drywalnik85
09.01.23, 23:49
Witam,
Z moja żona jesteśmy małżeństwem od 7 lat. Mieszkamy wspólnie i jesteśmy zameldowani w Warszawie. Tutaj tez sie urodziły i sa zameldowane nasze dzieci.
Żona pochodzi z zamożnego domu. Rodzice kupili jej kilka nieruchomosci aby zabezpieczyć jej przyszłość. U mnie sytuacja jest nieco inna. Co prawda chciałem zakupić mieszkanie w celach inwestycyjnych jeszcze gdy byliśmy narzeczeństwem, ale nic z tego nie wyszło. Mieszkanie w którym mieszkamy i jesteśmy zameldowani należy do mojej zony (zakupione przez jej rodziców).
Po 6 latach małżeństwa żona stwierdziła ze nie czuje się w tym mieście dobrze, nie czuje ze jest to jej miejsce na ziemi i chciałaby się wyprowadzić w okolice swoich rodziców (400 km od Warszawy w której mieszkamy obecnie). Ma tez zastrzeżenia do naszego małżeństwa i mówi głośno o rozwodzie i ze jedynym ratunkiem jest właśnie wyprowadzenie się w jej rodzinne okolice.
Boje się ze gdy zgodzę sie na wyprowadzkę, a żona mimo wszystko zdecyduje się na rozwód to moje dzieci będą mogły zostać w miejscowości oddalonej o 400km od Warszawy - bo wcześniej się na to zgodziłem. Ja nie wyobrażam sobie mieszkania na drugim końcu Polski. Jestem ojcem bardzo zaangażowanym w życie moich dzieci. Poświęcam im mnóstwo czasu i sa całym moim życiem.
W związku z tym mam pytanie-czy istnieje coś takiego jak oświadczenie woli notarialne które mogę złożyć w tym momencie bez wiedzy zony. Oświadczyłbym w nim ze dla ratowania małżeństwa wyrażam zgodę na wyprowadzkę w jej rodzinne strony, ale jeżeli mimo wszystko dojdzie do rozwodu to dzieci wrócą do Warszawy (oczywiście jeśli sąd tak zdecyduje, to pod opiekę matki) bo chciałbym mieć z dziećmi nieutrudniający odległością kontakt. Oczywiście żona musiałaby nic nie wiedzieć o tym oświadczeniu woli ponieważ gdyby się dowiedziała to uznałaby ze jej nie ufam i małżeństwo w ogóle nie ma sensu.
Oświadczenie to byłoby użyte tylko w najgorszym wypadku gdyby mimo przeprowadzki miałoby dojść do rozwodu.