GoĹÄ: Misiek
IP: *.sds.uw.edu.pl
08.07.09, 13:48
Znow naganianie...
Ceny sa dalej za wysokie... spadek 7% od szczytu to bardzo mało w porownaniu
ze wzrostem 150%...
Albo ceny spadną jeszcze o 20-30% albo ruszy do przodu inflacja
(co oznacza spadek realnych cen)...
Przy czym mowie tu o Warszawie - w tanich miastach gdzie mk2 to <4000zł
mogą byc niewielkie wzrosty ... Zagadka jest Sopot i Gdynia bo przy takiej
pogodzie to rura inwestujacych pod wynajem powinna ostro mieknac... ale moze
po prostu wybieramy kraj zamiast zagranicy...
Dlugoterminowo nasza sytuacja demograficzna jest katastrofalna...
Juz w roczniku 1988 jest o 50tys mniej ludzi niz w 1983...