Można kupić mieszkanie za tysiąc złotych za metr

[Gość: ALA]

Proponuję podać cenę za m w PIWNICY tam tez można mieszkać

sprzedawać od jutra cenki -1% tygodniowo w dół

[Gość: zastępcaKierownika]

@

co ja ci mowilem? cenki +1% tygodniowo

[Gość: zastępcaKierownika]

psy szczekaja karawana jedzie dalej

Można kupić mieszkanie za tysiąc złotych za metr

[Gość: 123]

Może jestem dziwny, ale dla mnie ceny powyżej 4 tysięcy za m2 to jakieś niczym nieuzasadnione kuriozum. I oczywiście mam na myśli duże miasta, w mniejszych odpowiednio mniej.

[i-marszi]

> Może jestem dziwny, ale dla mnie ceny powyżej 4 tysięcy za m2 to jakieś niczym
> nieuzasadnione kuriozum. I oczywiście mam na myśli duże miasta, w mniejszych od
> powiednio mniej.

Pustaki na m2 ściany kosztują ok 30pln styropian 10pln, okno duże 400pln więc uważam że ceny powyżej 2 tys to kuriozum.
Pozdrawiam

Ale co z działką?

[rraleighh]

W Warszawie najtańsza wydaje mi się Białołęka. Są tam mieszkania za nieco ponad 5000 zł za metr i jednocześnie jest dość sporo terenu do budowy domków jednorodzinnych lub segmentów i sporo osób się tam buduje. Tyle, że działki są dość drogie i skutecznie podbijają realną cenę metra kwardratowego owego domu lub segmentu i jesli sie nie myle, to bez minimum 500 000 zl raczej o wlasnej inwestycji nie ma co myslec.

Jak ten fenomen konfrontuje się z Panów teorią na temat ceny 2000-4000zł za metr kwadratowy?

Nawiasem mówiąc, ja lubie centrum Warszawy i Białołekę biorę jedynie jako pole do eksperymentów myślowych. Nie do końca jest dla mnie jasne, czy to jest dobry pomysł kupować mieszkanie np. w miasteczku regaty przy kanale zegrzyńskim, ale z drugiej strony może będzie tak jak z Łomiankami, który z miejsca gdzie diabeł mówił dobranoc w latach 90-tych, zmieniły się teraz w nieomal lukusowe przedmieścia :)

[i-marszi]

> Jak ten fenomen konfrontuje się z Panów teorią na temat ceny 2000-4000zł za met
> r kwadratowy?

Fakt ceny działek to jakiś kosmos. Zastanawia mnie tylko czy te działki to się sprzedają czy tylko wiszą ogłoszenia ? Z drugiej strony jest sporo terenów wokół miast do odrolnienia, co chwilę słychać coś o podatku katastralnym, więc różnie może być.
Pozdrawiam

[Gość: as]

Sorry batory ale Łomianki to nigdy przenigdy ani nie były, ani nie będą luksusowe przedmieścia.

Za komuny obskurne siedlisko drobnych prywaciarskich firemek i warsztatów i wiele się od tego czasu bynajmniej nie zmieniło. Gęsto zabudowane fajansiarskie domki na ciasnych działkach, aspirujące do miana willi. Do tego wiecznie zakorkowana trasa gdańska idąca dokładnie przez środek tego miasteczka. Jedynie tereny zalewowe nad Wisłą jak cię mogę.

Łomianki mają swoją część luksusową

[rraleighh]

Chodzi o Dąbrowę, dzielnicę na zachód od trasy Gdańskiej, zaraz za wjazdem do Warszawy. Można dyskutować, jak się ten luksus ma do n.p. Izabelina czy Konstancina, ale działki w tej części Łomianek są fantastycznie drogie :)

jak masz 5 kondygnacji, co cena się rozkłada.

[Gość: w]

więc to może być np. 300-400zł/m po przeliczeniu na cenę mieszkania.

[Gość: Tomala]

No właśnie, stanowczo pominięto tak atrakcyjne miejsca mieszkań, jak altanki śmietnikowe i klatki schodowe - w cenie poniżej 1500 zł za metr i to brutto!

"bul ..."

[lava71]

oj, musi boleć kredyciarzy widok takich liczb jak się kupowało na górce z kredytem 110% w CHF. A co to będzie jak ceny się znormalizują czyli 1mkw ~ 1 średnia pensja netto w danym miejscu (minimalne ceny transakcyjne oczywiście odpowiednio mniej).

Życzę miłego weekendu.

[Gość: zzz]

hmmm naprawdę myślisz że ktoś teraz pluje sobie w brodę że nie może nabyć 27 metrów piwnicy po 4k z metra? :) Chyba się zagalopowałeś trolu.

P.S. jestem przed zakupem więc nawet się nie wysilaj :)

[lava71]

Sam jesteś trollem epoki "zdolności kredytowej", który nie wie co to kupowanie za gotówkę.
Rozumiem, że Ty kupujesz a nie bank za twoją obietnicę spłaty w wysokości 200% wartości artykułu?

[Gość: br00net]

Ciekawe dane, średnia cena transakcyjna dla Gdańska to 5500, a ofertowa według wyborcza.biz/finanse/0,107784.html wynosi 7000. Dla warszawy to 8350, a ofertowa 9000.

Można kupić mieszkanie za tysiąc złotych za metr

[harrison_bergeron]

Dobrze że Hołmbrołka nie uwzględnia w swoich wynikach danych z TBSów :]

Smieszne tym bardziej ze w Krk _nowe_ mieszkania są w jednym miejscu poniżej 4000/m2.
(Po przeliczeniu na istniejące - 2x5% odsetek - wyjdzie 4354/m2)

Można kupić mieszkanie za tysiąc złotych za metr

[Gość: zzz]

SKANDAL powinno być apartament o powierzchni 27, a nie "kawalerka o powierzchni 27..." totalny brak profezjonalizmu

kto był w Bytomiu

[Gość: phi]

wie, czemu za 810 zł za metr..... :)

[Gość: aa]

dokladnie nie badzmy nieprofesjonalni w PL apartamenty zaczynaja sie powyzej 20m2

[i-marszi]

> dokladnie nie badzmy nieprofesjonalni w PL apartamenty zaczynaja sie powyzej 20
> m2

Biorąc pod uwagę ceny - to tak :)

[arkzawiercie]

Przed podjęciem decyzji o wyborze konkretnej oferty warto zapoznać się z aktualnymi rankingami kredytów mieszkaniowych.
Ranking walutowych kredytów mieszkaniowych - warto przeczytać
Ranking kredytów hipotecznych na 100 % wartości nieruchomości - warto przeczytać
ciekawe opracowania.

Można kupić mieszkanie za tysiąc złotych za metr

[mars60]

Obecne ceny nieruchomości to efekt zmowy banków z deweloperami. W 2002 r. można było kupić bez problemu mieszkanie za 2400zł/m2. W kilka lat potem ceny nagle zaczęły szybować w górę aż do prawie 8000zł/m2. Nie miało to żadnego ekonomicznego uzasadnienia ponieważ zarobki wcale nie wzrosły aż o tyle. Dziś ceny zaczynają powoli spadać ale i tak cały czas banki i deweloperzy zarabiają krocie wciskając ludziom mieszkania po spekulacyjnych cenach. Pradziwy spadek cen zacznie się dopiero po Euro i będzie dość znaczny. Jeśli komuś się nie spieszy - warto zaczekać.

[Gość: poirytowany]

Chopie! Co Ty z tym Euro? Jaki to ma wpływ na ceny "apartamętów"?

Za 2 tys. tak, ale za 1 tys?

[laptopek24]

A cóż to za mieszkanie za 810 zł za metr? Z reguły przecież słychać o mieszkaniach po 7-9 tys. zł za metr kwadratowy. Nawet postawienie domu na własnej działce wychodzi taniej niż kupno mieszkania.
Najtańszą ofertę domu znalazłem na favore.pl
www.favore.pl/cat101117_deweloperskie.html
Cena to 1200 zł z hakiem, ale to dotyczy jakiegoś budownictwa ekologicznego cokolwiek to znaczy.
Z reguły to 2000-2500 zł, a więc domek 120 m2 to jakieś 370 tys. zł. W takiej cenie dom już można postawić, bo mieszkania się nie kupi. Dziwne nie a powinno być odwrotnie.