zuzka71
29.05.06, 10:17
se pomyslalam ze tamto znow przejedzone przegadane ale tez i ciutke
przesportowane to moze bedziecie mialy ochote kontynuowac;)
narazie na swiezym to chyba znow nie bardzo bo pogoda nie zacheca,a le dzis
wieczorem lece se poskakac, musze chyba tylko zaczac uwazac na tentno, bo mam
ostatnio jakies nie wiem, palpitacje...slubny ma od razu argument ze za duzo
cwicze...(bo wiadomno wypomina mi ze to drogie...;PP a z drugiej strony to
jednak zauwazyl istotna roznice, a ja podskoczylam z radosci pod sufit..eee
jakby to ujac, tylna czesc ciala jakby mi sie 'podniosla' no rzesz uwierzylam
w ten komplement;) tak bardzo chcialam;))) goga a twoj komplementujac to
konkretnie prawi czy tak wogole?;))
pola ty nie uciekaj tylko bierz przyklad z aktywnych, wiesz jak cie nie
przekonuje podniesienie kupra to moze choc nasze efekty uboczne;)))???
ide po kawe.pozdrowki i milego dnia. zuzka