michszyb
24.01.10, 12:49
W poprzednim wątku pisałem że deklaruję 50 godzin tyg które moge i chcę
poświecić moim chłopaków.
Przestałem pisać w tym wątku bo górę wzięły osoby pokroju tri, czy kici, które
ochoczo wzięły się do kamienowania i bezczeszczenia zwłok. Nie będę się do
tego odnosił, bo juz mi czytanie obelg na tym forum przestało podnosić
ciśnienie i8 tylko mi zal osób, które przygryzają swoje zęby jadowe aż do krwi.
Jestem w trakcie składania pozwu. W pozwie odnoszę się oczywiście do opieki
nad dziećmi.
Występuję z wnioskiem o przyznanie mi opieki w wymiarze:
- 2 dni w tygodniu od 9.00 do 20.00 dnia następnego.
- co drugi weekend od piątku 17.00 do niedzieli 20.00
- wakacje - lipiec i sierpień po 2 tyg
- święta po połowie.
Uwzględniam tu pełna opiekę, z karmieniem, przedszkolem, kapaniem, uczeniem,
bawieniem się i wszystkim co potrzeba.
Na początku lutego udajemy się z żoną dodatkowo na mediacje.