Mało PITów w sieci. Resort finansów lekko rozcz...

[Gość: abradab]

to chyba jakis zart?? nie ma opcji, zeby wyslac pity on-line, albo to sciema z
rozliczeniem internetowym, albo nikt tego nie pilnuje....10 prob i za kazdym
razem blad polaczenia lub polaczenie zresetowane...szkoda

[stoova]

Popatrz - u mnie w rodzinie wszystkim się udało, a ISP różni.

ja o takiej możliwości dowiedziałem się miesiąc po

[Gość: Włodek z Poznania]

złożeniu PITu.

A czemu mam im ułatwiać pracę?

[von_seydlitz]

Jakoś wizerunek US nie jest na tyle ciepły i przyjazny dla podatnika, aby
ułatwiać im pracę i podkładać się. Niech popracują nad uprzejmością i pomocą dla
obywateli to może coś się ruszy...

Dokładnie, zarzucić scoorwysynów papierami.

[Gość: xyz]

Najlepiej wysłać pocztą ostatniego dnia.
Niech się udławią tą makulaturą.

[Gość: pako19]

puk puk, czasy zaborów się skończyły! od paru ładnych lat to jest Niepodległe
Państwo Polskie, więc skąd jesteś że urzędników mojego Państwa nazywasz
skoorwysynami?

Potrzebna jest zmiana mentalnosci ;)

[kretynofil]

Tak, tylko pozostaje pytanie - po ktorej stronie biurka w US?

Ostatnio skladalem PIT osobiscie (moglo to zrobic biuro, ale mialem
kaprys zrobic to sam) i zdrowo sie usmialem z tego jak to wygladalo.
Musialem odstac godzine w kolejce zeby jedna pani sprawdzila czy dane
w PIT sa zgodne z prawda (pierwsza komedia) a potem kolejne
pietnascie minut kiedy druga pani wbijala tego PITa jednym paluszkiem
do kompiutra.

Dopiero wtedy mogla przybic mi pieczatke ze moge zlozyc dokument.

Nic dziwnego ze ludzie obawiaja sie skladania PIT przez Internet -
niech sie cos stanie to wina bedzie podatnika. Bo to przeciez
normalne zeby traktowac podatnika jak oszusta ;)

tak, złożę on line, a potem jak będę potrzebował

[Gość: miś]

potwierdzoną kopię, to zapłacę w US 15 zeta za każdą stronę. Dziękuję bardzo,
złożę osobiście.

[Gość: Hagar]

To sobie wydrukujesz z aplikacji, szukasz problemów tam gdzie ich nie ma.

[naczelny_troll_forum]

Przeczytałeś ze zrozumieniem? Dla ułatwienia podkreślę kluczowy wyraz z
wypowiedzi przedmówcy (przedpiszcy? ;P): "potwierdzoną kopię".

A rozumiesz co znaczy...

[kretynofil]

..."potwierdzona kopie"?

i zmiana tego k*rewskiego systemu podatkowo ubezp.

[Gość: wpindolony]

powinno byc tak (kwoty przykladowe)
zarobilem w 2009 powiedzmy 50000
z tego ubezpieczenia zaplacilem 30000
podatku 20000

koniec
po jaki ciezki ch*j dwiescie j*banych kratek do wypelnienia i armia pol miliona
pasozytow zatrudniona do mieszania w tym g*wnie podatkowozusowym

dodatkowy podatek pod nazwa ubezpieczenia to osobny skandal w tym postkomuszym
bantustanie "Polska"

A to dobre:))

[lamerka]

Proponujesz, zeby obciazenia fiskalne wynosily rowno 100% dochodow:)
No, no, prawdziwie rewolucyjne podejscie do podatkow:)

Czepiasz szię :)

[naczelny_troll_forum]

Był już taki guru gospodarki rynkowej, który udowodnił i to w praktyce, że firmy
mogą działać w sytuacji, gdy podatki przez nie płacone wynoszą 120proc. dochodów
i na dodatek nieźle prosperują :D

hehe no fakt za bardzo na skroty

[Gość: wpindolony]

mialem na mysli 50 na czysto zarobione po podatkach i ubezpieczeniach + 20 + 30

co do 100% to niewiele brakuje obecnie jak doliczysz wszystkie vaty akcyzy i inne pierdoly

i jeszcze jedno

[lamerka]

Widac, ze nie rozliczales sie z podatkow w zadnym innym kraju.
Kilka krajow europejskich, doskonale prosperujacych, ma jeszcze
bardziej skomplikowany system podatkowy od naszego.

jasnowidz jakis k*wa jestes czy co ?

[Gość: wpidolony]

> Widac, ze nie rozliczales sie z podatkow w zadnym innym kraju.


rozliczalem sie w UK

[Gość: nie_pieprz]

Oj synus, synus, ale Ci sie dupcy. Skladales PIT osobiscie? A jaki
PIT i gdzie i po co osobiscie? Miales kaprys? He, he, he, he.
Rzekomo pracujesz i zarabiasz w Belgii. Przyleciales do Polski
zlozyc jakis PIT?
Zdemaskowales sie matole.

[Gość: xyz]

Gość portalu: pako19 napisał(a):

> puk puk, czasy zaborów się skończyły! od paru ładnych lat to jest
Niepodległe
> Państwo Polskie, więc skąd jesteś że urzędników mojego Państwa
nazywasz
> skoorwysynami?

A stąd, że moje pieniądze powinny wracać do mnie w postaci dróg,
służby zdrowia. Tymczasem twoi urzędnicy pakują je do kieszeni
innych twoich urzędników. Nie mówiąc, że urzędników jest kilka razy
więcej niż wtedy, kiedy moje Państwo było trochę mniej Niepodległe
;-) Po drugie, jak tylko poczuję, że twoi urzędnicy chcą służyć mi
pomocą, od razu przestanę nazywać ich scoorwysynami.

Przypominam, ze urzednicy to przecietni Polacy

[kosmiczny_swir]

Przypominam, ze urzednicy i politycy to przecietni Polacy. Zawisc i podlosc jest
wszedzie. Pare postow powyzej powiedziales, zeby zasypac US makulatura i zeby
sie udlawili. To jedno. Dwa, domyslne zalozenie przez urzad, ze obywatel
kombinuje tez nie wzielo sie z nikad. Po prostu my, Polacy nawzajem sobie nie
ufamy i zakldamy, ze drugi Polak chce nas oszukac. W US nie jest inaczej, bo po
jednej i po drugiej stronie okienka sa Polacy.

[lamerka]

W pewnym europejskim kraju zalatwianie formalnosci odbywalo sie tak,
ze przychodzilo sie do okienka, podawalo nazwisko, tamtejszy pesel i
wszystko mozna bylo zalatwic. Bez okazywania dokumentow tozsamosci.
Urzednicy zakladali, ze petent mowi prawde, bo po co mialby klamac?
Po paru latach ta praktyka sie zmienila - kiedy urzednik orientuje
sie, ze oto stoi przed nim Polak, prosi o dokument tozsamosci,
oglada go, porownuje dane w nim zawarte z danymi zawartymi w
systemie. Prosi tez o dodatkowe dokumenty potwierdzajace deklaracje
polskiego petenta.
Ciekawe dlaczego? Pewnie sie na Polakow uwzieli, swinie!;)

[Gość: Alle]

a ja nie przeszedłem ostatniego etapu, przegrałem na ostatnim pytaniu a
dotyczącym ubiegłorocznego rozliczenia :(

[Gość: Moskal]

Zabory może się i skończyły, ale czy ktoś powiedział o tym urzędnikom?

rozliczenie wspólnie z małżonkiem?

[naczelny_troll_forum]

Niestety, ale jeżeli mając zamiar rozliczyć się wspólnie z żoną on-line
musiałbym najpierw podreptać do US i złożyć świstek, że taki właśnie zamiar, to
wolę iść tam od razu z pitami.

[Gość: Rilicek]

Mam taki sam problem. Wolę podreptać na pocztę z PIT'em, niż użerać się z paniami w US i tłumaczyć, że chcę wysłać PIT drogą elektroniczną.

[sokolasty]

Tego użerania się tyle co nic. Bierzesz kwit UPL-1, wypełniasz, składasz.

[Gość: kkk]

Więc żadna róznica czy wypełnię UPL czy PIT i tak podreptać do US
muszę.

[Gość: aaa]

Za pierwszym razem żadna różnica. Ale potem już nie musisz dreptać
do US.

[naczelny_troll_forum]

Musiałbym mieć gwarancję, że w ciągu roku przepisy się nie zmienią i za rok nie
musiałbym dreptać do US z kolejnym świstkiem zmieniającym zasady podpisane w
poprzednich świstkach. Za długo żyję w tym kraju, żeby wierzyć w cuda.

[Gość: antek]

u mnie to samo, skora mam tam iść to mogę już z pitem w ręku

[Gość: Adaś]

Ja wysłałem Pit elektronicznie a później wzywali mnie do US w celu złożenia PITa
przez żonę że mnie upoważnia do złożenia pita elektronicznie. To głupota bo
skoro ja mogłem potwierdzić swoje dane podając kwotę dochodu za poprzedni rok to
przecież i żona mogłaby potwierdzić to że ją rozliczam podając też kwotę dochodu
za ostatni rok. No teoretycznie to za rok już bez problemu mogę złożyć Pita bo
złożyłem w US upoważnienie bezterminowe.

kwotę "przychodu" - nie "dochodu"

[Gość: zalogowany]

Uwierzytelniamy się kwotą przychodu za 2008 rok!

"Adaś" pomyłkowo, dubeltowo:
... przecież i żona mogłaby potwierdzić to że ją rozliczam
podając też kwotę dochodu za (...) mogę złożyć Pita bo
złożyłem w US upoważnienie bezterminowe ...

"...złożyć [kogo, CO] PIT..."
- a nie [kogo, czego]:
"...PIT-a..."

Mało PITów w sieci. Resort finansów lekko rozcz...

[Gość: Franek]

Proste. Jeśli uważają, że za mało ludzi rozlicza się w ten sposób, to niech
zrobią jakąś zachętę. Np. zwrot nadpłaty w do 7 dni od wysłania formularza.

[Gość: gość]

No dokładnie.
Wysłałem PIT37 elektronicznie 11 marca, zwrotu nie mam do tej pory :-( Pewnie
dostanę 10 czerwca...

[Gość: asd]

e-PIT wyslany w okolicach 10 lutego - zwrot przez przekaz pocztowy w rowne 3
tygodnie.

[naczelny_troll_forum]

2 pity (mój i żony) złożone osobiście 1 marca. Zwrot za pit żony (mały zwrot) 28
marca, za mój (sporo US ma do oddania) do tej pory nie dotarł :(. Więc jeżeli
chodzi o termin zwrotu wyróżnikiem jest chyba kwota, nie dzień złożenia.
Ps. W sumie logiczne - chyba większość z nas by tak zrobiła :)

[Gość: Janusz]

Ja dostałem zwrot na kont w 4 dni po wysłaniu PITa elektronicznie i ta wersja b.
mi odpowiada.

[Gość: xyz]

To miałeś fart. Kożanka dostała po 2 miesiącach. Powiedziała, że
wysłała pierwszy i ostatni raz elektronicznie. W ubiegłych latach
wysyłała papierowe i zwrot miała po 3 tygodniach.
Z kolei znajomemu odechciało się wysyłać PITy wcześniej niż 30
kwietnia. Raz wysłał w styczniu i spokojnie go skontrolowali.

[Gość: grubsza sprawa]

Wyslalem PIT przez net 5 marca, pieniadze (zwrot nadplaconego podatku) przyszly
na konto 17 marca. Bardzo sobie chwale.

A

[Gość: ciekawe]

ja papierowy zlozylem 1 marca i do tej pory ani widu ani slychu
zwrotu.

[Gość: halszka0405]

Ja rozliczm się w ten sposób już drugi rok. Jestem bardzo
zadowolona. A zwrot dostałam w ciągu 7 dni od dnia złożenia.

[Gość: xyz]

Ja również po takim czasie otrzymałem zwrot.

dobra zacheta byloby gdyby ten serwis z PIT-ami

[Gość: DonPerinion]

dzialal, probowalem sie polaczyc przez 2 dni i nic, tylko glowna strona mi sie
pokazala 1 na 5 prob. Jedna wielka porazka.

[Gość: Yar0]

Naprawde bardzo chetnie bym skorzystal, tylko ze strona przez ktora mam wykonać
rozliczenie pit (www.dedeklaracje.gov.pl) NIE DZIALA !!!
Zenada.

[extrafresh]

Żenada to twój post.
dedeklaracje rzeczywiście nie działa.


e-deklaracje.mf.gov.pl/
Działa bez problemów.
Rozliczałem się wczoraj.

[Gość: kkk]

też nie działa

[g_oo]

urwał od internetu, dlatego nie działa

[Gość: Bartek]

Wysłałem PIT-a elektronicznie i dostałem zwrot po 14 dniach. Dla mnie OK!

Mało PITów w sieci. Resort finansów lekko rozcz...

[Gość: Marek]

Przez lata państwo utrudniało elektroniczny obiekt dokumentów, teraz też
utrudnia na przykład w wypadku faktur, więc ludzie są nieufni wobec tej formy
i spodziewają się problemów ze strony US.

[Gość: f_a_t_e]

Działa, działa, tylko niestety na innych niz explorer przeglądarkach
z duuuzymi problemami.

[Gość: lamasutra]

jakoś nie miałem problemów na FireFoxie.

[Gość: kli]

ja na Chrome bez problemów, w ubiegłym roku na ff też luz.

[Gość: Yello]

> Działa, działa, tylko niestety na innych niz explorer przeglądarkach
> z duuuzymi problemami.

Najlepiej ściągnąć programik. Jest całkiem niezły i ma możliwość zarządzania potwierdzeniami.
Ja u siebie całej rodzinie wysłałem PITy i zadziałało bez problemu. Ja już nawet zwrot parę dni temu dostałem. :)

[Gość: asd]

widac odrazu, ze nie rozliczales sie internetowo...
program do edeklaracji z ministerstwa wykorzystuje srodowisko programistyczne
adobe air i adobe readera w wersji 9. do dzialania nie potrzebuje zadnej
przegladarki internetowej...

[Gość: kli]

ale, żeby pobrać formularze trzeba skorzystać z przeglądarki, nie? I o tym pewno
pisali przedmówcy, w tym ja.

[Gość: asd]

nie wiem o czym piszesz... u mnie formularze pobieraly sie same przez program
e-deklaracji...

[wolfgang87]

Drugi rok z rzedu rozliczam za dwie osoby i naprawde dziala rewelacyjnie.
Oczywiscie przegladarka jest potrzebna tylko do sciagniecia programu i tu poradzi sobie kazda.
A potem dziala, jak dziala. Od razu, bez zgrzytow.

10 minut i po PITowaniu.
Szkoda tylko ze zawsze mam niedoplaty hehehe

ten program to zabawka dla dzieci bez wsparcia

[Gość: podatnik]

ja bym nie nazwał tego programu z MinFina łatwym. Najpierw spróbowałem na linuksie, ale tu zamarło na instalacji AdobeAir. Potem na Windowsie, poszło lepiej, ale np. formularz nie pokazywał, że trzeba wpisać PESEL (sprawdzenie podawało OK, pole nie miało czerwonego zaznaczenia), ale po wysłaniu odrzucił PITa. Drapiąc się po głowie i przeglądając formularz wypełniłem brakujące, niewymagane pole i wysyłam... ooo, przeszło!

Jak na bardzo ważny program dla 16 mln ludzi to totalny brak wsparcia, how-to, FAQów, forów użytkowników i wszystkiego tego, co nawet niewielki open-source'owy program zwykle ma.

Dziwię się, że MinFin dziwi się, skoro tak fatalnie i olewczo podeszli do całej sprawy, jakby im kompletnie nie zależało na tej formie zeznań.

Btw, teraz w ogóle nie chcą się strony mf.gov.pl i e-deklaracje otwierać. Nie przewidzieli też większego ruchu...? ;)

Jaka przeglądarka?

[Gość: gari]

> Działa, działa, tylko niestety na innych niz explorer przeglądarkach
> z duuuzymi problemami.

Ja wysłałem bezpośrednio z programu PITY 2009, zero problemów.

[Gość: Aleksander]

Ja chciałem się w tym roku rozliczyć za pomocą e-pita. Ale się okazało, ze
najpierw muszę się pofatygować osobiście i złożyć formularz umożliwiający
złożenie e-deklaracji. No to jak już musiałem iść do urzędu, to od razu
zostawiłem tam pity ... i tak koło się zamknęło ...

[Gość: ep]

isc po co? 2 rok sie w ten sposob rozliczam i nikt nie karze mi chodzic do
urzedu. maja problem z weryfikacja danych podatnikow odrzuca prawidlowe deklaracje.

[Gość: księgowy]

Jeśli wspólnie z żoną to trzeba zanieść upoważnienie do US. Ja u
siebie w pracy to chyba ponad 20 e-pitów już wysłałem w tym roku i
myślę, że to dobra forma składania zeznań. Choć słyszałem, że
znajomy starał się o kredyt i bank stwierdził, że to żadne
potwierdzenie e-pit i gość musiał gonić do us po zaświadczenie o
dochodach :)

[wolfgang87]

To ze strony banku chamskie, bo te UPO powinno być honorowane.

[Gość: Hejmdal]

Ano po to że jak się rozliczasz z małżonkiem to musisz złożyć jego upoważnienie
do takiej formy rozliczenia, druk UP1 (jakoś tak). Nie wierzysz sprawdź sobie
sam. Co prawda składa się raz i skutkuje już na przyszłość więc się i tak opłaci
ale niesmak zostaje. Dodatkowe utrudnienie...

[Gość: mar]

Zgadzam się w pełni, z tym że to jest prwadopodobnie powód i cała tajemnica
małej ilości rozliczeń przez internet. Wielu z moich znajomych jak się
dowiedziało o konieczności osobistego złożenia wniosku o możliwośc rozliczenia
przez internet - po prostu wydrukowało to co wyliczyli i poszli to złożyć czy
też wysłać pocztą PITa.

Pozdrawiam

[Gość: aurora]

co?
wczoraj wieczorem ściągnełam aplikację, wypełniłam pit i bez żadnych problemów nie miałam.

Pełnomocnictwo na papierze - niezbędne

[Gość: Stefan]

Gość portalu: Aleksander napisał(a):

> Ja chciałem się w tym roku rozliczyć za pomocą e-pita. Ale się
okazało, ze
> najpierw muszę się pofatygować osobiście i złożyć formularz
umożliwiający
> złożenie e-deklaracji.

Właśnie. Ode mnie program do obsługi e-PITu zażądał złożenia
pełnomocnictwa na papierze. No to pojechałem do US i złożyłem na
papierze sam PIT.

Ten idiotyzm dotyczy wszystkich osób rozliczających się z podatków
wspólnie z małżonkiem.

Mało PITów w sieci. Resort finansów lekko rozcz...

[Gość: gość]

Śmiechu warte. Brakuje załączników. Jak ktoś ma dzieci i internet w
domu, to sam PIT-37 to za mało.

[Gość: gosciuniu]

jakbyś przeczytał instrukcję obsługi intelektualisto to wiedziałbyś że są tam
załączniki !!!!!!

[Gość: gość]

Wchodzę na e-deklaracje.gov.pl Po 10 minutach i 5 odświeżeniach
wybieram Formularze, Nie wymagające podpisu kwalifikowanego. Mam listę
PIT-36, PIT-37, ... PIT/O ani widu, ani słychu. Na stronie "do
pobrania" też nie ma potrzebnych formularzy. Nie chce mi się domyślać i
zgadywać, gdzie autor ukrył załączniki.

[Gość: miniu]

W PIT-37 w rubrykach 130-131 wpisujesz ilość załączników i wtedy one same się
pojawią i dołączą do PIT-37.

[Gość: grubsza sprawa]

Zalaczniki same sie pojawiaja/dolaczaja do zeznania, tylko trzeba wpisac, ze
chce sie je zlozyc - podac ich liczbe w odpowiednim okienku. Z ulga na net nie
bylo najmniejszego problemu. A ty po prostu masz nawyki z papierowego rozliczenia.

[Gość: gość]

Załączniki też się wysyłają (PIT-D i PIT-O), razem z PIT36/37.

[Gość: Adam]

mam nadpłate w PIT 37 i niedoplate w PIT 38, musiałem osobiscie
zaniesc oswiadczenie by kwote z PIT 37 przeksiegowali na PIT 38 w
przeciwnym wypadku podatek w PIT 38 musiałbym zaplacic do konca
kwietnia a nadplate z PIT 37 dostałbym w lipcu. 5 miesiecy
kedyttowac urzedu skarbowego nie zamierzam.

[Gość: mintek]

Jeżeli brak załączników to rzeczywiście porażka. Jak rozliczenie to z pełne a
nie tylko częściowe.
Ja nie dotarłem do tego etapu - powodem mojej rezygnacji był wymóg korzystania z
dziurawego produktu Adobe. Zlikwidujcie ten badziew i korzystajcie z Otwartego
oprogramowania a nie komercyjnej firmy. Co z tego, że darmowe jak dziurawe.
Na zachętę - szybki zwrot nadpłaty jak ktoś już wspomniał i będzie git.

[Gość: mintek]

O i załączniki są, to OK.

[Gość: Yello]

Przecież można wysyłać załączniki!

[Gość: sf]

nie można załączyć NIP-3

NIP-3

[Gość: ciekawe]

sie nie da.
A to tez zalacznik...

Brak w menu opcji 'Wyślij"... [?]

[deerzet]

Wszystko, co zalecali pościągałem, wpisanie to betka, ale z wysyłką
pełna porażka...

Mnie się po prostu nie pokazują (na górnej belce menu w Adobe
Readerze) funkcje "podpisz i wyślij" czy następne "Wyślij
z autoryzacją" itd.

Wysyłanie jako załącznik przy mejlu będzie nieprawne, nie
otrzymamy przecież wtedy oficjalnie potwierdzenia UPO ...

Co się dzieje?
Macie pomysły na to?

[Gość: kli]

bzdura, odpowiednie formularze też są dostępne, trzeba zaznaczyć w pit37 jakie
mają być załączniki i odpowiednie strony pojawiają się na końcu dokumentu

Mało PITów w sieci. Resort finansów lekko rozcz...

[kali.wawa]

A ja się pytam kiedy będzie możliwość złożenia NIP-3 poprzez internet?
A przy okazji u mnie pięć osób z rodziny składało Pit'a przez program,
nie wtyczkę tylko program i nie było problemu. Poświadczenie po 3
sekundach, bez kolejki:)!

Mało PITów w sieci. Resort finansów lekko rozcz...

[Gość: Emilka]

No a czego się spodziewali? Przecież u mnie w pracy, składając wniosek o
dopłaty z funduszu socjalnego (wczasy, itp.) trzeba okazać w Dziale Płac
postemplowaną przez US kopię PITa. No to jak ja mam to zrobić przez
Internet... To wszystko trzeba moim zdaniem przemyśleć i zrobić jeszcze raz.

[Gość: pit-olenie]

przede wszystkim ludzie sie boja konsekwencji takiego rozliczania. bo czy bede
mial potwierdzenie? czy nie bedzie bledow? czy nie bedzie potem problemow? i o
to glownie chodzi. o sciganie ze strony urzedu, bo tam zawsze winny jest
podatnik, a nie panstwo. no a poza tym trzeba zrobic duza kampanie promujaca
tego typu forme rozliczania. ja dopiero sie wczoraj dowiedzialem o tej metodzie
rozliczania, no i ze nie trzeba zadnych podpisow elektronicznych i dodatkowych
wnioskow papierowych w urzedzie. zobaczymy, moze za rok sie skusze.

[Gość: Marc]

Zgadzam się w pełni. Od lat korzystam z dobrodziejstw systemów informatycznych
(bankowość, komunikacja itp.), ale PIT-a cały czas boję się wysyłać przez
Internet z podanych w powyższym poście powodów.

Mało PITów w sieci. Resort finansów lekko rozcz...

[Gość: a1]

To chyba świadczy o inteligencji naszego narodu. Zgodnie z oczekiwaniami
zresztą...

[Gość: Przemek]

Wczoraj próbowałem złożyć pit przez internet. Bez szans. Strony otwierają się w
nieskończoność. Po dwóch godzinach czekania, powtarzania, itp dałem sobie
spokój. Szkoda. Może wcześniej było sprawniej ale teraz to jakaś masakra. Już
mnie nie dziwi, że tak mało osób składa przez net.

[Gość: Honorny]

Nie musisz szukać na stronach MF. Ściągnij sobie darmowy programik PITy2009.
Obsługuje także rozliczenie deklaracji przez Internet. Szybko, sprawnie i
przyjemnie.

[Gość: gosc]

Myślę ze to sprawa zaufania, a raczej nieufności ze strony obywatela do US.
Jeżeli ja będę winny złotówkę to dostanę karę, a jak US będzie winny złotówkę to
się nic nie stanie.
Dlatego pewnie w początkowej fazie (pierwsze parę lat) składania ePITów Polacy
wolą mieć pieczątkę US na kopii, dla świętego spokoju.

Do pani Kobos

[natalia_kaminska]

To nie kwestia mentalności, tylko braku zaufania do waszych zabezpieczeń.

[Gość: PPP]

Dokładnie tak - zgadza się.

[Gość: Hagar]

Nie ma się czego bać.

Ministerstwo to kretyni

[Gość: babcia_samo_zło]

wysyłając PIT przez internet trzeba i tak iść do urzędu
skarbowego "złożyć podpis", a jak się rozliczamy z małżonkiem, to
również on musi tam iść i "się podpisać". No to po co sobie robić
problem, jak można wysłać PIT papierowy pocztą i nie pałętać się po
urzędach. Ministerstwo jest samo sobie winne.

[Gość: arm]

Nie, nie trzeba.

[Gość: Hejmdal]

"podpis" jest potrzebny tylko na upoważnieniu małżonka do wspólnego rozliczania,
jeśli rozliczasz się sam to nic nie trzeba. A upoważnienie wystarczy złożyć raz
i będzie na przyszłość, można posłać poleconym więc to nie jest wielka
dolegliwość... mała tak ale nie wielka ;) - zastrzeżenie tylko ze to trochę
śmieszne ale może jak wejdzie profil zaufany na e-PUAPie to będzie można pewnie
przesłać bez chodzenia...

Mało PITów w sieci. Resort finansów lekko rozcz...

[Gość: pavlo]

Sporawa jest prosta - złożenie pita przez neta to jak urodzić jeża. Wczoraj
się pałowałem przez ponad godzinę i sobie odpuściłem. Resetuje się wolno
działa porażka po prostu. W konsekwencji dzisiaj gibam na pocztę (tam to
dopiero będzie PRL:))

[klarysa1111]

Pewnie będzie, bo większość Polaków tak jak Ty czeka na ostatnią
chwilę, a potem narzekają, że nogi bolą od stania.

Główny problem - trudno rozliczyć się z małżonkiem

[Gość: właśnie rozliczony]

Rozważałem złożenie PITa drogą elektroniczną. Jednak okazało się, że żeby
rozliczyć się z żoną i tak muszę załatwić najpierw jakieś papierowe formalności.
Rezultat - PIT poszedł "na papierze"...

Mało PITów w sieci. Resort finansów lekko rozcz...

[Gość: januszr]

Nigdy nie udała się weryfikacja (wysyłałem dwa lata z rzędu, własne PITy znam)

Mało PITów w sieci. Resort finansów lekko rozcz...

[Gość: equ]

A ja bym chciał wiedzieć dlaczego do zrobienia czegoś do czego wystarczy
formularz HTML z javascriptem jestem zmuszany do instalowana jakichś wtyczek
lub potwornie dziurawego i niebezpiecznego oprogramowania firmy Adobe.

[Gość: lolek]

Wiesz, właściwie nikt cie do niczego nie zmusza, możesz stworzyć plik XML z
deklaracją nawet w notatniku.

[Gość: haha]

pięknie pojechałes ekspertowi od formularzy :)

Mało PITów w sieci. Resort finansów lekko rozcz...

[Gość: podatnik]

Program do e-pitów jest niedopracowany. Żona z komputera z z pracy i z domu
próbowała się rozliczyć, ale za żadnym razem jej sie to nie udało z powodów
technicznych. Niezgodność programu Adobe z programem do PITów. Jak dopracują
program to może rusza e-deklarację

[Gość: X]

> Niezgodność programu Adobe z programem do PITów.

Przecież te całe e-Deklaracje to program do pitów napisany w środowisku Adobe.

Tylko przez internet

[Gość: m]

odkąd pojawiła się ta możliwość korzystam, szybko łatwo i przyjemnie ...
oczywiście za pośrednictwem aplikacji ze strony internetowej Min. Finansów

[Gość: Ania]

u mnie identycznie! Jesli ministerstwo chce by Polacy składali PITy
przez internet to niech przygotuje porządną platformę ku temu. A
nie, że człowiek wypełnia formularz a na samym końcu gdy chce wysłac
PITa za każdym razem wystepuje błąd!!! Kto to tak przygotował?
Dlaczego nie można perzygotować czegos raz dobrze w 100% od początku
do końca?

[Gość: macias]

Dokładnie. Po godzinie pałowania się dałem spokój. Cały czas wyskakiwał błąd 401
mimo, że formularz przechodził walidację. 10 razy sprawdzałem poprawność danych,
ich format oraz czy wszystkie pola były wypełnione. Wszystko było ok, a wysłać
się nie dało. Ktoś powinien beknąć za ten bubel.

Nie, osiołki z MF

[sir_fred]

To nie zmiana mentalności jest potrzebna. Po prostu dajcie dobrą usługę. Co to
za rozliczanie przez internet, jeśli chcąc się rozliczyć wspólnie z żoną,
muszę i tak składać papier w urzędzie? Nie cudujcie, tylko jak banki dajcie
konto z pinem i możliwość bezproblemowego złożenia wszystkich rodzajów deklaracji.

Mało PITów w sieci. Resort finansów lekko rozcz...

[Gość: zi]

Chciałem złożyć e-pit przez internet ale nie wyszło. Cały czas jakieś błędy
weryfikacji itp. Totalnie nie wiedziałem o co chodzi. Może za rok się uda...

....a jaką metodą wybiorę metode głosowania ?

[Gość: mcqueen]

A jaka różnica jest w przypadku wspólnego rozliczania z małżonkiem/ką ?
I tak muszę z buta wystartować do US aby osobiście zgłosić że będziemy
rozliczać się przez internet, mimo że to robimy od ładnych kilku lat.
Co z tego że raz, skoro rozliczam się raz do roku...

Takie rozwiązanie mógł wymyślić tylko polski urzędnik...
szkoda że notarialnie nie trzeba poświadczyć jeszcze...

Mało PITów w sieci. Resort finansów lekko rozcz...

[redgurgul]

Totalny brak informacji na stronie www mojego US... :( No cóż... Dowiaduję się o tym po fakcie i przez przypadek.

Mało PITów w sieci. Resort finansów lekko rozcz...

[Gość: gosc]

Niestety ale proces przedstawia trochę do życzenia. Próbowałem wysłać PIT przez internet w niedzielę (całe tygodnie jestem na delegacji za granicą więc odwlekałem ile się dało) i coś nie wyszło. Co takiego nie mam pojęcia. Zamiast więc spędzić cały dzień szukając przyczyny, wezmę urlop w piątek, wypełnię papierki i pojadę do US.
Może w przyszłym roku spróbujemy jeszcze raz.
ps. Osoby rozwijające program proszę... skupcie się na komentarzach takich leszczy jak jak którzy coś wysyłają raz do roku a nie wygach wysyłający tony papierów co miesiąc i znających wszystkie niedociągnięcia na pamięć.

Po co to jeżdżenie do US?

[Gość: zalogowany]

gosc napisał(a):
... wypełnię papierki i pojadę do US ...

A po co jest Poczta Polska? :)

Od początku wysyłałem do US deklaracje podatkowe z poczty listem
poleconym [nie popełniając byków w treści], bo wiedziałem, licząc
ją, co wpisuję. Jeszcze łatwiejsze stało się to , kiedy programikami
człek się wspierał. Stanie w kolejkach w US jest bez sensu.
Jak się nie popełni wielkiej gafy, to można po wysyłce jeździć potem
do US w nieskończoność, dostarczając tam swych korekt do PIT-ów.

przecież wszystko działa bez zarzutu

[Gość: m]

ja nie wiem co Wy macie za problem, wysłałam w ubiegłym roku i obecnym, zero
problemu ... przygotowanie 10 minut, wysłanie 10s