Dodaj do ulubionych

Pomocy siusia w domu!

08.11.06, 11:32
Witam
moja suczka Bela ma 4,5 miesiaca i cały czas siusia w domu , rozumiem jak
wychodzimy na długo ( praca ok.6 godz), że może się załatwić , ale jak
jesteśmy w domu też jej się zdaży a wychodzimy. Ostatnio nie wiem co się
dzieje sika gdzie popadnie nawet na swoje posłanie. Nie tak często aby była
chora bo to przyuwazyłam, ale nie daje nam żadych znaków. Poradźcie czy to
jest normalne i jak nauczyć aby już nie sikała bo już mam tego dość choć
bardzo ją kocham!!!!!
Obserwuj wątek
    • mawgocha Re: Pomocy siusia w domu! 08.11.06, 11:48
      Nie martw sie. Psy sikaja w domu do ok. 6 miesiecy (jak sie je uczy
      oczywiscie). Co ja robiłam? Jak wychodziłam do pracy w przedpokoju układałam
      gazety na podłodze w przedpokoju koło drzwi(nie zawsze na nie robił, ale w
      koncu pojal po co one sa). Jak widziłam, ze zbiera sie na sikanie to mu to
      uniemozliwialam, poprzez krzykniecie jego imienia lub NIE (NIE WOLNO!)i szybko
      wychodzialam z nim nadwor. kiedy zrobil na dworzu siusiu albo kupe to starsznie
      sie cieszylam i chwaliłam. Do pół roku sikał coraz mniej w domu az w koncu w
      ogole tego nie robi. Jak bylam w domu to co ok 2 godziny wychodzilam z nim na
      spacer. Teraz ma 19 miesiecy i nawet 10 godzin moze wytrzymac bez siusiania.
      Mojego laba kupilam kiedy on mial 12 tygodni i juz tam pomalu uczyl sie sikac
      na gazety. Kupe robil tylko na balkonie (bylo lato wiec balkon byl caly czas
      otwarty), musial sie tego nauczyc wczesniej.
      Poczekaj troche, nie bij jej jak bedzie sikała w domu, ale mozesz skarcic
      poprzez słowo. Jest jeszcze mala, a pewnie na dwor moze wychodzic od 2
      miesiecy. Teraz musi sie przestawic, bo kiedys mogla sikac a teraz sie jej tego
      zabrania.
      • excellentlabs Re: Pomocy siusia w domu! 08.11.06, 18:04
        Przede wszytskim czy nagradasz pieska za siusianie czy robieniu kupku w
        wyznaczonym do tego miejscu?
        Psu do ukończenia 6 miesiąca może się zdarzać siusiać w domu.
        Siusianie na legowisko świadczyło by raczej na zwróćenie uwagi na siebie.
        Nie karajcie sunie za siusianie w domu, ale jak wyjdziecie na dwór za zrobieniu
        siusiu dawajcie jej jakąś mnagródke kawałeczek parówki, serka itp.
        Cierpliowści to jeszcze labkowe dziecko nauczy się siusiać tylko na dworze smile
        • techmaster2004 Re: Pomocy siusia w domu! 08.11.06, 20:08
          O rety.... Pacuś sika jak opętany. Ręce mi opadają... chodzę z nim po dworzu,
          rzucam piłeczkę, chwalę za wszystkie sukcesy i cooooooo? I gdy tylko przestąpimy
          próg domu to KLUCH sika w progu a mnie szlag trafia. Odgłos padającego na
          podłogę strumienia moczu przyprawia mnie o szał !!! I tłumaczę mu jak
          inteligentnemu psu że chałupa "jedzie" zaszczanymi gazetami...... chyba za
          bardzo się nie przejmuje moim gadaniem.
          A teraz poważnie - maluch sika na gazety, kupy stawia na trawnikach ale ma
          dopiero 3 miesiące i pewnie kolejne 3 muszę czekać by wszystkie potrzeby
          fizjologiczne zaczął załatwiać podczas spacerów.
          Ha ale jest mały sukces.... od trzech dni mieszkam jak cywilizowany LUDŹ i mam
          ROZŁOŻONE DYWANY W DOMKU !!!! smile)))))))))))))))
          Anna
          ---------
          Paco
          good-times.webshots.com/photo/2865334710053905289ZLfyRJ

          • magdazielinska Re: Pomocy siusia w domu! 10.11.06, 14:49
            Fokus sikał do 6 miesiąca i żadna ludzka siła nie była w stanie go zmusić by
            przestał - na szczescie teraz wytrzymuje , choc jak zostaje na dłuzej sam to
            zdarza sie ze nie wyrzyma
            • kani998 Re: Pomocy siusia w domu! 14.11.06, 10:45
              Nasz Negro nauczyl załatwiać się na podwórku w wieku 3 miesięcy.Teraz ma 4,5 i
              się mu wcale nie zdarza załatwiac w domu.Nauczyliśmy go tego poprzez
              nagradzanie.Jak zrobił co trzeba na trawce to dostawał przysmak i pochwałe-
              poskutkowało i to szybko.Teraz choc jest jeszcze mały(22kg)wink może zostać w
              domu na 8 godzin i nic nie zrobi,czasem zdarzy mu się nie wytrzymać i popuści
              na klatce schodowej wink.Pozdrawiam i życzę cierpliwości i konsekwencji.
              • nero1234 Re: Pomocy siusia w domu! 18.11.06, 16:47
                3 m-ce? - a ja równo słyszę, że do ukończenia cyklu szczepień z psem nie
                wychodzi się na spacery.
                • betis13 Re: Pomocy siusia w domu! 22.11.06, 19:56
                  Moja kochana psinka ma 2 miesiące. u mnie w domu jest niecałe 2 tygodnie.
                  rozłożyłam w domu gazety bo słyszałam że dopóki nie będzie mógł wychodzić na
                  dwór tam może załatwiać swoje potrzeby. po kilku dniach byłam wykończona i
                  miałam go dość. dlaczego? już odpowiadam: szatanowi bardzo się spodobały
                  gazety. tyle, że traktował je jako zabawkę. uwielbiał je gryżć i szarpać.
                  ostatnio w pokoju zamiast gazet leży kawałek gumolitu, żeby miał jedno stałe
                  miejsce w którym się załatwia. i okazało się, że piesek jest grzeczny (potrafi
                  sam się sobą zająć nie wyrządzając przy tym dużych szkód). po prostu aniołek :-
                  ) zazwyczaj trafia na gumolit. a co do uczenia psa załatwiania się na dworzu
                  jeszcze nie jestem w temacie bo Elew dopiero w Sylwestra będzie mógł wychodzić.
                • kani998 Re: Pomocy siusia w domu! 25.11.06, 16:18
                  nero1234 napisała:

                  > 3 m-ce? - a ja równo słyszę, że do ukończenia cyklu szczepień z psem nie
                  > wychodzi się na spacery.
                  Temat kwarantanny poruszany był już na tym forum.Ja jej nie stosowałem.
                  Weterynarz mówił mi, że to nie jest konieczne jeśli z psem nie wychodzimy tam
                  gdzie jest dużo nieszczepionych psów.I tyle.Uważam nie wypuszczanie psa przez 3
                  m-ce z domu za niezłą głupotę ale to jest tylko moje zdanie.
              • amberia Re: Pomocy siusia w domu! 14.12.06, 16:05
                kani998 napisał:

                >Teraz ma 4,5 i (...)jest jeszcze mały(22kg)

                Czy ja dobrze rozumiem? 4,5 miesiaca i 22 kg? Mója ma w takim razie niedowage-
                ma 7 miesięcy i waży 20 kg...

                • amberia Re: Pomocy siusia w domu! 14.12.06, 16:07
                  Acha- i nie jest chuda, może jest trochę "mała"?

                  • kani998 Re: Pomocy siusia w domu! 14.12.06, 18:20
                    No chyba ma niedowagę delikatną.Teraz Negro ma 5 miesięcy i waży 25 kg. i to
                    jest bardzo dobra waga pies wygląda super.Karmy dostaje odrobinę mniej niż jest
                    napisane na opakowaniu a je Eukanubę Puppy & Junior Large Breed.Twój Lab waży
                    zdecydowanie za mało. Sąsiedzi mają 9 miesięczną sunię i waży 34 kg jest
                    wybiegana i ładnie zbudowana.A i 5 miesięczny Labrador bynajmniej mój dorównuje
                    wzrostem 2 letniemu tylko jeszcze ma "szczeniakowatą" budowę
    • natka34 Re: Pomocy siusia w domu! 13.12.06, 20:06
      Zawsze jak słyszę, że pieski siusiają tak długo w domu to robi mi się żal
      właścicieli, którzy to sprzątająsmile Sama mam dom z ogrodem, więc wypuszczanie
      psa, to żaden problem. Mój Labi nie sika w sumie od 3-4 miesiąca (a teraz ma 6
      miesięcy). Co prawda w dzień zazwyczaj ktoś z nim był i po każdej zabawie/
      spaniu był wypuszczany (wtedy zwykle piesek sika). Czasem zdarzyło mu się
      zsikać z radości (jak przyszli goście np), ale to sporadyczne wypadki. W nocy
      za to piesek jest wiązany do stołu na długiej smyczy (tak od 3 miesiąca i
      jeszcze ani razu się nie załatwił!!!) pies ma instynkt- nie zrobi obok siebie.
      Nigdy też nie bawiłam się w żadne gazety itp= pewnie od razu by je pożarł. A co
      do wiązania w nocy- to chyba nie jest jakieś znęcanie się nad psem, skoro całą
      noc śpi, prawda??
      Radzę spórbować- bdb sposób!!! Aha- w dzień oczywiście nigdy nie był wiązany-
      bez obaw- nie męcze psasmile
      Teraz jak sobie leży w domku i zapytam go - siusiu?? - jeśli mu się chce
      biegnie do drzwi, siada i czekasmile Zdecydowanie zna znaczenie tego słowa. A
      czasem jak nie zauważe, że chce to usiądzie pod drzwiami i trochę piszczy.
      Pozdrawiam
      Nati
      • ddb2 Re: Pomocy siusia w domu! 14.12.06, 08:12
        Chyba to nienajlepszy pomysl z tym przywiazywaniem psa na noc. Smycz to nie
        lancuch, ma tendencje do platania. Pies sie w nocy wierci, a jak ci sie
        zwyczajnie udusi?
        Skoro przesypia noc i nie sika na smyczy, przespi ja rowniez grzecznie nie
        przypiety. I zapewniam cie, ze gdyby mu bardzo sie chcialo siku, a znikad
        pomocy, to zalatwilby sie rowniez uwiazany.
    • gusia49 Re: Pomocy siusia w domu! 14.12.06, 10:13
      Cierpliwości!! cierpliwości. Labuś wyrośnie i wszystko minie, gwarantowane,
      wszyscy to przerabiają. Jak z dziećmi, u jednych szybciej u innych wolniej.
      Pies Wam to wszystko wynagrodzi zobaczycie. Wszystkie metody dobre ale
      cierpliwie i KONSEKWENTNIE!!!
      • mekej Re: Pomocy siusia w domu! 15.12.06, 13:25
        mój ma 3,5 miesiąca i też w domu sika, ale mam 100% pewności, że z tego
        wyrośnie... już teraz praktycznie nie robi kup w domu (poza czasem gdy jesteśmy
        w pracy), choć wcześniej Mu się to zdarzało bez ostrzeżenia... w domu ma
        rozłożone gazety i stara się na nie sikać z różnym efektemsmile, ale jak chce kupę
        to daje znać... za każde siusiu lub kupę na dworze dostaje nagrodę, żeby
        wiedział, że tak dobrze... te "wypadki" w domu staram się po prostu ignorować...
        i tyle... czas czyni cudasmile
    • techmaster2004 NIE SIKA W CHAŁUPIE ale.... 30.12.06, 13:59
      Ha! Nie sika w domku, n i e s i k a, nie SIKA OD 14 dni ale klatka schodowa i
      starannie wypastowany metr kwadratowy podłogi przed drzwiami sąsiadów nie mają
      szansy w starciu z moim labkiem (5 miesięcy). Dziękuję opatrzności, że mam
      bardzo wyrozumiałych sasiadów.
      • milosniczka3 Re: NIE SIKA W CHAŁUPIE ale.... 02.01.07, 12:19
        Mój labek ma 15 tygodni i od 4 tygodni już nie sika w domu. Całe szczęście, że
        mam podwórko z ogródkiem, więc bardzo szybko "załapał", że właśnie tam ma
        załatwiać swoje potrzeby.Na początku byłam zła, kiedy po ok. 20 min.spędzonych
        na świeżym powietrzu mój psiak wpadał do domu i co robił?-siusiał zadowolony na
        środku salonu !!!Ale wzięłam się na sposób i zaczęłam go trochę dłużej
        przetrzymywać na dworze.Musiało poskutkować.Chciał-niechciał zaczął załatwiać
        się tam, gdzie trzeba.Potem to już automatycznie wiedział, gdzie ma "to" robić.
        • mekej Re: NIE SIKA W CHAŁUPIE ale.... 01.02.07, 08:17
          mój Labek od 3 dni jak zostaje sam w domu podczas naszego pobytu w pracy też już
          nie załatwia swoich potrzeb w domusmileskończył 5 miesięcy i "jak ręką odjął"smile
          jeszcze musi z większą skutecznością wytrzymywać opuszczenie klatki schodowejsmile
          ale i na to przyjdzie czassmile
          • gabi683 Re: NIE SIKA W CHAŁUPIE ale.... 02.02.07, 16:21
            Nasz Rokus ma 4,5 i juz malo kiedy sie zesiusia chodz wykladzina poszła w
            czorty .Zreszta jak idziemy zawsze cos dla niego mam i chwale go jak susiu czy
            kupeczke zrobi .On jest taki dumny z siebie ze nie mam pytan pupa mu cala
            chodzi z radosci hismile
            • paenka Re: NIE SIKA W CHAŁUPIE ale.... 02.02.07, 16:41
              ale wiecie co...generalnie to te wasze pieski strasznie dlugo ucza sie nie
              siusianiasad
              • gabi683 Re: NIE SIKA W CHAŁUPIE ale.... 05.02.07, 20:36
                paenka napisała:

                > ale wiecie co...generalnie to te wasze pieski strasznie dlugo ucza sie nie
                > siusianiasad

                Tak a Twoj RASOWY LABEK odrazu nie siusial w domu.Prosze przesatń ludzi
                krytykowac.
                • mekej Re: NIE SIKA W CHAŁUPIE ale.... 05.02.07, 21:23
                  mój jest rasowywink ma 5 miesięcy i jeszcze sporadycznie mu się zdarza nasikać w
                  domu, a już zupełnie na luzie zaraz za drzwiami, na schodach itp
                • paenka Re: NIE SIKA W CHAŁUPIE ale.... 06.02.07, 00:20
                  ??? no nei moge nastepna z jakims nie wiem czym? po prostu sie zdziwilam ze tak
                  dlugo wam to idzie! Nie mozna po prostu napisac? Gdzie ty widzisz krytyke?
                  Jacys nadwrazliwi jestescie.

                  Dla sprostowania moj rasowy labek siusial w domu przez okolo tydzien pozniej
                  juz go pilnowalam. Za to srał dluuugo big_grin dobrze ze mam balkon w pokoju i bylo
                  lato to mu kuwete zorganizowalam hrhrhrh -> najgorzej bywalo jak sie najadl
                  czegos ciekkawego:p

                  Wyluzujcie naprawde jestescie przewrazliwieni!
    • paulina19885 Re: Pomocy siusia w domu! 03.02.07, 13:58
      Witam!!jesli chcesz wiecej sie dowiedziec na tet temat piszna moj adres
      paulinaS1988@interia.pl
      • gabi683 Re: Pomocy siusia w domu! 07.02.07, 11:04
        No dobra dobra moze mnie cos ugryzlo hiwink
        • magda1039 Re: Pomocy siusia w domu! 12.03.07, 10:37
          Ja też mam mały problem z psiaczkiem.Ma prawie 3 miesiące.W domu siusia
          zazwyczaj na balkonie,czasem zdazy mu się przed smileNa dwór wychodzi dośc często i
          siusiu na dworze zrobi,ale jeszcze ani razu nie zrobil kupki,wchodzimy do domu a
          on na balkon prosto...Mieszkam na parterze i gdy widzę że Negro kreci się i
          szuka miejsca a czasem przy tym popiskuje biore go na ręce i heja na dwór ale za
          cholere nie chce zrobić kupy??????????????
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka