agnesw5
15.05.07, 13:53
Witam wszystkich serdecznie.
Jestem mamą 2,5 chłopca z diagnozą DMD. Na chwilę obecną raczej nie
udzielałam się na forum, gdyż moja wiedza jest zbyt mała, aby się wypowiadać.
Jestem na początku drogi i na szczęście mój synek jeszcze nie ma widocznych
objawów choroby. Wszystko przed nami (niestety!). Jednak bardzo uważnie
śledzę Wasze wypowiedzi i z całym szacunkiem kłonię się przed Waszą wiedzą,
jak postępujecie z dziećmi (wszystkie diety, ćwiczenia, pomysły co jeszcze
można zrobić). Wiem, że wszyscy mamy jeden cel - utrzymać nasze dzieciaczki w
jak najlepszej kondycji do momentu wprowadzenia "leku" w medycynie.
Jednego czego mi osobiście brakuje, to aktywnego śledzenia informacji właśnie
o nowych eksperymentach w tym zakresie. Napewno każdy stara sie czytać pewne
informacje (czasem barierą jest język), ale na forum jakoś nie ma zbyt dużo
wymiany zdań na ten temat. Wręcz mam wrażenie, że dużo osób boi się tego
wątku - mogę zrozumieć ten strach przed ewentualnych rozczarowaniem lub
straconą złudną nadzieją. Jednak ja osobiście jestem tym bardzo
zainteresowana i chciałabym podnieść ten wątek. Pamiętajcie, że utrzymanie
dzieci w dobrej kondycji to jedna, ale "czekanie" aż coś samo przyjdzie i się
wdroży to drugie. Jeżeli my rodzice nie będziemy tego pilotować i naciskać
lub wspólnie współpracować z innymi rodzicami na świecie to możemy jeszcze
długo czekać (to że na świecie już niedługo coś będzie nie jest jednoznaczne
z tym, że w Polsce także - jesteśmy daleko od tego, głównie mam na myśli rząd
i koszty).
A teraz konkrety. Ostatnio byłam z małżonkiem przez 2 tygodnie w Wielkiej
Brytanii w celu zbadania czy powinniśmy już teraz tam zamieszkać. Czy mogę
tam zaoferować coś więcej mojemu dziecku. Tam też nawiązałam kontakty z
rodzicami w USA, UK, Czechach (oni wszyscy bardzo aktywnie uczestniczą w
tematyce "leku"). Chciałabym Was także tym zainteresować. Pierszy wątek to
próby naukowe tzw. "exon skipping". Nie wiem dlaczego Fundacja w Polsce nic
raczej nie pisze na ten temat (tylko o komórkach macierzystych), a to jest
naprawdę dość znaczna kwestia. Drugi "na teraz" to Protandim - lek ziołowy
(cała sytuacja z nim związana kojarzy mi się z filmem "Olej Lorenza"). Ale
może właśnie rozwiązania proste są najlepsze. Chciałaby zainteresować
rodziców tymi ziołami. Na początek załączam fragment maila, który otrzymałam
z USA.
..."WY W POLSCE BARDZO MALO ZNACIE O dmd . czy wiesz ze. dystrophen
odpowiada za pewne funkcje w komorce ale oni nie wiedza dokladnie jest 4
rodzaje wytlumaczen. Najnowsza teoria sklania sie do the ze w komorce
sa "chanels" przez ktore przeplywa calcium. te kanaly funkcjonujs zle i jest
ZA DUZO CALCIUM W KOMOECE(3 RAZY WIECEJ NIZ NORMALNY POZIOM) TO PROWADZI TO
TEGO ZE JEST WIECEJ PRODUKTOW UBOCZNYCH PO "SPALANIU" W KOMORCE --TE PRODUCTY
TO SO WOLNE RODNIKI --FREE RADICALS.****PROTANDIM ELIMINUJE JE .JEST TO MIX
5 ZIOL ,KTORE OPTYMALNE PODNOSZA PRODUKCJE 2 ENZYMOW , KTORE NEUTRALIZUJE
WOLNE RODNIKI. Ja jestenm w tym dlugo i tego wszystkiego jest za duzo , zeby
zrozumiec na raz i wyslac w e-mile .jA NIE JESTEM W STANIE TEGO PRZKAZAC.
PROTANDIM JEST TERAZ SPrawdzany na myszach w colorado.cala historie masz na
forum , dalam ci linki czy czytalas. jedna kobieta w ameryce sluchala
programu o TV o starzeniu sie -wolne rodniki --free radical =ROS (slyszalas o
tym sie mowi glosno ostatnio) .Kupila protandim (odmladzjacy lek) dla swojego
syna.,poniewaz jest jednym z actyvnych rodzicow i jest pielegniarka i
wiedzial o teori wolnych rodnikow w Duchenne. ZAOBSERWOWALA ROZNICE W
NAPIECIU MIESNI U SWOJEGO SYNA I WYSLALA EMAIL DO BARDZO MADREGO FACETA
BYLEGO DYRECTORA (JEDNEGO Z DYR) PPUK. ON SPROBOWAL NA SWOIM SYNU TEZ
DZILALAO.Jak on zobaczyl pozytywne zmiany zorganizowal trial 15 innych
rodzicow i opisywali zmiany (można przeczytać na ich forum !!!!!
forum.trialserve.com !!!!!!!! - znajdziecie tam opisy rodziców, którzy podają
swoim dziecią te zioła). Dlatego to pozniej bylo przedstawione do PPMD --
AMERYKANSKIEJ PARENT PROJECT DO PAT FURLONG IN ONA TERAZ PLACI ZA BADANIA NA
MYSZACH CO DOKLADNIE SIE DZIEJE W KOMORKACH.BARDZO DUZO RODZICOW TO UZYWA.
NIEMCY TERAZ PRACUJA , ZEBY TO SCIAGAC Z AMERYKI i CZESI.PROTANDIM POMAGA
CONSERWOWAC KOMORKI. JA W IMIENIU CZECHOW SIE SKONTAKTOWALAM Z POLAKAMI -
(GDZIES ZE SLASKA) ALE ONI W POLSCE O NICZYM NIE WIEDZA I NIE MA LEKARZY I TO
WSZYSTKO TRZEBA ZORGANIZOWAC. Czesi chca wspolpracowac z polska. Ja nie
jestem wstanie organizowac polakow z czechami .GLOWNA ORGANIZACJA JEST
parenprojectmd.org a ameriki. Pozniej inne kraje wstapily do wspolpracy.
NAWET CZESI JUZ MAJA A POLACY W MALINACH, JEZDZA DO KIJOWA..ZNASZ ANGIELSKI
ZNASZ POLAKOW , MASZ POLSKIE ORGANIZACJE PRZEDSTAW TO KOMUS. mOZE JA
ZNALAZLAM ZA MALA ORGANIZACJE. SKONTAKTUJ SIE Z WARSZAWA I DZILAJCIE. CZESI
UWAZAJA ZE JAK SIE ZACZNA CLINCAL TRIALS TO BEDA MIELI ZAMALO DZIECI. JA NIE
MAM SILY DZIALAC W AMERYCE I W POLSCE. POTRZEBA ROZSADNYCH LUDZI , ZEBY TO
PREDSTAWIC OSRODKOWI NA bANACHA W WARSZAWIE I ZoBACZYC CO SIE DA ZROBIC. TO
NIE SPOSOB , ZEBY CALA POLKA WYJECHALA DO ANGLII Z TEGO POWODU. MOZNA LATWIEJ
I DLA WSZYSTKICH . zorganizujcie sie . znacie jezyk , wszystkie artykuly ,
zebu to wszystko rozumiec sa po angielsku. ZACZNIJCIE DZIALAC. ZNAJDZ
SWIATOWYCH LUDZI NA WEBSITES Z POLSKI I PRZEDSTAW IM PROBLEM. JEST LEKARKA W
WARSZAWIE MOZE ONA BY SIE TYM ZAJELA TAM JEST KLINICA W WARSZWIE PROBLEM
JEST , ZE POTRZEBA DZIECI , RODZICE CHCA WYJEZDZAC Z KRAJU PRZEZ DMD A CZESI
PROSZA O WSPOLPRACE I NIE MA Z KIM WSPOLPRACOWAC. TRZEBA ZORGANIZOWAC KLINIKE
W KTOREJ WSZYSCY PACJECI BEDA MILEI PREBADANA KREW NA BLAD GEnetyczny i
wyniki beda zarejestrowane w "registry" -ktora maja czesi , anglicy niemcy
wszyscy.nawet COLUMBIA ZACZYNA DZIALAC .OTWORZ UNITED PARENT PROJECT I TAM
JEST MAPA. CI ZE SLASKA BARDZO MILI ALE TEZ MAJA TAM WSZYSTKIE CHOROBY NIE
TYLKO DUCHENNNE. Prezes mily ale starszy pan i z BMD i lekarka , ktora
ofiarowala im pomoc w leczeniu .Pewnie wszyscy do niej jezdza a ona
przyjezdza na boze narodzenie do organizacji ale na tym sie konczy .JEST
STARSZ NEUROLOG W WARSZAWIE ,ONA POJDZIE JUZ NIEDLUGO NA EMERYTURE . ONE JEST
JEDYNYM SPECIALISTA W POLSCE PODOBNO CO ZNA duchenne. Chyba tez robila jakies
badania i to tez na temat tego zniszczenia w komorkach. nie jestem pewna
nazwiska. TRZEBA JA ODNLESC PEDSTAWIC WSZYSTKO I ONA MOZW MA MLODYCH LEKARZY
CO SIE TYM ZAJMA. oNA JEST CHYBA PROFESOREM.TO JEST WASZA SZANSA. ZNAJDZ W
POLSCE LUDZI , KTORZY SA ENERGICZNI I WYEDUKOWANI , ZNALI ANGILESKI .
mUSZICIE USIASC WSZYSCY PRZY KOMPUTERZE JA WAM WYSLE LINKI DO CZYTANIA I
MUSICIE POZNAC PROBLEM ,ZE SABA mozecie kontaktowac sie na internecie nawet
jak bedziecie z innych miast i pozniej dzialac. Ja jade do wWASZYNGTONU w
czerwcu zebranieMDCCtez jest thread on forum about it . Just read
all.MUSCULAR DYSTROPHY COORDINATION COMITEE.Jedzie 6 rodzicow popychac bo
uwazamy ze wszystko idzie za wolno. CO O TYM MYSLISZ I CZY ZNASZ TAM INNYCH
RODZICOW CO NIE WIERZA W ZABOBONY TYLKO W NAUKE.
....
Trzeba tez uswiadomisc Polskie rodziny , ze bedzie wkrotce lek tylko najeden
rodzaj mutacji -nonsense mutation ktora jest czytana jako stop codon. LEK
SIE NAZYWA PCT124.Ludzie muszą przbadac dzieci jakie sa dokladnie mutacje.
Wpolsce duzo dzieci nie ma sprawdzonego beldu genetycznego a to teraz robi
sie NAJWAZNIEJASZA SPRAWA PONIEWAZ ROZNE METODY SO OPRACOWYWANE DLA ROZNYCH
RODZJI BLEDOW. Czy slyszeliscie o PCT 124.?Jest juz human trila, przdluza sie
bo dali za malo dawke.w 1 etapie i powtarzaja 1 etap z wieksza dawka.To
bedzie tez lek na cistic fibrosis i okolo 1800 roznych innych chorob
genetycznych ale tylk dla tych co maja nonsense mutacje.(jedna malutka
dziurka, nawet nie caly exon tylko w exonie mala dziurka) gen ma 79 exonow .
....
Otworz sobie <a href="