Kuchnia polska

[go.ga]

Co ugotowac ludziom, ktorzy chca skosztowac czegos polskiego? Pierogi
odpadaja, bo na szesc osob nie zamierzam lepic. Schabowy z kapusta tez
odpada. Jakies inne pomysly? Zapewne kazdy z Was od czasu do czasu musi cos
polskiego upichcic.

[marialudwika]

Golabki,zurek,salatka jarzynowa,bigosik!
ml

[grazyna10]

Jak juz przy temacie kuchni polskiej jestesmy, to ja tez prosze o rade. Zostaje
na swieta tu i chcialabym zrobic wigilie po polsku. Czy macie w tej kwestii
jakies doswiadczenia. Boje sie, ze ja urobie sie po lokcie a oni beda mi nad
talerzem wybrzydzac. Generalnie na haslo czerwony barszcz to holendrzy sie
krzywia.

[awe38]

ja mialam ostatnie wigilie tu w NL -co chcesz wiedziec to pytaj

[grazyna10]

awe, napisz co podalas i jak to przyjeli holendrzy.

[awe38]

grazyna10 napisała:

> awe, napisz co podalas i jak to przyjeli holendrzy.
Wiesz Grazyna najbardziej balam sie chwili dzielenia oplatkiem-moj tesc jest
troche nieobliczalny tzn./ironizowanie i zlosliwosci sa jego czesto
specjalnoscia/. Ale w tym momencie zachowal sie b.stosownie, a co do
wigilijnego stolu, mialam tesciow i siostra mojego M. z mezem, moje menu to byl
barszcz czerwony z krokietami z kapusta /tylko tesciowa narzekala na zupe-wiec
wchlonela krokiety-reszcie smakowalo/,podawalam tez karpia smazonego i w sosie
greckim /tez wchloneli/, i mialam jeszcze rybe w bialym winie i kapuste z
grzybami /to tez przeszlo ze smakiem/ oczywiscie oprocz mojej tesciowej -ktora
szukala gzybow trujacych, kutii i innych typowo polskich dan nie robilam bo oni
juz kiedys tylko podziubali wiec szkoda mojej pracy-tego sie nauczylam, acha
kupilam tez sledzie w Niemczech i zrobilam salatke sledziowa przekladana /to
tez wchloneli, salatke warzywna /tak po polsku/, salatke /takiego torta
salatkowego z orzechami -znalazlam w ksiazce Pruszynskiego/ i tez wchloneli,
mam wrazenie ze holendrzy nie boja sie jesc salatek majonezowych bo to podobne
troche do ich smaku co tutaj maja. No i ciasta mialam 2 rodzaje. Ale dla mnie
najwazniejszy moment byl dzielenia sie oplatkiem bo oni nie wiedza co i
dlaczego maja to robic, dlatego wczesniej napomknelam im o takiej tradycji tzn.
teoretycznie ich przygotowalam no i nie bylo niespodzianki a wrecz mialam mile
zaskoczenie bo nie bylo glupich komentarzy i pytan.No i jak masz Grazyna
jeszcze pytania -pytaj.Pozdrowka A.

[marialudwika]

To bylo alternatywnie!
ml

[awe38]

ja robie bigos zchudego miesa i wszyscy sie zajadaja od tesciow az po dalsza
rodzine /a mam zawsze na urodzinach ok.17 sztuk holenderskich i wszyscy zostaja
na tzw. cieplym jedzeniu, jezeli lubisz piec to wsuna jablecznik /tutaj lubia
ciasta z jablkami/, moim tesciom smakuja golabki i bigos -reszty nie jadaja.

Juz prawie mam menu

[go.ga]

Zupa: zurek
Drugie: golabki
Deser, no wlasnie, ma ktos przepis na "sernik-makowiec"?

[go.ga]

Dodam, ze moge w ruskim sklepie kupic twarog.

[marialudwika]

Napisz potem koniecznie,czy polska kuchnia przypadla gosciom do smaku!!
No i smacznego "zazyczam"!!
ml

[asiekok]

Ja nauczylam sie juz troche zastepowac rozne rzeczy. Np sernik pieke z serka w
polkilowych pudelkach (kwark), normalnie wedlug przepisu na sernik z Polski.
Nieraz dodaje troche wiecej budyniu, zeby bylo gesciejsze, a przewaznie Custard.
Robilam ruskie pierogi, zamiast twarogu dalam serki kupione w Lidl, Cottage
chees.
Na wigilie w zeszlym roku zrobilam makowiec, ale skrzanilam sprawe, bo nie
mialam maszynki do mielenia i w zeby wlazil i byl ogolnie niewypal.
Podalam rybe po grecku, smakowala, salatke, barszczyk z uszkami, pierogi z
grzybami, kartofle i sledzia w smietanie.
Nie robilam duzo, bo bylo nas cztery osoby.

Rozczarowanie

[marialudwika]

Wczoraj otworzylam sloik polskich flakow..ZGROZA!!Zapach krowiego lajna rozlegl
sie taki,ze biegiem je wyrzucilam do wc.Kupione w polskim sklepie,on nie
winien,ale producent...
Poniewaz nie mialam tzw.obiadu to zdegustowalam polskie sledzie w
musztardzie.Niezle byly,owszem,ale dzis oboje jestesmy chorzy.
Reasumujac,wielkie rozczarowanie :(((
ml

[marialudwika]

Usmialam sie WW!!!To racja ,oni w tym handlu kompletnie powariowali!!
ml

przepis nie polski, lecz oryginalny sycylijski

[mister1]

PASTA AL FORNO"

500G MAKARONU muszelki lub innego "grubszego"
500 g miesa mielonego wolowego lub tatara
500G PRZETARTYCH POMIDOROW LUB PUSZKA/SLOIK PRZECIERU POMIDOROWEGO
SLOIK MARCHEWKI Z GROSZKIEM LUB 20 DKG SWIEZEJ MARCHEWKI I OK 10 DKG
MROZONEGO GROSZKU
1 DUZA CEBULA
szklanka czerwonego wina lub wody
3 jajka na twardo pokrojone w plasterki
30 DKG POKROJONEGO ZOLTEGO SERA (NIE PIKANTNEGO)
TOREBECZKA 20G PARMEZANU
BAZYLIA
1/2 zabka czosnku
sol i pieprz
oliwa do smazenia


mieso na malej ilosci oliwy "rozdrobnic" i podsmazyc dodajac sol, pieprz i
czosnek
(potem tez cebulke nie przysmazajac)
przelozyc do garnka dodac pomidory & wino lub wode
poddusic ok 30 minut pod przykryciem na malutkim gazie, najlepiej na
podstawce
dodac lyzke parmezanu, bazylie jezeli trzeba dodac troszke wody

na koniec ugotowana i pokrojona marchewke z groszkiem
ugotowac makaron ale krocej niz normalnie, bo musi on jeszcze "dojsc" w
piecyku
nagrzac piecyk (180st.)
brytwanke posmarowac lekko oliwa, na dno polozyc warstwe sosu
na sos makaron, sos, ser , pare kawalkow jajka i posypac parmezanem
powtarzac warstwy na koniec sos, jaja, ser,parmezan

wstawic do piecyka aby wierzch sie zrumienil


BUON APETITO

do Mister1

[awe38]

Mister, dzieki za przepis jutro bede robic i napisze jak smakowalo

[mister1]

Gwarantuje, bardzo dobry. Przepis nie jest sciagniety z internetu, lecz
przywieziony niegdys z Sycylii.
Do popicia czerwone, wloskie winko...

[awe38]

no Mister zrobilam, ale cos za duzo H2O bylo w tym sosie nastepnym razem wrzuce
koncentratu pomidorowego zamiast pomidorow z puszki i peczek bazylii bo jej nie
bylo czuc. No i to wszystko ...b.dobre bylo.Pozdr.Awe

[mister1]

awe38 napisała:

No i to wszystko ...b.dobre bylo.Pozdr.Awe

A winko bylo ? makaron popity czerwonym winem bardziej smakuje
( mozna go popic np. wychlodzonym "Lamrusco" - ma niewiele alkoholu, ale
swietnie pasuje do tego makaronu)

jeszcze przepis na szarlotke ( autor: moja Mama)

[mister1]

Produkty:
± 40 dkg maki
1 jajko
3/4 cwiartki masla
3 lyzki cukru
proszek do pieczenia
± 1 kg jablek (antonowki albo szara reneta)
Sposob pieczenia
ciasto,make,proszek,troche soli,3 lyzki cukru,1 jajko,3/4 cwiartki masla
wszystko razem wyrobic (maslo z lodowki - pokroic na kawalki)
3/4 ciasta wylepic forme i podpiec
wlozyc potem jablka pokrojone i troche podduszone z cukrem albo bez
z reszty ciasta zrobic kratke i nakryc szarlotke

piec podgrzac do 180 stopni
wstawic szarlotke i piec ok. 1 godziny

pl produkty tutaj do mariiludwiki

[zuzka71]

czy kupowalas moze zurek? jakie wrazenia? ja dwa razy i poszlo do wc....pozdrowka od zniesmaczonej zuzy

[marialudwika]

Zurek w torebce rozpuszczalny,czy ten do odgrzania?Mam w pudelku,ale jakos po
paru "niesmakach" brak checi :(
Ostatnio otworzylam flaki ze sloika-TRAGEDIA!!!Zapach krowiego....Poszly do WC!
Pierogi z kapusta i grzybami byly tez wstretne,teraz kupilam innej firmy!
ml

[grazyna10]

A co powiecie na pyry z gzika? Poznaniacy to znaja a dla innych regionow sluze
wyjasnieniem. Sa to ziemniaki gotowane w mundurkach a do tego bialy ser z
posiekana cebulka osolony i opieprzony. Ziemniaczka na talerzu sie obiera i
samruje gzika. Sprobujcie cos takiego zaserwowac holendrom, dopiero beda mieli
folklor w pelnej krasie.

[grazyna10]

Widmo, znaja, znaja tylko im sie nie chce robic. Ja jak kiedys zrobilam to cala
rodzina sie nawpychala i wspominali, ze ojciec tez kiedys takie robil. A te
baby tu leniwe to i trzec ziemniakow im sie nie chce.

[c.holender]

Kopytka. Tego chyba nie znaja. Z sosem z cieleciny mmm (ale tutaj cielecina to
chyba jakies kosmiczne pieniadze kosztuje) + buraczki zasmazane.
Albo ze zrazami zawijanymi w sosie...

[grazyna10]

kopytka znaja. Raz nawet jadlam u mojej tesciowej. Tylko na litosc boska nie
wolno dawac holendrowi buraczkow zasmazanych - on to zaraz usztampoci.

[zuzka71]

marialudwika napisała:

> Zurek w torebce rozpuszczalny,czy ten do odgrzania?

taki z butelki do rozpuszczenia w ? ilosci wody..sam ocet...ale widze ze ten z torebki nie lepszy, dam se spokoj... usmaze placki widmo mi zorbil smaka, a podasz przepis swojej zonki (jak sie zgodzi oczywista)? musze cosik takiego zrobic dla ok.10 osob co by sie dalo jesc nie sztuccami i mysle sobie ze to dobry typ, sprzet do tarcia tam jest (tam czyli w tym moim "kole gospodyn wiejskich" jak to nazywa moj slubny;D ) obzarta juz oczami zuza

[marialudwika]

Jakim "kole gospodyn",jesli to nie sekret?
Placki to i ja bym zjadla,ale to tarcie kartofli jakos mnie zniecheca!
ml

[grazyna10]

Sluze swoim przepisem, zawsze mozesz porownac z Widmowym i jusz masz wybor.
Ciasto na placki tak tradycyjnie a osobno podsmazam spekje blokje i cebule i
dodaje do utartych ziemniakow. Mozna tez dodac troche utartego sera.
Samcznego

[zuzka71]

marioludwiko to kolo gospodyn to matki z ouders en peuters group, mamy takie rozne zajecia oprocz picia kawy i pogaduszek o 'dupce marynie'czasem i ktopsik zapoponowal co jak juz jest taki cudak z polski to niech nauczy jak sie je tam w dalekim kraju..no i bedziemy smazyc surowe ziemniaczki. dzieki grazynko za twoj przepis. sprobuje na jpierw na domownikach (choc to chyba strata czasu oni wsystkojedza coja zrobie hihi) a ciekawam czy ktos tez jada takjak mnie nauczylamama - placki bez dodatkow same ziemniaki jajo (chyba?) i odrobina maki ale za to jedzone z kwasnasmietana? mmaniam ale gdzie tyu kupic kwasna smietane??! hhmm pozdrowka.zuzia

[payuta]

Kupisz sie nazuwa zure room czy jak to sie tam pisze .P.P.

[zuzka71]

zuur room? eee nie wierzeeee, ale oczywiscie jutro lece na zlaman ie karku do pierwszego lepszego sklepu i smaze smaze smaze i jem jem jem rany musze chyba lulululu....

[nastka72]

skladniki:
3 szklanki maki
1 kostka margaryny
1 proszek do pieczenia
4 jajka ( oddzielic zoltka od bialek )
2 lyzki cukru
1 lyzka kakao
1 szklanka cukru pudru
powidla ;najlepiej sliwki lub truskawki

* make margaryne i proszek do pieczenia posiekac ;dodac 4 zoltka i 2 lyzki
cukru.wymieszac ,wyrobic i podzielic na 3 czesci
do pierwszej czesci ciasta dodac kakao i wyrobic

*ubic 4 bialka i powoli dodawac culie puder

* druga czesc ciasta zetrzec na tarca (duze oczka).na startym ciescie
rozprowadzic powidla

* zetrzec czesc ciasta wyrobiona z kakao (ta numero 1 ) :)
na to ulozyc piane z bialek i przelozyc ostatnia 3 czescia ciasta

* piec 1 godzine w temp.200-220 C

* zjesc :)

Nastka