkania czy wyjazdy. wink
          • jedzoslaw Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 02.02.09, 14:19
            > Sadzisz, że ludzie aż taką wielka wagę przywiązują do tej 'magicznej
            > 30'????? Niektórzy po rostu nie mają takiego fartu, że swoje żony
            > czy meżów czy partnerów poznają w liceum, na studiach czy podczas
            > pierwszej pracy. I nie dlatego że zaniedbują tę stronę życia
            > zabijając się o awanse, samochody, mieszkania czy wyjazdy. wink

            Właśnie ja takiego fartu też nie mam, ale i nie dorobiłem się smile Jednak post
            Dzaxa świadczy o tym, że istotnie dużą wagę przywiązuje on do swego wieku. I to
            nie tylko on, znam takich więcej. Napisał też: "stukneła mi juz 30 osiągnelem
            juz wszystko co powinienem wiec nalezaloby tez znalesc przyzwoitą zaradną i
            kochającą kobietę z którą mógłbym spędzic reszte świata" -odniosłem zatem
            wrażenie, że "osiągając to, co powinien" zaniedbał rzeczy, które jego zdaniem
            może sobie odpuścić.
            • menk.a Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 02.02.09, 14:26
              Moze odpuścił. A może nie miał fartu. A może źle obstawiał. A może
              nie pisze prawdy o tym, że wygląd, status społeczny i materialny nie
              ma znaczenia. A może nie dostrzega tych 'normalnych'... wink

              Tak czy owak pytania o normalność są irytujące.wink
        • czarny.onyks Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 02.02.09, 22:00
          każdy ma cos niezwykłego w sobie i atrakcyjnego....
          czasem tylko trzeba to wydobyć...

          zwykłe kobiety?
          ale równocześnie atrakcyjne dla Ciebie.... i tu zaczyna się problem bo czasem panowie mają tutaj wielką litanię wymagańwink))

          z jednej strony fajnie, że facet coś osiągnął....
          bo są i tacy, co żyją od jednej pracy do drugiej albo i bez
          siedzą na garnuszku u mamy i ani myslą to zmienić
          bo mama nakarmi, upierze, pocałuje na dobranoc....
          dzadzax radzi sobie przynajmniej w tych kilku sprawach,
          ale czasem coś napiszemy i ludzie inaczej to interpretują niż bysmy chcieli....
          bo może po drodze szukał, a nie znalazł....
          bo czasem lata mijają, a my poprostu nie spotykamy nikogo z kim bysmy chcieli być dłużej niż 3-4 lata a potem co? rozwód?
          czasem zdarza się, że po prostu nie trafiamy na takie osoby, z którymi bysmy chcieli przezyć życie....
          romantyzmem zaleciałowink
          i wcale nie znaczy,że jestesmy zapatrzeni w siebie, ogromnie wymagający czy robiący karierę...

          choc u autora wątku zabrzmiało to toche inaczej....
          i mam wrażenie, że ma stworzony, wyidealizowany obraz kobiety, której szuka...a rónocześnie nie widzi wokół siebie wartościowych kobiet....
          • menk.a Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 03.02.09, 13:48
            czarny.onyks napisała:

            > > i mam wrażenie, że ma stworzony, wyidealizowany obraz kobiety,
            której szuka...a
            > rónocześnie nie widzi wokół siebie wartościowych kobiet....
            >

            Wartosciowych... Znaczy normalnych nie zauważa. :tongue_out
            • czarny.onyks Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 04.02.09, 22:44
              może raczej szuka tylko jednego modelu...
              a mogłoby sie okazać, że inne też są dobre
              może nawet lepszewink
              ale trzeba zaryzykowaćwink
              umieć dojrzećwink
    • menk.a Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 02.02.09, 13:49
      Każdemu, kto zadaje pytanie w ten sposób, aż się prosi odpowiedzieć:
      nie ma ślepoto! big_grin
    • wajego Dzięki! 02.02.09, 15:38
      dzadzax napisał:
      "stukneła mi juz 30 osiągnelem juz wszystko co powinienem"

      No to znaczy (chociaż GG nie używam), że już osiągnąłem wszystko co
      powinienem i jeszcze jako bonus 1/6 wszystkiego co powinienem. Bo
      zaraz mi stuknie 35.
      Normalnie mam już 7/6 wszystkiego co powinienem. Fundację jakąś
      założę cycuś bo mi się przelewawink

      BTW nie ma normalnych kobiet. Normalnych mężczyzn zresztą też. Każdy
      jest jakoś tam piertentegonięty i ważne, żeby się zgrać. I
      zaakceptować.
      pzdr.
      • mozdzerka Re: Dzięki! 02.02.09, 18:37
        a normalny świat jest?
        a co to jest norma?

        i tak bez końca można...punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, nie każdemu
        chce się wstać...
        • mozdzerka Re: Dzięki! 02.02.09, 19:03
          forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=12359&w=90352280&a=90587993 między innymi
    • ongoing Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 02.02.09, 21:26
      oh my goodness! oczywiście, ze jest mnóstwo normalnych i wolnych kobiet, ale
      rzeczywiście niewiele znam takich, które w dodatku są po 30-tce i graja w gry
      planszowe... chłopie, masz wymagania!
      • czarny.onyks Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 02.02.09, 21:43
        ja to bym sewink nawet pograła....
        ale do normalności tak poszukiwanej przez mężczyzn chyba mi daleko;D
        • dzadzax Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 02.02.09, 23:54
          kazdy znas jest normalny a;e moze nei kazdy ze swoją normalnością przystaje do pewnego schematu - nie ma jakto dresik wlosy na żelik browar w reke faja w usta i można byc niezlym adoratorem - na laski to działa
          • elaijuz Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 03.02.09, 09:02
            Jasne...
            Chyba na te laski co się nimi dziadki podpieają. wink
            • elaijuz Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 03.02.09, 09:03
              Oczywiście podpierają miało być.
              • dzadzax Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 04.02.09, 00:03
                a to facet ma byc podpora przeciez
                • jedzoslaw Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 04.02.09, 08:28
                  Dzax, w związku to podporą mają być dla siebie chyba wszyscy nawzajem, nie tylko
                  facet.
                  • wajego Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 04.02.09, 10:02
                    Wiesz, do podpierania facet ma laskę. Teraz po prostu szuka
                    drugiej wink
                    • dzadzax Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 04.02.09, 11:50
                      a jak nie ma laski?
                      • wajego Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 04.02.09, 11:58
                        Eunuch?
                      • dzadzax Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 04.02.09, 22:22
                        i pewnie na dodatek tanczy w zespole tańczących derwiszy
                        • mozdzerka Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 05.02.09, 07:39
                          słownik języka polskiego dostępny jest on-line
    • lacido Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 04.02.09, 23:16
      tam od razu należałoby, jak nie czujesz potrzeby to co będziesz sam się o
      kajdany prosił ;/

      może d biblioteki chodź <lol> do słownika byś zajrzał przy okazji i zapoznał się
      z odmianą czasowników, zawsze możesz poprosić o pomoc upatrzoną laskę
    • czarny.onyks Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 04.02.09, 23:38
      mnie jeszcze zastanawia, co autor miał na myśli pisząc:
      przywoita
      zaradna
      kochająca to sobie potrafię dopowiedziećwink

      żebyśmy my ,,normalne''kobiety wiedziały, czy słać swoje cvwink
      • maxina82 Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 05.02.09, 12:41
        ja to rozumiem tak:

        przyzwoita = wierna i pozwalająca się zdominować, nie walcząca o siebie, grzeczna, nóżki złączone razem... wiecie o co mi chodzi, ubierająca się jak zakonnica

        zaradna = zarabia na siebie i na dom, robi w domu (sprząta, gotuje, gazetkę facetowi podaje, sprawy załatwia itp.)

        kochająca = na nic nie narzeka, niczego nie wymaga i docenia swojego faceta za nic, do tego jemu wolno robić wszystko

        Mimo, że bycie samemu jest przykre to ja już się na własnej skórze przekonałam czego większość facetów chce i jak wysoko siebie cenia nie mając w sobie niczego do zaoferowania prócz egoizmu. Nie mówię, że tacy są wszyscy, ale wiekszość.
        Ja już po prostu nie wierzę w cuda.

        Niektórzy tutaj narzekają, że większość kobiet ma jakieś tam emocjonalne problemy, nie ma się co dziwić. Napewno każda w jakimś okresie swojego życia zakochała się i okazało się, że facet jest delikatnie mówiąc draniem... Cudów wymagacie?!
        Faceci chcą doskonałą kobietę, piękną, ZARADNĄ, KOCHAJĄCĄ, PRZYZWOITA, a w tych pojedyńczych słowach czają się takie gigantyczne wymagania, że sam bóg nie zdołałby Wam stworzyć kogoś takiego, nawet jeśli by chciał.

        Radzę Wam, Panowie, spojrzeć na siebie krytycznie i zastanowić się co WY macie do zaoferowania innej osobie. Jeśli w ogóle cokolwiek by się znalazło.

        Gry planszowe... koleś zastanów się nad sobą.
        • jedzoslaw Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 05.02.09, 13:37
          > Niektórzy tutaj narzekają, że większość kobiet ma jakieś tam emocjonalne proble
          > my, nie ma się co dziwić. Napewno każda w jakimś okresie swojego życia zakochał
          > a się i okazało się, że facet jest delikatnie mówiąc draniem... Cudów wymagacie
          > ?!

          Emocjonalne problemy to nie tylko domena kobiet. Draństwo zaś to nie jest tylko
          domena mężczyzn.

          > Faceci chcą doskonałą kobietę, piękną, ZARADNĄ, KOCHAJĄCĄ, PRZYZWOITA, a w tych
          > pojedyńczych słowach czają się takie gigantyczne wymagania, że sam bóg nie zdo
          > łałby Wam stworzyć kogoś takiego, nawet jeśli by chciał.

          Analogicznie to samo mogę powiedzieć wielu kobietom.
          >
          > Radzę Wam, Panowie, spojrzeć na siebie krytycznie i zastanowić się co WY macie
          > do zaoferowania innej osobie. Jeśli w ogóle cokolwiek by się znalazło.

          Ponownie odbijam piłeczkę. Dokładnie to samo można rzec wobec kobiet.
          • maxina82 Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 05.02.09, 14:17
            Zgadzam się z Tobą i jest to oczywiste, że płeć nie sprawia, że jedna osoba jest człowiekiem, a inna nie, ale niestety ja obecnie patrzę na świat subiektywnie, bo tylko takich "mężczyzn" w życiu spotkałam. Teoretyzować można o wszystkim, ale doświadczając czegoś namacalnie, chcąc nie chcąc sposób myślenia zawsze przechyla się w odpowiednią do doświadczeń stronę.
            • jedzoslaw Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 05.02.09, 14:35
              Rozumiem, że pisałaś pod wpływem emocji. Ja spotkałem na swej drodze różnych
              ludzi. Również kobiety, którym dokładnie mógłbym zarzucić wszystko to, o czym
              piszesz. Ale cóż, nie załamuję się. Podobnie jak niektórzy na tym forum
              przekonałem się o tym niekiedy dosyć boleśnie, ale wciąż chce mi się wierzyć w
              ludzi. I staram się nie generalizować. Jest bowiem tyle zdań ile życiowych
              przypadków.
              • dzadzax Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 05.02.09, 21:57
                tak jak juz wczesniej wspomniałem wszystko to wina facetow - bo chca ciagle zdobywac a jak zdobedą to porzucą ale czesto kobiety same prowokujo do pewnych zachowań - ale wracajoc do tematu jak juz zostana tak doświadczone pzrez faceta to wtedy najchwetnierj przenoszą wszystkei zle emocje na kolejnego bogu ducha winnego faceta ktory chce je zrozumiec i poznac i nagle przeszkoda - zacyzan go traktowac albo jako zapchaj dziure albo wal glowa w mur i gdy on sie stara coraz bardziej to ona mu pokazuje gdzie jego miesjce popzrez to ze jednoczesnie robi wszystko by przypodobac sie jakiemus innemu pieknisiowi- tak czesto sie zdaza ale jak od tamtego dostanie kopa a on to co chcial to nagle przypomina sobie o tym pierwszym - skad my to znamy panowie i panie
                • jedzoslaw Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 06.02.09, 07:44
                  Tu się zgadzam z przedmówcą, często tak bywa... Z tym zdobywaniem to nie ma
                  oczywiście reguły, jednak przypadki iluśtam sukinsynów źle rzutują na ogół
                  facetów jako całości i stąd mechanizm o jakim pisze Dzax.
                  • dzadzax Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 07.02.09, 21:25
                    ale zranione kobiety i tak o wszystko oskarża ogól meski
        • nie-naiwna Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 20.02.09, 16:44
          Podpisuje się obiema rekami pod tym co napisałaś.
          Takie właśnie wymagania maja Ci "normalni" czy inaczej nazywając fałszywie
          "porządni" faceci.
          A w zamian co dają? Ciesz się kobieto, ze wogole mnie masz i kochaj bezwarunkowo
          wszystkie moje wady.
          Czy na tym świecie są jeszcze prawdziwie normalni mężczyźni?
          Zaczynam już wątpić w to. A może to już gatunek wymarły?
    • sanyu Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 08.02.09, 12:40
      Ja jestem normalna. Niestety nic z tego nie wynika.
      Od lat nie grałam w gry planszowe, bo nie mam z ki, uwielbiam chodzić po górach,
      do lesbijki mi daleeeekooo.
      I można by tak wymieniać...
      • dzadzax Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 08.02.09, 16:39
        to moze warto byloby sie poznac?
        • dzadzax Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 09.02.09, 21:33
          i tradycyjnie nastala cisza- dobrze ze choc jescze echo jest na tym forum
          • ewamag12 Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 10.02.09, 10:58
            taką dystuksję, kto dla kogo jest normalny mozna prowadzić w
            nieskonczoność. Ty twierdzisz, że nie ma normalnych kobiet, płeć
            żenska twierdzi, e nie ma noramlnych facetów. W jednym jest tylko
            zgodność, że obie strony nie szukają kogoś, aby "zaszpanować" przed
            znajomymi....a jak by było naprawdę - kogo byśmy wybrali- kogoś
            atrakcyjbego fizycznie czy umyslowo to tylko można rozwiązac "w
            praniu"....moje doświadczenie jest tylko takie, ze na ogół faceci
            unikają kobiet niezależnych, z własnym zdaniem i zainteresowaniami
            odmiennymi od piłki nożnejwink
            • grzespelc Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 10.02.09, 11:20
              > taką dystuksję, kto dla kogo jest normalny mozna prowadzić w
              > nieskonczoność. Ty twierdzisz, że nie ma normalnych kobiet, płeć
              > żenska twierdzi, e nie ma noramlnych facetów.

              Każdy przez "normalny" rozumie co innego i takie określenie w ogóle nic nie
              oznacza. No chyba, że "normalny" ma znaczyć "przeciętny", w takim razie ja nie
              chcę normalnej i przeciętnej, a nieprzeciętną i wyjątkową tongue_out

              moje doświadczenie jest tylko takie, ze na ogół faceci
              > unikają kobiet niezależnych, z własnym zdaniem i zainteresowaniami
              > odmiennymi od piłki nożnejwink

              Są tacy, którzy nie unikają. A co do tej piłki to, szczerze mówiąc nie wiem, kto
              liczy na to, że trafi na kobietę interesującą się piłką...
              • alienor_81 Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 10.02.09, 13:07
                > moje doświadczenie jest tylko takie, ze na ogół faceci
                > > unikają kobiet niezależnych, z własnym zdaniem i
                zainteresowaniami
                > > odmiennymi od piłki nożnejwink
                >
                > Są tacy, którzy nie unikają. A co do tej piłki to, szczerze mówiąc
                nie wiem, kt
                > o
                > liczy na to, że trafi na kobietę interesującą się piłką...

                Bez przesady z tą piłkąbig_grin Można być kobietą niezależną, z własnym
                zdaniem i interesować sie piłką nożną!!!
                • grzespelc Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 20.02.09, 18:05
                  Tak, jasne, jak nas podrywacie, to jesteście wilekimi fankami piłki. Tylko po
                  czasie się to jakoś tak dziwinie zmienia big_grin
            • jedzoslaw Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 11.02.09, 09:41
              > praniu"....moje doświadczenie jest tylko takie, ze na ogół faceci
              > unikają kobiet niezależnych, z własnym zdaniem i zainteresowaniami
              > odmiennymi od piłki nożnejwink

              Nieprawda! Ja np. szukam inteligentnych, oczytanych kobiet z własnym
              przemyślanym zdaniem, a piłka nożna w ogóle mnie nie interesuje! wink
        • sanyu Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 10.02.09, 14:16
          Może...
          jakieś propozycje? wink
          • dzadzax Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 10.02.09, 15:14
            sanyu wyzywam Cie na partie pojedynek wchinczyka gdzies wklimacie wysokogorskim ale najpierw moze yzgodnijmy szczegoly gg?? 8748893 po 21?
        • l91 Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 10.02.09, 18:19
          A ja właśnie czekam na takiego normalnego faceta. I jakoś nie bardzo
          mogę się doczekać. Wyglądam całkiem przyzwoicie, jestem wykszałcona,
          mam prace. Spotykam się z różnymi mężczyznami, staram się być miła
          wesoła taka normalna jaka jestem na codzień. A oni co robią-
          uciekają?
          Nie mam pojęcia czego się boją- mnie. I to nie pierwsze moje takie
          spostrzeżenie. Co się dzieje? Może ktoś mi wyjaśni? Bo ja już tego
          nie rozumiem!
          • ewamag12 Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 10.02.09, 19:11
            l91 ja mam tak samowink. ale, ze jestem optymistką wierzę, że to się zmieniwink.
            • dzadzax Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 10.02.09, 21:40
              a wiecie panie bo traktujecie facetow jako kumpli przyjacieli i nie potraficie do konca sie otworzyc i zaufac- szkoda ze sie nei znamy
              • jedzoslaw Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 11.02.09, 09:46
                dzadzax napisał:

                > a wiecie panie bo traktujecie facetow jako kumpli przyjacieli i nie potraficie
                > do konca sie otworzyc i zaufac

                Dzax, święta prawda smile
                Jeszcze jedno... Proponuję, żebyś zapraszał wybrane Panie poprzez gazetowego
                maila i przez niego konwersował. Nie wszystkie dziewczyny mogą mieć na tyle
                odwagi, by umawiać się z Tobą na forum. To tylko moja życzliwa rada.
            • dzadzax Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 10.02.09, 21:45
              szkoda ze sie nei znamy moze mogloby sie to zmienicwink
              • l91 Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 11.02.09, 17:25
                Odnośnie zaufania i otwarcia- to jak mam to zrobić kiedy nie mam
                nawet okazji. A kiedy dochodzi do rozmowy na ten temat to facet
                właśnie czmycha i już po znajomości. Więc jak to jest z tym
                zaufaniem? Może tak bardziej wyczerpujaco ktos mi to wyjasni!
                • dzadzax Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 11.02.09, 22:32
                  zaufać komuś to znaczy kogos nieprzypadkowego znac i to spory okres czasu i na tyle go wprowadzic w swe życie i swe sprawy nie obawiając się o konsekwencje tego kroku ? a moze tak od razu? ale to mogloby byc samobojstwo lub tez czysta głupota bo ten ktos kogo jeszcze nie zdązylas poznac moze to wszystko (otwarcie )wykorzystac i Cie zranic - tak czy siak nie ma gotowej recepty ale ponoc kobieca intuicja w tym temacie ejst najbardziej trafna
                  • ewamag12 Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 12.02.09, 10:40
                    no własnie na Twoje zapytanie odpowiedziało sporo "normalnych"
                    kobiet. A Ty dalej szukasz....
                    • dzadzax Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 12.02.09, 21:33
                      tylko potwierdziły ze są normalne lub nie a co do szukania ? skoro nie ma chetnej to co ja tu robie?
                      • jedzoslaw Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 13.02.09, 08:40
                        Sam sobie odpowiedz na to pytanie. Są normalne, nawet odpisały. Więc... reszta
                        należy do Ciebie... Chyba Ty tutaj szukasz.
                        • ewamag12 Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 13.02.09, 10:32
                          moze czekają na jakiś Twój ruch?wink
                        • czarny.onyks Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 13.02.09, 13:37
                          niektórzy lubią jak gołąbki same wpadają....wink
                          • dzadzax Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 13.02.09, 16:43
                            no ja juz rzuciłem haslo dla singielek zeby zebrac ekipe normalnych i gdzies na wekend sie spotkac ale wszyscy majo w nosie a moze boja sei o swoje cnoty?
                            • ardiss1 Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 13.02.09, 18:32
                              "wszyscy majo w nosie a moze boja sei o swoje cnoty?"

                              Słowo "majo" zawsze będzie kojarzyć mi się tylko z majonezemsmile I
                              jakbym wyczuła, bo własnie skończyłam robić sałatkęsmile Z majo. Ktoś
                              chętny...?
                              • dzadzax Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 13.02.09, 21:21
                                jesli to sałatka z gyrosem to aj chetnie bym sie skusił
                                • ardiss1 Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 13.02.09, 21:34
                                  Muszę Cię rozczarować niestety. Por, jajko, kukurydza i jabłko...
                                  • juicyblue Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 13.02.09, 22:55
                                    witam z planety Ziemia wink
                                    pewnie wtedy kiedy pisałeś ten post miałeś kiepski nastrój, bo
                                    wierzyć mi się nie chce, że jesteś otoczony samimi materialistkami,
                                    zastanawiającymi się jaką ozdobkę przykleić sobie za tydzień na
                                    tipsie wink
                                    nie będę się licytować kto ma gorzej czy żeńska czy męska część tego
                                    ogółu. Obie płcie mają przechlapane wink
                                    mnie otaczają kobiety, samodzielne i jeśli mają tipsy to dlatego, że
                                    na nie zarobią, to na nich głównie spoczywa dbanie o dom, wychowanie
                                    dzieci, kiedy to ich faceci skupieni są na pracy lub na polowaniach,
                                    skuterach wodnych, hazardzie czy innych męskich rozrywkach. Z reguły
                                    nie wiedzą jak działa pralka, żelazko jest ich wrogiem. Owszem z
                                    reguły przynoszą większe pieniądze do domu niz ich drugie połowy ale
                                    uważają, że to już załatwia ich wysiłek na 24h. Jeśli gotują to dla
                                    przyjemności. Fakt - są obciążeni byciem głową rodziny, dbaniem o
                                    finansowe zabezpieczenie, udowadnianiem, że są silni, nie mają
                                    slabości i świetnie sobie radzą. Mozna by wiele jeszcze napisać, ale
                                    dla każdego z nas prawdą jest tylko to w co chcemy wierzyć. Może
                                    więc warto uwierzyć, że niedaleko Ciebie są fajne, empatyczne,
                                    ciepłe, miłe babki, które nie myśla tylko o kasie.
                                    • ewamag12 Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 14.02.09, 14:53
                                      czyli co? Ty sam plus normalne kobiety na weekend - a co to jakiś casting,
                                      którą wybierzesz?....na taką opcję chyba chętnych nie znajdziesz...
                                      • dzadzax Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 16.02.09, 21:03
                                        to nie casting ani nie nabor do haremu - chcaielm zebrac ekipe tych normlanych ludzikow z tego forum a glownie sa to kobiety ale tutaj widze ze trudno o takie inicjatywy wiec co tam- nie bylo hasła
                                        • sanyu Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 20.02.09, 22:57
                                          Sądząc po twojej gramatyce i ortografii to nie jesteś tak całkiem normalny. Poza
                                          tym skąd jestes? śląsk? a jak sobie wyobrażasz "zebrać ekipę" na spotkanie?
                                          gdzieś w środku kraju? sorki ale za dużo zachodu. moja kobieca intuicja mówi mi
                                          że nie warto.
                                        • jedzoslaw Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 21.02.09, 14:05
                                          dzadzax napisał:

                                          > to nie casting ani nie nabor do haremu - chcaielm zebrac ekipe tych normlanych
                                          > ludzikow z tego forum a glownie sa to kobiety ale tutaj widze ze trudno o takie
                                          > inicjatywy wiec co tam- nie bylo hasła

                                          Jakoś nieszczególnie dbasz o logistykę przedsięwzięcia. Podaj konkrety: czas,
                                          miejsce i poproś o zgłoszenia. Myślisz, że tutaj każdy się tak spontanicznie
                                          zbiera na jedną godzinę i jeden dzień? Zaproponuj, najlepiej w osobnym wątku
                                          spotkanie w danym miejscu i czekaj na odpowiedź. Mówię to jako uczestnik
                                          podobnych spotkań na Śląsku, tylko że Górnym- u nas też ktoś musiał rzucić hasło
                                          i zaproponować coś, żeby wypaliło. Nie spodziewaj się, że wszyscy będą sami się
                                          zbierać na spotkanie z Tobą, jeśli niczego nie zaproponujesz. Ludzie są chętni,
                                          tylko trzeba konkretów a nie wynurzeń o grach planszowych i materialistkach.
                            • fleshless Dziewczyny, nie obawiajcie się 20.02.09, 23:16
                              o swoje cnoty!
                              Kolega chce tylko pograć w gry planszowe i się zaprzyjaźnić. Od razu widać, że nie jest z tych, którzy zabierają się za cnoty na pierwszej (zbiorowej?) randce...
    • sereni Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 21.02.09, 01:01
      Wyginęły jak dinozaury...
      • dzadzax Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 22.02.09, 14:24
        tu niE chodzi o mnie ale chCiAlEm poznac sie z tymi samotnymi ludkami i spedzic nawet jeden dzien gdzies na łonie przyrody- gdzies w gorach ALBO WINNYM MIEJSCU ALE SKORO NIE PASUJE MOJA ORTOGRAFIA I PO TYM JESTEM OCENIANY TO BARDZO MI PRZYKRO
        • jedzoslaw Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 22.02.09, 15:30
          To, co napisałem wyżej: stwórz np. wątek pt. "Szukam grupy dolnośląskich singli
          chętnych na spotkanie" lub coś podobnego. Napisz konkretnie, o co chodzi,
          zamiast bawić się w niepotrzebne dywagacje. Tylko to chcę powiedzieć. A
          ortografia to wbrew pozorom rzecz ważna w sieci: po prostu łatwiej się czyta.
          • dzadzax Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 23.02.09, 21:50
            dzięki
        • fleshless Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 02.03.09, 18:00
          dzadzax napisał:

          > tu niE chodzi o mnie ale chCiAlEm poznac sie z tymi samotnymi ludkami i spedzic
          > nawet jeden dzien gdzies na łonie przyrody- gdzies w gorach ALBO WINNYM MIEJSC
          > U ALE SKORO NIE PASUJE MOJA ORTOGRAFIA I PO TYM JESTEM OCENIANY TO BARDZO MI P
          > RZYKRO

          - e tam
          nie zostałeś wcale potraktowany tak źle, nie przesadzaj
          - zamiast się nad sobą użalać lepiej doceń chrzest bojowy jaki Ci zaserwowano i podziękuj ;P
          - a co do ortografii, interpunkcji i innej formy - wyobraź sobie człowieka, który Ci na jednym oddechu w trzy minuty opowiada swoje życiowe credo, pół historii i wszystkie złogi na wątrobie (tak to się czyta) - ciekawe, czy zwróciłbyś uwagę na to, co miał do powiedzenia
          - poza tym piszesz, że osiągnąłeś wszystko - a to jest właśnie dowód na to, że to nie do końca prawda - w tym zakresie staranności nie osiągnąłeś ;P
    • martika10 Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 26.02.09, 10:39
      No właśnie,bo te fajniejsze są już zajęte...np. ja. Powiem skromnie.
      No bo czy ja niefajna jestem: gotuję, sama lub razem gotujemy,
      sprzątam(za często ponoć)lubię ład i porządek. To ja organizuje nam
      wyjscia do kina czy teatru bo talent organizatorski mam. Nie
      narzekam nadmiernie, nawet gdy małżonek na piwo wychodzi z
      kumplamami. Oprócz tego robie teraz mgr, pracuje w dziale
      finansowym, a w przyszłosci niedlaekiej zamierzam dzidziusia miec.
      Ni najważneijsze kocham mojego meża jak nikogo na świecie.
      Partnerski związek. No, ale takie są już zajęte, znam parę
      fajnych...też już zajęte...
      • info-tw Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 26.02.09, 11:59
        Masz rację, wszystkie fajne zajęte. wink

        Chłopie nie ma normalnych kobiet na świecie. Bierz co się nawinie i korzystaj a
        nuż, któraś będzie bardziej normalna niż nienormalna wink
      • dzadzax Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 27.02.09, 12:36
        no własnie też to zauważylem fajne kobiety są już zajete a zoostała ta reszta która sie uważa za fajne ale chyba troche ejscz eim brakuje do tego - ciągle sie neistety przekonowuję na swej skórze
        • soie13 Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 28.02.09, 18:34
          Znajome singielki "tuż przed 30" myślą dokładnie to samo o Was..Problem w tym,
          że życie, przynajmniej w "wielkim mieście", owija pospiech; wybiegamy z domu -
          wracamy wieczorem, a tygodnie i miesiące zlewają się w jedno. Skrawki wolnego
          czasu chcesz poświęcić rodzinie, najbliższym znajomym....Gdzie i kiedy tak
          naprawdę ludzie koło 30 mają się poznać bliżej? Sporadyczny
          koncert,teatr,domówka,klub?? Życzę dużo, dużo szczęścia smile
          • dzadzax Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 28.02.09, 18:39
            dziękuje naprawde trzeba miec duzo szczescia poznac tako normalną niezakompleksioną kobiete ktora ma w głowce poukładane i twardo
            stąpa po ziemi
    • ampolion Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 28.02.09, 23:35
      Normalne są wszystkie kobiety, tak samo jak i mężczyźni; nienormalne są tylko
      spodziewania jaką ona czy on powinni być.
      • zawsze_meryl Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 01.03.09, 23:36
        przeczytalam, moze nie tak super dokładnie... I stwierdzam, zem
        normalna, oczywiście z jakąś historią zyciową, i staram sie niby,
        ale nie wychodzi mi jakoś ostatnio poszukiwanie normalnego faceta.
        Nie chodzi o żadne wymagania, spodziewania. Jestem sama od roku,
        oczywiście po takim czasie samotnośc mnie uwiera, ale też jest
        wygodna, moze raczej wygodnicka. Mój swiat to ja, chociaż nie jestem
        egoistką, a co do egoizmu, to razem z pracoholizmem partnera
        doprowadził do zniweczenia wszystkiego co bylo najważniejsze.
        Normalna kobieta ma normalne oczekiwania, oczywiście kształtowane
        przez wiele czynników. Pocieszam panów, są normalne, tylko gdzie ci
        normalni??
        • dzadzax Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 03.03.09, 14:16
          zawsze_meryl napisała:
          NO JAK TO GDZIE? AJA TO NIBY KTO?



          > przeczytalam, moze nie tak super dokładnie... I stwierdzam, zem
          > normalna, oczywiście z jakąś historią zyciową, i staram sie niby,
          > ale nie wychodzi mi jakoś ostatnio poszukiwanie normalnego faceta.
          > Nie chodzi o żadne wymagania, spodziewania. Jestem sama od roku,
          > oczywiście po takim czasie samotnośc mnie uwiera, ale też jest
          > wygodna, moze raczej wygodnicka. Mój swiat to ja, chociaż nie jestem
          > egoistką, a co do egoizmu, to razem z pracoholizmem partnera
          > doprowadził do zniweczenia wszystkiego co bylo najważniejsze.
          > Normalna kobieta ma normalne oczekiwania, oczywiście kształtowane
          > przez wiele czynników. Pocieszam panów, są normalne, tylko gdzie ci
          > normalni??
    • basie-nka28 Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 08.03.09, 20:54
      dzadzax napisał:

      > stukneła mi juz 30 osiągnelem juz wszystko co powinienem wiec nalezaloby tez zn
      > alesc przyzwoitą zaradną i kochającą kobietę z którą mógłbym spędzic reszte świ
      > ata ale gdzie są normalne kobiety dla ktorych nie liczy sie wygląd kasa statut
      > materialny ktorych jedynym zamiłowaneim jest piłowanie paznokci i chodzenie po
      > sklepach z ciuchami i pomimo ze obracam sie wsrod ludzi to wszystkie fajne kobi
      > ety juz sa męzatkami albo rozwodkami te mlodsze lecą na bryki i ładnych mężczyz
      > n pozostale sa pokrzywdzone przez los i boja sie męzczyzn a jeszcze inne to sin
      > gielki ktore same nie wiedza czego chcą od życia i lesbijki ktore tylko kobiety
      > uwielbiają- powiedzcie gdzie są normalne kobiety z którymi mozna pograc w gry
      > planszowe i pochodzic po gorach???ja mieszkam w zgorzelcu na dolnym sląsku ale
      > tak jest wszędzie - moze podzielicie sie spostrzeżeniami
      > pozdrawiam wszystkich cierpiących na samotnosc - moj numer gg 8748893


      Witamsmile
      Pewnie ze są normalne kobiety, tylko nikt ich juz nie zauważa. Są tak normalne
      ze nie zwraca się na nie uwagi. Dziś kobieta która jest coś warta stoi z boku.
      Zauważalne są te co się pokazują zarówno pod względem wyglądu ( ubierają się
      ekstrawagancko) jak i charakteru i zachowania. Dziś tak zwane szare myszki są
      wyśmiewane, nie traktuje się je poważnie. Tak poważnie to one są więcej warte
      niż pozostałe.
      Pozdrawiam
      Normalna i samotna.
      • jedzoslaw Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 09.03.09, 14:27
        Akurat szarych myszek nigdy nie wyśmiewam i zwracam uwagę na nie. Problem w tym,
        że tam, gdzie się obracam wszystkie szare myszki na ogół mają już facetów, zaś
        zostały tylko te rzucające się w oczy- niestety, te ostatnie są dość wybredne smile
        • dzadzax Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 09.03.09, 18:09
          racja - gdzie te szare myszki?
          • zosiasamosia81 Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 10.03.09, 23:44
            Czasami to czego szukasz jest tuż obok...
            Szara Myszka.
            • dzadzax Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 11.03.09, 15:21
              wiem ze tak czesto jest ale nie mam pojecia dlaczego obok jest tak pusto?? pozdrawiam wszystkie szare myszki
        • ann0706 Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 20.03.09, 10:36
          a ja szarą myszką raczej nie jestem, zresztą co to znaczy?? ale singielką owszem
          jednak z chęcią zmiany statusu.... hehehe
    • kask-a72 Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 16.03.09, 01:47
      Hej, to co piszesz moze nie do konca jest prawda, ale cos w tym jest. Zareczam
      ze sa na swiecie normalne kobiety, lecz duzo kobiet sie tez pyta czy sa na
      swiecie normalni mezszczyzni. Te ktore sa zajete spotkaly swa polowe, ale
      dlaczego jest tak duzo kobiet ktore sie boja facetow i dlaczego sie ich boja?
      Dlaczego sa takie pokrzywdzone przez los? Czy sa jeszcze normalni faceci na
      swiecie? Wydaje mi sie ze sa tylko gdzie? Pozdrawiam
    • kropeczki28 Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 20.03.09, 12:01
      Normalnych kobiet nie ma, nie bylo i nie bedzie! big_grin
      Dla kazdego normalnego normalnosc znaczy co innego!
      • dzadzax Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 22.03.09, 22:26
        wniosek? nie ma normalnych kobiet i nie ma nienormalnych .hm tego bez 0,5 nie zrozumiesz
    • jeanne_ne Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 23.03.09, 16:06
      o moj Boze, alez nie dawno tu nie bylosmile

      gdzie te kobiety?? gdzie Ci mezczyzni ja sie pytam, no gdzie?
      wszyscy fajni zajeci. pozostali albo sami nie wiedza czego chca,
      albo graja na dwa fronty, albo sie boja, nie wiadomo czego....

      • dzadzax Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 30.03.09, 00:43
        to kobiety nie wiedza czego chca
        • manoeuvre Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 30.03.09, 19:55
          a mężczyźni lubią grać na dwa fronty, czego przykładem jest ten
          wątek smile Czy to jest normalne?
          Chyba lubisz podpuszczać, dzadzax, mam rację?
        • dzadzax Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 04.04.09, 13:30
          moze troszeczke wink podpuszczam awink a te kobiety normalne do wzięcia gdzie są ? [pokażcie mi jewink
          kubica jutro musi byc pierwszy wink bo tylko taki walczak ajk on moze dojechac do mety - w sumie to sei znim identyfikuje bo nigdy nie chciałem sie zadowolic byle czym tylko ciągle walka i tak jak on nie moge doejchac do mety - ale za to brawa za waleczność i podjęcie walki
          • manoeuvre Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 04.04.09, 13:57
            no widzisz, nigdy nie mogłeś się zadowolić 'byle czym', to po co
            pytasz, gdzie te 'wypośrodkowane kobiety'? Może po prostu
            startujesz do tych 'pięknych' (czy to jest 'normalne' wg Twoich
            standardów normalności?) i masz pretensje do całego rodu kobiecego,
            gdy Ci się z nimi nie udaje?
            • dzadzax Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 09.04.09, 11:16
              wyposrodkowane kobiety to nie byle co- cenie je za to jakie sa ale
              wracajoc do tych pieknych kobiet one ciagle powtarzajo i obwiniajo
              sie za samotnosc tylko dlatego ze potencjalni kandydaci na ich
              partnerow z reguly sie ich bojo ze wzgledu na wlasnie atrakcyjny
              wyglod a one by tak bardzo chcialy byc oceniane po charakterze i
              chcialby zeby ktos zauwazyl ich piekno wewnetrzene ale takie panie -
              ksiezniczki chca ksiecia z bajki a bajki juz dawno sie skonczyly i
              trafiajo zwykle na zwyrodnialcow ktorzy niszczą im te poczucie
              wlasnej wartosci zostawijoc je czesto samej sobie i na ddoatek z
              pewny bagazem a i czesto z zywym posagiem - znam setki takich
              przypadkow i wiem co pisze
            • dzadzax Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 09.04.09, 11:16
              wyposrodkowane kobiety to nie byle co- cenie je za to jakie sa ale
              wracajoc do tych pieknych kobiet one ciagle powtarzajo i obwiniajo
              sie za samotnosc tylko dlatego ze potencjalni kandydaci na ich
              partnerow z reguly sie ich bojo ze wzgledu na wlasnie atrakcyjny
              wyglod a one by tak bardzo chcialy byc oceniane po charakterze i
              chcialby zeby ktos zauwazyl ich piekno wewnetrzene ale takie panie -
              ksiezniczki chca ksiecia z bajki a bajki juz dawno sie skonczyly i
              trafiajo zwykle na zwyrodnialcow ktorzy niszczą im te poczucie
              wlasnej wartosci zostawijoc je czesto samej sobie i na ddoatek z
              pewny bagazem a i czesto z zywym posagiem - znam setki takich
              przypadkow i wiem co pisze
    • klapoucha.pl Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 03.04.09, 19:34
      Witam!
      Nie wiem czy wg Ciebie jestem normalna ale...
      Uwazam,ze to co najwazniejsze to tkwi w środku czlowieka. Lubię
      łazikować po górach, po lesie ale tez brodzic po brzegu morza wink
      Marze wciaz zeby wreszcie spotkac nrmalnego faceta, ktory zamiast
      wiesc egoistyczne zycie chcial sie ustatkowac, zalozyc rodzine...
      Myślę,ze takich podobnych dziewczyn jeszcze troche zostalo do
      wzięcia.wink
      Pozdro.
      • soulsugar Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 19.04.09, 20:15
        No a gdzie sa "normalni" mezczyzni? Nie wieczni Piotrusiowie-Panowie,
        eksperymentujacy do wieku 40-u lat?
    • 25meg25 Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 10.04.09, 23:51
      a czy są jeszcze normalni faceci? byłam z facetem dla którego liczyły się tylko
      samochody, koledzy i kasa... w końcu zmądrzałam i rozstałam się z nim ale nie
      mogę znaleźć jakiegoś normalnego faceta... można by rozmawiać o tym bez końca...
      jest wiele samotnych ludzi którzy nie mogą się odnaleźć w świecie i nie mogą
      spotkać na swej drodze przyjaznej duszy... dlaczego tak jest? sama nie wiem...
      ja od 3 lat próbuje kogoś znaleźć i nic... przecież poznać kogoś można
      wszędzie... na ulicy, w tramwaju, na uczelni, w pracy, na imprezie czy w
      internecie... a jednak wciąż jestem sama.
      nie jestem przecież brzydka, gruba czy głupia a jednak wciąż nie spotkałam
      faceta z którym mogłabym być...
      czy to kiedyś nastąpi...
      czy normalni faceci jeszcze istnieją?
      • dzadzax Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 10.04.09, 23:55
        pewnie ze istnieją a ja to namacalny przykl;ad i zamaist tej wony płci zacznijmy jakto robi pis w stosunku do platformy polityke miłości wink
    • pe26 Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 18.04.09, 22:45
      jakie woojewodztwoo?
      • dzadzax Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 19.04.09, 13:23
        dziki zachod a dokladnie dolny slask -zainteresowana?
    • kocia777 Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 04.05.09, 23:12
      "stukneła mi juz 30 osiągnelem juz wszystko co powinienem" mój drogi,
      najwyraźniej zapomniałeś o słowniku ortografii, co jest jednoznaczne z tym, że
      jeszcze nie wszystko osiągnąłeś... a więc do dzieła! smile
      • dzadzax Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 05.05.09, 00:56
        nie wiedziałem ze kicia robisz za korektora błedów ale najwidoczniej nie masz zbyt wiele do powiedzenia wtym temacie tylko sie czepiasz nie wiadomo czego
      • maruda2 Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 07.05.09, 11:34
        tak tak Kocia czepiasz się normalnie.... gość co mógł - to
        osiągnął wink
        • dzadzax Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 11.05.09, 13:19
          oj maruda stąpasz po cienkiej lini wink
          • w_jak_wruda Re: czy są jeszcze normalne kobiety na świecie? 15.05.09, 15:55
            a moze to zle postawione pytanie? bo de facto nie szuka sie chyba kogos
            "normalnego", ale kogos, kogo sie bedzie w stanie pokochac. miarka
            normalny-nienormalny jest zreszta mocno subiektywna wink
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka