Czy są labki grubo- i drobnokościste?

[babazwoza]

Wczoraj na spacerze spotkałam pieska, z wyglądu i usposobienia - labrador.
Jednak był szczuplejszy i miał węższą sznupkę (nie jestem pewna, czy to nie
jest regionalizm więc uściślam, że chodzi o pyszczek) niż mój, a jakoś
niezręcznie mi było zapytać właścicielkę o rasę.
Stąd moje pytanie w tytule wątku.

[paenka]

nie ma
laby sa grubokosciste

drobokosciste sa ewentualnie goldeny chesapeak (czy jak to sie pisze) i curly coated i mozliwe ze jesczze inne retrievery ale na pewno nie laby

[ddb2]

Tzn. sa jeszcze nibylaby i one moga byc drobnokosciste, miec roznego ksztaltu
sznupki, cienkie ogonki, a takze latki i moga gryzc.

[mallina]

w Niemczech za to wiekszosc labow to chudziny, naprawde..
maja jakiegos hopla i odchudzaja te psy, wiec wiekszosc labow jakie spotykam
wydaje mi sie taka..niedozywiona
moj ma prawidlowa wage do wieku, weterynarz nie stwierdzil nadwagi, a czesto
spotykam sie z opinia, ze "chyba troche za duzo wazy"

[ewelcia1112]

A ja,juz myslalam,ze tylko mi sie tak wydajeTez mieszkam w Niemczech i mam
dokladnie takie same spostrzezenia jak TyCo prawda nigdy sie nie spotkalam z
opinia,ze moja labcia za duzo wazy,ale patrzac na labradory tutaj to faktycznie
wszystkie sa jakies chude,drobne.
A druga sprawa,ze bardzo czesto spotykam labradory(wlasciciele mowia,ze to
labradory),ktore na moje oko jakos dziwnie wygladaja...nie jestem jakas
specjalistka od rasy,ale od razu widac,ze maja szczuplejsze pyszczki,chudsze
lapki i ogolnie sa wlasnie jakby,,drobnokosciste,,
Pietro wyzej ode mnie mieszka niewidoma pani,ktora ma labradora-
przewodnika,ktory wlasnie tak wyglada!Jest to suczka z nieziemskim charakterem
Po prostu z usposobienia labrador,ale co do wygladu..hmm
Szczerze mowiac,spotkalam tu tylko jednego labradora na ulicy,ktory wygladal
jak prawdziwy labrador,az musialam podejsc do wlascicielki,po rozmowie okazalo
sie,ze jest to polka,i pies jest tez z Polski!
Nie mam pojecia dlaczego, labradory tutaj tak wygladaja...Zaobserwowalas to
samo??

[paenka]

Kiedys znalazlam taka strone ze zdjeciami i nazwami bodów labów. Generalnie to
te cięższe i mocniejsze w budowie laby wychodza z UK, bo tam ta rasa orginalnie
tak wygladala. Te laby, ktore sa drobnokosciste to sa wzorce amerykanskie,
ktore czesto w USA roznia sie nie tylko budowa ale i sierscia. Laby
amerykanskie, czesto mozna zobaczyc w programach na Animal Planet, maja siersc
o dlugosci posredniej miedzy "naszymi" labami a goldenami.

[ewelcia1112]

Szczerze mowiac pierwszy raz spotkalam sie z czyms takim jak wzorzec
amerykanski.Probowalam znalezc cos w necie na ten temat-i nie znalazlam zadnych
informacji ze sprawdzonego zrodla.
Natrafilam na forum,gdzie ktos poruszyl temat amerykanskiej odmaiany
labradora.Jednak kazdy tam ma podzielone zdanie na ten temat,i tak naprawde po
przeczytaniu tego nie doszlam do zadnych wnioskow
forum.dogs.pl/viewthread.php?fid=31&tid=8773&page=1
Aha,jak sie nie myle to chyba kilka postow jest napisane przez Ciebie paenka
W jednym jest napisane o artykule o roznych typach labradorow,ale gdzies Ci sie
zapodzial...szkoda bo bym sobie poczytala.Probowalam poszukac w necie i lipa

[paenka]

ewelcia jesli da ci cos to co napisze, ajjaks wskazowka przy poszukiwaniach to
tych typow bylo z 7, 8 i byly pokazane w takiej tabelce a nazwy nie pochodzily
od krajow tylko tak jakby od jakichs nazwisk

jesli chodzi o ten wzorzec amerykanski to jest moje wolne tlumaczenie
naogladalam sie filmow na discover, Anim. Planet i NG ale jesli sie nie myle
to wjakiejs ksiazeczce wydawanej przez hodowcow tez sie spotkalam z
rozroznieniem wzorzec angielski i wzorzec amerykanski

[ewelcia1112]

Nic mi ta wskazowka nie dala i nie znalazlam tej strony o ktorej mowisz,ale
znalazlam inne stronki,gdzie faktycznie jest mowa o odmiane amerykanskiej,moze
nie jest tak szczegolowo opisane itp,ale mi wystarczylo

[inkapek]

są laby amerykańskie i angielskie. te amerykańskie sa szczuplejsze i drobnej
budowy a laby angielskie są potężnej wyrazistej budowy o dużym pysku.a wiem to
stąd bo wyczytałam z książki na temat wzorca labów(cała książka byla o labach)
i potem natknęłam się na take info w książce "marlej i ja" natomiast po
zapytaniu pani kynolog czy ma ktoś chodowlę w szczecinie z labami właśnie
amerykańskimi to odpowiedziała z oburzeniem że nie ma takich psów.a drugie info
które osiągnęłam z ksiązek to takie że laby angielskie lepiej się prezentowały
na wystawach i wybily 'z rynku'te amerykanskie.a te rózne mieszanki ktore
przypominają laby ale nie do końca to są mieszanki angielskich z amerykańskimi.
ale przecież wszystkie i tak są slodkie

[paenka]

aa i ewlecia mam nadzieje, ze nie mam zanikow pamieci i jesli tam jest jakis
post podpisany jako paenka ale ja na tamtym forum sie nigdy nie udzielalam, z
tego co pamietam

[mekej]

to żadne naukowe źródło, ale w książce "Marley i ja" autor też wspomina o
odmianie angielskiej i amerykańskiej labradora

[ewelcia1112]

Temat na tym forum to jakiess 2 lata temu byl poruszany,moze nie pamietasz a
moze to nie Ty Tak jakos mi sie skojarzylo z Toba bo ktos napisal ze znalazl
artykul o 7 typach labradorow,ale adres tej strony sie komus zapodzial,i ze jak
ktos znajdzie to zeby pisal na adres mailowy ,,paenka,,
Ale chyba nie jedna paenka na swiecie jak to nie Ty bylas to sorka

[paenka]

haah to widocznie ja....skleroźnica jedna hrhrhrhrhrhrh

Ewelcia

[mallina]

wczesniej nie zwracalam uwagi na psy w ten sposob jak teraz
szczegolnie zwracam duza uwage na inne labradory, spotkalam jednego, zblizonego
budowa do mojego, ale on tez przyjechal z Polski.

prawde mowiac juz sie nie przejmuje, wiem, ze moj ma prawidlowa i budowe i wage.
w opisie rasy nie pisze, ze u labradora ma byc charcia sylwetka
postanowilam, ze bede mowic, ze moj pies ma budowe zgodna z wzorcem i tyle
zlosliwie moge napisac, ze Niemcy zamast odchudzac siebie to wola odchudzac
swoje psy
ja wlasnie chcialam, aby moj pise mial konkretna sylwetke wiec jestem zadowolona
z tego jak wyglada.
tez czesto ludzie wspominaja, ze sa "dwa rodzaje labow", wczesniej jakos o tym
nie slyszalam..
gdy przegladalam strony polskich hodowcow(w poszukiwaniu szczeniaka), to na moje
oko wszystkie polskie laby sa konkretne -raczej mocna budowa, silnie zaznaczona
sznupa, lapy spore, nie wiem czemu tutaj jest inaczej
pozdrawiam

[ewelcia1112]

No to godnie reprezentujemy labki z Polski
Jutro jade na 2 tyg do Polski z moja labcia,i mam nadzieje,ze mi nie bedzie
sprawiala klopotow wychowawczych hihih
pozdrawiam

a co powiecie na teakiego laba?? :)

[mekej]

www.silverlabs.com/

[paenka]

niestety nie wiele powiem bo mi sie ta strona nie laduje

[mekej]

u mnie ładuje się bez zarzutu...

[bozenka12]

Czesc, jestem tu nowa, dopiero znalazlam Wasze forum. Takze na pocztku
pozdrawiam.
Moj lab jest wlasnie drobny. Tzn jest dosc wysoki ale smukly. Mieszkam w
Stanach, takze mam amerykanskiego labcia, ale tez tu spotkalam te grubokosciste.
Nie widze jednak roznicy w zachowaniu tych szczuplejszych czy grubszych
labradorow. Oba typy sa kochane.
A jako ciekawostke powiem Wam jeszcze, ze mam PItbulla, suczke, ktora juz w
ogole jest uosobnienie lagodnosci. Pieszczoch maksymalny, o wiele wiekszy
pieszczoch niz moj labrador, ktory czasami lubi byc zostawiony w spokoju.

[kawuel]

Ja też mieszkam w USA (wschodnie wybrzeże) i mój czarny labek Onyks ma smukłą
sylwetkę. Wszystkie labradory które tutaj widziałem są raczej z tych
szczuplejszych. Ciekawe w którym stanie ty mieszkasz, że widujesz także te
grubokościste labki.

[lykke5]

"pomijajac indywidualne dziedzictwo, wszystkie labradory czystej rasy powinny
miec wspolne cechy, standardowy zastaw. Fizycznie sa krepe i umiesnione...."
" Rasa dzieli sie na dwie podgrupy: angielska i amerykanska. Psy lini
angielskiej sa drobniejsze i bardziej krepe, maja mniejsze glowy i lagodne
usposobienie. Labradory z lini amerykanskiej sa wyraznie wieksze i silniejsze,
maja mniej eleganckie zwarte ksztalty. Sa znane z niespozytej energii, wielkiego
ducha i nadaja sie na psy mysliwskie oraz sportowe.
Roznica miedzy angielskim a amerykanskim( polnym) labradorem jest tak duza, ze
Amerykanski ZK rozwaza rozdzielenie tej rasy. Roznice dotycza zarowno budowy jak
i temeramentu.... laby amerykanskie sa mocne, wysokie, chude, wiotkie, ale maja
nieslychanie silna osobowosc, ktora niepozwala im byc dobrymi psami rodzinnymi.
Natomiast labradory angielskie sa stabilne, krepe, o zwartej budowie ciala.
Bardzo slodkie, spokojne, lagodne, kochane psy...."

[lykke5]

W dani labradory czystej krwi angielskiej, maja swoja nieoficjalna nazwe -
Labrador retriver formel 1.
Tutaj bardzo mieszja psy, nawet czasami z premedytacja, np bardzo w cenie jest
szczeniak po rodzicach rasy labrador retriver i golden retriver, albo labrador i
owczarek niemiecki.
Dlatego spotyka sie bardzo duzo pieskow, ktore wygladaj podobnie do labradorow,
ale jaby czegos im brakuje

[bozenka12]

lykke, moj psiak to faktycznie z natury amerykanski. Ma niespozyta energie.
Uwielbia sporty. Jak bylismy nad jeziorem zlowil rybe! takze pies mysliwski
Ale wcale nie przeszkadza mu to byc psem rodzinnym. Mamy dwojke mlodych dzieci.
Lab jest kochany w stosunku do nich.
Szczerze mowiac nie znam sie az tak bardzo na kryteriach jak dokladnie powinny
wygladac labradory. Mojego kupilam, bo sie w nim zakochalam jak tylko go
zobaczylam. Nie zastanawialam sie czy odpowiada kryteriom. Ale fakt faktym, ze
tu w stanach, jak juz ktos pisal wiekszosc labow jest smukla. piekne stworzenia.
A mieszkam w Arizonie.

[paenka]

No z opisu budowy ciala, mo rowniez z tych amerykanskich jest. Wysoki mocnej
budowy ale atletyczny. Rowniez ma silna osobowsoc jednak nei zgodze si e ztym
zeby nie nadal sie sdo zycia rodzinnego, ja znam sama kilka labow w typie
angielskim ktore wrecz sa agresywne i wlasnie nie bardzo andajace sie do
wspolzycia w rodzinie w rpzeciwienstwe do akurat mojego psa. Mysle ze nie ma co
generalizowac.

[kawuel]

lykke5 napisała:
> ...laby amerykanskie sa mocne, wysokie, chude, wiotkie, ale maja nieslychanie
> silna osobowosc, ktora niepozwala im byc dobrymi psami rodzinnymi.

To prawda, iż mają niesłychanie silną osobowość ale wydaje mi się, że to wcale
nie dyskwalifikuje ich jako dobre psy rodzinne. Raczej ta ich cecha bardziej
przeszkadza im być dobrymi psami myśliwskimi. Wszystko bowiem zależy od tego
czego właściciel oczekuje po dobrym psie rodzinnym. Silna osobowość
amerykańskiej odmiany labradora, a także jego ogromny temperament i
spontaniczność są bardzo często ich najbardziej cenionym walorem wśród ich
posiadaczy, głównie dlatego, że są one nieprzewidywalne. Oczywiście są też
ludzie preferujący psy grzeczne, ułożone, posłuszne i stabilne ale dla wielu
spośród tych którzy posiadają te szalone amerykańskie laby, taki pies byłby po
prostu nudny.

bozenka12 napisała:
> Uwielbia sporty. Jak bylismy nad jeziorem zlowil rybe! takze pies mysliwski

Ciekawe czy ta ryba była żywa przed złapaniem jej przez twojego psa
Nie słyszałem żeby labradory były zdolne do łowienia ryb natomiast wiadomo, że
kiedyś psy tej rasy były używane w Nowej Funlandii do wyciągania z morza na
brzeg sieci rybackich po cienkim lodzie. Jeśli zaś chodzi o ich przydatność w
myśliwstwie, to jako retrievery są one używane do przynoszenia drobnej
upolowanej zwierzyny np. kaczek z wody. Obserwując swojego Onyksa odnoszę
wrażenie, że tej czynności chyba nie trzeba ich wcale uczyć, bo jego ulubioną
zabawą jest przynoszenie wszelkich rzuconych przeze mnie przedmiotów takich jak
piłka czy patyk pod moje nogi, w oczekiwaniu żeby rzucić mu ponownie. Często
zniecierpliwiony oczekiwaniem na ponowny rzut, zachęca mnie do tego głośnym
szczekaniem. Z moich obserwacji wynika też, że do innych zastosowań w
myśliwstwie jak np. tropienie zwierzyny, labradory amerykańskie raczej się nie
nadają właśnie ze względu na swoją spontaniczność i silną osobowość która nie
pozwala im dostosować się bezwzględnie do woli człowieka, co jest nieodzownym
atrybutem dobrego tropiącego psa myśliwskiego. Psy te są tak szalone i
spontaniczne, że gdy zobaczą lub usłyszą coś co je zainteresuje, to pędzą na
oślep w tym kierunku nie bacząc absolutnie na nic. Są wtedy głuche i ślepe na
wszelkie komendy i potencjalne niebezpieczeństwo. Przypuszczam, że w takiej
sytuacji mój Onyks wskoczył by nawet w ogień. Wszelkie wysiłki aby go choć
trochę złagodzić i stłumić jego temperament są daremne. Czasami wydaje mi się,
że prędzej nauczył bym posłuszeństwa nawet meduzę niż mojego Onyksa, któremu
setki tysięcy razy już od dwóch lat próbuje różnymi sposobami wyperswadować
posłuszeństwo. Niestety jak dotąd bez rezultatu. Jego osobowość jest silniejsza
ale mimo wszystko jest to ogromnie kochane stworzenie.

kauwel

[bozenka12]

szalony i spontaniczny...trafiles w samo sedno. Moj lab amerykanski taki
wlasnie jest. I tez jak gdzies leci szukac nowej przygody, to juz nic nie moge
poradzic...
Teraz mi troche juz z nim latwiej, bo mam drugiego psiaka. Mloda suczke, takze
razem na podworku szaleja do woli. Troche to go uspakaja.
Ale tez jeszcze raz powtarzam, jest suuuuper cierpliwy w stosunku do moich
dzieci. Super psiak rodzinny!

[paenka]

ja zauwazylam ze goldeny wlasnie wykazuja cechy tego opanowania i
spokoju...wlasnie dlatego wybralam laba a nie goldena bo chcialam miec
zywiolowego, sopntanicznego psa, nie chcialam miec lalusia piecucha ktory jest
super grzeczny ... swoj do swego ciagnie

[lykke5]

bozenka12 napisała:

> lykke, moj psiak to faktycznie z natury amerykanski. Ma niespozyta energie.
> Uwielbia sporty. Jak bylismy nad jeziorem zlowil rybe! takze pies mysliwski
> Ale wcale nie przeszkadza mu to byc psem rodzinnym. Mamy dwojke mlodych dzieci.
>
> Lab jest kochany w stosunku do nich.
> Szczerze mowiac nie znam sie az tak bardzo na kryteriach jak dokladnie powinny
> wygladac labradory. Mojego kupilam, bo sie w nim zakochalam jak tylko go
> zobaczylam. Nie zastanawialam sie czy odpowiada kryteriom. Ale fakt faktym, ze
> tu w stanach, jak juz ktos pisal wiekszosc labow jest smukla. piekne stworzenia
> .
> A mieszkam w Arizonie.
bozenka, nie zrozum mnie zle, ja w zadnym wypadku nie chce powiedziec, ze
labrador amerykanski jest lepszy czy tez gorszy od swojego"kuzyna" z
angli.Przytaczam tylko roznice ktore wystepuja miedzy nimi, niemniej wszystkie
labradory maja wspolne cechy, jakby chociaz brak agrasji i milosc do dzieci.
Pamietajmy , ze jest tez duzo cech, ktore nasze pupile dziedzicza po swoich
rodzicach i cechy nabyte droga wychowania i doswiadczenia zyciowego. kazdy psiak
ma swoja osobowosc tak jak czlowiek i jak juz ktos tu powiedzial nie mozna
generalizowac .
Nie wiem, czy czytalas ksiazke " Marley i ja" ( orginalny tytul "Marley and
me"autor John Grogan) jezeli nie to serdecznie polecam, autor opisuje w niej
swojego nieswornego labradora. Kiedys wspomnialam mojej mamie, ze przymierzamy
sie z mezem do kupna labradora a ona w celu przestrogi przyslala mi wyzej
wspomniana ksiazke . Jak na zlosc mojej mamie wlasnie po przecytaniu lektury
zainteresowalam sie jeszcze bardziej a pozniej zakochalam w tej rasie
za trzy tygodnie mam odebrac swoja sunie i mam nadzieje, ze bedzie rownie
spontaniczna zywa i nieprzewidywalna no i oczywiscie kochana jak pieski, ktore
opisujecie.
czytam z zazdroscia o waszych pupilach i nie moge sie doczekac dnia, w ktorym
beda sie walaly po domu poobgryzane buty )))

[ddb2]

Z tego wnioskuje, ze w Polsce przewazaja laby wersji polskiej. To znaczy sa
duze, ale jednoczesnie potezne i mocne, o lagodnym charakterze, ze spora doza
szalenstwa. Taka hybryda.
Paenka, jesli nie czytalas jeszcze Marleya, to napisz do mnie, wysle ci te
ksiazke.

[paenka]

Nie czytalam ddb Pozyczylabys? Fajnie
Hih no wlasnie wersja Polska to jest to

ddb zsprawdz mail