..Deutsche Bank -prosze o opinie..

[Gość: komitet kolejkowy.]

Witam. Jestem klientem ING z Krakowa i około godzine tygodniwo spędzam w kolejce w oddziale tegoż banku(dwie wizytki po 30 min)a ostatnio w sąsiedztwie otworzył swe podwoje bank wymieniony w temacie. Czy warto sie przenieść? Macie doświadczenia jakieś?

[jk]

Nędzny system internetowy, ale podejrzewam, że skoro chadzasz osobiście do
placówki, to ci to przeszkadzać nie będzie.
Poza tym, DB jest ok - co prawda stargetowany na bogatszego klienta, ale ceny są
do przyjęcia.

[Gość: komitet kolejkowy.]

Widzisz, wszyskie sprawy (przelewy itd) które moge załatwiam netem. Niestety środki musze wpłacać osobiście.Dlatego chciałbym sie dowiedziec na czym polega nedzność tegoż int. systemu. Z góry dzięki za pomoc.

[wybierarka.pl]

Gość portalu: komitet kolejkowy. napisał(a):

> Widzisz, wszyskie sprawy (przelewy itd) które moge załatwiam netem. Niestety ś
> rodki musze wpłacać osobiście.Dlatego chciałbym sie dowiedziec na czym polega n
> edzność tegoż int. systemu. Z góry dzięki za pomoc.

Czy taki nędzny? Ciężko powiedzieć. Myślę, że to kwestia przyzwyczajenia. Zależy z czego korzystaliśmy wcześniej. Intuicyjność serwisu transakcyjnego dbNet może rzeczywiście nie jest najlepsza. Graficznie również słabo. Zresztą można go przetestować na wersji demonstracyjnej. Jeśli chodzi o obsługę w placówce to spotykałem się raczej ze średnionegatywnymi opiniami. W niektórych punktach nie można załatwić podstawowej rzeczy, jak np. likwidacja konta osobistego (albo można, lecz obsługa i tak odsyła do większego centrum finansowego db). Tak było ok 2 lata temu, może teraz jest lepiej.

Jeśli chodzi o jakość produktów to db jest bezapelacyjnym liderem jeśli chodzi o konta firmowe. Konto dbNET Biznes nie ma sobie równych żadnemu innemu i taka sytuacja utrzymuje się już od prawie roku.

[chris1970]

Kiedyśw DB miałem konto i kartę kredytową.
Konto było po to, aby mieć tylko dostęp do rachunku karty. Karta miała bogaty pakiet ubezpieczeń, dlatego ją trzymałem.
W systemie bankowości elektronicznej był błąd, nie widziałem ile konkretnie i na kiedy mam spłacić kartę. Załatwianie tego problemu zajęło bankowi kilka miesięcy.
W końcu kartę zamknąłem. Okazało się, ze nieskutecznie. Przez rok w systemie banku karta była nadal aktywna. Zorientowałem się o tym, jak przeglądałem raport z BIK.
Po tej historii, znajomy napalił się na DB, ale jako bank główny, gdzie miał robić wszystkie operacje, trzymać oszczędności itp. Odradzałem. Znajomy po pewnym czasie przyznał mi rację. Kłopoty miał wielokrotnie. Już nie pamiętam dokładnie jakie, ale praktycznie z każdym produktem coś tam było nie tak.

[Gość: Gość]

"z każdym produktem coś tam było nie tak". Z jakim produktem? Z kubkiem reklamowym, długopisem?

[okrysiek]

ogólnie DB to porażka jeżeli chodzi o obsługę !!! obiecują dużo a wychodzi z tego dużo ale stresu !!!
gdzie byś nie dzwonił to nikt nic nie wie,to nie jego kompetencje,muszą ustalić i oddzwonią po czym tak jakby zapominają o tobie i tak w kółko !!!! podpisałem z nimi umowę na prowadzenie rachunku z treści której wynika że otwarcie następuje z dniem podpisania umowy a minęło już ponad dwa tygodnie a ja nadal mam nie aktywny rachunek i brak dostępu mobilnego bo oni nie wiedzą kto kiedy i gdzie wysłał mi hasło i muszą to ustalić !!! i w sumie to już przestaje na to czekać i otwieram jutro w innym banku pomimo że warunki pod względem kosztów są gorsze ale mój spokój jest bezcenny a ich olewatorstwo sięgło zenitu !!!!

[Gość: Andi]

DB nie nie i jeszcze raz nie. Załatwiałem kredyt hipoteczny ( przy pomocy znajomego, znajomych który tam pracuje ) a i tak to była i jest wielka katastrofa. To co mówił doradca potwierdziło się może w 10 procentach. Do kredytu muszą być karty, rachunki, nawet fundusz inwestycyjny ( Skandia - porażka )
wszystko wg: doradcy miało być darmowe, a teraz nawet opłata za to jak z mojego banku wpłyną środki na konto w euro do spłaty kredytu. Musiałem się z Nimi związać tylko dla tego że mam firmę w Niemczech i tylko oni mogli mi skredytować .

[viccy1]

Potwierdzam, że NIE Deutsche Bank i tak jak byłam zadowolona zakładając konto w 2006/2007 roku (głownie korzystałam przez internet, kredytu nie miałam), tak teraz rezygnuję. Aby mieć darmowe konto to obecnie muszę miesięcznie płacić kartą na kwotę min. 700 zł, a jak chcę wypłacić kasę w bankomacie to muszę zapłacić prowizje 3 zł od własnych pieniędzy wypłacanych z własnego konta (zgroza, ale mieszkam w mniejszej miejscowości i nie mam bankomatu DB u siebie w mieście, a kiedyś wszystkie były darmowe).
Deutsche Bankowi mówię zdecydowane NIE!

[macmacek]

Może ten post zainteresuje któregoś z frankowiczów rozważajacych zawarcie ugody z Bankiem. Jak najbardziej jest to możliwe. NIedawno rzechodziłem przez ten proces i zainteresowanym osobom mogę pomóc z przygotowaniem stosownych pism, kalkulkacji i wyliczeń.